1,476

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Jacques napisał/a:

Masz łatwo, bo Jego są zwięzłe, nie spamują wątku i nie rozmawia sam z sobą ;)
Ja też już się wyłączyłem na dobre przez to i nie czytam (klasyczne TLDR), wątek stał się jeszcze bardziej bezwartościowy niż przypuszczałem, że może być.

Masz rację, chylę czoła przed Twoją "czystą logiką" na którą się tak często powołujesz w swojej argumentacji.

1,477

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

jedynymentos napisał/a:

matko, 3 dni i 5 nowych stron nienawistnych wypocin niezrównoważonego od jadu zwierza ludzkiego jakby to pewien Spurek powiedział, nawet nie mam zamiaru tego czytać, ale podziwiam że Wam się chce polemizować i karmić takiego trolla


@jedynymentos walka z Tobą była by nierówna bo ja Twoje posty czytam :]

1,478

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ja natomiast mam taki wniosek:

Jak przyznał członek Rady Medycznej prof. Miłosz - decyzje czy zamykać np. zakłady fryzjerskie a otwierać żłobki czy przedszkola nie są oparte na badaniach, więc albo z fusów wyciągają podstawy do takich działań albo przez analogię do tego co robią inne państwa, które być może mają te badania albo stosują taką strategię jak Polska, nie mają badań i patrzą na innych.

Jedno jest pewne, z powyższego wykresu wynika, że nikt w Europie nie podejmował decyzji o tym co zamykać a co nie w oparciu o działania Polskiego Rządu. Albo patrzono co robi Polska i robiono w niektórych krajach dokładnie odwrotnie ;)

Oczywiście cały czas pamiętamy, że twierdzenie, że lockdown jest skutecznym środkiem w walce jest przyjmowane a priori.

1,479

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Zwykły Człowiek napisał/a:

Słucham prof. Horbana w #RozmowaRMF i słyszę, że Polska nie odbiega od Europy w kontekście nadmiarowych zgonów. Patrzę na poniższy wykres i mam dysonans poznawczy...

EuroStat

1,480

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Teza: Nie ma żadnych badań naukowych, które by potwierdzały, że lockdown ma jakiś wpływ na rozprzestrzenienie się epidemii.

Riposta

dr Konstanty Szułdrzyński napisał/a:

Nie ma też badań na temat skoków z samolotu bez spadochronu. Nie robiono takich badań, w których połowę populacji wypychano by z samolotu bez spadochronu. W niektórych przypadkach, kiedy ryzyko śmierci jest wyjątkowo duże, przeprowadzenie badań zgodnie ze sztuką jest niemożliwe i niemoralne.

Model

prof. Norbert Maliszewski napisał/a:

Prognoza przygotowana przed obostrzeniami 2O marca, 1 milion zakażeń mniej, 35 tys zgonów mniej. Kolejna z 27 marca to prognoza o 15 tys zgonów mniej. Można też się skontaktować z ICM UW

https://twitter.com/nmaliszewski/status … 6494663680

Czyli co?! Prof. Norbert Maliszewski w oparciu o założenie, że lockdown działa (bo przecież nie ma badań, że tak jest - według innego eksperta) wyliczył jego skuteczność?

---

Zazwyczaj mało inteligenty redaktor Warzecha zauważa:

Ale gdzie Pan tu widzi jakikolwiek dowód na to, że do zgonów nie doszło z powodu zamknięcia fryzjerów, centrów handlowych czy muzeów?

Spotkało się to też z ironicznym komentarzem wobec rewelacji prof. jednego z obserwujących dyskusje:

Korelacja to nie kauzacja.

Za moich czasów uczono tego w liceum.

Albo takim:

Kogut myśli że dzięki niemu słońce wstaje :rolleyes:

---

Ludzie to już zupełnie nie szanują nauki :( Gdzie jest @laoo jak go potrzebuję?

1,481

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

W ogóle podobała mi się reakcja na propozycję Korwina w tej debacie co zamieściłem...

