126

(11 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Nie mam pewności czy na schemacie stacji SN-360 w opisie gniazda zasilania 5V nie powinno być przypadkiem zamienione z masą.
Na płytce pcb stacji są 3 punkty do, których są przylutowane kabelki z gniazda. Są one opisane 5V, GND, 12V. Z połączeń wynika, że piny 6,1 gniazda DIN7 idą do masy a piny 7,3 idą do punktu opisanego 5V.
Czy mógłby to ktoś zweryfikować?

edytowano:
Nie mogę do końca ustalić jaki jest pinout gniazda DIN7 z rzutu z zewnątrz stacji/gniazda.
Jeżeli patrząc z zewnątrz na gniazdo i mając "wcięcie" u góry, piny 6 i 1 są z prawej to na schemacie jest dobrze.

Moim zdaniem jak retro to koniecznie na kineskopie. Jakieś promieniowanie musi być.
Ja mam Aiwe 14 calową. Bardzo ładny obraz i dobrze pasuje do szarych Atarynek.
Jeśli chodzi o CRT to chyba najbardziej niedoceniony zawsze był europejski Philips.
Jak dla mnie to poziom Sony a może nawet lepszy.
Używałem tego LCD Samsunga 710MP bo wszyscy go polecali i był popularny ale obraz był słaby.

128

(18 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

No właśnie. @QUAD nie wiem czy wiesz ale jest na PC program "Turgen System" do nagrywania kaset bezpośrednio z PC w różnych systemach turbo.

PS.
@baktraa gratulacje awansu Czech do ćwierćfinału Euro 2020.

EDIT:

QUAD napisał/a:

dodatkowo zastanawiam się czy jest opcja dorobienia w magnetofonie gniazda mini jack i i podłączenie telefonu żeby wczytywać z plików np. MP3

Do magnetofonu zastosuj po prostu zwykły adapter kasetowy. Kosztuje chyba kilkanaście złotych. Wygląda jak kaseta magnetofonowa z wyprowadzonym kabelkiem mini-jack. W Turgenie tworzysz pliki gier w danym systemie turbo a potem poprzez adapter kasetowy z podłączonym smartfonem wgrywasz je.
Tylko musisz pamiętać żeby podczas wgrywania przez adapter był w magnetofonie wciśnięty klawisz "play".

129

(18 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Na sąsiednim forum kolega @galtron z Unerring Masters głaszał się, że
montuje turbo UM w magnetofonie i że można u niego kupić cartridge do tegoż systemu.
Zdaje się, że ogłasza się też na olx.
Turbo UM ma dodatkowy kabelek wokół kabla SIO, nie ma ingerencji w obudowę.
Menu z carta do tego turbo wygląda tak jak na pierwszym obrazku z tego postu:
http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic … 226#p80226

seban napisał/a:

tyle że nie mam pojęcia jaka jest jego właściwa nazwa... a dlaczego? Ponieważ podczas wczytywania program przedstawia się jako "Ghost II", a po załadowaniu już staje się Disk-Editor v.2.0:

Ten plik z AtariAge to chyba też jakiś "składak".
Jest na Atari 8bit gra "Ghost II", która podczas ładowania wyświetla dokładnie taki sam ekran z napisem
"Loading GHOST II" jaki jest wyświetlany podczas ładowania tego pliku Disk Editora.

Składanie jednego dobrego z dwóch uszkodzonych to chyba taka nasza polska specjalizacja.
Szczególnie coś wiedzą na ten temat panowie ściągający auta z za naszej zachodniej granicy ..he,he.

..a tak na poważnie to super, że przy okazji udało się uratować też ten program.

seban napisał/a:

wersja Disk-Editor 2.0 którą znalazłem w swoich zbiorach jest jakiś "dirty hackiem".. .. Może gdzieś w sieci leży wersja oryginalna, tyle że ja nie wiem gdzie szukać ;-)

Zdaje się, że jest tu:
https://atariage.com/forums/topic/23957 … nt=3266427

Disk_Edi.zip-->DISKEDI3.ATR-->DISKED.COM

..a tutaj opis wszystkich plików:
https://atariage.com/forums/topic/23957 … nt=3268490

133

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

ok, dobra kończymy na dzisiaj.
Jutro pewnie jeszcze BartoszP przyatakuje..
(ale mam już przygortowane odpowiedzi ..he,he.)

134

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@zbyti
ja tym temat tak naprawdę zainteresowałem się dzisiaj wieczorem po przeczytaniu na forum. Staram się "na szybko" wyjaśnić stanowisko episkopatu bo o tym dyskutujemy ale moich "wyjaśnień" nie traktuj jako oficjalnego stanowiska kościoła.
Mogę się mylić. Nie jestem tu kompetenty. Po prostu dyskutuję "amatorsko" na forum atari.
Co do stanowiska episkopatu ja aż takiego problemu z tym nie mam. Są inne szczepionki i ja nie zaszczepię się tymi wątpliwymi.
Proste i jasne moje stanowisko.

