To porównanie pozwala sobie uświadomić jak wiele gier NIE ukazało się na 8-bitowe Atari.
Btw. Z czym możnaby porównać Atari żeby to Atari wypadło lepiej? ;)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
atari.area forum » Posty przez Urborg
To porównanie pozwala sobie uświadomić jak wiele gier NIE ukazało się na 8-bitowe Atari.
Btw. Z czym możnaby porównać Atari żeby to Atari wypadło lepiej? ;)
Graficznie faktycznie bliżej do 16-bitowców niż do Atari. np taki Rampage wygląda o niebo lepiej niż na Atari, tyle że akcja jakaś taka powolna.
to samo mozesz zrobic w snip , robot zalicytuje ustalona cene kilka sekund przed koncem aukcji
No ale chyba trzeba być online pod koniec aukcji a to u mnie w 95% przypadków jest niemożliwe :(
No i sprawa się wyjaśniła :) Przyczyną braku koloru był brak styku na lutowaniu jednej z nóżek układu GTIA. Wygrzebałem ostatnio z szafy stary, oporowy "eliektropajalnik" pamiętający jeszcze stare i niedobre czasy ZSRR. W sklepie elektornicznym nabyłem odsysarkę do cyny, czy jak się to tam nazywa i wziałem się za lutowanie moich Atarek. Na pierwszy ogień poszło 130XE z fabrycznie wadliwym GTIA o którym pisałem w innym wątku. Jako dawca GTIA posłużyło padnięte 65XE. Wadliwy GTIA wylutowałem, w jego miejsce wlutowałem podstawkę, a w podstawkę wsadziłem Scalaka wylutawnego od "dawcy". Po uruchomieniu początkowo znikał mi momentami kolor, ale docisnąłem dobrze układ do podstawki i kolor wskoczył na stałe. To mnie natchnęło, żeby wybadać sprawę "czarno-białej" Atarki.
Wylutowałem więc układ GTIA, wlutowałem w jego miejsce podstawkę i wsadziłem w nią wylutowany przed chwilą układ. Po uruchomieniu okazało się że kolor wrócił. Tym sposobem przywróciłem do życia 2 Atarki :)
Uborg: dokladnie co to napisal bitman. Ustawianie cen zaporowych to jedno a kupienie za atrakcyjna cene to drugie.
W sumie przeplacic zawsze mozna tylko po co ??
A jak komus nie zalezy na kasie to po co korzysta z serwisow aukcyjnych, jak mozna kupic w sklepie (pomijam tu fakt ze niektorych zeczy nie da sie kupic w sklepie).
W pełni się zgadzam z tym co napisał Nosty. Co jednak ma zrobić biedny człowiek który nie ma neta w domu i może jedynie korzystać sporadycznie w pracy? Z tego powodu jak chcę coś wylicytować to po prostu rozważam ile jestem zdolny za coś zapłacić wstawiam taką cenę maksymalną i za x dni sprawdzam czy mnie ktoś przelicytował czy nie.
Pin - ale to sa boxy od gier ( 24 gry w pudelku )
Pudełka ładne, ale nie wiadomo co w środku, słoiki z kiszonymi ogórkami? ;)
Trzeba było dać cenę zaporową i wtedy nikt by cię nie przelicytował choć by miał nie wiem jakie programy i jak szybkie łącze. W stosowaniu takich programów nie widzę sensu. no chyba że miałbyś program który byłby w stanie wygenerować taki ruch że przyblokowałby łącze Allegro na kilka ostatnich sekund aukcji i uniemożliwił innym użytkownikom podbicie ceny w ostatniej chwili.
a kto w Polsce posiada orginaly ??? pewnie tylko kolekcjonrzy ;)
Fakt, ale oni trzymają je zafoliowane i nie używają ;)
Przeczytałem cały wątek i doszedłem do wniosku że moderator handluje grami amigowymi na aukcjach internetowych i dlatego tak go wpienia gdy ktoś chce kopiować, bo podkopuje w ten sposób jego biznes. Zależy mu żeby się zapaleńcy licytowali na rekordowe kwoty o każdą grę na allegro niż mieliby sobie zrobić kopię i pograć. Nie ma to więc nic wspólnego z ochroną praw autorskich i dobra producentów oprogramowania, lecz chodzi o własny interes.
No nie wiem może się mylę, ale innego wytłumaczenia nie widzę.
Mail był wysyłany z tegoż właśnie forum. Więc to ono musiało go zaszyfrować. Ale zdaje się że coś kupowałem od ciebie na allegro więc powinienem mieć twój adres mailowy. Zaraz wysyłam kolejnego maila.
Cała ta historia jest grubymi nićmi szyta. Skoro Atari tak działa na jego ukochaną to czemu u licha je sprzedaje???
A to miało coś dawać? Myślałem że chodzi tylko o udowodnienie że się da ;)
Oj chyba coś pomieszałem :). Miałem na myśli Forevera a nie Grzybsoniadę - tyle tych zlotów ostatnio że się człowiekowi myli :)
A cytując klasyka: "CIURLAĆ WAM SIĘ CHCE!!!" :-D
Jak się widzi takie zdjęcia to się odechciewa :P
No wszystko nie pójdzie, ale chociażby dema z ostatniej Grzybsoniady powinny już się odpalić.
Btw. wysłałem ci maila.
