A ja sie bede upierał ze sie da :) Trzeba tylko te niedoskonałosci zaimplementowac :) Oprocz teorii tzn. wiadomosci jak uklad ma działac w załozeniu projektu, wymaga to badan oryginału, a tego raczej nikt nie robi. Po pierwsze jest to czasochłonne a poza tym moze sie to okazac bardziej kosztowne niz zakup oryginału (inna jest sytuacja, gdy oryginał jest unikatem i nie ma szans na powszechne nabycie). Chodzi własnie o to, ze dobra emulacja NIE JEST idealna matematycznie a odwzorowuje oryginał ;)
Co instrumentow i emulacji fizyki dzwieku to dawno z tego zrezygnowano po prostu nagrywajac oryginał i w profesjonalnych instrumentach wyglada to inaczej niz np. granie modułow czy proste komputerowe karty wavetable - nie dosc, ze kazda nuta ma własnego sampla, to jeszcze czesto wlasny zestaw dla oddania np. ekspresji. Oczywiscie ekspresja klawiatury i smyczka moze byc inna, tym niemniej oddaje sie to. Z tego powodu mialem problem, gdy raz uzylem do własnej muzyki skrzypiec z profesjonalnie sprobkowanym instrumentem, a potem okazało sie, ze "muzyczka" ma 60 mega z czego 90 procent to własnie ten instrument ;)
Naturalnie w przypadku SIDa probkowanie mija sie z celem, chodzi o to aby charakterystyka emulowanych filtrow i całosci zawierała w sobie odwzorowanie działania obwodu rzeczywistego, włacznie z nieliniowoscia, ograniczeniami fizycznymi itp. (a nie opisujacych go wzorow)