126

(38 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię Atari)

Nic nie szkodzi :). Kiedys dostalem 70MB plik i internet przezyl...

127

(38 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię Atari)

MaW, dzieki za materialy - czy dalbys rade je razem zrzucic do mnie na skrytke w jednym pliku? Bo jest tego troche, a sciaganie pojedynczo, zmienianie nazw troche potrwa.

128

(17 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Dobrze, ze czeka, bo jutro rezerwuje bilety, to postaram sie zahaczyc o Londyn.

129

(47 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

nosty napisał/a:

Juz kilka razy ktos mnie zapytal, czy moze mi wyslac do Polski elektronike bo jest embargo na taki sprzet... A embargo bylo 20 lat temu :)

To sie nazywa szacunek do prawa :)

130

(8 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię Atari)

Ja za swojego dalem 400 zlotych (fakt, ze bylo do tego sporo drobiazgow typu cartridge, magnet 1010 i tak dalej). Czy to jest dla Ciebie rozsadna cena?

131

(19 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię Atari)

Ło jezusicku, pierwszy raz cos wygralem :). A powaznie - kolega Zaxon nic nie chce za ten gadzet, a nawet za przesylke. Dzieki Zaxon, to rzadka postawa w dzisiejszych czasach.

132

(112 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

dely napisał/a:

To jest forum, to jest miejsce gdzie każdy po rejestracji może w ramach regulaminu prezentować swoje opinie. Natomiast nie jest to z pewnością miejsce, gdzie wszyscy się poklepują po plecach i mówią, jak to się kochają - na to nie licz, bo tak nigdy nie było i prawdopodobnie nie będzie.

I znowu stara spiewka: wmawianie czegos, czego ktos nie powiedzial. Jezeli jestem przeciwko chamstwu i jednostronnym atakom, to jestem za kochaniem wszystkich i w kazdej sytuacji? Nie ma to jak logika rozumowania.

Można sobie przyjść i opowiadać farmazony - nic mi do tego. Można sobie również przyjść i napisać, że dely jest gruby, głupi i łysy - również mi nic do tego.

A to tak jak na Onecie. Z obiektywnoscia i kultura nie ma to niestety nic wspolnego.

EDIT:
Nosty ma racje, ze ta rozmowa jest bez sensu. Proponuje zamknac ten watek czy co tam Onet zazwyczaj robi. Zeby nie bylo, ze mam ostatnie slowo, to sobie jeszcze odpiszcie dla zdrowia. Nie mam czasu udowadniac ze biale jest biale, a nie czarne. EOT kompletny i calkowity.

133

(112 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

gepard napisał/a:

Kaz: tak jak pisalem, mam szacunek do wszystkich platform jakie mialem w swoich lapkach i do tych co miec nie bede takze.

Nie mieszaj szacunku z obiektywnoscia. Jak stwierdze, ze wystepuje konkretna wada np. w Amidze, to okazuje jej brak szacunku? Jak twierdze, ze cos jest zaleta Jaga, to okazuje mu szacunek, a innym sprzetom nie? Co to za dziecinada?

Wszyscy jestesmy Atarowcami mniej lub bardziej, ale wynika z tego ze to TY najbardziej tu rulezujesz. I to w taki sposob, ze rzuc sie to w oczy strasznie.

A jakies konkrety? Czy tak sobie bedziesz opowiadal?

Dla mnie osobiscie, rulezowanie na Atari to ilosc wlozonego w to zainteresowanie czasu, umiejetnosci. Jezeli Twoje rozumienie jest inne, to chetnie poslucham. Jezeli tak, to milo, ze z Jellonkiem zauwazyliscie, ze poswiecam mnostwo czasu w swoje hobby. Co w tym zlego? Przeszkadza Ci, ze ktos interesuje sie swoim hobby bardziej niz Ty?

Nie tylko ja i Jellon od pewnego czasu zauwazylismy, ze przesadzasz z uwielbieniem wszystkiego co ma znaczek atarowy.

Slucham konkretow - gdzie to uwielbienie?

Jednego nie kumam. Wychodzisz z jakiegos dziwnego i karykaturalnego zalozenia iz na stronce o Atari najwiekszym grzechem jest cokolwiek negatywnego powiedziec o tym kompie. Gdzie sa zapisane takie zasady?? I nie zaprzeczaj, bo kilka razy w tym watku byles zdziwiony ze do takich rzeczy tu dochodzi.

Jestes doroslym facetem. Potrafisz czytac, pisac i tak dalej. Czy naprawde do Ciebie nie trafia, ze nigdzie nie napisalem, co Ty, Dely i A_classic probujecie mi wmowic? Jezeli twierdzisz inaczej, to ZACYTUJ, gdzie napisalem, ze "Atari najlepsze jest" i w ogole mam balwochwalczy stosunek do niego. Za to widze, ze jedynym argumentem dla Ciebie, ze jestes obiektywny jest to, ze masz wiele sprzetow i "szacunek" do wszystkich. To chyba Cie cholernie zmartwie, bo ja tez mam wiele sprzetow i "szacunek do wszystkich". Wiec chyba automatycznie powinienem byc obiektywny? Ale Atari wlaczam wielokrotnie czesciej niz Amige. I tak pozostanie.

Takze probujesz wmowic ze powszechna jest tu opinia, ze "atari fe a amiga okey". Po czym to wnosisz?

