Mowcie co chcecie, ale ja caly czas uwazam, ze na f030 jeszcze nie przyszedl czas. Czasy retro (na "wieksza skale") dopiero (powoli...) nadchodza, zwlaszcza w Polsce i teraz poki co 8bit jest najbardziej oldskulowe dlatego na to jest najwiecej demek itp. Inna sprawa, ze mniej trzeba sie napocic zeby cos zrobic... przypuszczam :)
A na flaszce zeby zrobic szow na miare tego kompa, to trzeba niezle smigac w DSP, bo sam 030/16 to bida wielka. A jak sie wycisnie np. z c64 takie cos jak Fairlight "We are new", to nie ma sie co dziwic ze ludzie sa podjarani, ze 1 mhz/SID potrafi takie cos! I inni koderzy od razu biora sie do roboty zeby "pobic" wynik. Na tym polega scena.
Najgorsze dla falkona jest to, ze najwiecej dem jest w zasadzie pod 060, jeszcze troche i pewnie pod 060+supervidel, ale hello! To juz nie jest Atari! I zadna sztuka wrzucic TAKI proc i zrobic 3D... A nawet jesli beda tekstury, to przy tej predkosci nie bedzie to wygladalo "dobrze".
Najlepsze wrazenie ZAWSZE bedzie robilo, ze ktos na maszynie z tylko 16mhz zrobi TAKIE demko, ze ludzie zapytaja: "Jak oni to zrobili?!?!?" I znowu ktos sie znajdzie zeby zrobic szybciej lepiej. Scena sie kreci...
Czyli poki ta maszyna nie bedzie traktowana jako oldskul jak np. obecnie 16bit, nie masz szans zeby sie pojawilo duzo demek... Czyli na razie jego wartosc jako demo-machine jest malutka... No przynajmniej ja to tak widze.
AS ma racje, ze sprzedaje, bo poki co to niestety maszyna bedzie zbierac kurz :/ Oby kupil ktos cierpliwy i pracowity :)