Przejdź do treści forum
atari.area forum
Twoje polskie źródło informacji o Atari
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Aktywne tematy Tematy bez odpowiedzi
Aktualności ze świata Atari
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
Opcje wyszukiwania (Strona 6 z 17)
wieczor napisał/a:Na pewno plansze - tak jak to robią na revision. O wiele lepiej i wygodniej niż ustne zapowiedzi, które można przeoczyć ktoś może się pomylić a tak wjeżdża plansza: Kategoria - Praca numer i inne. W dwóch albo i lepiej - przygotowane wczesniej mogą być w 3 czy 4 językach.
Ale taką planszę to robisz multi-language (że tak to nazwę). Przykład:
Demo #2 Atari XE
unTitled
req: 320k RAM, STEREO
Co tu chcesz tłumaczyć?
Adam Klobukowski napisał/a:AS... napisał/a:A kto będzie płacił na Ciebie Zusy i inne Nfzety :P
Sam płaci.
Tak, ale on (i każdy z nas) płaci na obecnych emerytów/rencistów, nie na siebie. A jeśli opłaca sobie jakiś fundusz prywatnie, to te jednostki uczestnictwa za kilkadziesiąt lat będzie musiał ktoś wykupić.
@Szeryf - co mnie osobiście jako kodera najbardziej rajcuje na scenie - to brak zasad i wyzwolenie. Oczywiście - są pewne minima - głównie typu 'program musi działać'. Sam testuję swoje rzeczy na obrazie .atr z zainstalowanym 'Chaos Loaderem'. Jak z niego działa, to zakładam, że jest ok.
To, czy mój soft działa na 65816 absolutnie mnie nie interesuje. A jak kiedyś faktycznie będzie presja na działanie z każdym wynalazkiem to sobie odpuszczę XE. Może nie jestem takim radykałem jak XXL, ale odnoszę wrażenie, że ta poprawność czasem za daleko idzie....
Co prawda nie moje to demo (choć podobna kwestia na atarionline.pl kiedyś była omawiana w kontekście mojej produkcji) - ale sądzę - nie dajmy się zwariować. Moje dema wymagają oryginalnego ROMu - wiem o tym, znam skutki i nie mam zamiaru tego zmieniać.
Podobnie to widzę z procesorem. Pomijając osobiste kodera odczucie - skoro demo działa na podstawowym procesorze (6502C), to już bym nie angażował się w poprawki na 65816.
Nie chcę flame'a rozkręcać (do czego tu blisko), ale z drugiej strony - niech każdy będzie świadom skutków zmiany sprzętu.
Jako kąkurencja napisze - FAJOWE!!!
Dla równowagi w przyrodzie - mam pogląd bliższy Gepardowemu.
Gdyby rozmiar był standardowy można by za pomocą GrafX2 zapisać w formacie PI3.
Jeśli faktycznie to ma być RAW dla obrazu większego niż 640x400, to zapisałbym to jako 1bitowe TGA, potem bym obciął nagłówek i końcówkę pliku. W domu mam to zautomatyzowane :).
Ale autor wątku prosi o grafikę ładną, a nie oryginalną.
Sam zaczął od Deimosa, który również w 100% oryginalny nie jest :P.
Vicky, Śmuś, Włóczykij.
Z Deimosem (przynajmniej ja) mam ten problem, że bohater jest wycięty z Cavernii (już wyżej wymienionej).
Punkt 11. Pisze tam, że jak chcesz coś sprzedać, to musisz podać za ile...
drac030 napisał/a:Porównanie z mc68k/8 MHz już nie wygląda tak różowo, zwłaszcza charakterystyczne dla Motoroli obliczanie 32-bitowych adresów przy użyciu arytmetyki ze znakiem to dla 65C816 sporo zawracania głowy, i robienia tego na piechotę dobrze byłoby jakoś uniknąć, jeśli taki emulator (nie Amigi, tylko samego nawet CPU) miałby jakoś działać.
No, miałbyś liczenia trochę np. przy rozkazach typu: move.l 120(a0,d3.w),-16(a1,d4.w)
Sam nigdy takich podań ludowych nie słyszałem.
65xx ma 3 rejestry (akumulator i dwa indeksowe).
68xxx rejestrów ma 16 (8 danych i 8 adresowych, każdy rejestr danych może być indeksowym), inaczej stos jest zorganizowany, są zupełnie inne tryby adresowania (zwłaszcza fajowe z displacement'em) i parę innych rzeczy...
Z tego co wiem, linia procesorów 68000 nie ma nic wspólnego z 68xx (i tym samym 65xx). No, może oprócz producenta (dla procków 68xx). Architektura, koncepcja działania - wszystko jest zupełnie inne.
Od samych rejestrów, przez stos aż po rozkazy.
No to teraz będziemy mieli produkcje w stylu: http://www.pouet.net/prod.php?which=62404 :)
Z tym, że Fujilogy (przy wszystkich swoich zaletach) to masakra jest, bo dostajesz płaską listę całego softu. Wygrzebać z tamtąd perełki - to ambitne zadanie.
Jeśli już jesteśmy przy strukturze bitplanów - to akurat myślę, że te w ST są lepiej pomyślane niż te w Amidze (uwzględniają specyfikę procesora). Chodzi głównie o to, że na ST logicznie można ich ilość zredukować o połowę poprzez operacje na 32 zamiast na 16 bitach (co procesor potrafi). Masz np.: move.l (a0),d0 ; or.l (a1)+,d0 ; move.l do,(a0)+ - i to ogarnia już 2 bitplany (czyli 4 kolory). W amidze dla 4ch kolorów musisz to 2 razy zrobić.