Znowu nie zrozumiales. To nie jest powszechna OPINIA, bo sadze, ze wlasnie jest odwrotnie. Opinia jest taka, ze Atari jest fajne i dlatego jest tu sporo Atarowcow i dzieki temu jeszcze cos sie dyskutuje na temat Atari. Ale jest przyzwolenie na chamskie oddzywki w stosunki do kogos, kto deklaruje, ze Atari jest fajne. W druga strone tego nie ma. Jezeli A_Classic czy Ty rzucasz pseudodowcipnym tekstem w strone Jaga czy Atarowcow (A_Classic w znanym watku), to jest w porzadku. Jak ja calkowicie normalnie, stwierdzam, ze Jag technologicznie jest lepszy, a pol-zartem, ze wole Jaga, to Ty rzucasz mi w twarz "jezu", "fanatyku", itd, a Dely wstaje i mowi do MNIE "to nie jest obiektywne i to nie jest w porzadku". I jeszcze uwazasz, ze kazdy jest traktowany w ten sam sposob? Ciekawe, kim bym byl nazwany, gdybys analogicznie napisal, ze "Amiga to scierwo sciete w locie przez peceta", a ludzie, ktorzy wciaz interesuja sie Amiga i poswiecaja jej czas, fascynuja sie to banda jezy i glupoli? Akurat znam paru Amigowcow, wielkich fascynatow, dzialajacych na tym sprzecie i ja ich podziwiam i wiem, ze sa zupelnie obiektywni, choc sa fanatykami Amigi.

Amiga byla tylko przykladem, mozesz sobie podstawic dowolny sprzet nie-Atari.

Tylko, ze jest kilka osob, ktore czuja, ze obiektywny to znaczy, ze trzeba zmieszac z blotem Atari na forum Atari. To takie "pod prad" i "kontrowersyjne", "takie niezalezne"? A dla mnie to po prostu glupie. A po czym to wnosze? Osmieszanie Atarowcow (slynny A_Classic, ktory tez byl przeciez "taki obiektywny"), na koncu przepraszal, bo sie mylil co do faktow. A Dely dalej uparcie twierdzi, ze chodzilo, ze "Atari nie jest lepsze od Commodore". Tak, nie jest. Tak samo jak Commodore nie jest lepsze od Atari. I co z tego? Na jedno pozwalamy, a drugie ganimy?

Mnie nie obchodzi to czy masz Jaga, czy masz ich dwa czy dwadziescia. Czy grasz w te wspaniale gry czy tylko patrzysz jak lsni ze swoim niepowtarzalnym designem na polce. Twoja sprawa. Kazdy ma swoje zdanie i tyle. Pyskowka zaczela sie z Twojej winy po czesci, bo jakos Ty masz w tym swoim bogactwie kulturowym, zaprogramowane szybkie przechodzenie do zacietego atakowania personalnego swego adwersarza jak cos nie jest po Twojej mysli.

Kpisz sobie czy o droge pytasz? Przeczytaj post 6, 7, 8. To najpierw A_Classic zaatakowal FAKTY, a ja jego TWIERDZENIE. Osobiste watki zaczales TY osobiscie. I dalej to robisz, analizujac mnie, moja osobowosc, moje zachowania. Najmniej Cie obchodza fakty, twierdzenia i argumentacja.

Nie znam Cie osobiscie, ale tak wynika z lektury roznych watkow na tym forum. Zbudowales sobie taka otoczke: "Kaz zawsze wie najlepiej".

Wskaz mi konkrety - co buduje taka otoczke? Ktore wypowiedzi? A przede wszystkim - KTORE Z NICH SA NIEPRAWDZIWE? Bo moze jest tak, ze ta otoczka nie powstala bez powodu? Moze rzeczywiscie jak zabieram glos, to rozsadnie i rozwaznie, zeby nie gadac glupot? Przyszlo Ci to do glowy? Dlatego nie zabieram glosu w sprawach na ktorych sie nie znam albo z ktorymi sie zgadzam. A jezeli cos wiem, to chyba naturalne, ze zabieram glos:
1. Jag nigdy nie konkurowal z PSX.
2. Lubie gry na Jaga.
3. Atari jest dla mnie fajne.
W tych sprawach zajelem glos i TYLKO w tych. Reszta banialukow, ktore mi tu imputujesz (i Dely tez), nie zostala przeze mnie ani napisana, ani nawet pomyslana.

I biada gdy ktos nie podziela Twoich pogladow, to od razu jest niedouczonym zombie...

Jezeli nie podzielasz moich "pogladow", ze:
a) Jag jest lepszy technologicznie niz CD32,
b) Jag nie konkurowal z PCX,
to tak, jestes dla mnie niedouczonym zombie.

Wiecej pokory Kaz...

Pokora wobec niewiedzy, glupoty albo chamstwa to nie zaleta, to wada.

134

(112 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

dely napisał/a:

pozostaje jedna sprawa: NIKT TYCH GIER NIE ZROBIŁ!

I to jest Twoj podstawowy problem - zagladasz do silnika, widzisz 300 koni - i narzekasz, ze to na pewno szybko nie jezdzi, bo przeciez widziales, jak Tym pewien staruszek jechal w miescie z predkoscia 50 km/h. Dla Ciebie to teoria, ze auto ma 300 koni. A niestety jest to rzeczywistosc. I wcale nie trzeba nigdy skorzystac z tych koni, zeby OBIEKTYWNIE stwierdzic, ze auto z taka moca jest szybsze od auta z mniejsza moca. Ceteris paribus of coz.

