Napiszę tutaj, aby nie mnożyć wątków.
Moje zmagania z dyskami UW SCSI na TT, zrobiły malutki kroczek naprzód. Dysk Quantum Atlas IV i ciekawe objawy:
włączam komputer (Atari TT - przyp. red.) dysk się "pozycjonuje", na ekranie pojawia się test pamięci, naciskam klawisz przerywając test i zapala się dioda odczytu danych przy dysku, TT startuje z dyskietki (dioda ciągle się świeci). Uruchamiam program typu IDCHECK (to odkryłem przypadkowo), komp chwilę myśli przy SCSI 0, gaśnie dioda przy dysku i wykrywa dysk, teraz mogę uruchomić HDDriver.PRG i partycjonować itp, instaluję sterownik na partycji C, reset i... zonk, dioda przy dysku się świeci a dysku nie widać, uruchomienie HDDrivera prz świecącej się diodzie kończy się zwisem. O co biega?
Może ktoś miał podobny przypadek, wszak co za pożytek z dysku, którego nie widać aż się nie uruchomi testu ID i który się nie bootuje.
Troche długo, ale może ktoś już coś takiego widział, konia z rzędem temu kto wpadnie na jakiś pomysł :)
Inna sprawa, co może być walnięte na płycie, oprócz układu firmy LOGIC, że SCSI fiksuje ?
Nowa obudowa dla 800XL - zostało 36 dni Niewiele ponad miesiąc do końca kampanii.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.