1,276

(15 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Spedzilem przy niej nie jeden dzien z dzojem w ręku,  wiec zlego slowa o niej nie powiem :)

1,277

(13 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Pewnie sie wygłupiam, ale czyje są te muzyczki? Pierwszy tu i jest ich 15. To jedne z pierwszych MPTkow jakie wogole sluchalem i wpadlem na nie przegladajac stare rzeczy :) Są w ASMA?

1,278

(15 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

o ja pier..... przeciez to jest zarąbista giera! Pogrywalem w nia dawno temu godzinami ale zapomnialem jak sie nazywa i przepadla. Ma super tryb gra dwuosobowej: jeden lata, drugi strzela (w dowolnym kierunku). A w tle leci "Cwalowanie Walkirii" Wagnera :P
Zaraz ją sprawdze, bo akurat mam podłączoną atarkie do grzyba :D

1,279

(10 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Racja. Dlatego jak pisać dema, to najszybciej będzie wszystkie obliczenia robić na pamięci wysokiej i na końcu przepisać ekran (najlepiej za pomocą PEA) do pamięci podstawowej.
Na 65816 faktycznie można mieć stosów ile się chce, ale najbardziej bolesne jest to, że rejestr D mimo, że 16-to bitowy to nie pozwala zaadresować 65536 stron pamęci, tylko można ustawić sobie "direct page" od dowolnego adresu banku zerowego, co IMHO jest delikatnie mówiąc mało przydatne, szczególnie, że gdy młodszy bajt D jest niezerowy to operacja jest o takt dłuższa.  Może to pomoga w relokowalności, ale zysk z drugiej opcji byłby znacznie większy.

1,280

(10 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Może nie być tak idealnie. Nie wiem jak będzie działał F7, ale przy pesymistycznym i chyba rozsądnym scenariuszu dostęp do "wolnej" pamięci może być jeszcze wolniejszy: Szybki zegar będzie 14 MHz, wolny będzie z dzielnikiem 8, więc wolny cykl nie może zacząć się w dowolnym momencie, tylko gdy numer szybkiego cyklu będzie dzilił się przez 8. Jeżeli zaczniemy takie STA zp od cyklu zerowego, to pierwsze dwa będą szybkie, a trzeci będzie wolny i będzie musiał poczekać 6 cykli do "wyrównania" i dopiero będzie mógł wykonać się wolny, czyli 2+6+8 = 16 cykli. No oczywiście szybciej będzie jeśli cykl wolny nie będzie musiał czekać.

Pytanie tylko czy musi być te wyrównanie, czy nie, bo tak podpowiada mi tylko zdrowy rozsądek oraz to, że Pasiu opowiadał mi, że warp4 przy przejściu z szybkiej pracy do wolnej musi cykl odczekać.

1,281

(10 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

drac030 napisał/a:

LDA zp: 3 cykle
LDA abs: 4 cykle
LDA long: 5 cykli

ale zapis za to wolniejszy:

STA zp: 10 cykli
STA abs: 11 cykli w banku 0 i 4 w pozostałych
STA long: 12 cykli do banku 0 albo 5 do pozostałych

Rozumiem ze różnica wynika z tego, że odczyt jest buforowany, ale jak obliczyłeś te konkretne wartości?

1,282

(11 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

no ale w "autostopem..." bylo 42, a nie 42! (silnia :>)

A wogole glupkowatosci filmu nie zdzierżylem, a ksiazke musze jeszcze przeczytac, bo podobno pierwsza i ostatnia czesc jest bardzi fajna ;)

1,283

(6 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

a jakie są losy apdejtu dokumentacji do VBXE? ;)

1,284

(46 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

profanacja :/

1,285

(3 odpowiedzi, napisanych Miejsca w sieci)

A przeglądał ktoś te patenty? ciekawe, czy dałoby się coś z nich dowiedzieć na temat budowy atarowskich układów. Scągnąłem sobie tego 4,296,476 i nie miałem czasu jeszcze przeczytać, ale jest tam w środku kupa technicznego bełkotu i ciekawi mnie, czy jest może tam coś przydatnego...