(to raczej powszechna praktyka, nawet Tramiel wyznawał zasadę: business is war)

Dokladnie tak. I jak szly beczki - to sprzedawal beczki. Jak nie szly to maszyny do pisania. Jak nie szly to komputery, raz sie nawet przypadkiem zdarzylo, ze Atari. Potem przeszedl na emeryture i odechcialo mu sie sprzedawanie. A Atari prowadzone przez synalkow, ktorzy nie mieli charyzmy Jacka, skonczylo sie jak sie skonczylo - zreszta sami przyznawali, ze biznes komputerowy srednio ich kreci, wazniejsze sa "ceduly gieldowe". Dlatego wszystkie poszlaki prowadza mnie do wniosku, ze Tramielowie w ostatnich latach chcieli sie wycofac z rynku, tylko starali sie to zrobic w taki sposob, by nie mozna bylo formalnie postawic zadnych zarzutow o wycyganienie kasy od akcjonariuszy. Moze sie myle, moze masz racje, ze gry na Jaga nie powstaly, bo bylo "trudno je zrobic" Tylko dlaczego sam sobie w takim razie przeczysz, twierdzac, ze gre mozna zrobic nawet na miotle z opornikami? I dlaczego tak ciezko bylo kupic konsole na rynku, skoro Tramielowie z wszystkich sil starali sie zapewnic produkcje, bo przeciez na tym powinien polegac ich biznes?

135

(112 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

gepard napisał/a:
kaz napisał/a:

Dla mnie nie ma znaczenia czy na ta cienka konsolke CD32 jest tysiac gier czy 100.

No i tu Pan Kaz pokazal swoje prawdziwe oblicze. Jednak jestes zacietrzewiony...

LOL. Jak nie ma dla mnie znaczenia, czy do malucha jest 50 roznych czesci czy 500 bo nie interesuje sie maluchami, to jestem strasznym i zacietrzewionym fanatykiem mercedesow? Rozumienie argumentow na poziomie przedszkolaka. Mnie interesuja mercedesy, a szczegolnie te z 1950 roku. Nie majace poduszki powietrznej, ani mliona uzytkownikow, ani latwego dostepu do czesci.

Wyjasnie Ci: to czy, CD32 ma 1000 gier czy 100 nie ma znaczenia, bo ja w te WSZYSTKIE gry i tak nie bede gral. I TY TEZ NIE. Gram w kilka fajnych, zreszta jak te Wasze miliony much - one tez nie graja we WSZYSTKIE gry, jakie wychodza na wspolczesne konsole. Na Atari tez nie gram we WSZYSTKIE gry, jakie powstaly, tylko kilkanascie wybranych. I to czy jest ich na Atari 1000 czy 10000 nie ma znaczenia. Licza sie najlepsze gry. A te najlepsze gry sa lepsze MOIM ZDANIEM na Jagu niz na CD32. I na 8-btowym Atari jest rownie wiele fajnych  gier co na C64, a niektore lepsze.

Jeszcze raz napisze ze w mojej wypowiedzi chodzilo o to ze MI CHODZI O GRY, NA CD32 DOSTALEM ICH WIECEJ I WIEKSZY WYBOR.
Ja na Jagu umarlbym z nudów...z kilkunastoma grami...to nie dla mnie...

Ale ja to zrozumialem i nie napisalem Ci nic chamskiego czy osadzajacego Twoj wybor. Moja niewinna uwaga, ze wole mercedesy z drogimi i trudno dostepnymi czesciami niz malucha z latwo dostepnymi tanimi czesciami wywolala zas Twoja (i innych) furie. Polecam lekture postow 1, 6, 7, 8. Z tego wynika, ze Ty mozesz miec swoje zdanie i wybor, a ja nie.

Niech sobie Jaguar jest lepszy...i co z tego...ZAPROGRAMUJCIE JAKIS ZABOJCZY TYTUL...niech bedzie miala jakis legendarny i magiczny tytul zanim calokowicie szczeznie w grobie zapomnienia...

Nie jest to glupi pomysl i moze kiedys...

136

(112 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

dely napisał/a:

Tak teoretyczne. Pokaż mi palcem, gdzie te wszystkie dziesiątki MIPS i 64-bit architektura zostały wykorzystane, w której grze.

Dely, ja nie wiem jaka Ty szkole skonczyles, ale skoro tam nie nauczyli Cie odrozniac co to znaczy "teoretycznie" od "realnie" to poszukaj w slowniku albo w sieci. Roznica w technologii jest realna a nie teoretyczna. I roznica na plus Jaga jest realna takze.

nie pisz, że Jaguar był lepszą maszynką do gier niż taki SNES

Poprosze o CYTAT. Bo jak na razie to dla mnie robisz za klamce (slowo klamca oznacza osobe, ktora mowi nieprawde), robiac to co samo co A_Classic - wmawia mi rzeczy, ktorych nigdy nie napisalem, zeby odwrocic uwage od tego, ze nie ma racji, w tym co napisal.

O trudności w robieniu gier.