Propozycja Korwina: powinniśmy w ubiegłym roku pozwolić młodym się zarażać, pewnie umarło by szacunkowo ~40 000 ludzi, osoby z grupy ryzyka na miarę możliwości zabezpieczyć i jak najszybciej osiągnąć odporność stadną.

Reakcja Humanistów: Jak to?! Pozwolić komuś umrzeć? Ty nieludzki psychopato! Jakie ma pan na to badania?!

Efekt 2021 wiosna: Ponoć brak odporności stadnej, ~62 000 nieboszczyków na Covid-19, ~100 000 zgonów ponad szacowaną średnią extra gdzie Covide-19 nie był oficjalną przyczyną śmierci.

Wniosek Humanistów: Obroniliśmy swoje ludzkie wartości, walczyliśmy o każdego - niedługo zwyciężymy dzięki szczepionkom.

Wniosek prostych ludzi: Ci ludzie tak bardzo chcą naszego dobra, że niedługo nam je zabiorą...

1,482

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

zbyti napisał/a:

Śmiertelność poniżej 2% nas wytrzebi.

Aby można było się pośmiać z teorii spiskowych 3x warto objaśnić ten mój żart ;)

Pierwszy raz się można zaśmiać gdy żart usłyszymy, drugi raz gdy nam go ktoś wytłumaczy, trzeci raz gdy go zrozumiemy :D

---

Teoria Spiskowa nr. 1

Istnieje globalny plan depopulacji ludzkości, jednym ze sposobów jego realizacji jest przymus szczepień preparatem, który przy okazji będzie nas sterylizował.

Teoria Spiskowa nr. 2

SARS-CoV-2 był pomyślany jako "broń biologiczna" wirus ma kilka "ulubionych" wektorów ataku, oprócz płuc mają też nim być męskie jądra które są uszkadzane podczas zakażenia.

---

Teorie wydają się być komplementarne :D Mocno wątpię ale przytaczam ;)

Dla fanów SF nic nowego, temat jest w powieści Janusza Zajdla: Cylinder van Troffa.

1,483

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Kontekst ma znaczenie :D

https://www.youtube.com/watch?v=4R-3cioV2_I

1,484

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

xxl napisał/a:

https://www.youtube.com/watch?v=ZbRPB5yWss4

mistrz logiki

Bawiło mnie to aż przeczytałem jeden z pierwszych komentarzy pod filmem:

Zwycięzcy piszą historię

i przestałem się śmiać :P

1,485

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

xxl napisał/a:

https://www.youtube.com/watch?v=ZbRPB5yWss4

mistrz logiki

Jego dziewczyna ma videobloga ale jakiś gościu uprawia względem niej końskie zaloty i podrywa ją na brutala:

https://twitter.com/PolitBorsuk/status/ … 29959?s=20

1,486

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@mono co za głupie pytanie: "skąd się biorą pieniądze"?! Oczywiście, że pieniądze biorą się z tarczy antykryzysowych, dotacji unijnych i bankomatu ale obejrzę, może o czymś nie wiem?

-- ed 1 --

kiedyś śmiano się, że tylko głupki tak myślą, ale dziś (przy skali pustego pieniądza) to już nie jest żart. ale dobra, obejrzę co ten analityk powie.

-- ed 2 --

ok, obejrzałem ale nie będę spojlerował :P

1,487

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Dla mnie rozkoszne jest to jaką postawę u naszych decydentów obserwuję:

- nie mamy własnych badać ale przez analogię do innych krajów zamykamy to czy tamto, a czasem staramy się być w awangardzie
- gdy coś w jakimś kraju działa jak w USA czy Szwecja, Białoruś - to już analogia nie zachodzi bo to przecież inne nacje, inne warunki itd.

W Szwecji zmarło (proporcjonalnie) mniej ludzi niż w Polsce ale Główny Epidemiolog Kraju i premier się kajają (pod publiczkę jak jest już u nich z grubsza po wszystkim?). W Polsce rekordy ale nikt się w pierś nie bije, jeszcze się lewica obawia, że na wskutek sukcesów w walce z pandemią PiS wygra kolejne wybory.

No je p*.*!

1,488

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Nie jestem zwolennikiem Korwina ale z wiedzy o nim mógłbym się doktoryzować, jednak o ile nie mówi o sprawach światopoglądowych to mówi logicznie:

https://www.youtube.com/watch?v=twmR6T7TTFE

To debata więc jest kontrowany jakby co, ale takim argumentami, że można z kapci wyskoczyć czasem.

1,489

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@Grzybson coś dla ciebie:

prof. Gut napisał/a:

Najbardziej niebezpiecznym mitem – według profesora – jest ten związany z maseczkami. Jak podkreślił, powinny je nosić tylko osoby zakażone. Zdrowe, zakładając je, tylko zwiększają ryzyko zachorowania. – Maseczki są piekielnie popularne na dalekim wschodzie. Zaczęło się od Japonii i ochrony przed smogiem. W Chinach stały się symbolem lojalności i wyrażenia zaufania do działań rządu. Maseczka dla chorego – rozumiem i popieram. Dla zdrowego? Nie rozumiem, w jaki sposób ma pomóc.

https://media.ergohestia.pl/pr/493783/c … rgo-hestii

Całe szczęście, że to stary artykuł i chyba prof. już zmienił zdanie na ten temat. Prof. nie był świadomy jeszcze wtedy wielu rzeczy o wirusie, pewnie nie tylko medycznych :P

Jeszcze miałem gdzieś dobrą nowiną dla znajomego @Pina (według jednego prof. dr hab z października), że zmiany w płucach po sars-cov-1 (według niego bardziej groźnego od sars-cov-2) ustępowały najpóźniej po 6 miesiącach, o ile pamiętam minęło już pół roku od tego momentu gdy pisałeś o swoim znajomym, mam nadzieję, że wydobrzał, możesz sprawdzić czy nadal jest inwalidą (tak to opisałes)? Możemy sfalsyfikować kogoś z tymi medycznymi tytułami.

Ten sam doktor mówił o wielu rodzinach mieszkających razem, które są pod jego opieką gdzie nie wszyscy zachorowali przy kontakcie z chorymi. Ale już mi się nie chce tego odszukiwać. I tak, ten doktor był  z obozu Roztropnych :]

1,490

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Oczywiście przy śmiertelności prawie 2% procent, zaraźliwości w przysłowiowy ch***, odporności do roku - mimo wszystko nie uzyskaliśmy właśnie (oficjalnie) jako społeczeństwo odporności stadnej (jak to się stało? ktoś przeszkodził?) - odporność stadną zapewnią tylko szczepienia.

I to jest dogmat, i to szczególnego rodzaju, taki dogmat który się z sukcesem dowodzi i wielu to potrafi :D

Ja nie, odpadam, wybieram foliarstwo w tej kwestii.

-- edit ---

aaa... zapomniałem, przymusu nie będzie ale będą paszporty / certyfikaty.

1,491

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Nie no... Jak tu wytrwać w postanowieniu jak się czyta take rzecz?! :(

Jak mi ktoś powie, że ten obrażający prawie na każdym kroku Polaków profesor nie ma konfliktu interesów (abstrahując czy się szczepić czy nie) to nie mam słów na kogoś takiego.

abcZdrowie napisał/a:


W periodyku "Viruses" ukazała się publikacja włoskich naukowców dotycząca odporności u ozdrowieńców. Okazuje się, że przeciwciała neutralizujące wytworzone przez organizm po zakażeniu SARS-CoV-2 wśród badanych utrzymywały się przez 11 miesięcy od infekcji. To kolejne tego typu doniesienia. - W innych badaniach, które przeprowadzono na różnych grupach ozdrowieńców, również stwierdzono, że przynajmniej u większej części z nich, odporność utrzymuje się do tej pory około roku. Póki co te wyniki są aktualne - mówi prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

3. Dlaczego każdy ma inny poziom przeciwciał?
Medycy podkreślają, że zdarza się, że pacjenci po ciężkim przebiegu COVID-19 mają niski poziom przeciwciał, a osoby po bezobjawowym zakażeniu - wysoki. Dlatego wciąż jest to dla nich jedna z największych niewiadomych. Prof. Szuster-Ciesielska dodaje, że to, iż odporność u każdego człowieka jest inna, wynika z indywidualnych predyspozycji i genów.

- Odpowiedź na pytanie, od czego zależy to, że u jednych odporność jest wyższa, a u innych niższa, jest taka sama, jak na pytanie, dlaczego jedni są bardziej zdolni, a inni mniej, dlaczego jedni biegają szybciej, a drudzy wolniej. Odporność, która kształtuje się po zakażeniu, jest tak samo różna, jak wszyscy ludzie są od siebie różni. To wszystko zależy zarówno od predyspozycji fizycznych, jak i psychicznych, jak i zestawów naszych genów - przekonuje ekspertka.

- Musimy pamiętać, że odporność zależy nie tylko od przeciwciał. Organizm ludzki dysponuje szeregiem mechanizmów obronnych. Począwszy od nieswoistych poprzez zjawiska cytotoksyczne, aż po pamięć immunologiczną - dodaje prof. Robert Flisiak Prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.

4. Kiedy szczepić ozdrowieńców?
Profesor Krzysztof Simon, specjalista w dziedzinie chorób zakaźnych, Kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii UMed we Wrocławiu w rozmowie z WP abcZdrowie przyznał, że przechorowanie COVID-19 działa na układ odpornościowy, w ten sam sposób, jak podanie szczepionki, dlatego ozdrowieńcy, którzy wytworzyli odpowiedni poziom przeciwciał, są grupą, którą można szczepić później.

- Przechorowanie to jest jednak wyindukowanie jakiejś odporności, dlatego można to potraktować jako pierwsze szczepienie. W tym momencie drugą dawką byłoby jednorazowe zaszczepienie. Podanie szczepionki jednokrotnie może wzmocnić ochronę organizmu przed zakażeniem nawet przez rok. Dopiero później takie osoby można by poddać podstawowemu dwudawkowemu szczepieniu - podsumowuje prof. Simon.

Ozdrowieńców, którzy wytworzyli słabszą odporność, należy poddać szczepieniu szybciej.

- Nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań, a nawet są wskazania, żeby taką odporność podbić - podsumowuje prof. Simon.

Tak panie Simon, są wskazania, twoje finansowe :P Szczepić wszystkich, najlepiej pod przymusem bez względu na ich predyspozycje o których mówi artykuł. Śmiertelność poniżej 2% nas wytrzebi.

Ci co przeszli ciężko, mają mało przeciw ciał i się obawiają przechodzić drugi raz niech się szczepią aby podbić odporność. Albo Ci którzy uważają, że są w szczególnej grupie ryzyka, ze względu na wiek czy choroby.

https://portal.abczdrowie.pl/odpornosc- … -badaniach

1,492

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Miałem zamiar już nie brać więcej udziału w dyskusji i tak się stanie.

Mam także przekonanie, że nikt nie pomyślał na poważnie, że będę "zbijał" za każdym razem argumentację / materiały od @xxl gdy nie zrobi tego nikt inny :]

Jednak prywatnie zostałem zapytany co mnie upoważniło do postawienia na końcu "q.e.d." ;)

1. miało to mieć wydźwięk sarkastyczny, niektórym naprawdę się wydaje, że coś udowodnili gdy tymczasem w najlepszym razie przedstawili zapis swojego strumienia świadomości.

2. było to zaraz po zdaniu, w którym mogliśmy zobaczyć stary trick nie wchodzenia w dyskusję polegający na uzasadnieniu odrzucenia czyjegoś stanowiska niemoralnością tezy albo niskimi pobudkami osób ją stawiających.

