Bober - tu nie ma wyścigu technologicznego... bardziej chodzi o pomysłowość rozwiązań... ktoś coś zrobi i pokaże, że można - inni podchwycą pomysł, zrobią po swojemu, coś dodadzą, dorobią design, rzucą pomysłem i tak powstaje coś nowego - większość efektów z cytowanego Numena była oparta na efektach, które już widzieliśmy na atarce, ale wydanie numenowe było ładniej dopracowane, rozwiązane z pomysłem i pewnie lepiej zoptymalizowane pod względem szybkości - ale nie szybkość miała tutaj znaczenie ... np. kostka rubika... mieliśmy już obiekty 3d z wypełnianymi polygonami... wrzucenie ich jako kostka rubika z większą ilością kolorów było czymś nowym w wypadku atarki... nawet jakby chodziła wolniej niż chodzi nie przekreśliłoby to "fajowości efektu". IMHO podstawą jest dobry pomysł i czas/zapał na jego realizację. Asskicker był rzeczywiście przełomem - pokazał nową technologię robienia dem (pozytywy płynące z możliwości użycia trybu gr.9 do efektów) - od czasów Asskickera, powstało sporo dobrych produkcji, gdzie nie tyle znaczenie miał "wyścig technologiczny", lecz przede wszystkim nowe pomysły, które opierały się niby na istniejących rozwiązaniach, ale jednak wprowadzały coś nowego.
Poza tym nikt nikomu nie narzuca tego co ma robić w demach - ktoś robi oldschool, ktoś inny woli efekty w gr.9 a publika potrafi docenić i oryginalność i wkład włożonej pracy - pięknym przykładem jest tutaj QP2k3, kiedy to jedynym demem było Too Hard 4 by Animkomials - mimo, że było to demo z cyklu "parodia", spowodowało aplauz u publiczności - dlaczego ? Ludzie potrafili u twórców docenić wkład pracy i pomysłowość... nawet parodia może być sztuką, jeżeli jest porządnie zrobiona :)