Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, linki itp. Rzecz w tym że w internecie to tych źródeł nie znajdziemy - sam szukałem ich już wystarczająco długo. Jedyna szansa to znalezienie kogoś, kto je pobrał z repozytorium SVN w czasie, gdy było jeszcze dostępne, bo paczka ZIP ze żródłami późniejszymi niż 1.0.0-preview-6 nie była opublikowana wraz z paczkami dla Windows (co nb. było złamaniem warunków licencji, ale mniejsza o to). Porównując plik history.txt z preview-6 i wersji finalnej 1.0.0, tych zmian nie było zbyt wiele, właściwie tylko poprawki błędów, ale mimo wszystko szkoda trochę, że prawie rok developmentu nagle wyparował.
lemiel napisał/a:Albo jakiś "złośliwiec" lub grupa po zrzucie, w końcu to tylko około $60, kupi urządzenie z softem i go opublikuje jako fork z lekką naprawą, np. pod nazwą naspeqt... Skoro GPL. Tylko kierownik projektu potrzebny.
Wiem, że to nieco świństwo, ale cóż.
Żadne tam świństwo! Będzie to zwykła konsekwencja użycia licencji GPL (piszę "będzie", bo nie wątpię, że do tego z czasem dojdzie). Jakbym ja miał to zrobić, to nawet nie zmieniałbym nazwy - po pierwsze bo nie jest ona własnością Raya, po drugie, okoliczności sprawy to chyba jedna wykluczają jakiekolwiek ustępstwa wobec tego człowieka.
greblus napisał/a:Ale Ray nie stworzył tego projektu od zera, wziął już całkiem kompletny program na GPL. Szczerze, nie rozumiem jego motywacji i ostatnich działań, bo GPL jest właśnie po to: jak mi coś w sofcie źle działa, podsyłam łatki, jak ludziska wokół projektu mają jakieś fajne pomysły - podsyłają łatki. Jak nie chcę żeby na mojej pracy ktoś trzepał kasę tylko dla siebie, wybieram GPL. Jeśli to ja mam trzepać kasę, wybieram inną licencję i piszę od zera.
Wiedział w co się pakuje, a teraz obraził się na ludzi (akcje z FJC były co najmniej dziwne) i zabrał zabawki. I nic się wielkiego nie stało, właśnie dzięki licencji, która umożliwia dalszy rozwój.
No więc najśmieszniejsze jest to, że nie wiedział w co się pakuje. Jak mu uprzejmie wytłumaczono że nie, przyjacielu, nie możesz przekształcić AspeQta w oprogramowanie własnościowe i zabraniać jego redystrybucji, to był szczerze zawiedziony.