3. ten wpis co najwyżej udowodnił, że według przedstawiciela strony rządowej nikt nie prowadzi badań na temat skutków lockdownów (biorąc na poważnie jego "ciętą" ripostę) bo nikt nie weźmie na siebie odpowiedzialności ze ewentualne ofiary takiego eksperymentu, jednocześnie mamy stosunkowo dużo zgonów pozaszpitalnych do odpowiedzialności za które też nie widzę by się ktoś poczuwał a jak odkrył @Simius hipokryzja może mieć coś wspólnego z zabójstwem ;)

Było to także małe ćwiczenie w "rozbrajaniu" metafory "eksperta" o którym mówił pan Napiórkowski w linkowanym przeze mnie materiale "Wojna na metafory".

Obiecuję, że już się nie będę odzywał (pewnie w oczach niektórych wymądrzał), ale z ciekawości na pewno będę zaglądał by zobaczyć "jaki i o czym" na ten temat dyskutujecie :D

zdrowia życzę wszystkim, pozdro i nara :]

1,493

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@xxl

Myślę, że starasz się podważyć zasadność wprowadzenia lockdownu w sytuacji kiedy nie dysponujemy badaniami na temat skuteczności tej metody.

Takich badań nie ma bo to jak skakanie bez spadochronu z samolotu nikt normalny tego nie robi.

---

Wyobraź sobie, że Polacy to pasażerowie samolotu, który się nazywa Polska. Przy wcześniejszych pandemiach wyskakiwali oni z niego bez spadochronu i w zależności jak duża była śmiertelność danego patogenu taka była przeżywalność.

Załóżmy, że śmiertelność na poziomie 100% to pułap samolotu 100 m, oczywiste jest, że bez spadochronu nikt tego nie przeżyje, oczywiście nie skaczą oni do oceanu tylko na twardy grunt.

Początkowo zjadliwość obecnej pandemii szacowano na (dajmy na to) 6% czyli pułap samolotu to 6 metrów. To naprawdę wysoko dla człowieka bez spadochronu (możemy pominąć jego otwieranie, to metafora zabezpieczenia) wielu by nie przeżyło, dlatego postanowiliśmy zatrzymać pasażerów w samolocie najdłużej jak się da, aż dostarczą spadochrony w postaci szczepionki.

Po roku pandemii już wiem, że lecimy mniej więcej na wysokości 2 metrów, nie wydaje się to już bardzo zabójczą wysokością ale przecież lecą z nami osoby chore i stare, musimy o nie zadbać, dla nich skok z 2 metrów to wciąż wysoko.

---

Pytasz o koszty takiej operacji? No cóż, w baku samolotu jest ograniczona ilość paliwa i to bardzo drogiego, im dłużej lecimy tym więcej go przepalamy, tak to są koszty ale takie też są prawa fizyki.

---

Za niegodziwy uważamy zarzut, że aby samolot dalej leciał i paliwa starczyło na dłużej wypchnęliśmy część słabszych za burtę by zmniejszyć jego masę - takie twierdzenia są nikczemne!


q.e.d.

tekst mojego autorstwa, wszelkie prawa niezastrzeżone ;)

1,494

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Do tego lojalnie ostrzegam.

Jak będziesz bardzo chamski to będę odpierał twoje ataki cytatami z prof. Simona, jak będą umiarkowane to będę Cię kontrował Horbanem, a jak będziesz grzeczny to będę cytował prof. Guta.

1,495

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Proszę o odniesienia do polskiej kultury a nie zachodniej, przecież sami się śmiejecie, że baseny (a może to chodziło o restauracje?) zamknięto na podstawie badań z USA nie przystających do polskich realiów, że to nienaukowa metoda bo bez polskiego kontekstu.

Czy twój przykład w języku polskim można oddać np. tak:

Stanisław Lem napisał/a:

gdy intelektualista napotka zwierzę, które stale chodzi w kółko, to ma problem; aż do momentu, kiedy nazwie je „cyklopedykiem”. Od tej pory na pytanie: „Dlaczego to zwierzę chodzi w kółko?” odpowiada: „Bo to jest cyklopedyk!” - i uważa sprawę za załatwioną

?

