Trophy, to Ty jesteś tym gościem, który miał zaszczyt kupić od Darth'agana  Atari Falcon 030 ???

Potwierdzam tutaj fakt, że GEPARD też jest z Rumi...  więc skoro jest trochę ludzi z 3-miasta, to może czas obmyślać plan jakiejś tam formy "Sztabu kryzysowego" na Pomorzu (Ty, ja, Gepardo, Black D0t, Stryker i może ktoś jeszcze ?). :)  8)   :?

Sprawa gier Atari i C-64 - zależy od twórcy, np. atarowski BLACK LAMP to rewelacja (niech się inne wersje schowają).  Jednak w grach ZEPPELIN GAMES na C-64 było więcej dopracowania, np. ekrany tytułowe (i końcowe np. w "Draconus"), większa liczba kolorów...  tak więc mam wrażenie, że atarowskie wersje były trochę robione z mniejszym poświęceniem.

Remiksy - zobacz sobie:
http://remix.kwed.org
to jest kopalnia historii muzyki!!!   8)
Mnie też rozwala gitarowe wykonanie msx z WARHAWK (BTW. znalazłem jeszze jedną perełkę - gitarowa solówa WORLD KARATE), warte odnotowania są też orkiestrowe (!) wersje COMMANDO i SPELLBOUND... :)
8O
Właśnie sobie sporządziłem płytkę audio z ulubionymi remiksami (z xe i c-64), więc jeśli ktoś mi użyczy miejsca na ftp/www, chętnie użyczę tego zainteresowanym (jako mp3).

Adam Gilmore, Rob Hubbard i David Whittaker - tak, to definitywnie MISTRZOWIE 8-bitowej muzyki w 8-bitowych grach. Niestety, obecnie np. Adam nie za bardzo zajmuje się już tworzeniem muzy ...
A jak on wygląda, możecie zobaczyć tutaj, a wywiad z nim tutaj.

Swoja droga czolowka 8-bitowych muzykow to niezle zgrywusy,
David Whittaker w wywiadze stwierdzil, ze lubil bywac w latach 80-tych
na targach komputerowych, bo spotykal sie tam z kumplami (np. Rob
Hubbard) i stojac w barze, zalewali sie przez caly dzien trunkami...
;)   Z kolei Adam Gilmore potrafi pic pyfko jak zawodowiec - szybko i
duzo.  :))   :lol:

No cóż, popieram tutaj X-raya.....    Bo robić można teraz muzę jak_kto_chce_na_czym. Kiedyś nie było wyboru ...

Fakt błędu ze stereo w module z RMT - to nie koniec świata (atari 8-bit), to tylko kolejny fix do usunięcia z tego programu.

Faktycznie RMT umożliwia pisania muzyki ludziom, którzy do tej pory nie mieli z atarką kontaktu lub z innych przyczyn nie dotykali się atarowskiej muzy !!  Potwierdzenie tego jest na stronie Rastera (bodajże jego "FORUM") !

Co do używania PeCeta do produkcji na Atari - i co z tego ??  Gdyby nie to, to NUMEN (który chodzi na Atari - przecież na party nie był puszczany z emu) mógłby być znacznie później skończony - komu by się chciało srać w XXI w. z takim wielkim projektem kompilując i poprawiając wszystko na 8-bitowcu (ileś tam godzin więcej).... Poza tym, niektóre gry na xl/xe pisane były na "obcym" sprzęcie, np. 3/4 produkcji z ASF,   MEGABLAST, itd. 
I jeszcze jedna sprawa za uzywaniem PeCeta - moge miec zwalona stacje dyskow - to, czy uzywam przez to PC-ta (w SIO-2PC albo emu) czyni mnie gorszym ???   :O  :>

No i na koniec drazliwy temat tzw. starszenstwa scenowego - Epi kłócąc sie z X-rayem i wymyslajac mu, podwaza autorytet scenowy - w koncu X-Ray dziala na niej znaaacznie dluzej i "trochę" widoczniej !!  :)

OK, Mikey, wyślę soczystego (hehe) maila na priva, bo szkoda tutaj tracić cenne miejsce na jałowe rozważania...
To, że jestem innego zdania, nie oznacza, że zaraz będą jakieś fucki...   8)   :P

Hmmm.... miło mi, że moje posty są zauważane, a nawet śledzone...  :D
Twoje wrażenie może być mylne, gdyż, przykładowo, mój przedostatni post dotyczył tajemniczego filmu z udziałem Pirxa i Pecusia, a oni raczej do TAQUART nie należą...   :lol:  Widziałem tam Twoją odpowiedź, która jednakże była, delikatnie pisząc, nie za bardzo pomocna w rozwiązaniu mojego pytania stamtąd...  :?  Szkoda.
Na forum AtariArea nie odzywam się za często, bo nie mam zamiaru sobie "nabijać statystyki" czy coś w tym rodzaju. Zabieram głos tylko kiedy czuję taką potrzebę. ;-)
Nie wypowiadam się na temat Forevera, czy innych takich spraw, bo albo to mnie nie dotyczy (nie byłem tam), albo nie interesuje.
Zaś co do TQA - cieszę się z należenia do tej grupy, w której mam swój udział i naprawdę nie sądzę abym się z tego powodu musiał jakoś wywyższać...  :lol:

.... a i jeszcze jedno: pomęcz trochę B(i)ustera, bo on dostał ode mnie ten model 3D.... hehhe...   8)   :P

Hehe... zaprezentuj swojego pałera i "napisz se"...  :P
Chętnie obejrzę nie tylko ja !  :lol:

P.S. Pewnie masz qpę pomysłów i scenariusz do takich filmów, buhahaha (w końcu kto to ma zrobić ?).

Hej, "ukradłaś" mi pomysł na kolejny obrazek...     :o   :rolleyes:  :? 
:? 
Nic to, trzeba chyba szukać postaci jakiegoś innego wybitnego scenowca, buhahahaaa.....
:?:

No Baaa....   8)

Będąc grafikiem, jestem nawet bardziej wrażliwy na piękno (kobiece)... ;-)

No niestety, tam się nie pojawię (to jest przed latem jakoś, tak???),
bo zajęty jestem kończeniem nauki na uniwerku - pisanie i obrona pracy magisterskiej.... (nie wiem ile mi to zajmie)  :oops:

Za to nastawiam się na party w Ornecie 2003.  8)  Van_Eijk na pewno dotrzyma swego cennego, atarowskiego słowa i być może będzie to
najlepszy QuaST do tej pory??????   :P
Dzięki za pochwały, mi też się podobają Twoje grafiki (yeah, pistolety rulz - oglądnąłem sobie stuff z FOREVERA ; a propos czy w tym CIN-ie zmienialeś też w iluś liniach jasności któregoś koloru?).

Dołączam się do narzekań, że tak mało jest grafik wystawianych i w ogóle... że graficy atarowscy są prawie na wymarciu.....    8O

Fox, czyżby to była aluzja do mnie ?? Bo to ja opisałem w ENERGY tego
GED'a ....  zaś PowerGraph okazał sie dla mnie po prostu za trudny w obsłudze... :P   
Jednakże mogłeś go Ty (albo kto inny) promować odpowiednim artykułem....    :rolleyes: