Tak było. Przez spory czas kontaktowałem się z autorem CG, podrzuciłem mu kilka pomysłów (m.in. parsowanie błędów kompilatorów) i poprawki w polskiej lokalizacji, w zamian zostałem zarejestrowanym użytkownikiem. Jednak wystąpiła rozbieżność zdań między mną a autorem, w związku z czym używałem starej wersji, a nieco później strona CG i kontakt z autorem zniknęły, w związku z czym rozpocząłem poszukiwania innego edytora.
Odpowiadając na pytanie Tebego: SciTE ma konfigurację w całości w plikach tekstowych, obsługuje UTF-8 i UCS-2, sensownie (nie powiem że świetnie) podświetla XML, HTML, Perla, diffy i wiele innych języków, zamyka tagi XML, matchuje nawiasy i #ifdef z #endif, podświetla output kompilatorów, zjada spacje na końcu linii, jest na Linuxa, a przede wszystkim jest supportowane. Czyli do edycji kodu 6502 nie jest specjalnie lepsze od CG.
Nikt nie wspomniał jeszcze o PSPad, który ogólnie jest świetny, wypasiony i szybki i kiedy go oglądałem to chyba jedyna rzecz do której mogłem się przyczepić to problem z wpisaniem pliterek (otwierały się jakieś okienka).