1,551

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Jacques napisał/a:

Tu naprawdę nie trzeba za dużo filozofować, czasem wystarczy czysta logika, bez blockera dyskusji w postaci żądania bezsprzecznych wyników na to i na tamto, których do końca cała ludzkość nie potrafi jeszcze przekazać.

(...) naprawdę uważasz, że odsetek idiotów liżących zewnętrzną część maski noszonej tydzień (a nie max. parę godzin) jest tak wielki, że to pomaga koronie?
Ech... Chyba EOT ;)

Co do "czystej logiki", widocznie przynajmniej jeden z nas źle nią operuje bo nie dochodzimy do tych samych wniosków na podstawie (ponoć) tych samych danych.

Co do odsetku idiotów... Często słyszę, że społeczeństwo en masse jest głupie, pojawiał się ten argument i tutaj, sam nie jestem wolny od tej myśli, ale mówisz o odsetku więc jak duży jest ten odsetek według twoich szacunków (nie nie domagam się badań tylko szacunków)?

Czy może mam rozumieć, że społeczeństwo jest głupie ale idioci w nim to margines? Tak, idioci w sensie medycznym to margines.

EOT zależy od Ciebie, ja tylko dyskutuję :]

1,552

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Jacques napisał/a:

trzeba zawrócić rzekę kijem, żeby wymyślić, że zniesienie nakazu noszenia masek okazało się zbawieniem ;

Jeżeli są podnoszone argumenty o przeciwskuteczności (na wskutek złego użytkowania) masek (i to przez osoby kompetentne) oraz bardzo niedużej skuteczności w hamowaniu rozprzestrzenianiu się wirusa przez maski do tego celu nie zaprojektowane to taki wniosek Ceronixa nie jest dla mnie wcale absurdalny chociaż niejednoznaczny.

Nie ma badań na ten temat (podniesiony wyżej) tylko tak jak pisał @pernoid przy jakichś złożeniach (nie znam ich ale jestem mocno ich ciekaw i czy są spełnione) oszacowano zmniejszenie się prawdopodobieństwa transmisji.

Ty tak oceniasz jego wypowiedź bo nie masz wątpliwości co do skuteczności wprowadzenia nakazu noszenia masek. Tak odbieram to co piszesz.

Dla mnie fundamenty na których stoją Twoje poglądy nie są tak mocne jak w Twoich oczach - mam nadzieję, że jak ta pandemia się skończy pojawią się wiarygodne badania niezależnych ekspertów (o ile coś takiego jeszcze istnieje) na ten temat.

1,553

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Jacques napisał/a:

Creonix i jego wyciąganie wniosków

Ja mu się nie dziwię, chociaż trochę dziwię się tonowi wypowiedzi który może razić osoby o odmiennym zdaniu bo bardzo często osądza roztropnych jako pelikany łykające wszystko a tak nie jest, tak mogę sądzić po wypowiedziach roztropnych :)

No może po za Pinem który jest w swej retoryce jak Ceronix tylko w drugą stronę - posądza sceptyków tego co się wyrabia o braki intelektualne i moralne.

Według mnie fakty są takie, że przy tak dużej ilości rozbieżnych ocen co do skuteczności i zasadności wprowadzonych obostrzeń, absurdalnością niektórych działań polskiego rządu i jego niekonsekwencji nie jest dla mnie w każdej sprawie jasne co jest skutkiem a co przyczyną.

1,554

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

OK. Przeczytałem jr. link od @grzybson i wygląda, że panowie spierali się tylko o jeden rodzaj badań (w zasadzie zgodzili się, że ich nie ma) a nie o to czy są prowadzone w ogóle w kwestii lockdownu jak mi się wydało.

Badań jest mnóstwo, praktycznie na dowolny temat związany z COVID-19.