1,286

(24 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Nie wiem czy to sie liczy jako komercyjne i nie w polsce, ale krążył kiedyś link jak to w czeskim szpitalu używali 800xl do monitorowania pracy serca. Pogooglalem i oryginalny link (http://www2.asw.cz/~kubecj/aczhwho.htm) nie dziala, ale znalazlem w archiwum, a a obrazki znalazlem na jakims hiszpanskim "mirrorze" :>

1,287

(7 odpowiedzi, napisanych Różne)

a soundtrack z yerzmieyowego dema z ostatniego forevera? ;)

1,288

(56 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

asal napisał/a:

Chyba największą zaletą tego języka jest wysoka oszczędność pamięci (lepsza niż dla programów w asemblerze)

1. Bierzemy program w asemblerze.
2. Tlumaczymy go na fortha.
3. Kompilujemy.
4. Desemblujemu.
5. jesli zuzycie pamieci jest wieksze niz zero skok do punktu 1.

i otrzymujemy program, ktory nie uzywa pamieci :)

A wogole to ONP jest bardzo fajna :)

1,289

(88 odpowiedzi, napisanych Zloty)

%1100100%

1,290

(18 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

działa, tylko trzeba wywalić te kropke z konca adresu :)

1,291

(43 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Oj no ksiązkowy przykład paradoksu Russella: Rozważmy zbiór V zawierający wszystkie (i tylko takie) zbiory X takie, że X nie jest elementem X.
Zadajmy teraz pytanie - czy V jest elementem V? Jeśli tak, to wtedy V nie spełnia własności elementów zbioru V, więc nie jest elementem V. Jeśli zaś założymy, że V nie jest elementem V, to wtedy (zgodnie z definicją V) V musi być elementem V. W ten sposób dochodzimy do sprzeczności. A prosciej: W mieście mieszka fryzjer, który strzyże tylko tych mieszkańców, którzy nie strzyżą siebie sami. Czy strzyże sam siebie?

Sory za on topic (a moze za off topic... cholera....)

1,292

(19 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ciezka sprawa. Nie wiem czy ktos tu zajmowal sie kiedys krakowaniem programow na pieca. Mi jedyne co przychodzi do glowy, to to, ze wspolny fragment dwoch konwersji pozwoli nam namierzyc kod rysujacy logo (swoja droga cholernie sprytny pomysl, zeby cos takiego dodawac, nie znam sie na architekturze amstrada ale wydaje mi sie to trudne zeby w kazdej gierce cos takiego zadzialalo). Poszukac tego binarnego fragmentu w programie na pieca i moze w debuggerze znalezc fragment kodu, ktory na nim operuje. Wynopowanie go moze pomoc. Ale grzebanina straszna.

1,293

(19 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Skoro to konwersja obrazow dyskietki to jak moze dodawac logo?

Tdc napisał/a:
laoo/ng napisał/a:

informatyka za szybko sie rozwija zeby miec pewnosc, ze za piec lat to wciaz bedzie aktualne: pixelshader napewno nie

... tu już się z Tobą zupełnie nie zgadzam. Nie dam sobie uciąć ręki, ale niby dlaczego ta technika ma się skończyć ??

Troche naprostuje :)
w 2001 roku jakie mielismy pixelshadery? 1.1, gdzie mieliśmy 5 instrukcji na krzyż i nawet nie było dzielenia
w 2005 roku jakie mielismy pixelshadery? 3.0, gdzie możemy wykonać do 65536 instrukcji i są już pętle i podprogramy
A co sie szykuje? unifikacja VS i PS, reusing buforow i inne czary mary.
Czym one sie roznia? prawie wszystkim!

Chodzilo mi tylko o uczenie pixelshaderow na I roku, gdzie po 5 latach zdobyta wiedza bedzie przestarzała, za to na ostatnich latach na kursie powiedzmy "zaawansowanej grafiki komputerowej" jak najbardziej. A na temacie sie raczej znam, bo z GPGPU staram sie być na bierząco.

Co do matematyki, to absolwenci studiów technicznych po traumach ze zbyt trudnymi (umownie mówiąc) "całkami" nie wyobrażają sobie, że matematyka może być inna i to przydatna. Np informatyk powinien wiedzieć, że jak odejmie dwie bardzo bliskie liczby zmiennoprzecinkowe, to będzie miał kaszane, a nie wynik. Powinien wiedzieć, które algorytmy są szybsze, a które wolniejsze i że te wolniejsze dla małych danych niekiedy są szybsze oraz to, że jak pracodawca każe mu wyznaczyć droge komiwojażera dla tysięcy miast, to ma puknąć się w głowe ;)
O takim przygotowaniu matematycznym mówie, a obliczenia na kilkanascie godzin zabawy, to powinny być dla chętnych do tego hardkorowców, których marzeniem jest pisanie niszowych programów dla architektów mostów.

Aha. I żebyście nie myśleli, że jestem zwolennikiem produkowania na uczelniach cyborgów rozwalających informatyczne zawody w programowaniu, to uważam, że na takiej uczelni jak zrobi się już z niego cyborga, to trzeba mu wlać do głowy sporą dawkę informatycznej socjologii w postaci porządnego kursu inżynierii oprogramowania, żeby potrafił układać swoje algorytmy w naprawde duże klocki. Wydaje mi się jednak, że na polskich uczelniach (na mojej szczególnie ;)) jest z tym bardzo kiepsko. A jak jest z inżynierią na PJWSTK?



