@Pin odnalazłem hasło raz jeszcze bo skoro tak się postarałeś i tyle napisałeś a na końcu dałeś mi zaproszenie do tańca to niegrzecznie było by to olać i sztywno trzyma się tego, że jak nie piszę to nie piszę.
Będąc poważnym i nie strojąc sobie żartów to moja niesamowita historia brzmi:
To niezwykłe jak bardzo ci się wydaje, że w przypadku tego co nazywają C19 uchroniła cię twoja zapobiegliwość. Pewnie tak samo jak tego seniora rodziny którą opisałeś - pewnie był jedynym który chodzi po domu w masce i dlatego nie zachorował. Robił bardzo słusznie bo tak teraz zalecają w Austrii.
Przestałem tu pisać po wkurzało mnie, że pod każdym moim postem uzewnętrznia się pewien typ, który według mnie nie miał mi nic do powiedzenia.
Teraz już tu nie piszę by nie wkurwiać tej resztki co się zaszczepiła ale się jeszcze NIE zmieniła w totalniaków.
Zaszczepiłeś się, dlaczego jeszcze biegasz obsrany i cieszysz się z moknącej klienteli? Oszukali cię co do skuteczności szczepionki czy co?
Jakoś według oficjalnych danych umiera tyle samo co rok temu, zakażonych tyle samo itd. a ty się martwisz wydolnością służby zdrowia? Ile razy już obwieszczałeś, że jest zapchana? Chociaż według danych podczas pandemii obsługuje mniejszą klientelę niż w 2019?
Ja nie mam problemu z tym, że starasz się zachować swoje zdrowie. Obawiam się tego na co jesteś gotów by je zachować.