Może i lepiej ale na pewno nie prościej, bo kości pamięci (które już mam) i sterownik dam radę wlutować sam bez potrzeby trucia dupy komuś innemu :)
Witam
Może ma ktoś zbędny i odstąpi za niewielkie pieniądze. Kupiłem jakiś czas temu niesprawną 130-tkę ale w ładnej obudowie. Pomyślałem więc że przerobię sobie 65XE na 130XE. Problem jednak w tym że okazało się że 130-tka ma w środku bebechy z 65-tki. Brakuje mi zatem sterownika pamięci.
Przy okazji mogę odstąpić pozostałe układy z w/w 65XE które już zostało dawcą GTIA.
Dzięki za informację. Zrobiłem zdjęcia płyt Atari 130XE i 65XE montowanego na płycie od 130-tki i właśnie się nad czymś zastanawiam. Po porównaniu jak wyglądają zobaczyłem dwie różnice. Po lewej stronie brakuje w 65XE dwóch układów oznaczonych U11 i U12. Jak domyślam się są to układy pamięci. Lekko poniżej i na prawo brakuje też w 65-tce jednego niewielkiego układu scalonego. Podejrzewam że jest to kontroler pamięci. Chciałem więc zapytać czy moje podejrzenia są słuszne i jeśli do 65-tki przelutuję te trzy układy scalone to wystarczy żeby zmienić ja w 130XE? Pozostaje jeszcze kwestia OS-a, czy OS też trzeba wymienić?
Poniżej zdjęcia jak to wygląda:
Ostatnio jakoś tak mnie naszło żeby sobie kupić sprawną 130-tkę w dobrym stanie. Nabyłem taką na allegro i chyba mam też egzemplarz z padniętym GTIA. Choć u mnie objawy są trochę inne. Kaszanią się sprite-y. Wyglądają tak jakby miały o połowę mniejszą rozdzielczość. Zaobserwowałem też że czasami przez krótką chwilę niektóre sprajty wyświetlają się prawidłowo. Tutaj rzucę kilka zrzutów z jak to wygląda i dla porównania jak wygląda na sprawnej 65-tce.
65XE 130XE
Teraz zastanawiam sie co zrobić. Stąd pytanie - po pierwsze który to układ na płycie to jest to GTIA. Mam dwie uszkodzone atarki z których mógłbym próbować wymontować ten układ. Jedno to własnie to 65XE o którym pisałem że nie wyświetla kolorów. Drugie to 130XE które jest martwe, bo oprócz świecenia się diody na klawiaturze nie daje żadnych znaków życia. Tutaj też mam wątpliwość bo nawet jeśli GTIA jest sprawne to może się okazać że to Atari było z serii tych które miały wadliwe GTIA. Czy można to jakoś poznać? Po numerze seryjnym, albo po oznaczeniu samego układu?
Lizard jak żyjesz to się odezwij. Jak nie masz czasu na skończenie całości to podeślij mi swoje skany a ja zrobię OCR i resztę.
Dzięki. Sprawdzę, ale pod warunkiem że na kwarcu jest podana ilość MHz, bo inaczej to nie będę w stanie tego sprawdzić.
a ja mam tlo szare czalkiem! czy ma znaczenie ze zaraz po uruchomieniu basica wpisuje pok.710,7; pok.712,5 ?
A jaj mam w jednej Atarce padnięty GTIA i wyświetla mi obraz w odcieniach szarości. Można więc powiedzieć że te dwa polecenia mam zaimplementowane już na poziomie sprzętu :P
W 800 XL tło w Basicu jest zielone?! :o
Nie żebym podważał to co piszesz, bo nie wiem jakie jest tło, gdyz z XL-kami niewiele miałem do czynienia. Tylko mnie ta informacja zadziwiła i chciałbym się upewnić czy tak faktycznie jest. Myślałem że wszędzie jest niebieskie.
jakikolwiek tylko nie skany :-)
to kiedy? ;-)
Dzięki Krzyśku za książkę dotarła do mnie we wtorek. Zeskanowałem na razie ACTION i dodatki. A teraz walczę z programem do OCR. Niestety ten który mam dołaczony do skanera (Text Bridge 2.0) jest kiepski. Ale będę miał na dniach od kumpla Fine Readera to zacznę walczyć z tematem.
Lizard daj swojego maila to wyślę ci to co udało mi się zeskanować. Skanowałem jako B/W bo w skalach szarości kiepsko to wyglądało, a poza tym taki format zaleca CorelScan do OCR.
Dzięki XXL. Jeszcze chciałbym wiedzieć jak skanować, i do jakiego formatu to przerobić? Ma to być obraz strony, czy przepuścić skany przez OCR?
Do Lizarda
OK. Możemy się podzielić zadaniami. Pytanie tylko z jaką jakością skanujesz?
wyslij mi adres, jesli nie bedzie kroila mi sie podroz w Twoje rejony przez najblizsze dwa tyg. to podesle ksiazke poczta.... no chyba ze podjedziesz do Świlczy ok. 3 km (odbior wlasny) ?
Czyżbyś mieszkał w Świlczy?! To raptem kilka rzutów beretem od Rzeszowa :). W takim razie mogę podjechać i odebrać osobiście tylko musimy się umówić kiedy. Wysłałem ci wiadomosc na maila.
atari.area forum » Posty przez Urborg
Wygenerowano w 0.022 sekund, wykonano 47 zapytań