Wszystko zgoda, o czym w swojej zajadlosci w udowadnianiu na sile swoich racji zdajesz sie nie zauwazac. Tylko ja sie pytam o przyczyne pierwotna. Dlaczego system developerski byl tak drogi? Dlaczego odmowiono podpisywania umow z firmami, ktore mogly dostarczyc hity na Jaga, dlaczego wszyscy odpowiedzialni za powodzenie konsoli na rynku mieli w dupie realne dzialania dla osiagniecia sukcesu, a byly jedynie ruchy pozorowane? Mysl czlowieku, a nie powtarzaj banaly, o ktorych wszyscy wiedza.

Rynek rządzi i króluje - tu nie ma mowy o "teoretycznych możliwościach".

Kolejny banal uzyty w sytuacji nijak majacej sie do faktow. Co ma decydowanie na rynku wspolnego z decyzjami Atari w sprawie Jaga? Czy rynek wybral decyzje, zeby olac dystrybutorow oprogramowania? Czy wrecz przeciwnie, rynek byl pelny entuzjazmu, ale jakos Atari nie chcialo ciagnac sprawy, nawet nie dbajac o to, zeby dostarczyc sprzet na rynek? Dalej nie rozumiesz, ze w pewnych sytuacjach "rynek" nie ma nawet szansy sie wypowiedziec? Jak w Polsce np. KGHM podejmuje decyzje, to myslisz, ze ludzie, ktorzy tym kieruja podejmuja decyzje rynkowe?

Dalej twierdzisz, że Atari Jaguar był lepszą konsolą? Teoretycznie? Apple Lisa była super technicznie, a okazała się wielką klapą, bo ludzie kupowali Maki - BO było NA NIE OPROGRAMOWANIE.

A wiec, poniewaz ludzie kupowali Maki, a nie Lise, to znaczy, ze Lisa jest technologicznie gorsza? Jezeli cos jest czarne, to w wyniku tego, ze ludzie kupuja biale, bedziemy uwazac, ze biale jest lepsze? Ciekawa ideologia...

Gameboy miał czarno-biały ekran bez podświetlenia, a sprzedano kilkadziesiąt milionów sztuk - BO MIAł FAJNE GRY. Rozumiesz?

Rozumiem, ale czy Ty rozumiesz, ze to nie ma nic do rzeczy? Ciebie podnieca konsola, ktora kupuja miliony much, bo miliony much nie moga sie mylic. No i gust powinien byc jeden, bo jakze tak, ze ktos uwaza, ze jednak gry na Jaga sa lepsze? Jezeli dla milionow much gry na Gameboya sa fajne i liczy sie dla nich, ze jest milion gier, to niech sobie konsumuja te gry i te konsole. Ja wybieram, co mi sie podoba i wole kupic sobie mercedesa, ktorym co prawda jezdze od swieta, bo normalnie uzywam roweru (zdrowszy), ale podoba mi sie to, ze jest technicznie bardziej zaawansowany i po prostu lubie jezdzic wygodnie. Drogie czesci? Stac mnie. Nie potrzebuje sklepu na kazdym zakrecie, gdzie kupie tanie czesci.

Po raz kolejny tłumaczę - nikogo nie obchodzi (w sensie globalnym) co konsola potrafi, wszystkich interesuje czy da się na niej grać.

Aha, dlatego jest tylu wielbicieli Jaga na swiecie, ze WSZYSCY (oczywiscie w sensie globalnym) sobie graja na nim i chwala sobie. Moglbys mi zapodac linki do gier na CD32 w stylu AvP?

Albo są fajne gry - albo ich nie ma, prościej się chyba nie da.

No wiec na Jaga sa fajne gry. W czym masz problem?

Co do "opluwania Atari" itp. farmazonów to mimo, że jestem miłośnikiem Atari i forum jest poświęcone Atari to nie mogę przejść obok faktów.

Zauwazylem. Faktem jest, ze jak komodorowiec czy Amigowiec pisze ewidentne glupoty, to przechodzisz nad tym faktem bez zmruzenia okiem (vide: post 6,7). Zas Twoja "obiektywnosc" nie pozwala Ci nad tym przejsc do porzadku, gdy Atarowiec na Atarowskim forum mowi, ze Atari nie jest takie zle, a niektore rzeczy nawet sa lepsze niz inne.

Nie mogę powiedzieć, że (generalizując) na Atari 8bit były lepsze gry niż C64, nie mogę przyznać, że atarowska grafika P/MG jest lepsza do gier od duszków z C64, nie mogę napisać, że na Atari było więcej profesjonalnego oprogramowania niż na Amstrady z CP/M, jak również nie mogę powiedzieć że "by default" Atari rządzi w każdej dziedzinie. TO JEST OBIEKTYWIZM.

Przykro mi, ale nie jest. Obiektywizm to nie jest caly czas podkreslanie, ze Atari jest fe. Powyzsze zdanie jest wrecz kuriozalne w swietle obiektywnosci - bo widze tam tylko to, czego nie mozesz powiedziec. Ale nie widze tam drugiej strony medalu. Niektore gry na Atari sa lepsze, niektore na Comodore. W niektorych przypadkach grafika PMG jest lepsza niz duszki C64, niektore profesjonalne programy sa lepsze na Atari niz na Amstrada z CPM i w niektorych dziedzinach Atari "rzadzi", a w niektorych niestety osmiesza sie. I mozesz miec do tego jak najbardziej osobisty stosunek, obiektywnosc tego nie wyklucza. Ja LUBIE Atari, MIMO wszystkich jego wad, A DZIEKI jego zaletom. To jest obiektywizm, nie wykluczajacy elementu subiektywnej oceny.

