@Zaxon - dzieki. To czekam na opis i rachunek. Tylko nie zapomnij o mnie tym razem! ;)

Kopara mi opadla jak zobaczylem jakie jest zainteresowanie takim modelem O_o
Dla mnie jest niegrywalny. Zawsze musze miec fire w podstawie wciskany druga dlonia...
Wy naprawde potraficie precyzyjnie grac joyem w ktorym fire jest obslugiwany przez te sama reke ktora trzyma drazek?

A nie latwiej kupic oryginal? Ode mnie np. ;)
<REKLAMA> Moze byc golas, moze byc zafoliowany box. Do wyboru do koloru! Polecam sie </REKLAMA>

Sprzedane Gzyniowi za 102zl!
Dziekuje za te mini-licytacje. Gzyniu, mysle ze bedziesz zadowolony z zakupu, bo komputerek jest naprawde w stanie prawie idealnym.
Ja zaplacilem za niego 2x tyle i nie zaluje, bo nabylem go tylko dlatego, ze na niewyraznym zdjeciu na ebayu dostrzeglem razem z nim pewien niepozorny cartridge ;)

A oto i on u mnie (niespodzianką bylo podniszczone, ale jednak pudelko):

Prototyp Atari 2700, wg sprzedajacego wyniesiony wprost z firmy Atari:
http://tiny.pl/89f5

$1200 i 6 dni do konca...

A bo wy sie nie znacie ;) Ja przez pare lat jezdzilem do Jastarni ale na poczatku czerwca i wrzesnia. Duuuuzo swobodniej.

Mazi - faktycznie nie widzialem po prostu ofert sprzedazy i nie zdawalem sobie sprawy ze coctail tables wystepowaly rowniez w formie zarobkowej.
Tez sie zastanawialem co sie z takimi automatami z lat 80-tych stalo. I pewnie trafily na smietnik albo stoja po garazach... Szkoda. Jak gdzies widze jeszcze "salon gier" to zawsze wchodze zeby sprawdzic czy nie znajde jakiegos zapomnianego rarytasu. Niestety sa to zwykle noname z Niemiec a nie oryginaly.

Oj nie martw sie!
Ja sprowadzalem juz kompy z Egiptu (Atari z arabskimi napisami ;), Ukrainy i Bialorusi, wiec tez pewnie ktos ma na mnie oko ;)

No to sie nie martw Zax - ten kynar na pewno lada dzien dojdzie. Tylko Sluzby musza wykombinowac jak w tak cienki kabelek wmontowac nadajnik zeby Cie sledzic ;)
Ewentualnie mierza jaki obiekt rzadowy znajduje sie na okregu o promieniu 330m od Twojego domu :D

Gralem w te z peryskopem! Grafika byla dosc uboga (nie pamietam czy nie cz-biala zupelnie). Tyle ze ja pamietam ze strzelalo sie torpedami jakby "z dna" w przeplywajace gora z rozna predkoscia okrety.

pajero - mialem jakies 6 sztuk takich cartow AtariSoft dla C64 z roznymi tytulami przez kilka lat. W koncu jak wpadl do mnie Sikor niedawno to zabral chyba wszystkie. Szkoda zeby lezaly nieuzywane, a u nas carty na comode sie jakos nie sprzedaja.... Moze brak kolekcjonerow na te platforme? ;)

A SIO2SD Lotharka nie jest imho "b. drogie". Moze "troche drogie". Sama elektronika kosztuje stowke, czyli druga za obudowe + kabel + montaz. To w koncu robione dla zysku jest. A jak ktos ma do prac mechanicznych wybitna awersje (jak ja) to moze chciec zaplacic tyle i oszczedzic sobie pracy. Tylko obudowa ma sie nijak do stylistyki Atari :/