1,301

(107 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Smarty to też jest porażka. Dla kupującego również. Dostałem to gówno za darmo na dwa miesiące i szybko się pokapowałem, że robię większe zakupy niż zwykle. Z moich statystyk wynika, że dość dużo robię normalnie zakupów za kwoty rzędu 20zł. Jak do tego doliczę przesyłkę za 9zł, to powiedzmy, że za zakupy płacę wtedy 30zł. Mając gówniany smart, szukałem u sprzedawcy co on tam jeszcze ma żeby dobić do 40zł. Co za bezsens. Nie dość, że wydałem więcej kasy niż chciałem, to jeszcze kupiłem parę pierdół, których normalnie bym nie kupił i wcale nie chciałem. Nie wspomnę już o straconym czasie na przeglądanie całej oferty sprzedawcy. W pierwszym miesiącu dałem się na to gówno nabrać, w drugim już mi zadziałał kalkulator.

@stryker, nie podam Ci gotowego linka, bo nie widziałem nigdzie ostatnio, ale jak już koniecznie szukasz tych niskoprofilowych, to oprócz normalnych podstawek rozważ jeszcze listwy precyzyjne niskoprofilowe, bo może takie z kolei znajdziesz. Ja czasami zamiast jednej podstawki daję po prostu dwie listwy. Nie zwiększa to roboty ani komplikacji montażu, a listwy można kupić "z metra" w obojętnie jakiej długości i sobie dołamywać potrzebne odcinki tak samo jak się listwy goldpinowe dołamuje, czy nawet sztukować z kawałków, żeby odpadu nie było. Czasem też w niektórych projektach od początku zakładam, że będą listwy a nie podstawka, wtedy nie mam na środku poprzeczek żadnych od podstawki i można tam więcej elektroniki pomiędzy upchać.
Tak czy owak SIC miał być tani, a jak podstawki będzie trudno znaleźć/dostać, to się może zrobić drogi:-)

@stryker, też kiedyś szukałem takich niskich podstawek, ale właśnie bardzo ciężko to znaleźć, a jak już się znajdzie to cena zwykle powala.
Nie wiem do czego to potrzebujesz, ale jeśli do jakiegoś nowego projektu, to warto zrobić po prostu na etapie projektowania tak jak było w SIC!-u, czyli większe dziury pod podstawkę i wtedy standardowa podstawka precyzyjna wchodzi Ci głębiej tymi szerszymi kawałkami pinów.
Inna sprawa, to jeśli by przypadkiem chodziło o obudowy Sikora i jakiś kartridż, to tam w obudowie jak by co mieszczą się scalaki razem ze zwykłymi podstawkami, lub też ze standardowymi precyzyjnymi, nie potrzeba nic obniżać.
Jeśli nic z powyższego, to nie pomogę, ale napisałem powyższe info dla tych którzy być może szukają w takich właśnie celach niskich podstawek.

1,304

(107 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ale o jakim kliencie mówisz? Odbiorcy końcowym? Przecież on nie płaci żadnego haraczu, tylko płaci ostateczną cenę za produkt, i tylko ta cena go interesuje. Stać go i ma potrzeby, to kupuje, a jak nie, to po prostu nie jest moim klientem.
Na cenę towaru składa się koszt materiału, koszt produkcji, zusy i podatki różnego rodzaju, opłacenie osób które nie mają bezpośredniego wpływu na obrót firmy, ale również są potrzebne (księgowe, sekretarki, portierzy), opłacenie kosztów transportu, opłacenie dzierżaw, utrzymania pomieszczeń lub budynków, itd. itp. Wierz mi, że przy tym wszystkim opłata za mega zajebisty marketing i obsługę całego procesu sprzedaży internetowej, to jest pikuś. Zrób swój sklep internetowy, opłać serwery, utrzymaj je, zrób obsługę płatności online, dotrzyj do choćby 1/10 tych mas klientów, do których dociera allegro, policz ile Cię to kosztowało kasy i ile czasu i porównaj przede wszystkim efekty końcowe sprzedaży. Tak jak mówiłem wcześniej: kto chce płaci za usługi, a kto nie chce, to przecież nie musi, może robić sobie inne własne rozwiązania "za darmo".