Gdybys chcial byc obiektywny, to zareagowalbys tez na farmazony w sprawach C64 czy Jaga. A wiecej - zareagowalbys PRZEDE WSZYSTKIM na forme atakow - czyli bezczelnosc i chamstwo - ktore zamiast eksponowac argumenty, pchaja do pyskowek. Bo kazdy ma tez jakies granice tolerancji na takie zachowania. Ale nie reagujesz i to jest Twoja odpowiedzialnosc jako admina forum. Wiec z laski swojej nie pieprz mi tu o obiektywnosci i checi racjonalnej dyskusji. Na kazdy racjonalny argument nie po mysli "ogolu" objawia sie tu wscieklizna i tyle. I to nie na jakies oceny, ale na FAKTY (technologiczne zaawansowanie, konkurowanie z Playstation). O ocenach w ogole nie mowie, bo kazdy glos Amigowca, ze Amiga jest cool odbierany jestnormalnie - rzeczywiscie, to jest cool komputer. Ale kazda uwaga Atarowca, ze Atari jest cool, traktowana jest jak zlo i fanatyzm. A dla mnie Atari jest cool i mam Cie gdzies. I Tobie podobnym "obiektywnym" tez. Z mojej strony masz EOT do czasu kolejnego pieprzenia glupot w sprawie FAKTOW.

Polecam pierwsza z brzegu definicje obiektywnosci:
"Obiektywizm, postawa człowieka w ocenie zjawisk, ludzkich zachowań i systemów wartości, oparta na równoważeniu pierwiastka racjonalnego i emocjonalnego, na kierowaniu się racjami zarówno dobra ogólnego, jak i własnego.

Obiektywizm nie wyklucza angażowania się, wręcz przeciwnie - potwierdza się poprzez zaangażowanie się po stronie prawdy, sprawiedliwości, słusznych argumentów, rzeczowości, przedmiotowości. Obiektywizm w poznawaniu świata, społeczeństwa i człowieka oznacza uznanie niezależności treści wiedzy od podmiotu poznającego, jej intersubiektywnej sprawdzalności i zgodności z rzeczywistością."

137

(112 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

dely napisał/a:

Bo tam są same karygodne dla Ciebie stwierdzenia

Cieszy mnie, ze wiesz lepiej co ja sadze na temat, na ktory sie jeszcze nie wypowiadalem. Moglbys ZACYTOWAC, gdzie o tym pisalem?

W swojej "nieskonczonej madrosci" nie zauwazasz (zreszta z tego co widze, nie tylko Ty) oczywiscie dwoch roznych spraw: technologia lepsza/gorsza to obiektywny fakt. Podobnie konkurowanie konkretnych maszynek. O tym pisalem i od tego sie zaczelo. Ocena gier czy sa lepsze/gorsze to kwestia gustu. Bromba woli gry na SNES-a to jego sprawa. Gepard woli gry na CD32 to jego sprawa. Ja wole trzy dobre gry na Jaga niz "tysiace" gier, z ktorych i tak nie zagram wiecej niz trzy - to moja sprawa. Podpowiem Ci tez wprost, bo zdaje sie, ze nie zrozumiales mojej wypowiedzi wczesniej: sa ludzie, ktorzy wola grac w gry na A2600 niz na Playstation3. To oznacza, ze to glupki i niedorozwoje przeczace rzeczywistosci?

Tylko, ze jest drobna roznica - jak napisac, ze Jag to, za przeproszeniem, c*** bo nie ma na niego gier, to wszystko jest ok. Jak napisac, ze Jag jest okey, bo to swietna, niewykorzystana wlasciwie technologia, to to jest niepoprawne politycznie. I to jest zenujace. Jest tu banda fantatykow, ktorzy na slowa "Atari jest fajne" albo "podobaja mi sie gry na Atari bardziej niz na CD32" reaguja z bezczelnoscia i chamstwem - atakiem na autora stwierdzenia, a nie na samo stwierdzenie. A_Classic moze napisac swoj osad, Gepard moze napisac, co sadzi (i obaj moga do tego uzyc dowolnych prowokacyjnych, chamskich sformulowan), ale jesli ktos napisze w normalny sposob, ze woli gry na Jaga, to spotyka sie z takimi reakcjami jak powyzej.

Czy może zatrzymałeś się na "teoretycznych" możliwościach?

"Teoretyczne" czy realne? Ja wypowiedzialem sie o technologi, za co zostalem wyzwany od fantykow. Twoje nedzne wypowiedzi w stylu "teoretyczne" to ma byc obiektywne?

nikt przecież nie zaprzeczy, że LYNX był lepszy od Gameboya, a Jaguar od SNES. A sprzedało się ich dlatego więcej, że mimo, że były sporo słabsze to MIAŁY DOSKONAŁE GRY,  czego nie można było powiedzieć o grach na konsole Atari. Nikt jeszcze nie sprzedał komputera, konsoli, suszarki do włosów czy młota dlatego, że tenże miał "wspaniałe teoretycznie możliwości". NIKT.