W internetach są badania na temat strategii długo i krótkoterminowych lockdownów i ich skuteczności ze względu na reakcję społeczeństwa itd. Są badania związane z ponoszonymi kosztami gospodarczymi, społecznymi, wpływem na depresję u niemieckich seniorów etc. a nawet badano wpływ lockdownu na klimat gdzieś tam lub jakość powietrza ;)

Ergo. Wiedza o skuteczności lockdownu w kwestii powstrzymywania rozprzestrzeniania się wirusa jest aprioryczna (przynajmniej według rozmowy obu panów) i na bazie tej wiedzy budowane są różne strategie jego wprowadzania, utrzymywania i wychodzenia.

f**k... To zaczyna wyglądać tak: nie wiemy jaki wpływ ma lockdown na rozprzestrzenianie się wirusów bo nigdy tego nie robiliśmy wcześniej a teraz nie możemy powiedzieć jaki ma wpływ bo zrobiliśmy go wszędzie :] Genialne!

Bardzo wątpię, że to jest prawda, obecnie nie jest zrobiony wszędzie, będzie można coś na ten temat powiedzieć np. czy poniesione przez społeczeństwo koszty były zasadne, przestanie to być wiedza aprioryczna.

Chyba, że faktycznie zrobią lockdown wszędzie i pozostanie to nadal w sferze domysłów ;) Wydaje się jednak, że wyzwalające się aktualnie z lockdownu stany USA dają nadzieję na odpowiedź na to pytanie szybciej niż później.

1,555

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Sądzę, że jest duża szansa, że coś znajdę:

https://scholar.google.pl/scholar?q=pan … i=scholart

https://scholar.google.pl/scholar?hl=en … &btnG=

1,556

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

andy napisał/a:

PS. Ja słyszałem, że ktoś widział yeti... tylko dopóki go nie pokaże to wiesz... ;)

Istnienie Yeti już sprawdzano, czas sprawdzić istnienie tych badań.

W ogóle nie widzę tych problemów które piętrzysz jeżeli chodzi o tego typu badania i zupełnie jestem przekonany, że porównywanie ich do skoków bez spadochronu to wybieg erystyczny.

1,557

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

W ogóle argument o nieistnieniu badań dotyczących skutków lockdownów jest ciekawy bo o istnieniu tych badań słyszałem wielokrotnie - Ilmenit by sprawdził czy powołujący się na te badania kłamią czy powołujący się na ich nieistnienie kłamią ;)

Edit: dodam, że ja słyszałem wielokrotnie o badaniach na temat negatywnych skutków, ale nie wykluczam, że istnieją badania o pozytywnych skutkach takich działań.

Oczywiście to uproszczenie chodzi mi o wynik, konkluzję tych badań.

1,558

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

andy napisał/a:

jak dzieci... argument o szkodliwości poparty brakiem badań jest tak samo absurdalny jak o nieszkodliwości bez poparcia badaniami.

Jak coś można poprzeć brakiem badań?

Chciałeś powiedzieć o absurdalności wysuwaniu argumentu nie popartego przytoczeniem wyników badań czy, że tych badań według Ciebie nie ma?

Tam padł argument dlaczego niby ich nie ma bo to ponoć jak skakanie bez spadochronu.

Jeżeli dokładnie chodzi Ci o to co napisałeś nie nie wiem jakim sposobem oceniłeś, że @grzybson ma rację.

Jak dla mnie nie załapałeś o co ci panowie (grzybson i xxl) się spierają.

Jeżeli uważasz ich za dzieci to rozsądnie jest się nie wtrącać bo pokopią aż się spocą :] Ja nie uważam ich za dzieci, w sensie ich dyskusji, chociaż XXL jednocześnie uciekając w absurd i wulgarność według mnie sam szkodzi swoim racjom ale to u Krowinowców/Konfederwatów (nie orientuję się w wyznaniu @xxl) może jest wyszukana figura stylistyczna?

1,559

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Skoro @grzybson przyjmuje argument pana Szułdrzyńskiego o skokach bez spadochronu to czuję się w obowiązku przypomnieć ten materiał: https://www.youtube.com/watch?v=x38Eu82T5kA

"Mózg kulturowy jest jak labrador - podąża za każdą rzuconą kością" ;)

1,560

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@perinoid jakoś nie satysfakcjonowało mnie stwierdzanie przez funkcjonariuszy i żołnierzy Hitlera jakie widziałem i czytałem: "ja tylko wykonywałem rozkazy". Z tego "tylko wykonywania rozkazów" był sporo ludzkiego cierpienia. O Sowietach nie wspominam bo ich nikt nie zmusił nawet do takiego oświadczenia.