135

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

zbyti napisał/a:

Nie nie rozumiem po co wtedy to rozbijanie na "jak masz wyjście albo go nie masz to weź taką a taką" obyło by się bez kontrowersji


"katolicy nie powinni godzić się na szczepienie tymi szczepionkami, gdyż istnieją inne – wyżej wspomniane mRNA – które nie budzą wiążących sumienie zastrzeżeń moralnych".

"Wierni, którzy nie mają możliwości wyboru innej szczepionki i są wprost zobligowani określonymi uwarunkowaniami np. zawodowymi, posłuszeństwa w ramach określonych zespołów, struktur, urzędów, służb, dla których przeznaczono właśnie te szczepionki, mogą z nich skorzystać bez winy moralnej"

Wychodzi na to, że nie mamy doczynienia z jednoznacznym złem moralnym tylko z wątpliwościami i to powoduje to "rozbijanie", o którym piszesz.
Ten związek materialny a nie formalny szczepionki z aborcją powoduje, że są te wątpliwości a w konsekwencji ta niejednoznaczność.

136

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@zbyti
W przestrzeni publicznej (wiernych kościoła) pojawiły się wątpliwości "czy ma się winę jak się zastosuje tę szczepionkę?".
Więc moim zdaniem biskup/episkopat zajmuje stanowisko  i wyjaśnia wiernym: "nie, nie masz".
To nie biskup założył istnienie innej sytuacji "z winą" tylko pojawiło się pytanie i została udzielona odpowiedź:
"nie, nie masz winy".
Tak to widzę.

137

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@zbyti
nie mówi "niemoralne" tylko "budzą zastrzeżenia moralne" (czyli wątpliwości). To są dwa różne stwierdzenia.
Wychodzi na to, że sprawa nie jest (na razie) jednoznaczna, zero-jedynkowa.

zbyti napisał/a:

Ok, nie drążę.

a dla mnie to nawet ciekawy temat. Dzięki temu, że tu zajrzałem to się tym zainteresowałem.

138

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@zbyti
moim zdaniem trochę przekombinowałeś z tą "prostą negacją zdania biskupa"
Biskup tu nikogo nie rozgrzesza. Wyjaśnia sytuację.

139

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

BartoszP napisał/a:

Coraz bardziej mnie intryguje twój sposób myslenia. Czyli skorzystanie ze szczepionki "odkomórkowej" jest raz "moralne" a raz nie.

a wskaż kiedy napisałem, że jest nie moralne.

140

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

zbyti napisał/a:

To sprawdź proszę bo o winie moralnej (dokładnie o jej braku) ma mówić biskup i jest to w cudzysłowie czyli jako cytat.

@zbyti
no właśnie biskup mówi o braku winy moralnej.
Zbyti, to ty napisałeś (nie biskup), że człowiek bierze na siebie winę moralną.

edit: sorki za dwa posty jeden po drugim.

141

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

BartoszP napisał/a:

A jeśli już chodzi o szczegóły, to prosze o komentarz do tego, że szczepionka przeciw różyczce opiera sie o zarodki ludzkie. I jakoś to nie budzi kontrowersji. Od lat

Jeżeli była produkowana z abortowanych płodów to na pewno kościół się wypowiadał. Muszę poszukać w necie.

142

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

zbyti napisał/a:
RTG napisał/a:

"katolicy nie powinni godzić się na szczepienie tymi szczepionkami, gdyż istnieją inne – wyżej wspomniane mRNA – które nie budzą wiążących sumienie zastrzeżeń moralnych".

Poproszę o wyjaśnienie czy dobrze rozumiem: skorzystanie z pewnego rodzaju szczepionek wiąże się z obciążaniem siebie winą moralną jednakże jak nie mam wyboru to mogę przyjąć dawkę z abortowanego płodu...

@zbyti
Nie czytałem całego, oryginalnego teksu stanowiska. Muszę doczytać. To co wkleiłem to fragmenty z nie-katolickiej gazety.
Wydaje mi się, że nie chodzi o "wiąże się z obciążenie siebie winą" a o to, że mamy tutaj doczynienia z "zastrzeżeniami moralnymi" w przypadku użycia tej szczepionki. Jeżeli katolik ma możliwość użycia innej (a takie są) to ze względu na te "zastrzeżenia" (wątpliwości) powinien wybrać inną.

Zastrzeżenia/wątpliwości a nie obciążenie siebie winą.

143

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@perinoid
ja nic o pisie nie pisałem. Napisałem to żeby nie było, że katolicy to jacyś szczególni hipokryci.
Osobiście uważam, że nie-katolicy są większymi hipokrytami i tyle.

edit:
wykasowałem zdanie o polityce bo nie chce mieszać wątków.

144

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Tak dla jasności (dopiero doczytałem):

Przewodniczący Zespołu Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych bp. Józef Wróbel:

"katolicy nie powinni godzić się na szczepienie tymi szczepionkami, gdyż istnieją inne – wyżej wspomniane mRNA – które nie budzą wiążących sumienie zastrzeżeń moralnych".

Bp Wróbel napisał, że stanowisko to nie wyklucza możliwości skorzystania z obu tych szczepionek.