Pytam bo nie jestem pewien po jaki kontrargument sięgnąć.

1,496

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Szkoda, że nie dopuszczono do sprzedaży jakiś jednorazowych wiarygodnych ślubów milczenia do okazania policji. Korzystałbym :]

@xxl nikt już nie zwalcza tutaj merytorycznie poglądów lockdowno-sceptyków. Postaram się godnie zastąpić starą gwardię, której chyba się to znudziło i mam nadzieje, że moim argumentom Roztropni nic nie będą mogli zarzucić.

Miałem się mixować ale dopóki nikt nie będzie odpierał Twoich rewelacji to ja będę to robił :]

Sorry... Musi być równowaga we wszechświecie :]

1,497

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

xxl napisał/a:

ludzie uwierzyli w maseczki to teleszczepienia lykna jak pelikan

Ogarnij się! Przez poziom intelektualny takich jak ty walka z pandemią jest niezwykle trudna.

nczas napisał/a:

– Jedyne badanie, które się pojawiło w ostatnim tygodniu i jest istotne epidemiologicznie to to, że na zewnątrz nie dochodzi do istotnej liczby zakażeń. Noszenie masek na dworze jest bez sensu” – przyznał w środowej Popołudniowej rozmowie w RMF FM prof. Miłosz Parczewski, specjalista chorób zakaźnych, członek Rady Medycznej przy premierze.

Ekspert zaznaczył, że jeśli osoby ze sobą nie rozmawiają to ciężko o zakażenie. Do tych słów odniósł się jego kolega po fachu prof. Krzysztof Simon.

– Ale kto ze sobą nie rozmawia na zewnątrz? (…) Ja na przykład rozmawiam, trzeba wymieniać różne rzeczy. Miłosz, z którym znamy się znakomicie, ma rację, do zakażenia nie dochodzi, gdy ktoś nie rozmawia, ale gdy ktoś dyskutuje, a większość ludzi jednak wymienia jakieś poglądy, to się zakaża – stwierdził ekspert.

Kiedy wobec tego – jego zdaniem – będziemy mogli odsłonić usta i nos w przestrzeni publicznej? – Maseczki powinny zostać z nami do momentu, aż wyszczepimy całe społeczeństwo – dodał.

– Przy takim poziomie intelektualnym części społeczeństwa, walka z pandemią jest niezwykle trudna – podsumował.

https://nczas.com/2021/04/15/prof-simon … mi-zostac/

1,498

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Po tym krótkim eksperymencie mogę powiedzieć, że to nie prawda, że media są rozsadnikiem tylko strachu. Gdy zaprzestałem wyszukiwać treści produkowanych tylko przez sceptyków okazało się, że w gruncie rzeczy może nie jest dobrze, ale mogę z optymizmem spoglądać w przyszłość, wygramy, ludzki duch zatryumfuje po raz kolejny!

Zmień media to zmienisz optykę! Tak jak były minister zdrowia powiedział: mamy teraz to morze fakenewsów, całe szczęście są na nim wysepki nadziei, które ufam, że odnalazłem :]

1,499

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

xxl napisał/a:

tak sie konczy chodzenie bez maseczki. padaja jak muchy

https://www.youtube.com/watch?v=a9KXm8pVl9Y

Nie siej paniki ta pani miała tylko NOP.

Za to mamy pomyślne wieści i optymistyczne dane:

26 proc. respondentów twierdzi, że nie zamierza się zaszczepić

74% procent w takim razie zamierza? To w takim razie sporo powyżej tego co czytałem, że jest wymagane by wygrać z pandemią - hura!

https://www.medonet.pl/porozmawiajmyosz … p;srcc=ucs

1,500

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

pancio.net napisał/a:

Znowu jakieś małpy.. co to za Cyrk?

Te małpy naśmiewały się, że ustawodawca nie zadbał o prawidłową definicję maseczki. Dla maseczkosceptyków kilka porad jaka maseczka na jaką okazję:

https://www.onet.pl/?utm_source=www.med … mp;utm_v=2