1,305

(107 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ja allegro nie bronię, bo tak jak pisałem też mi te prowizje nie pasują, choć bardziej z tego względu, że ja w ogóle nie lubię płacić prowizji żadnych bez względu na to jakie są wysokie. Ale powiem szczerze, że gdybym był allegrem to bym robił pewnie dokładnie tak samo. Oni przecież nie prowadzą tego interesu żeby wszystkim było dobrze, tylko żeby zarabiać kasę. Prowizja nie stanowi haraczu, tylko opłatę za usługi świadczone dla sprzedających, a te poza różnymi wątpliwymi "promocjami" opierają się przede wszystkim na tym, że sprzedający dostaje mega zajebistą reklamę i w ułamku sekundy dociera do tak wielkiego grona potencjalnych odbiorców, że sami handlujący nie są w stanie takiej korzyści w żaden inny sposób na dzień dzisiejszy uzyskać. Jak ktoś chce i widzi w tym korzyść, to płaci bez zająknięcia, a jak ktoś nie chce płacić, to może przecież zająć się czymś innym w życiu.

Nie rozumiem jakim problemem jest doliczyć taką prowizję do ceny produktu. Przy poprzednich podwyżkach allegro, kiedy z poziomu 4-5% podnieśli prowizję na 10% też wszyscy krzyczeli straszliwie, i też tego nie rozumiałem, chociaż wtedy akurat regularnie sprzedawałem na allegro kilka produktów (teraz akurat nic nie sprzedaję, bo mam inne zajęcia). Wtedy zwyczajnie doliczyłem do cen swoich produktów po kilka zł, żeby było na prowizję i kompletnie nic się dla mnie z tego tytułu nie zmieniło, a sprzedaż utrzymała się na takim samym poziomie jak była wcześniej.

1,306

(8 odpowiedzi, napisanych Scena - 16/32bit)

xxl, Ty to jednak jesteś nienormalny :) hehehe :)

1,307

(707 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

To może trzymaj tak cały czas:-)
Można spróbować owinąć taśmę folią aluminiową i podłączyć ją do masy. Choć nie wiem czy to coś pomoże, tak sobie strzelam w partyzanckie sposoby.
Poczekaj na odpowiedź Simiusa, on na pewno od razu będzie wiedział co robić:-)

1,308

(707 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

A jaką długą Ty masz tą taśmę, bo widzę na zdjęciu, że ona tam gdzieś idzie z boku, tak jak by była od Atari aż do monitora zamiast kabla VGA? Jeśli tak, to może być powodem, taśma powinna wg mnie być króciutka, jak najkrótsza i od razu gniazdo DB15 a później już normalny kabel VGA i to najlepiej dobrej jakości. Normalny kabel VGA ma ekranowane żyły, a do tego jeszcze pierścienie ferrytowe na końcach. A i tak jak się stosuje kiepski kabel VGA najtańszy, to potrafią się zakłócenia w obrazie pojawić.

1,309

(155 odpowiedzi, napisanych Miejsca w sieci)

Wiadomix, wszystko żarciki :)

1,310

(155 odpowiedzi, napisanych Miejsca w sieci)

Ja raczej nie myślałem o teleportacji, tylko że te kompy już dawno sprzedane, a teraz drugi raz na nich kasę zgarniesz :)

1,311

(107 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

jedynymentos napisał/a:

Nie chce mi się więcej gadać bo po co.

Ja byłem pierwszy :)
Rób coś pożytecznego, ja projektuję kartridż :)

1,312

(155 odpowiedzi, napisanych Miejsca w sieci)

Eee, jakaś ściema, na kalendarzu w tle grudzień 2017 :)

1,313

(107 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

A wg mnie nie ma podstawy, ale nie chce mi się o tym gadać, bo mam kartridże do zaprojektowania:-)
Przykład który podałeś jest przykładem z tak zwanej d... Zastanów się co piszesz i jaka jest różnica w kontekście monopolu między sektorem energetycznym kontrolowanym przez władzę, a prywatną firmą świadczącą usługi w internecie. Ale o tym też mi się nie chce więcej gadać, bo mam kartridże do zaprojektowania:-)

1,314

(107 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Nie wiem, chodziło mi tylko o wskazanie faktu, że policja umie sobie dobrze radzić i robi robotę w materii oszustw internetowych na allegro, natomiast jak jest z portalami ogłoszeniowymi typu olx, to nie wiem.
A tak w ogóle to temat się rozmył i bajzel się robi w wątku.

