Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Nowa obudowa dla 800XL - zostało 36 dni Niewiele ponad miesiąc do końca kampanii.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
atari.area forum » Posty przez Mq
Również dzięki x_angel !
Świetna robota, przyda się przyszłościowo, rozwojowo, na różne okazje:-)
za 0pln
Bardzo uczciwa cena:-)
Spoko, ja to wszystko rozumiem, nie robię też problemu:-) Tylko po prostu jak odkryłem że w Altirra można robić copy-paste, to byłem tak tym zafascynowany, że stało się to jedną z moich ulubionych funkcjonalności Altirry:-) No po prostu uwielbiam to:-)
Hej Mq, za długie linie wprowadzasz z POKE 82,0
plus skróty:
Ja to wiem jak można zasztuczkować takie rzeczy. Rozchodziło mnie się jednak o to, że skoro publikuje się całość kodu w postaci normalnego postu na forum, to odpala ktokolwiek Altirrę, zaznacza sobie ten kod na forum, robi kopiuj, a w Altirra robi wklej i już. Jak zaznaczysz długi kod, w którym gdzieś w środku wypadają errory, bo są linie za długie, to nawet tego nie zauważysz które to są linie, a jak chcesz to poprawić za każdym razem... krótko mówiąc, jak ktoś trafi na forum i zobaczy listing i będzie go chciał sobie wrzucić w emulator kopiuj-wklej, to mu się to nie uda, tzn. uda się, ale program się wywali gdzieś tam w trakcie.
Żeby zmieścić więcej w linii, to się robiło różne sztuczki np. na konkursy małolinijkowe, albo tego typu rzeczy, natomiast tutaj pisząc zwykły programik nie wiem jaki miało by cel mieć pchanie więcej w linię niż wchodzi standardowo. Dlatego zapytałem czego używacie, albo z czego wynika to że linie są za długie, bo raczej nie sądzę, że ktoś to robi celowo, tylko wychodzi to pewnie przypadkowo właśnie przez używanie czegoś niestandardowego a nie zwykłego Basica z Atari, dlatego po prostu byłem ciekaw i stąd moje pytanie.
U mnie też jest tak jak było, a więc nie wpadają powiadomienia ani w spam, ani w żadną inną część ciała mojej skrzynki mailowej na gmailu.
@mono: proszę popraw linie, żeby nie były za długie do normalnego Basica:
29820
29830
29840
29850
Z czego to wynika, że takie długie linie robicie? I w czym to robicie właściwie? Ja do PA compo korzystam z czystego Basica Atari.
A tak swoją drogą, to praca robiona niby dla jaj i dla zabawy bardzo na szybko, a w tym roku np. na Forever Party był tak beznadziejny poziom prac, że z tym programem moglibyśmy zająć miejsce na podium prawie w każdej kategorii:-)
Dzięki wszystkim za udział, było bardzo miło obok Was uczestniczyć w tym roku w PA compo! :-)
To i tak masz nieźle, bo do mnie od jakiegoś czasu (prawdopodobnie mówimy o tym samym jakimś czasie), nie dochodzą w ogóle żadne powiadomienia ani wiadomości z forum. Konto mam na gmailu, w spamie też nic nie ma.
Znowu zrobiliście linie, których się nie da wkleić do normalnego Basica...
Owszem, są potencjometry cyfrowe, ale to też by trzeba przetestować po prostu. Skąd mamy to wiedzieć, skoro nikt tego nigdy nie robił w Atari?
Temat z fotorezystorem trzeba by przetestować, bo sterowanie w taki sposób faktycznie było by bardzo wygodne. Natomiast obawiam się (stąd mówię, że trzeba by przetestować) czy to by zdało egzamin w wykorzystaniu np. w sterowaniu grami, bo fotorezystory mają pewną bezwładność i zmiana rezystancji w funkcji zmiany mocy światła jest dość powolna. Trzeba by przetestować właśnie tą szybkość zmian i czy to jest użyteczne.
Dzięki mono! Fajny program:-)
Osobiście niewielki mam wkład, bo czasu za bardzo na to nie mam... Ale staram się prawie co roku brać minimalny udział w Prima Aprilis Compo, chyba trzeci raz wziąłem udział minimalny:-)
Jeszcze jest czas, może ktoś się jeszcze dołączy, ale już teraz programik jest zacny:-)
@mono: linię 32020 sugeruję podzielić na dwie linie, bo nie da się wkleić tak długiej w standardowym Basicu
@mono: robiliśmy chyba jednocześnie - dodasz moje soundy? Bo nie uwzględniłeś w swojej iteracji.
Dodajmy udźwiękowienie science fiction:-)