Nie do końca to mój cyrk (chociaż może kiedyś falcona się dorobię :) ), ale jako, że każdy 'Prawdziwy Polak' zna się na wszystkim to i ja dorzucę swoje 3 grosze.
IMHO największym problemem CT jest to, że nie jest dostępne w sposób normalny/umiarkowanie łatwy (czytaj: mam kasę, chcę kupić i tak naprawdę nie mam gdzie). Mało ludzi ma Falcona. Wśród tych, co mają Falcona mało ludzi ma CT. Wśród tych, co mają CT mało ludzi faktycznie pisze soft. Wysoki/elitarny próg wejścia. :(
I ta elita elit musi całą platformę pociągnąć.
Proponowałbym cały projekt jakoś tak zorganizować, by finalnie dało się to u kogoś w miarę normalnie i na bieżąco zamawiać.
Jest taki komputer oric. W nim siedzi 6502 oraz YM.
Więc player by był. Muzykę można robić nawet w maxymiserze, ale bez timerów.
1. No, fajnie :). Odnoszę nieodparte wrażenie, że obecnie dominującą platformą atarowską jest VCS. Sporo się tam dzieje, i to nowatorskiego (w obrębie platformy).
2. Myślę, że na linii my-zachód to raczej my jesteśmy problemem, nie zachód :). Ile osób od nas jeździ na Summerhack czy Outline? A oni na SV przyjżdżają, i to w mocnym składzie. Scena ST znajduje się głównie na zachód od Odry, i to jest fakt. Współpraca przy produkcjach - a ile było konkretnych propozycji od nas do nich? Ile takich propozycji zostało odrzuconych? I w drugą stronę - w ilu polskich demach na XE muzykę robił np. 505? Wyżej się okazało, że my (Polacy) sami swego potencjału nie znamy (czyli, że mówiąc o koderach na ST nad Wisłą trzeba użyć liczby mnogiej), tym bardziej oni tego potencjału nie znają. Choć też fakt, że do ich policzenia wystarczy jedna, i to dosyć poharatana ręka. A na samą współpracę (jak już konkret pójdzie) - ja nie narzekam ;).
Tylko mnie to jak piątej kolumny nie traktucje :).
1. Najsampierw - dzięki, że pamiętacie o mec, i że się (przynajmniej niektórym) podoba nasze dzieło :).
2. Co do fermentu (itd...). Z tego co widzę, on jest, tyle że na ircu. Kanał #atariscne. Tam można popytać o wszystko, co związane jest z ST (i nie tylko). Na XE znają się tam słabo... Teraz np. jest komentowana sytuacja bieżąca na revision (czyli są fucki, że koncert skrzypkowy jeszcze trwa :) ).
3. Co do zamkniętości zachodu. Osobiście inaczej to odbieram. Nie tyle oni są zamknięci, co się znają i mają komplet ludzi u siebie. Czyli grafików, koderów i muzyków. Każdej specjalności po kilka osobo-sztuk. Zatem jeśli kogoś im trzeba, to szukają pośród znajomych. I to jest normalne. Jak mi np. muzyki trzeba, to mam jeden adres, gdzie uderzam (nadworny, mecowy muzyk).
maciekm dobrze pisze. Snd(h) to jest jak maluchowy SAP. W środku może być cokolwiek, co spełnia standard.
Jak chcesz odczytać pliki w maxymiserze, to musisz namierzyć te, które zrobiono maxymiserem.
To trochę tak, jakby jakiś tracker na malucha zapisywał od razu SAPy. Też nie każdy SAP dałby się potem załadować do niego.
Sam się na to nadziałem swego czasu :).
W maxymiserze cały power jest w timerach (coś jak maluchowe granie x razy na ramkę, ale trochę bardziej rozbudowane). Jak to Dhor kiedyś mi powiedział: "muzyka bez timerów to jak drink bez alkoholu" :). Tam się robi buzzery, sidy i inne cuda... No, i trochę sekwencje, o których wieczór pisał, ale to kwestia zaznajomienia się.
Nie do końca to moje buty, ale:
1. Z tego co wiem/czytałem, na PC nie ma softu do pisania muzyki na ST. Jak już na PC, to polecana jest kombinacja hatari+tracker.
2. Rzuć okiem na maxymisera. Są tutoriale, sporo muzyki w tym napisanej.
@willy (i inni) - ta 1wierszowa konsola. Kiedyś musiałem solarisa na sparcu zreanimować - system wstawał, ale x-y nie (i większość innych usług). Dział tylko tryb tekstowy (te czarne litery na białym tle - wolne to jak cholera). Wygląda to niby fajnie (całoekranowo), ale tak naprawdę aktywny był tylko dolny wiersz. Musiałem parę plików w /etc pozmieniać, żeby system wstawał poprawnie. Ale jak w vi trochę się chodziło po pliku w górę i dół - to można było się nieźle zaplątać.
Heh, swego czasu vi (nie mylić z vim) szlachetny zad mi uratował.
A żeby bardziej hardkorowo było, to miałem wtedy 1-wierszową konsolę.
Ale na codzień również mcedit preferuję :).
Znalezione posty [ 126 do 150 z 420 ]
Forum oparte o: PunBB
Currently installed 7 official extensions. Copyright © 2003–2009 PunBB.
Wygenerowano w 0.027 sekund, wykonano 37 zapytań