Ale po co powtarzasz te banaly po raz piecdziesiaty piaty? Powtarzanie mi, ze niebo jest niebieskie nie spowoduje, ze zyskasz szacunek w moich oczach. Znacznie bardziej interesujace jest dlaczego to niebo jest niebieskie? Dlaczego na swietna technologicznie konsole nie ma gier? Probowales odpowiedziec, na co z wiekszoscia sie zgodze, ale nie ze wszystkim. Dla mnie teza, ze na Jaga nie bylo gier, bo bylo "to trudne" jest po prostu smieszna i o tym pisalem. Rzeczywiscie, jestem nieobkiektywnym fanatykiem...

Ostatnia sprawa - Ty i A_Classic i pewnie jeszce pare osob powtarza pewna kwestie jak mantre - "liczy sie liczba gier, liczy sie liczba gier". Pewnie i tak z tych tysiecy gier nie widzieliscie nawet jednej dziesiatej, ale co tam - mozna sobie powtarzac "na moj sprzet jest tysiace gier". Moze dla Was to sie liczy. I dla piecdziesieciu milionow nastolatkow, ktorzy sa targetem konsol. Tylko nie rozumiem, dlaczego do tych niedojrzalych glowek nie dociera, ze sa inne gusta i inne potrzeby? Dla mnie to g... prawda. Liczy sie to, co uzytkownik moze i chce zrobic ze swoja maszynka. I sadze, ze jest wiele osob, ktore wychodza z tego zalozenia, bo inaczej nikt nie interesowalby sie Atari czy Commodore i wciaz nie pisal  na te sprzeciki. Dla mnie nie ma znaczenia czy na ta cienka konsolke CD32 jest tysiac gier czy 100. Bo jest to tak samo martwy sprzet jak Jag i tak samo z przyczyn pozatechnologicznych. Gadanie zas o "perspektywach" CD32 z prespektywy roku 2008 to juz czysty fanatyzm.

Nikogo one nie interesują, klienta interesuje to, czy na konsoli będzie miał fajne gry, czy na komputerze będzie miał użyteczne oprogramowanie, czy suszarka będzie suszyć, a młot będzie kruszyć beton. PROSTE?

Dely, zdaje sie, ze Ci sie pomylilo, gdzie jestes. To nie jest forum dla "glownego nurtu" konsol, gdzie ludzie sobie wybieraja Xboxa czy PS tylko forum o Atari, do cholery. Przynajmniej tak myslalem, ale moze sie myle, bo w koncu Ty rzadzisz na AA, wiec to Ty nadajesz ton forum. Ale po co uzywac wtedy mylacej nazwy Atari Area? Tutaj powinno sie moc spotkac i pogadac z ludzmi, ktorzy interesuja sie, a nawet lubia bawic sie produktami Atari. I sa obiektywni W SPRAWACH FAKTOW, a nie nastawieni "anty" bo to Atari. Co to w ogole ma byc?

138

(112 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Jellonek - zamiast sie urazac, ze ktos smial Ci zwrocic uwage, to przeczytaj w koncu posty #1, 6, 7, 8.

139

(40 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Eru, chcialbym zrobic jakies obrazki w Lepix, ale najpierw wyprobowac konwersje obrazkow. Tylko jak uruchomic Twojego Lepicona pod XP?

EDIT:
W tym watku byly zapowiedzi powstania obrazkow w tym trybie. Ktos cos wyprodukowal? Linki please.

140

(112 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Mazi, jak mogles? :) Teraz wyjdzie na to, ze i zatwardzialy spectrumowiec Bromba to fanatyk Atari, bo napisal, ze Atari jest prekursorem wielu superpomyslow, ze Jaguar wyprzedzal technologicznie konkurencje, nawet Playstation. Kurcze, oszolom i scjentolog i w ogole nieobiektywny.

141

(19 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię Atari)

Jesli to jeszcze aktualne to ja sie pisze. Wyslalem maila na priv.

142

(26 odpowiedzi, napisanych Różne)

Poniewaz minela przedwczoraj druga rocznica smierci Mistrza, chcialem tylko zapytac, czy ta inicjatywa wypalila i powstalo cos na ST albo XE? Gdzie to mozna sciagnac?

143

(112 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

dely napisał/a:

Bronienie Jaguara tylko dlatego, że to jest Atari jest trochę "nie-fer".

Brawo Dely, wykryles mnie. Rzeczywiscie powiedzialem, ze Jag technologicznie jest o lata swietle przed CD32, nie dlatego ze jest, ze ma bardziej zaawansowana elektronike, szybkosc dzialania, mozliwosci techniczne, ale po prostu dlatego, ze na widok Atari sie slinie i mocze. Zenada.

Cala Twoja argumentacja za CD32 sprowadza sie do tego, ze mozna bylo z niej zrobic Amige 1200 albo 500. Tylko po co mi konsola skoro moglem kupic A1200 albo A500?

Do reszty nie mam wiekszych zastrzezen, z wyjatkiem jednego - o tym, ze Tramielom chcialo sie produkowac Atari. O tym nizej.

atari classic napisał/a:

Zapomnialem niestety o Kazie, ktory wszystko rozbija na atomy... co ja mowie na kwarki nawet, i dla ktorego cokolwiek z logiem Atari jest automatycznie najlepsze w swojej klasie.

Nigdy tak nie twierdzilem, wiec przestan wciskac kity. Oczywiscie najwygodniej jest ustawic przeciwnika w dyskusji w pozycji "to ten oszolom", ale ta praktyka ma krotkie nozki, wiec dla swojego dobra nie probuj. Jellonek napisal, ze Jag jest oczywiscie technologicznie bardziej zaawansowany niz CD32. On tez jest oszolomem?