1,561

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Po obejrzeniu filmu od AS... mam taką refleksję:

Oczywiście przy zachowaniu umiaru można powiedzieć, że policjant to zawód a nie misja, ci ludzie nie są współobywatelami tylko zachowują się jak siepacze. Może akurat nie ta garstka uwieczniona na nagraniu ale i Stalin, Mussolini, Hitler i Mao mieli i swoje służby i funkcjonariuszy pilnujących reżimu, jacyś ludzie pomimo niesprawiedliwości tych władców najmowali się do takiej roboty.

Osoby uwiecznione na filmie nie są zainteresowane reprezentowanie prawa tylko wykonywaniem poleceń.

Nie jestem dzieckiem, ogłośmy dyktaturę wtedy nie będzie powodu nic wymagać od tych ludzi jak więzień nie miał prawda nic wymagać od kapo w obozie.

---

Jeżeli udało się w Polsce przepchnąć takie prawo jakie sugerują państwo policjanci to ten pan nie będąc szczególnie agresywnym powinien zostać szczegółowo pouczony tak jak się domagał.

Ewidentnie policjanci wiedzieli, że mają ścigać ale nie interesowało ich dlaczego to robią bo nie za to im płacą - smutne.

System zdecydowanie, żeruje również na takich jak ja którzy zobowiązali się być posłuszni władzom w imię wyższego porządku.

1,562

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

"Poproszę o pani hasło do Facebooka" :] A myślałem, że to ja jestem mistrzem ciętej riposty ;) YouTube uczy pokory :D

1,563

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Staram się zrozumieć jakie mają motywacje ludzie akceptujący to co wyrabiają "władcy", powyższa odpowiedź rzuca na to jakieś światło. Naprawdę nie chodzi o to czy się z tym zgadzam czy nie, takie informacje jak powyższa wnoszą więcej niż pisanie mi, że jestem głupi lub insynuowanie, że jestem nieukiem.

Ze swojej strony też nikogo nie przekonuję tylko przedstawiam w moim odczuciu fakty i argumenty które są przesądzające - nie muszą być takie w oczach adresatów.

1,564

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@Jacques przecież za pierwszy razem prosiłem byś to napisał. Nie chodzi o to czy się z tym zgadzam, czy nie, pytałem co uważasz za nieprawdę. Teraz wiem, że to nie była tylko retoryka z Twojej strony.

1,565

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Jacques napisał/a:

Ja myślę, że oni o wiele bardziej niż Ty zdają sobie sprawę, że świat spotykają wojny czy epidemie, które wiążą się z różnymi
"niedogodnościami", lepiej to rozumieją i bardziej akceptują, że przez ten czas nie wszystko musi/może być jak kiedyś.

Mam nadzieję, że się nie obrazisz zbyt mocno jeżeli napiszę, że dałeś popis niezwykłej naiwności.

1,566

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Jacques napisał/a:

Gdybyś przeczytał co napisałem dalej, myślę, że wyciągnąłbyś właściwy wniosek co miałem na myśli, bo już w kolejnym zdaniu o tym pisałem.

A skąd pomysł, że nie przeczyłem? Zwróciłem Ci uwagę, że wyrażasz się nieściśle bo jeśli ściśle to udowodnij. Nie miej do mnie pretensji o swój kwiecisty styl.

1,567

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Jacques napisał/a:

Z pisemną gwarancja tego roku życia czy może tylko 2 miesiące po cieszeniu się pełnią swobody i spotkań w jakimś klubie seniora czy po wycieczce do sanatorium?.

Chyba na odwrotnej koncepcji bazują przymusowe ubezpieczenia emerytalne, że nie dożyjemy i cały problem w tym, że zbyt wielu od zbyt wielu lat się udaje :D

1,568

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Jacques napisał/a:

Większość z tego co napisałeś to niestety prawda.

A co jest nieprawdą?

1,569

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@Jacques no widzisz, teraz zadajesz mi pytanie jak to wyłączyć, a ja się pytam kto i dlaczego to włączył?

Były już cięższe sezony np. grypy, służba zdrowia się zapychała, średnia śmiertelność rosła itd. nic nowego ale po raz pierwszy wysyłano po stwierdzeniu zakażenia personel na kwarantannę a oddziały zamykano bo (wyolbrzymiając) ktoś na nich kichnął.

