Zacznę od początku. Parę dni temu udało mi się kupić na Allegro 10 kaset z grami zapisanymi w dolnośląskiej mutacji czeskiego Turbo 2000. Jako że znajduje się na nich paręnaście pozycji, których brakuje w zbiorach AOL, czy też Atarimanii, przystąpiłem do ich archiwizacji. Mój stary XC12, przerabiany na Turbo 2000 w stołówce Politechniki Wrocławskiej (wersja z dodatkowym kabelkiem owiniętym wokół kabla SIO), jest już niestety mocno nadgryziony zębem czasu, więc postanowiłem wykorzystać zmodyfikowany przez Krótkiego Atari800 3.0.0. Przydał się również stary (ale jary) :) dwukaseciak firmy SONY i kabelek pod LineIn w PC.
Gry na kasetach zapisane są formie zabezpieczonej przed kopiowaniem (pilot, nazwa, krótki pilot, kilkusetbajtowa procedura ładująca, pilot i właściwe dane przedzielane pilotem po każdym inicjalizującym się bloku). Zapisane zostały programem Funny Copy autorstwa Tomasza Rolewskiego, odbezpieczyć je można wczytując do Crazy Renounce 1.0 tegoż autora. Gry mogą mieć bodajże do 57 kB długości i wczytywane są do bufora, zaczynającego się od adresu $1E00.
Gry sampluję, zostawiam je jako próbkę mono (16- lub 24-bitową, 48 kHz), uruchamiam pod emulatorem (wersja windowsowa) Crazy Renounce. W 'Tape Management' wczytuję .wav z grą i zaznaczam opcję 'Turbo active' ('Turbo system' w pozycji 'Manual switch'). Gra się wczytuje i pokazuje się opcja zapisu. Radzę sobie w następujący sposób: jako że zapis w Turbo 2000 w Atari800 nie działa (zapisuje się jedynie sygnał pilotujący przez cały czas trwania nagrania), przechodzę do monitora przez F8 i zapisuję zawartość pamięci przez WRITE 1E00 xxxx nazwapliku, gdzie xxxx to adres wyliczony ze wzoru 'długość pliku z grą (widać ją w programie) plus $1E00 minus 1'. I wszystko jest OK pod jednym wszakże warunkiem - dane muszą kończyć się maksymalnie na $CFFF, gdyż Crazy Renounce korzysta z pamięci pod ROM-em. Jeśli się wchodzi do monitora od razu po wczytaniu, to adresy od $C000 do $FFFF są zajęte przez ROM, a za to gdy zrobi się to po uaktywnieniu zapisu, to teoretycznie ROM powinien być cały "podniesiony".
Tak jednak nie jest. Nie zostaje zwolniony obszar $D000-$D7FF i w związku z tym widać tam kawałek Self Testu. Nie pomagają opcje RAM xxxx xxxx, ROM xxxx xxxx i HARDWARE xxxx xxxx - pamięć ROM wciąż jest widoczna w tym obszarze. Moje pytanie do osób używających Atari800: czy jest jakaś inna możliwość "uwolnienia" tego obszaru? Powyższe kroki oszczędziłbym sobie, gdyby działała opcja zapisu do WAV, bo plik zapisany jako niezabezpieczony można "wyciągnąć" z tegoż np. pod Turgen System.
Link do emulatora tutaj: http://sourceforge.net/projects/a8cas/f … cas/1.2.1/
Załączam stany emulatora z wczytaną grą Bertyx oraz Inside.