1 GRAPHICS 9: REM -- set the mode by Adam K.
10 REM -- let's start by Seban/Slt -- +sound by Mq
11 DL=PEEK(560)+256*PEEK(561)
12 FOR I=1536 TO 1548:READ A:POKE I,A:NEXT I:POKE DL+134,143:POKE 512,0:POKE 513,6:POKE 54286,192
13 FOR Y=128 TO 191
14 COLOR Y/4:PLOT 0,Y:DRAWTO 79,Y
15 R=RND(0)*79: COLOR R
16 PLOT R,RND(0)*127
17 SOUND 0,4,5,Y:NEXT Y
18 FOR X=60 TO 76
19 COLOR X+3:PLOT X/1.5,128:DRAWTO X,191
20 SOUND 0,7,8,X:NEXT X
21 FOR X=0 TO 31
22 COLOR X/2:PLOT 30,12:DRAWTO X+14,51:DRAWTO 30,91
23 SOUND 0,1,2,X:NEXT X:SOUND 0,0,0,0
24 DATA 72,169,192,141,27,208,169,4,141,26,208,104,64
25 REM -- end of let's start --
32759 GOTO 32759
32760 REM --
32761 REM PRIMA APRILIS COMPO 2024 BY
32762 REM MONO
32763 REM Adam Klobukowski
32764 REM Seban/Slt
32765 REM MqŁadnie:-) Gratuluję postępu, fajnie to wygląda po nauce obecnie.
Nie znam się, a i nie podejrzewam że mono miałby czegoś nie wiedzieć:-) Ale nie powinno być @:
W sensie czy nie zapomniałeś dwukropka?
Dzięki:-) W końcu po latach dorobiłem się symbolu, który już zawsze będzie ze mną (i z Atari) kojarzony:-)
Nieee, TOS nie ma znaczenia. To turbo działa tak, że tylko się przełącza na 16MHz w czasie kiedy na magistrali się nic nie dzieje. Wszystkie ruchy po magistrali są realizowane przy 8MHz, a tylko wewnętrzne rozkazy procesora (takie, które operują tylko wewnętrznie na rejestrach procesora) powodują przyspieszenie pracy na 16MHz. Taka jest idea tego turbo: nie ingeruje ono w żadne układy na płycie, a przełącza się tylko na cykle wewnętrznej pracy procesora.
@tOri, jak ja ten układ testowałem, to zarówno przy podłączeniu z tym przełącznikiem 8/16MHz jak i przy wymuszeniu 16MHz miałem identyczny objaw, a raczej brak objawu:-) Po włączeniu komputera biały ekran i wszystko stoi, zero reakcji.
Natomiast testowo podłączyłem w miejsce zegara 16MHz zegar 8MHz i wtedy normalnie komputer działał standardowo na 8MHz, więc sam układ bramek wyglądało na to, że funkcjonuje prawidłowo. Układy jakie stosowałem były serii F, tak jak exxos pisał.
Ja do tego tematu jeszcze kiedyś wrócę, ale wtedy nie miałem proca 16MHz i nie było za bardzo sensu dalej walczyć, a teraz to ja siedzę w innych tematach na razie.
Wrzucałem ten schemat powyżej w tym poście: http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic … 82#p311582
Nie odpowiem wprost na zadane pytanie, ale jeśli padła tylko komunikacja, a Pokey gra, to jest teraz idealnym kandydatem na dołożenie stereo, więc sprawdź go dobrze, może będziesz miał to szczęście i go normalnie jeszcze użyjesz.
No i widzisz, dlatego właśnie pisałem wcześniejsze posty. Robienie "na pałę" od razu wszystkiego na wielkiej płycie, zwłaszcza jak są to rzeczy nieprzetestowane porządnie, to trochę słaby pomysł jest. Mi to turbo też nie działało, trochę tam z nim kombinowałem, ale nie miałem więcej czasu i odpuściłem, czeka na jakieś bliżej nieokreślone czasy w przyszłości.
Czy oprócz tego, że sprawdziłeś brak zwarć między wszystkimi punktami na płytce pamięci, to sprawdziłeś również, że są przejścia od każdej nogi każdej pamięci do odpowiedniego jakiegoś punktu na płycie Atari? Takie zachowanie jak masz teraz, sugeruje niedolutowaną którąś z nóg pamięci. Te scalaki z zagiętymi pod siebie nogami potrafią być wredne i zdarzało mi się, że z zewnątrz wyglądało wszystko na przylutowane, a w rzeczywistości pod spodem noga była zespolona z pcb samym fluxem i odizolowana. Nawet pod lupą nieraz wygląda że jest dobrze, bo się światło odbija i błyszczy, a tymczasem noga nie jest dolutowana...
Sprawdzaj dalej.
Zdalnie byśmy nie znaleźli, ale objawy były oczywiste i mówiliśmy że na 90% jest jakieś zwarcie, albo niedolutowanie:-)
Brawo, fajnie że się udało:-) Sprawdzaj jeszcze co z tymi pamięciami, też je po kolei sprawdź na zwarcia miernikiem każda noga z każdą nogą, może znowu coś podobnego znajdziesz. Chociaż napisz dokładniej jakie teraz masz objawy.
Wygląda na jakiś syf na magistralach. Mimo wszystko stawiam na niedolutowanie czegoś, albo zwarcie.
A noga 8 przy pamięci U11 jest przylutowana? Bo na zdjęciu nie widać tam cyny za bardzo przy tej jednej nodze. Przy tych scalakach z podwiniętymi nogami często zdarza się, że wyglądają na przylutowane, a w rzeczywistości nie są.
Bierz miernik i przedzwoń dosłownie wszystko po kolei, nic nie pomijaj. Każde połączenie czy jest oraz każde sąsiednie piny scalaków czy nie mają zwarć. Sun nie mógł kiedyś odpalić tego rozszerzenia, wysłał do mnie płytę, a ja sprawdziłem jeszcze raz punkt po punkcie i znalazłem coś tam niedolutowane dobrze chyba jeśli dobrze pamiętam. Naprawa trwała kilka minut i wszystko ruszyło.
atari.area forum » Posty przez Mq
Wygenerowano w 0.093 sekund, wykonano 13 zapytań