1,315

(40 odpowiedzi, napisanych Różne)

@dely, tak serio, to się zgadzam w 100% z tym co piszesz, ale taki mamy czas, że ciężko się z tymi analogicznymi żarcikami powstrzymać:-) Przepuść i wypuść drugim uchem, z punktu widzenia organizacji wszystko jest w porządku tak jak robisz (chociaż to znowu tylko moje zdanie, a nie społeczeństwa :) ).

1,316

(323 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Może tak, a może nie. Ja te sprawy robiłem metodą prób i błędów. Obciążanie linii przesuwa minimalnie sygnały. Pojemności spłaszczają zbocza przez co też przesuwają się momenty przełączania stanów. W 65XE na przykład miałem problemy z SIMMexp, które zniknęły jak dołożyłem kondensator 5pF na linii PHI2 w jednym konkretnym miejscu w pobliżu Freddiego. Taki fine tuning:-)
Dlatego z pojemnościami które dałem w moim rozwiązaniu wiem że wszystko działa dobrze, a bez nich czy zadziała nie wiadomo. Masa tych moich poligonów też jest ciągnięta w odpowiedni sposób. Są dodane przelotki, żeby nie tworzyć pętli na masie, linie żeby nie były długie, sygnały współzależne starałem się robić tak, żeby linie miały w miarę jednakowe długości itd. itp. To jest takie wszystko trochę "działanie na fuksa", ale stosowałem bardzo dużo drobnych zasad, które mają konkretny cel :)
Rób, sprawdzaj, napisz jak wyszło :)

Ten zasilacz, który pokazałem pasuje bez przeróbek. Wtyk normalny, wpiąłem i pasował:-) Co do zasocketowania, to nie wiem, nie zwróciłem uwagi, nie oglądałem jej tak dokładnie, bo czasu nie miałem, a teraz jest tymczasowo schowana. Sprawdzę jak podejdę do tematu SRAM chargera.

1,318

(107 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Kiedyś (z 10 lat temu co prawda to było) kumpel pracował w allegro i mówił mi, że mieli tak dużo spraw wymagających współpracy z policją, że musieli mieć osobę(y) wyznaczone, które się tym zajmowały. Mówił też, że skuteczność policji była dość duża i łapali bez problemu różnych oszustów z wykorzystaniem danych przekazywanych przez allegro. Nie znam szczegółów tej współpracy, ani też szczegółów pracy policji, ale kumpel opowiadał to bardzo przekonująco z przykładami, więc na prawdę mam od tego czasu zaufanie.

Co do biznesu, to cóż - na pewno jest tak, że allegrowi by się marzyło mieć samych hurtowników na wielkie pieniądze i jeszcze większe prowizje spływające bez problemu, więc olewają maluczkich. Może przy tak ustalonej pozycji jaką mają na rynku mogą sobie już na takie podejście bezkarnie pozwalać - nie wiem.
Jakieś 20 lat temu zaczynałem akurat pracę w małej firmie komputerowej u kumpla. Żółtodziub wtedy byłem, więc wskazówki różne dostawałem. Wtedy mi powiedział, że nie ważne czy do sklepu wchodzi klient i kupuje 10 komputerów i zamawia budowę sieci, czy też ludek po myszkę, który chce obejrzeć 10 najtańszych myszy przez godzinę i na koniec zostawić kilka zł. Ten ludek jutro może potrzebować 10 kompów i sieć, i będzie pamiętał że został dobrze obsłużony przy zakupie myszki, więc wróci do nas. Tak mi to jakoś utkwiło w głowie i faktycznie zazwyczaj trzymam się tych starych zasad. Może allegro już nie musi.

1,319

(107 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Z tą płytą ta moja sytuacja, to było ze 3 lata temu. Wtedy kolesiowi powiedziałem że przecież musi się wywiązywać z umowy, to mi na to powiedział, że ma to gdzieś. No to ja mu na to, że zgłoszę sprawę do allegro i mu zablokują konto. To powiedział, że też ma gdzieś, że już mu dwa razy zablokowali i sobie za każdym razem założył nowe konto. Komentarzy nie zbierał, też powiedział, że ma gdzieś... Olałem temat i już, co tam z debilem będę dyskutował. Co ciekawe w trakcie licytacji gadałem z nim, to taki miły był, wspominał dawne czasy, gadał że hobbysta, że mamy wspólne zainteresowania, że tam se w Lemmingi grał przed chwilą i takie tam opowiastki. Po licytacji zrobił się już mniej przyjazny:-) Aha, o cenie minimalnej też mu wspomniałem, ale powiedział, że nie chciał dawać bo chciał zobaczyć do ilu dojdzie bez sugestii i wtedy zadecydować czy chce sprzedać czy nie:-)

