@Mq
Może ironia była zbyt subtelna - zgadzam się, że tak powinno być, ale niestety tak nie jest, więc dlatego "nie dotyczy"
Nie, nie zapłacę mniej - mylisz się sądząc, że następcy będą robić inaczej. W historii mamy przykład rozdawania przywilejów szlachcie i wiemy, że raz nadanych nie da się zabrać. Tylko szlachta jakaś taka inna ;)
Prowadzenie własnego przedsiębiorstwa nie musi być koniecznością - wystarczy aby złe decyzje miały odpowiednie konsekwencje. Niestety jak się jest sędzią we własnej sprawie to tych konsekwencji ani nauki nie ma i nie będzie.
Dobry przykład na co? Że jak ktoś nie ma pełnej wiedzy i kompetencji to nie powinien twierdzić, że zrobiłby lepiej?
Ja nie zamierzam bić brawa każdemu kto cokolwiek zrobi, ale też nie widzę powodu by nie cieszyć się, że komuś się chce próbować, bo może kolejna produkcja będzie na wyższym poziomie. Co innego konstruktywna krytyka, a co innego narzekanie i zrzędzenie.
Ale ale... w temacie szmat i leczenia - czy próby ratowania gości pod respiratorem nie zostały już tu wcześniej opisane jako mordowanie ludzi sterydami wycofanymi gdzie indziej? Czyli z jednej strony "zamiast leczenia" a z innej ... eh...
Jest jeszcze coś takiego jak prewencja - to dlatego chirurg nosi szmatę na ryju i myje ręce po łokcie, żeby nie zarazić pacjenta np. gronkowcem, co i tak się zdarza. A wychodzi że mógłby olać i zamiast tego po prostu leczyć gronkowca, bo szmata to zło.
@tOri - nie obraź się, ale jakoś tak mi się kojarzysz z https://pl.wikipedia.org/wiki/Ori_(Gwiezdne_wrota) ale niekoniecznie ze względu na wpisy, a bardziej na specyficzną pisownię nicka ;)