"Wierni, którzy nie mają możliwości wyboru innej szczepionki i są wprost zobligowani określonymi uwarunkowaniami np. zawodowymi, posłuszeństwa w ramach określonych zespołów, struktur, urzędów, służb, dla których przeznaczono właśnie te szczepionki, mogą z nich skorzystać bez winy moralnej" – podkreślił w dokumencie biskup.

Wskazano, że zgodnie ze stanowiskiem Magisterium Kościoła, wyjątkowa dopuszczalność tych szczepionek wynika stąd, że ich przyjęcie nie wiąże się z bezpośrednim uczestnictwem w aborcji, nie oznacza jej akceptacji i jej wymuszania".

Wyjaśniono, że "związek między płodem abortowanym i szczepionkami nie jest związkiem formalnym, co miałoby miejsce, jeżeli aborcja byłaby przeprowadzona na zamówienie producenta szczepionek i byłaby wymuszana przez osoby chcące z nich korzystać, ale jest związkiem materialnym".

Stanowisko przewodniczącego Zespołu Ekspertów KEP ds. Bioetycznych zakłada, że "korzystanie z tej szczepionki jest podyktowane przez prawdziwą konieczność czy obowiązek mający na celu ochronę życia i zdrowia osobistego lub bliźnich, którzy mogliby być zakażeni przez kontakt z niezaszczepioną osobą".

"Osoby takie winny jednak – w możliwy dla nich sposób – manifestować swój stanowczy sprzeciw wobec wykorzystania materiału biologicznego mającego niemoralną genezę w produkcji tej szczepionki oraz dlatego, aby nie zostały uznane za popierające w sposób pośredni aborcję" - czytamy w dokumencie.

145

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Adam Klobukowski napisał/a:

Tylko tych płodów nie abortowano po to aby pobrac z nich komórki tylko pobrano z nich komórki bo zostały abortowane. To jak przeszczep, z którym KK nie ma problemu.

Ciekawe spostrzeżenie. Muszę to sprawdzić.

edit:

perinoid napisał/a:

To jest typowa hipokryzja tego środowiska.

Myślę, że w innych środowiskach hipokryzja jest dużo większa.

146

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

BartoszP napisał/a:

Czy patrzenie na umierającego człowieka bo nie może przyjąć "moralnie niepewnej szczepionki" jest złe czy dobre? Ta ofiara jest większym czy mniejszym złem?

Myślę, że dla wiary katolickiej nie ma tu żadnej niepewności.
Jeżeli ta szczepionka jest produkowana z abortowanych dzieci to dla katolików to jest tak  jakby była produkowana z zabitych z premedytacją dorosłych ludzi. Raczej nie widzę tu żadnego dylematu.
Tym bardziej, że przecież mamy dostępne inne metody produkcji szczepionek. Niech kupią licencję np. od Pfizera i produkują tak jak oni.

147

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Bartosz napisał/a:

P A "baranki boże" "łykają taką narracje jak młode pelikany".

..Po prostu ciekawe jest obserwowanie jak ta grupa miota się we własnych poglądach, które są z natury sprzeczne...

@BartoszP
..a gdyby okazało się, że można zrobić lek lub szczepionke z osoby dorosłej i uratować tym lekiem 1000 ludzi ale wymagało by to w "procesie produkcyjnym" uśmiercenia tej osoby to wg. ciebie było by to spójne i uzasadnione?
Dla katolików embrion/płód to taka sama osoba/człowiek jak "dorosły" człowiek.
Dla katolików "proces" życia rozpoczyna się w momencie połączenia komórek.
Przywołują tu naukowy argument, że w momencie połączenia i podziału komórek mamy już doczynienia z innym kodem DNA a niedługo potem bardzo często z inną grupą krwi niż matka.

148

(4 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

andy napisał/a:

Oprócz tych 100k trzeba jeszcze było mieć jaja, których nie bało się umoczyć ;)

he,he ..dokładnie.

149

(4 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Akcje The Farm 51 po 54zł
https://www.bankier.pl/inwestowanie/pro … bol=FARM51
..eh, gdyby tak mieć w maju 2018 ze sto tysięcy i zainwestować.

150

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

..a pamiętasz sprawę Weroniki Marczuk i prywatyzacji wydawnictwa:
https://niezalezna.pl/48472-jak-naprawd … ki-marczuk

CBA pod wodzą Kamińskiego zdobyło dowody: nagrania spotkań, rozmów, materiały z podsłuchów. Ją samą przyłapano na gorącym uczynku kiedy brała łapówkę
..ale zmieniono szefa CBA i prokuratora. Uznano, że przy działaniach operacyjnych były jakieś uchybienia proceduralne więc
zdobyte dowody uznano za "nie-dowody".
Zastosowano zasadę owoców zatrutego drzewa, która ponoć nie istnieje w polskim prawie.
No i z "braku dowodów" uniewinniono Weronikę.
Za to po sądach ciągano Kamińskiego  za przekroczenie uprawnień.
..to dopiero paradoks.

Pamiętam jak wtedy "niezależne media" krzyczały jaka to ona niewinna i jak padła ofiarą CBA i Kamińskiego.