1,320

(40 odpowiedzi, napisanych Różne)

I żeby można było zmienić kandydatów przed drugą turą, żeby bardziej się dało poustawiać wyniki i wyrównać podzielone społeczeństwo:-)

Ja też się zdziwiłem jak do mnie Indus z Ameryki przyjechał:-) Mój też czyściutki, chodzi elegancko i cichutko. CA2001, którą pamiętam z dzieciństwa, to w porównaniu z tym Indusem chodziła jak frezarka do dorabiania kluczy, chociaż muszę zaznaczyć, że też bardzo dobrze wspominam tą stację:-)
Wcześniej w życiu nie widziałem na oczy Indusa na żywo, tylko na obrazkach w internecie. Indus GT ma kulturę pracy zajebistą, a do tego wykonanie i użyte materiały, to wszystko razem jak dla mnie Ferrari wśród stacji.
No i design jak dla mnie ponadczasowy, czarna stacja, powolne otwieranie i zamykanie klapki, super się komponuje na biurku ze wszystkim, również z nowoczesnym sprzętem. Bardzo przyjemny mebelek:-)

No właśnie jakoś szczególnie nie "rozmawialiśmy", bo wysłałem Ci maila i nic nie odpowiedziałeś, ale mail był informacyjny tylko o Indusie i o zasilaczu. To już bardziej rozmawialiśmy na forum o SRAM chargeru:-) Będę robił, ale potrzebuję czasu. Niebawem.

A tak w ogóle, to gratuluję Indusa:-)

12V jest git.
Ja do Indusa kupiłem sobie taki i działa elegancko, nawet wtyczka pasuje, nic nie trzeba przerabiać:
https://allegro.pl/oferta/zasilacz-stab … 9259942451
Pisałem Ci maila w tej sprawie 3 lipca, może Ci się zawieruszył w spamie albo coś.

1,324

(107 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Przytoczony przez Ciebie przykład oczywiście dla Ciebie przykry, bo licytowałeś, cieszyłeś się, że wygrałeś, nie dostałeś klamotów, więc Cię to zmartwiło. Wcale się nie dziwię. Ale z drugiej strony sprzedający zwrócił Ci natychmiast kasę, więc poza moralną stratą stratny fizycznie nie byłeś ani na kasę, ani na nie taki czy uszkodzony zakupiony sprzęt. Więc w zasadzie jak by miało Allegro zareagować? Co by mieli zrobić? Liczyłeś na zemstę w postaci blokowania kont itp.?
Też miałem przypadek, że licytowałem kiedyś płytę od Atari ST, wygrałem licytację kwotą trzydzieści parę zł, i zanim zdążyłem zapłacić, kupić itd, to sprzedający zadzwonił do mnie, żeby mi powiedzieć, że za tyle on tej płyty nie sprzeda i woli schować do piwnicy, może mu się kiedyś przyda. No i też miałem mega rozgoryczenie, nawygarniałem mu itd, ale co z tego? W takiej sytuacji nie ma za bardzo wyjścia, jak ktoś jest debilem, to nic nie poradzisz, pójdziesz do sądu za kilkadziesiąt czy kilkaset zł?
Takie sytuacje niestety zdarzają się wszędzie.