A algorytmy ewolucyjne i tak wg mnie są fajne, bo takie symulowane wyżarzania jest takie... bezduszne :D

1,295

(9 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

a jak sie przegrywa w te gre? bo mi sie nie udalo... :>
przy porcie trzeba byloby koniecznie zwiekszyc stopien trudnosci

Fox napisał/a:

Zgadzam się z przedmówcą. Całkowanie uczy myślenia, to różniczkowanie można robić "z automatu".

No moze troche sie zagalopowalem, bo zeby zrozumiec calki to trzeba ich kilka rozwiazac, ale nie przecenialbym korzysci plynacych z wysublimowanej do najwyzszych stopni abstrakcji zdolnosci odnajdywania calek w przyszlym zyciu zawodowym jako informatyka.

Fox napisał/a:

Z niebiesko-zielonymi napisami?

Ta sama. Pewnie nie pamietasz, ale jak byles nawalony na ostatnim zlocie w Opalenicy na ktorym byles, to polecales mi "Mityczny osobomiesiac" i "Pragmatycznego programiste". ;) Ta pierwsze jest z serii "Ludzie, komputery, informacja", a druga wlasnie z "inżynierii oprogramowania" i uwazam ze sa to nieliczne serie z ktorych ksiazki naprawde oplaca sie kupowac.

grubshy napisał/a:

Laoo: Mow co chcesz, ale za jedyna metode nauki rozwiazywania calek, uwazam rozwiazanie tony calek z olowkiem w reku. : )

hehe ale ja nie mowie o rozwiazywaniu, tylko o rozumieniu ich i uzywaniu. Od rozwiazywania mamy komputery. Jestem przeciwny klepaniu zlozonych obliczen na kilka stron, jesli komputer zrobi to w ulamku sekundy. Bardzo madra ksiazka o komputeryzacji ma tytul "Narzedzia ulatwiajace myslenie". Wiec wzmacniajmy nasze umysly, uzywajmy ich ale nie cofajmy sie do pierwszej polowy dwudziestego wieku, gdzie do wykonania duzej ilosci obliczen wynajmowalo sie tabuny ludzi o profesji "kalukatorow" swietnie potrafiacych poslugiwac sie arytmometrami i suwakami logarytmicznymi.

Podejscie tej PJWSTK wydaje mi sie calkiem rozsadne: za 1000 zl miesiecznie sprzedaja wiedze. Co student z tym zrobi to jego sprawa. A jak bedzie wybitny to placac mniej przerobi material w 2 lata i sie obroni. Studiowalem (ale jeszcze sie nie obronilem hehe) na informatyce uniwerku wroclawskiego i bylo tam paru geniuszow teoretykow co studiowali po dwa lata i poszli odrazu na jakies doktoraty niewiadomo gdzie, wiec to jest mozliwe :)

Swoja droga, rozwijajac kwestie o uczeniu myslenia, to IMHO dla przyszlego informatyka bardzo dobra sprawa jest porzadna matematyka informatyczna, czyli logika, jezyki formalne, zlozonosc obliczeniowa, ew metody numeryczne, algebra itp no i oczywiscie algorytmu i struktury danych (ale bez przesady: dowodzenie poprawnosci i zlozonosci takiego zrandomizowanego quicksorta jest malo przyjemne). Wszystko po to, zeby wyrobic w czlowieku nawyk precyzyjnego myslenia. A takie uczelnie (glownie politechniczne) co zawalaja czlowieka tonami calek i wymagaja obliczania z olowkiem w reku niestworzonych rzeczy, sa strata czasu, bo przeciez i tak mamy mapple/matlab itd. Calki trzeba znac, ale na poziomie zeby sformulowac zadanie i zapisac je w komputerze i zrozumiec wynik, ale nie liczyc na papierze.

Uwazam, ze tez nie nalezy przeginac w druga strone, bo uczelnia uczaca JavaBeans i pixelshaderow na pierwszym roku, jest bardzo krotkowzroczna, bo informatyka za szybko sie rozwija zeby miec pewnosc, ze za piec lat to wciaz bedzie aktualne: pixelshader napewno nie, a JavaBenas niewiadomo. Uczelnia powinna wskazac droge: Jest cos takiego jak komponenty (powinny dzialac tak a tak), a w srodowiskach rozproszonych spotykamy sie z takimi a takimi problemami... no i sa JavaBeans, CORBA, COM. I student jak bedzie potrzebowal to znajdzie. Dodatkowo powinna przekazywac wiedze o dlugotrwalych "tredach" jak idea algorytmow ewolucyjnych czy neuronowych, ale bron Boze "algorytmy neuronowe w programie X na komputerze Y". Ale nie wciskac na sile JavaBeans i jeszcze jakies egzaminy z tego robic... wydaje mi sie to mijac z celem.

