Owszem, daj schemat, bo jak dotąd nie było mi to do niczego potrzebne.

Nabyć można u mnie
Tu czytaj, jak dobrze pamiętam #14 lub #15 magazynu http://www.serious-dial.atari.pl/
Kart zbudowany na pamięci EEPROM, podstawowa wersja to 8kB rozszerzona 16kB
Wkładasz do gniazda, uruchamiasz program programatora i programujesz grę do EEPROM, potem przełączasz na normalny kart
i większość gier odpala. Jak się znudzi to wprogramowujesz inną i koło się zamyka.
W zasadzie jest to na jedną grę, ale np. po zastosowaniu innego oprogramowania i większej pamięci można mieć więcej.
Nieco lepszym rozwiązaniem jest RAM-CART lub DOUBLE RAM-CART bo oprogramowanie już jest i pamięć ma większą.
Ale na początek polecam BEATKĘ

Acha, więc proponuję: Basic XE, Action , Basic XL, LOGO a może SPARTA DOS X
A do drukarki zapewne przyda się MicroPrint, więc polecam
Interesuje Cię programator/kartridż o wdzięcznej nazwie BEATKA?

O!   o!

Jakimsik cudem znalazła się jedna butelczyna po weselisku w moim domku
Czy ja o czymś nie wiem, a co było?
:)
Kto reflektuje...
Licytacja otwarta: cena wywoławcza 6502zł i schodzimy w dół (nie w górę)

Jestem dzionek po weselu. Jeszcze lekko mnie trąca.
Ach.....
Marynowane były sledzie.

Ja wylutowuję układy tak:
Od strony druku podstawiam odssysacz do cyny na odnośny pin
Od strony elementu (układu scalonego) podgrzewam końcówkę.
W odpowiednim momencie: sssss... wssało.
I tak po kolei wszystkie piny
Potem igłą do zastrzyków pozbywam się resztek cyny. (Igła ma otworek, więc końcówki scalaka elegancko wchodzą do środka)
Jak wszystko gotowe, maszyna prosta idzie w ruch. Jest nią.... dźwignia.
I po robocie. 100% gwarancji że nie uszkodzi się ścieżek (przy wprawie) i nie przegrzeje scalaka ( przy wprawie)

Wiem powtarzam się, bo coś podobnego jest wyżej. Jednak tam jest śrubokręt, tu igła. Tam pasta, a ja używam kalafoni.
Różnica = 0. Słowem, co kto lubi i ma.

Co jeszcze znalazłem w moich szufladach, w języku english jest tak:

Notes for domestic units only
1. Change modulator UM1662 (CO61658) to modulator UM1652 (CA061619).
2. Change Y1 crystal, CO15510 3.546894MH to CO61090 3.579545 MHz
3. Delete all these components
4. Add jumper W2 for domestic

Oznaczenia dotyczą schematu ATARI 800XL. Opis + schemat pochodzi z książki Das ATARI Profibuch (Julian Reschke/Andreas Wiethoff)

Jeśli o mnie chodzi, kupiłbym za (??) Atari w systemie PAL, ale nieco dokumentacji + ciekawostek jak się to robi chciałbym mieć, lub wiedzieć gdzie o tym poczytać by.... wiedzieć. Sądzę że Ci za oceanem są tego samego zdania. Więc Mazi, pozbieraj co się da i wyślij.
Mam nadzieję, że wiedzą że komputerek powinien mieć nieco więcej pamięci by zobaczyć NIUMENA w akcji.

Tu coś jest. http://thor.prohosting.com/~atari8/palntsc.htm

Polecam kart "BEATKA" opisany w Serious. Jest na pamięci EEPROM 2x8kB. Niewiele, ale działa.
Poza tym Double Ram-Cart oraz cart 1MB. Opis też w Serious
Jest nawet program Mój Cartridż który elegancko ładuje dane do zapisywalnego carta.
Ale.... Jak ktoś chce mieć coś innego (baza) to musi sam napisać oprogramowanie bo.... takowego nie ma za dużo.
A np. zwykłe przeniesienie gry do RAM-CARTA nic nie daje bo w programie zazwyczaj (na pewno) nie ma opcji: Zapisz to i tamto.
Przypomnę, Double Ram-Cart ma 2x128kB. A to sporo.

Pasiu! Wyjąłeś mi te słowa z ust. Jasnowidz czy co?
Ten klub liczy już tylko parę osób (nie licząc obserwatorów). Jest sens traktować to hobby jako sposób na życie? Czy nie lepiej pchnąć tą technikę jeszcze do przodu? Chyba warto. Ale potrzebna dokumentacja + reszta na temat: co robią inni. Potem pogrzeboli się w tym i wyjdzie lepsze albo i nie. Tak więc i ja nie mam serca zdzierać z ludzi majątku i pewnie nigdy się nie dorobię.
(Już wiem, że się nie dorobiłem :( )
Przyznam, że Twoje projekty powieliłem, ale bez grosza zysku. Wystarczy satysfakcja.
Powtórzę: Atari to hobby. Jak potrzeba to jakiś cyrograf postawię (na dokumencie  wymyślony przez proponowaną wcześniej komisję) ale dotrzymać słowa nie mam zamiaru.
Jakimś sposobem moje projekty znalazłem na zagranicznych stronkach. I tak ma być! Po to robiłem.
Powielać! Powielać! Może i to przyczyni się do tego że tzw "świat"dowie się że i tu dawno zeszliśmy z drzewa.

I ja się dopiszę.
Niech szlag trafi licencje i pazerność.
Już dawno napisałem  - co moje, to i Twoje -. (prócz żony!)
To co udalo mi się zrobić jako amatorowi i hobbyście jest na wiadomej stronce.
Kto chce, niech kopiuje, powiela, robi innym, i dla siebie. Mam to gdzieś. Ważne by powstało lepsze a moje niech jest wzorem.
Otrzymałem darmo, darmo daję (cudze też, schematy na wiadomej stronce.)
Kto chce mnie skarżyć niech podejdzie bliżej. A w ramach kampanii wyborczej postawić mogę piFFko dla ludzi, na zgodę.
LUDZIE! Zamiast się rozwijać i dzielić tym co jest, jakieś przetargi. O miedzę?

J A K   K A R G U L E

Żałosne.

Masz, to daj, nie wypominaj. Ciesz się że inni zarobią. Bogaci się sąsiad, bogacisz się i Ty.
Jak to dobrze, że są na świecie (jeszcze) ludzie bezinteresowni.
Reszta to złom.
Pasiu! :) za to że dałeś darmo. Pozostali to samo. A ciułacze niech schowają głęboko, może w trumnie na coś im się przyda.
Nago przyszedłeś na ten świat, nago odejdziesz. Pozostaw coś dla innych.
Płacić trzeba, ale za to co kosztuje a nie za to co jest NASZYM WSPóLNYM DOBREM. (tak sądzę). Więc, koszt części pokryć trzeba, a reszta..... niech decyduje autor a nie komisja śledcza.
Hołk!