Ja kasuje lampą kwarcową mojej teściowej (uzywa jej do jakis naswietlen kosmetycznych czy cos takiego).
Trwa to pol godziny tylko grzeje sie jak piec niestety.
Podłącze sie do wątku z moim problemem dzisiejszym: Jak Willemem 7.1 (z Gotronika) zaprogramowac 27C4001?
Oczywiscie wszystkie dipswitche ustawiam ok. Napiecie programowania 12,5V.
Probowalem dzis 3 razy trzema roznymi wersjami softu:
0.97g, 0.97j - probowalem dla Vss = 6V i Vss = 5V, objawy takie same:
Programuje sie pozornie ok. Po czym przy weryfikacji zwraca bledy powyzej adresu $4000. Wyglada to tak, jakby poczynajac od adresu $4000 co kilkadziesiat - kilkaset bajtow, losowo zdarzal sie bajt, ktory sie zle zaprogramowal. 98% bajtow jest ok.
Trzy ciekawostki:
- przy kolejnych odczytach (bez przeprogramowywania!) dostaje czasem rozne wyniki (odczytu) tego samego bajtu, ktory sprawia problemy. Zastanawialem sie nawet, czy to nie jest tak, ze zapis jest ok, tylko odczyt szwankuje w tym sofcie?
- w dwoch kolejnych probach zaprogramowania problemy sprawialy czesto te same bajty (adresy). Ale nie wszystkie.
- proba ponownego zaprogramowania takiej "zepsutej" kosci, bez kasowania, naprawila kilka pierwszych blednych bajtow. Ale oczywiscie tylko tych, w ktorych nieprawidlowe bity byly 1 a powinny byc 0 i do momentu, kiedy programator natrafil na bit, ktory powinien byc ustawiony a w EPROM'ie byl 0. Tu rzecz jasna programator stanął z błędem.
Co moze byc przyczyną?
Wczesniej programowalem wersją 0.97g kosc 27C1001 bez zadnych problemow!
Wersja 0.98d - zupelna porazka: blad od razu na poczatku programowania. Moze zle wspolpracuje z moja wersja płyty Willem, nigdy wczesniej nie uzywalem tej wersji, ale sprobowalem chwytajac sie bezskutecznie ostatniej nadzieji.