Z bezpieczeństwem miałem na myśli coś innego: transakcje zawarte na allegro stanowią przynajmniej jakąś podkładkę, allegro współpracuje z policją w kwestiach problematycznych, udostępniają wszystko co trzeba jako dowody transakcji itd., można też znaleźć sprzedającego bez problemu. Porównaj sobie sytuacje: masz coś na allegro wystawione i np. na olx. Niech będą 30-letnie dyskietki do Amigi. Zakupy na allegro wyglądają tak, że klikasz kup teraz, płacisz, a w większości przypadków niemal natychmiast sprzedający wysyła Ci paczkę i tyle. A na olx? Dzwonisz? Piszesz, że chcesz kupić? Sprzedawca x poda Ci konto y? Wpłacasz w ciemno kasę na nieznany numer nie wiadomo komu, nie wiadomo za co? Może wyśle, a może nie? I co Ci zostaje jako podkładka transakcji? Nic? I co zrobisz jak nie dostaniesz towaru, też nic?
A teraz odwrotnie, jako sprzedający. Na allegro ktoś chce te moje dyskietki, klika kup teraz, wpłaca kasę, a ja natychmiast mam ją na koncie PayU. Wysyłam paczkę, płacę prowizję i tyle mnie interesuje. A na olx? Najpierw miliard zapytań o każdą dyskietkę z osobna i drugi miliard propozycji od połowy ceny w dół. Telefony, maile, zawracanie d. Dobra, ktoś chce kupić w końcu. I teraz to samo, ma wpłacić kasę? Waha się. Chce wysyłki za pobraniem. Ja p*.*... Może i się zgodzę, ale co, gość se rozpakuje przy kurierze i odda paczkę? Może odbierze ją, a może nie i mi wróci? A pakowałem, wysyłałem, zapłaciłem za wysyłkę. W przypadku nieodebrania paczka wraca do mnie i muszę opłacić wysyłkę zwrotną, a jak nie, to nie odebrać i idzie paczka do utylizacji.

To jest właśnie masakra o której mówię. Kompletny brak konkurencji, bo to po prostu nie działa. Wszystkie tak zwane alternatywy, to nie są w ogóle alternatywy, bo to wszystko działa tylko i wyłącznie jak portale ogłoszeniowe i na tym się kończy ich działalność. Allegro natomiast działa jak sklep. W zasadzie jedyną alternatywą jest polski ebay, ale jakie tam są warunki, prowizje itp, to nie wiem, nie sprawdzałem, bo nikt z tego nie korzysta za bardzo, polski ebay ma kiepską pozycję na rynku zdominowanym przez allegro. Tak czy owak ja tylko kupuję towary na allegro, ebayu, i aliexpress. Na setki kupionych tak produktów nigdy mi się nie zdarzyło, żeby mieć jakieś kłopoty. Wystarczy poczytać opinie o sprzedawcy, wiedzieć co się kupuje i wyciągać wnioski.

1,325

(107 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Oczywiście że korzystanie z alternatyw jest bardzo dobre, konkurencja w naturalny sposób reguluje rynek tak, że nikt nie nadużywa go i nie jest w stanie monopolizować. Zamiast petycji do allegro z pretensjami powinny powstać petycje do tej konkurencji, żeby podnieśli jakość swojej beznadziejnej działalności. Na portalach które wymieniłeś jest tylko cwaniactwo, złodziejstwo i kompletny brak jakiegokolwiek wsparcia transakcji, brak jakiejkolwiek ochrony zarówno kupujących jak i sprzedających. Dla mnie to nie jest żadna alternatywa i nie będę na pewno nigdzie tam ani kupował ani sprzedawał.
Jeśli chodzi o kupowanie, to wolę żeby sprzedawcy podnieśli ceny na allegro z racji zbyt wysokich w ich przekonaniu prowizji, ale za to jak tam coś kupuję, to wiem, że będzie wszystko w porządku.
Co do sprzedawania, to nie widzę w ogóle problemu, przecież prowizje są tylko jednym z wielu kosztów wliczanych w cenę towaru i tyle. Napisałem już kilka przykładów powyżej jak można sobie radzić z takimi kosztami jeśli chcemy korzystać z allegro. A jak nie chcemy to nie korzystamy i tyle.

Edit: aha, żeby nie było, ja też nie jestem zadowolony z tego jakie prowizje kasuje allegro już od dość dawna, staram się od tego uciekać, ale jest to zasługą wieloletniego budowania sobie pozycji na rynku, czego nie zrobiła żadna konkurencyjna działalność, więc nie dziwię się temu że tak jest jak jest. Po prostu uważam że na obecnym etapie trzeba się jakoś dopasowywać do realiów jakie powstały na rynku, bo narzekanie nic nie wnosi, a allegro nie jest organizacją dobroczynną, tylko dobrze działającym biznesem nastawionym na maksymalizowanie zysków i nie ma się co dziwić, że czerpią z tego garściami skoro mogą. Gdzieś jest górna granica, powyżej której rynek się weryfikuje i przestaje płacić takiemu dojącemu, ale najwyraźniej ta granica nie jest jeszcze osiągnięta, bo ludzie nadal chętnie płacą, a pozycja allegro ma się całkiem dobrze na rynku.