Pozostalym osobom oczywiscie nie musze przypominac, ze ani ja ani nikt inny nie napisal o tym ze Jaguar pojawil sie na rynku w tym samym czasie co tandem PSX/SATURN, co jest oczywista nieprawda. Napisalem tylko, ze w rzeczywistosci musial z nimi konkurowac, bo takie sa fakty.

Nie, takie fakty nie sa. Odniosles sie do tabelki, gdzie byli prawdziwi konkurenci Jaga z tego okresu, bo zadnego PSX jeszcze nie bylo. Potem PSX nie musial konkurowac z Jagiem, bo Jag juz wczesniej byl rynkowym trupem. Atari nie bylo zainteresowane jego produkcja, tak samo jak z Falconem i to dalo sie odczuc znacznie wczesniej niz w 1995 roku, o czym pisal Vulgar - zrywanie umow, traktowanie wszystkich z buta, itp. Przyczyna jest pewnie prozaiczna - Tramielowie zarobili kupe kasy na pozwach sadowych wobec firm z branzy i pewnie wyszlo im z normalnych obliczen, ze inwestowanie tej kasy w konsole i komputery nie ma dalszego sensu, bo jest obarczone sporym ryzykiem. Wszystkie fakty sugeruja, ze tak wlasnie bylo (tylko musialbys znac chociaz czesc z nich, zeby o tym wiedziec). Pozorowanie dzialan dla udzialowcow to nie sa realne dzialania, wiec smieszy mnie gadanie Dely, ze zarobienie kasy przez Tramielow rowna sie zarobieniu kasy przez Atari. Tramielowie nie byli glupi i pewnie wiedzieli o rynku konsol i komputerow wiecej, niz to, czym Dely i Ty probujecie zablysnac, jakby to nie byly oczywistosci. Przeciez oni kasy na upadku Atari nie stracili, bo zostala sprytnie przetransferowana, stracili tylko posiadacze akcji tej firmy i sama firma.

Przynudzam o tym dlatego by uzmyslowic, ze jako takie pojecie o konsolach mam.

Oczywiscie, przeciez nie od dzis wiadomo, ze kazdy gracz konsolowy wie o biznesie konsolowym wszystko i ma predyspozycje, zeby zarzadzac dowolna firma produkujaca konsole.

JAG przegral bo byl starszy i slabszy technologicznie

Tak, wlasciwie to mozna stwierdzic, ze PSX wygral tez z Atari XL. Bo Atari 800XL bylo starsze i slabsze technologicznie. I wtedy tez mozna bylo kupic Atari 800XL, wiec to bezposrednia konkurencja. LOL.

Reszta sprowadza sie do tego, ze Kaz jest glupi, be, fanatyczny, nie wie o czym mowi i nic do niego nie dociera. Stara spiewka osob ktore nie maja mertytorycznie nic do powiedzenia.

144

(112 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

jellonek napisał/a:
Kaz napisał/a:

Przyznaj sie, ze nie przytaczales kontekstu, tylko ostatnie odpowiedzi.

to juz jest chamstwo...

Dlaczego chamstwo? To zwykla logika.
1. Przeczytales kontekst i wtedy nie napisalbys tego, co napisales.
2. Nie przeczytales kontekstu i wtedy wydaje Ci sie, ze Gepard pisal poczatkowo "o swoich odczuciach", a nie komentarz na temat technikaliow i PSX.
Inne mozliwosci nie ma.

145

(15 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

To teraz napisz, czy w praktyce udalo Ci sie zastosowac to, o czym napisalem. To bedzie dowod, ze opis byl jasny.

146

(15 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Wyglada to na przyklad tak:

1. Ustawiasz tryb 2x1 (bo tam masz piec kolorow).

2. Wybierasz EDIT COLORS z menu i mozesz ustawic sobie piec kolorow (COLBAK - kolor tla, COLOR0, COLOR1, COLOR2, COLOR3 - ten dodatkowy). Pamietaj, ze bedziesz mogl rysowac w obrebie znaku uzywajac COLOR2 *ALBO* COLOR3. Generalnie musisz sie przyjrzec, gdzie obrazek bedzie potrzebowal piatego koloru i wybrac na COLOR2 ta barwe, ktora nie bedzie w poblizu tych miejsc, gdzie bedzie ten piaty kolor uzyty. Brzmi zawiklanie, ale wczytaj sie w to, to nie jest trudne do zrozumienia.

2. Wczytujesz swoj czterokolorowy obrazek (albo rysujesz od zera czterema kolorami).

3. Wchodzisz do menu EDIT CHARSET. Na ekranie glownym pokaze Ci sie prostokatny kursor (to wlasnie wielkosc znaku w trybie GR.12). W obrebie tego kursora moze byc tylko COLOR2 albo COLOR3. Ustawiasz sobie na obrazku kursor w miejscach, gdzie chcesz wlaczyc inwersje czyli zamienic COLOR2 na COLOR3. Naciskasz spacje i... masz COLOR3! Powtarzasz ustawianie kursora i klikanie spacja we wszystkich miejscach, gdzie potrzebujesz uzyc piatego koloru.