Na efekty trzeba było czekać tylko pół roku. Po pierwszych podśmiechujkach, że ludzie pozbawieni dotychczasowego dostępu do usług medycznych przestali chorować i umierać nagle na jesieni tąpnęło.

1,570

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Jacques napisał/a:

na ile ktoś wycenia życie sobie bliskich osób, zwłaszcza tych starszych. Bo niektóre rzeczy da się odbudować, ale życia ludzi się nie przywróci.

Przecież o to własnie chodzi w tych nadmiarowych zgonach, które wiele osób (w tym ja) przypisuje sztucznemu często zatorowi w służbie zdrowia na wskutek priorytetowego traktowania COVID-19.

Domniemywam, że ci ludzie też byli czyimiś bliskimi.

1,571

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@Jacques proszę bardzo: ponadprzeciętna liczba zgonów polaków nie wykazana jako COVID-19, zniszczenie gospodarki, niszczenie małych i średnich przedsiębiorców, inflacja, niszczenie życia społecznego, zdalna edukacja młodzieży która jest fikcją, idące za tym uzależnienie od telefonu i internetu nad którym rodzic stracił kontrolę itd. itp. mógłbym długo, ale jeżeli tego nie dostrzegasz to dłuższa lista nic nie zmieni.

@andy mylisz się, że potrzeba wehikułu czasu by tego dowieść.

1,572

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@Jacques wiesz... Ja mam wrażenie, że nie odwracamy wzrok tylko dyskutujemy czy lekarstwo nie jest gorsze od choroby.

Hiszpance się znudziło, świńskiej, ptasiej itd. więc ja tu fenomenu nie dostrzegam.

1,573

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@Jacques 650 osób dziennie przemawia do Twojej wyobraźni? OK, załóżmy, że ta de dane są ścisłe (nie podciąga się pod COVID zgonów z innych przyczyn), poproszę także o dane o ile w czasie drugiej fali i restrykcji z nią związanych wzrosła miesięczna śmiertelność nie przypisana COVID-19 - bo to dla mnie wygląda jak uratowanie przed krokodylami pięknej kobiety wyrzucając z łódki w tym celu 3 murzynków.

A jeżeli chodzi o to co przemawia do mojej wyobraźni to ilość zgonów na COVID-19 na milion mieszkańców od początku pandemii, ta informacja jest tam po prawej.

1,574

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

mono napisał/a:

Nikt nie mówi ile umarło? Szybko by wyszło że mniej niż na grypę, której od roku nie ma.

Drogi panie PR jest na to przygotowany: być może mało umarło ale powikłania, które mogą się objawić niespodziewanie w dowolnym czasie to jest to zagrożenie przed którym się bronimy.

Może to być szokujące ale jest to ryzyko na które się godzę, bo nie sądzę, że jest inne wyjście.

No tak... Znów wszedłem na minę: ze swoim życiem mam prawo robić co chcę ale dla czego narażasz innych, skazujesz rodzinę na opiekę nad tobą bo byłeś zarozumiałym dupkiem itd. itp.

Temu nie będzie końca do póki oficjele, którzy przestraszyli osoby tak argumentujące oficjalnie nie odstraszą tych samych ludzi.

Ze źródła z którego wyszło zagrożenie musi przyjść zbawienie - inaczej być nie może ;)

1,575

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@mono ale to nie ja napisałem tylko Tomasz Nowak ;P

Ta fantastyczna opowieść jest jakimś wyjaśnieniem dlaczego znane mi osoby przestrzegające zaleceń zachorowały :]

Pojawiło się tam ciekawe pojęcie: łańcuch zakażeń, które nie widzę by było ostatnio podejmowane.

Mnie irytuje tańczenie dookoła ogniska i twierdzenie, że to wywołało deszcz bo to sprawdzona metoda afrykańskich szamanów :)

100 lat temu w okolicach naszej 3 fali wygasła hiszpanka, ciekawe jak będzie z COVIDEM-19? Wygramy lockdownem, sam wygaśnie czy jednak nie damy wirusowi umrzeć? ;)