Conrad słusznie zauważyłeś Amiga 500 też nie posiadała modulatora , co do euro to ST też można podłączyć bez problemu .
Jury właśnie o Atari mi chodzi bo jak czytam na stronie o Amidze że ukazał się port xxxx to wniosek w stosunku do Atari nasuwa się sam .
Tym bardziej że jeśli chodzi o Atari jest sporo zaległości do nadrobienia a po produkcjach demoscenowych wyraźnie widać że by się dało , wiele rzeczy zrobić na tym samym poziomie lub lepszym niż w przypadku Amigi, no ale teoria swoje a życie swoje , różnica jest taka że na Amigę cały czas się portuje gry których na nią nie było , natomiast na Atari sytuacja jest dramatyczna poza silnikiem DOOM Hexe nieudolnym Flashback-iem (kosmiczne wymagania) cisza i to są fakty.

Dokładnie zrób tak jak napisał jury, w PC nie wszystkie obrazy da się zgrać szczególnie kłopotliwe są te przekraczające 720kb.

A ja chętnie zagrałbym w Auf Wiedersehen Monty przeportowaną na ST/e :)

Zaxon pisałeś do mnie że będzie nowa sieciówka co mnie bardzo cieszy, ale pisałeś też że będzie tańsza  od dotychczas sprzedawanej a o  ile pamiętam na allegro sprzedawałeś je po 130 pln mówię o wersji bez USB . Przejdę więc do pytania czym one się różnią poza rozmiarem i umiejscowieniem wtyku RJ ???

To i ja jestem chętny na maskę :)

Jako że zostałem oszukany przez Pitera ponawiam pytanko czy ktoś ma na sprzedaż zbędną klawiaturę do MEGA STE lub MEGA ST ważne by była szara .

Każdy ma prawo do własnej opinii, ja twoją szanuję, choć tak jak napisał Jacques spróbuj kupić dziś TT-kę w dobrym configu czyli 10MB ST-RAM 64MB TT-RAM + karta graficzna, a przekonasz się że w tym co napisał coś jest, sprzęt który przytoczyłeś również można zaliczyć do tego grona, no ale tak jak napisałem każdy ma swoje spojrzenie na sprawę. Ja zapytam ciebie o Amigę 600 którą oferujesz , a konkretnie o cenę za jaką chciałbyś ją sprzedać ??? .

Panowie czemu taka krytyka, kolega jedynie dał propozycję . Faktycznie ciężko będzie znaleźć ci chętnego i to wcale nie ze względu na ceny sprzętu a raczej na jego dostępność . Jeśli chodzi o Amigę 1200 z zakupem niema większego problemu nawet na aukcjach internetowych jest ogólnie dostępna, CDROM tym bardziej gorzej z simm 64MB no i kartą turbo (jak już jest to cena hamuje). Co do Atari Falcon od czasu do czasu się pojawi ale rzadko a  cena gołego po prostu powala CT6. to już inna para kaloszy (dostępność cena), Co do Atari TT jest to stosunkowo bardzo rzadki egzemplarz do kupienia dodać do tego porządny config czyli TT-RAM ST-RAM praktycznie nie do kupienia ( jeśli pojawia się TT-ka na allegro z reguły jest to komputer z ST-RAM-em i to w bajecznej ilości 2MB). A karta graficzna do tego to już dzisiaj bardziej dodatek dla wybrańców, lub szczęściarzy (choćby ja :) ), praktycznie nie do kupienia. Myślę że jeśli ktoś zdecydowałby się na taką zamianę oczekiwałby zdecydowanie mocniejszej dopałki w twojej Amidze, wtedy szanse znalezienia chętnego mogłyby wzrosnąć, no ale to tylko mój prywatny osąd. Mimo to powodzenia .

Dynamite ale dziś mamy poniedziałek już nawet nie liczę który :) . Co do zabawki klawę mam od TT-ki , od Pitera kupiłem klawiaturę tylko po to aby mieć oryginał no ale wyszło jak wyszło :(

Dokładnie z tym że teraz to już chyba minęły ze 3 msc . Niech mu te pieniądze ułatwią życie bo widać że były mu bardzo potrzebny skoro posunął się do oszustwa w tak wąskim gronie ludzi .

Dynamite2010 jest dokładnie tak jak piszesz, z tym że ja  wysyłając mu kasę traktowałem to tak jak BartoszP czyli miałem pełne zaufanie , przecież ta społeczność jest taka mała więc powinniśmy traktować się poważnie oraz uczciwie, no cóż w tym przypadku niestety się pomyliłem. Dlatego to opisuję aby ktoś inny miał to na uwadze . Sam już kupiłem również towar wcześniej i to za znacznie większą kwotę choćby od ArticWroc nie miałem żadnych wątpliwości żeby zrobić mu przelew bo stosowałem właśnie zasadę BartoszaP i nie zawiodłem się , no aż do teraz niestety .

Witam z przykrością muszę stwierdzić że Piter to nie do końca porządna firma, tak jak koledzy wyżej go opisywali , klawiatury jak nie było tak nie ma . Zapłaciłem łącznie 60 pln więc nie jest to jakaś bajeczna strata mimo to ostrzegam innych by raczej uważali . Z ostatniego kontaktu poprzez Skype Piter stwierdził że sam nie wysyłał tej klawiatury ale pozostawił ją w firmie aby ktoś "" ją wysłał i tyle. Do tej pory cisza.
Osobiście uważam że podejście kolegi jest bardzo mało profesjonalne no ale cóż tak jak wspomniałem 60 pln to dla mnie nie jest strata jedynie nauczka .