4. Jak widzisz, caly trik polega na dobrze zaplanowaniu rysunku. Nie zawsze sie tak da i w pewnych miejscach inwersja zmienia Ci czwarty kolor na piaty tam gdzie nie chcesz. Jezeli to sa pojedyncze punkty, to tragedii nie ma - mozna po prostu te miejsca wypikselowac innych kolorem.

147

(112 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

jellonek napisał/a:

kaz - tak ciezko zrozumiec o czym pisal gep?

Jellonek, a czy tak ciezko przeczytac, o czym ja pisalem? Tak ciezko zauwazyc, ze  A_Classic zaczal wymyslac, ze Jag konkurowal z PSX, wiec odparlem, ze to nieprawda. A Gepardowi napisalem, ze porownywanie Jaga z CD32 to jak porownywanie mercedesa z maluchem. NIC WIECEJ. Ten ostatni tez jest popularny, przez co jest latwo o czesci, obsluge, tani serwis. Co w tym takiego szokujacego, ze zostalem wyzwany od fanatykow i scjentologow? Jak napisac cos prawdziwego o Jagu to to jest fanatyzm Atari, jak napisac bzdury o Jagu to jest to obiektywizm?

fakt - technicznie CD32 jest daleeeeko w tyle za jagiem.

To w czym problem?

btw. nie tylko gep odczul wrazenie ze opiewasz atari, "bo to atari".

Znaczy sie, ze niewielu rozumie co czyta. Ewentualnie nie czyta, co jest dosc powszechne. Przyznaj sie, ze nie przytaczales kontekstu, tylko ostatnie odpowiedzi.

az w oczy sie rzuca to, ze nie potrafiles dostrzec, ze gep nie pisal o sprawach technicznych

Nosty pisal o sprawach technicznych. A_Classic pisal o sprawach technicznych. Ja pisalem o sprawach technicznych. Nie komentowalem zadnych emocji Geparda, jego odczuc i fantazji. Tak trudno to zauwazyc? Ma swoje odczucia to niech ma. On moze, ale ja nie?

jakby wzrok przycmilo to, ze ktos smial sie wypowiedziec niepochlubnie o atari...

Niepochlubnie o Atari (firmie i sprzecie) mozna powiedziec w wielu miejscach. Ale akurat nie w tych, ktore uzyl A_Classic czy Gep. Zastanawia mnie tylko jedno: dlaczego powiedzenie, ze "Atari jest fajne" albo "lubie Atari" wywoluje taka wscieklosc tutaj? Trzeba napluc na Atari to wtedy jest sie obiektywnym i trendy? A to przepraszam, nie bede ani "obiektywny" ani "trendy". Mimo posiadania roznych sprzetow lubie sie bawic przede wszystkim Atari.

148

(112 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

gepard napisał/a:

Pierwszy z Was urażony moją bezpośredniością i tym że ktoś śmie na atarowskich stronach próbowac obalic mit

Mnie nie razi bezposredniosc, gdy ma sens i racje :). A mitem nie jest to, ze CD32 chowa sie przy Jagu :)

PS. Kiler juz tu jest. Mowi, ze on mial ZX81 i ono najlepsze jest :)

149

(112 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

vulgar napisał/a:

No kosztowal kosztowal, nie chce znowu rozpetac wojny, ale niestety zawsze tak jest ze produkt w dwoch kawalkach jest mniej oplacalny niz w jednym. Dlatego niestety ale byl to sredni pomysl. Chociaz z drugiej strony... hehe

Mnie sie zdaje, ze CD to byl dobry pomysl. Tak czy siak rozszerzal mozliwosci Jaga, a ponadto w nastepnej wersji Jaga mial byc w standardzie. Karty mialy ta wade, ze malo sie na nich miescilo. Jaguar mogl naprawde powalic grafika, animacja, ale przeciez to sa najbardziej pamieciozerne elementy gry. Pamietam, ze wszyscy wyczekiwali napedu CD od samego poczatku, bo dopiero tam mozna bylo zobaczyc co pokazuje Jag. Bylo takie demko Myth. Pecety wtedy mialy VGA i Windowsa 3.1 :)

Jak juz sie wtracam ze wspomnieniami - mialem w rekach jedne z pierwszych, o ile nie pierwsze Jagi, jakie trafily do Polski zaraz po ukazaniu sie w amerykanskich sklepach (mycone przez granice przeze oficjalnego dystrybutora, w czym maczalem palce he he). Problem z Jagiem byl wtedy podstawowy: nigdzie w Europie nie mozna go bylo dostac (zreszta to samo bylo z Falconami). Ponoc w pierwszym tygodniu przyjechala partia 500 sztuk (o ile pamietam)... To samo bylo z napedami CD. I z helmem wirtualnym. Po prostu reklama Atari sobie, żądne sukcesow pisma atarowskie i dystrybutorzy sie napalali, a Atari nie bylo w stanie dostarczyc sprzetu na rynek. I tyle jezeli chodzi o gwiazdke 1993 roku, okres gdy mozna bylo osiagnac najwiekszy sukces i naprawde zmiazdzyc konkurencje, zarobic kase, itp. Potem to juz mlodszy Tramiel zaczal gadac takie glupoty na temat konsoli , ze co sprytniejsi zaczeli sprzedawac akcje, wiedzac co sie swieci :).

150

(112 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

vulgar napisał/a:

Ale ze nie mam w zwyczaju cicho siedziec kiedy ktos maltretuje slabszych to postanowilem sie wtracic. Wybacz.

To musze pocwiczyc na silowni. LOL