To tak jak z tym sloikiem, kamieniami i piaskiem... jak uczelnia nauczy konkretnej technologii zamiast ogolnego podejscia, to na dluzsza mete na nie za wiele sie to zda.

Tdc napisał/a:

"a reszte kasy wydac na kilka madrych ksiazek z inzynierii oprogramowania." - no tu to bym polemizował...
Wg mnie nie ma chyba dobrej książki z tego zakresu. [...]

Kilka ksiazek kupilem i mam jedna uniwersalna rade: 1. Chcesz kupic ksiazke z Helionu? 2. Zastanow sie jeszcze raz i przejdz do punktu pierwszego. Nacialem sie juz na tyle bubli z tego wydawnictwa ze juz prawie nic tam nie kupuje, A ksiazki ktore w podtytule maja "Biblia", albo "Vademecum profesjonalisty" odrazu sa na przegranej pozycji. Zasadniczo w specjalistycznych dziedzinach nie ma dobrych ksiazek. I to nie jest dziwne, bo sa przeciez dokumentacje :) I nie widze potrzeby kupowania ksiazki typu "Biblia Dirtect 3D: mistrzostwo w 24 godziny", bo to strata pieniedzy jesli mamy MSDNa, a co jak co, ale np dokumentacje, to M$ ma baaardzo dobre.

Ja mowilem raczej o ksiazkach o inżynierii oprogramowania i czyli najlepiej biala seria IO z WNT, bo tylko takie warto jest kupowac: czyli dywagacje madrych ludzi jak sie zabrac do projektu zeby zwiekszyc swoje szanse na ukonczenie go, czyli kwestie zasadnicze, a nie kwestie powierzchowne techniczne czyli jak cos napisac w DX

A jak juz ksiazki tematyczne, to tylko O'Reilly.

Tdc napisał/a:

Dodatkowo na uczelni tej jest bardzo dobre podejście do studenta, do jego pomysłów, wizji twórczej itp. Właściwie jest to niespotykana sprawa na innych polskich uczelniach :-(

Za tysiaka miesiecznie trudno zeby byli opryskliwi ;)

Pozatym wydaje mi sie, ze szkola powinna nauczyc myslec i moze wcale nie gorsza bylaby uczelnia publiczna z matematyka na porzadnym poziomie (bo nauczyc sie programowania to czlowiek musi samemu) a reszte kasy wydac na kilka madrych ksiazek z inzynierii oprogramowania.

1,300

(709 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Pin napisał/a:

poza tym - co do tego - co pisalem. Mozna zawsze zrobic jakis czeksum programu w VBXE

Dane do VBXE mozna tylko zapisywac, odczyt nie jest mozliwy. Z tego co rozumiem, po uruchomieniu VBXE nic nie potrafi i te 59 k trzeba zaladowac.

dely napisał/a:

No jak to jak, tak jak w C64 ZTCW

Ja przynajmniej nie wiem wielu rzeczu. Np skąd bierze sie kolor PLAYFIELD w trybie przezroczystości. Czy VBXE kopiuje zawartość rejestrów GTIA, $D016 do $d01a? Jeśli nie, to które rejestry za to odpowiadają? Pula rejestrów wybranych przez CBANK_ADR? Jeśli tak, to dlaczego dokumentacja mówi, że wartość 0...31 CBANK_ADR określa jeden z 32 banków kolorów PLAYFIELD używanych przez mapę koloru. Czy zatem te rejestry są aktywne tylko gdy używamy mapy kolorów? A jak włączymy tę mapę kolorów co oznaczają wartośći mapy kolorów w odpowiednim CMAP_PAGE. Czy jest to indeks do wspomnianego banku kolorów? A dlaczego jest w takim razie tylko 32 banki (z ktorych zerowy jest nie uzywane. dlaczego?)? Każda mapa kolorów ma rozmiary 128*64. Jak się to ma do pokrycia PLAYFIELDA w poszczególnych trybach pracy (4*4 i 8*8). Pixele playfileda sa 2 bitowe. A co z GR.8? Czy to juz tryb GTIA i nie jest wspierany?

Sytuacja jest jasna tylko jak jest postawiony sprajt, bo wiadomo ze to indeks do palety, ale gdy jest tam 0 albo 255 to naprawde z dokumentacji nie wynika co sie wyswietli