Szczerze mówiąc nie obstawiałbym Basica. O ile pionowe "wchodzenie" nowego obrazka w Basicu jest do zrobienia "płynnie" (miąchanie display listą), o tyle wrzucenie nowego obrazka poziomo, tak jak ma to miejsce tam w miarę płynny i szybki sposób w Basicu raczej odpada. Poza tym pod koniec są widocznie grafiki w gr. 15 ze zmienianą paletą jak i w trybie 256 kolorów (Apac/Plama style) i tu raczej Basiciem czegoś takiego się nie uzyska.

pajero: zajrzyj na atariki, misiaku :P

http://atariki.krap.pl/index.php/GTIA

Sama koncepcja rozbudowy Sparty to nie jest sztuka dla sztuki, ale forma dystrybucji autentycznie zawęża grono userów. Gdyby Sparta (nowa!) była rozwiązaniem czysto programowym, a przynajmniej w takiej formie była także dostępna, to na pewno przyczyniłoby się do jej popularności. Liczba jej potencjalnych userów nie jest zbyt duża, a "taka forma" dodatkowo jeszcze w drastyczny sposób ogranicza. Oczywiście, że forma ROM/Cartridge daje większe możliwości niż np. wersja znajdująca się jedynie na HDD, ale może warto o takiej wersji pomyśleć?

Ładowanie dem na Falcona na DVD tak za bardzo sensu nie ma, bowiem poza Falconem na niczym innym się nie obejrzy, nie emulatorów Falcona. Chyba tylko wersja AVI ma tu jakikolwiek sens.

Poza tym... w dobie youtube-ów i serwisów atarowskich online, czy ładowanie na płyty nie jest sztuką dla sztuki ?

Tak jak mówi/pisze Zenon - to, że te scalaki są cieplejsze, to jest normalne - póki "nie parzą" gdy się je dotyka, to nie należy się tego bać. I jeszcze jedna sprawa - jeżeli którykolwiek ze scalaków jest w podstawce, to warto sprawdzić, czy jest "porządnie dociśnięty", oczywiście nie należy przesadzać z siłą docisku. Zdarza się, że przy lekko poluzowanych scalakach pojawiają się "zwisy".

Sprawdź, czy bez "połączenia" GTIA się również grzeje, bo tak naprawdę w teorii nie powinno mieć to wpływu. GTIA, CPU i ANTIC mają prawo być cieplejsze.

Dobra, już mam, dzięki Mayonez :)

W temacie QASM-a - niestety, podczas migracji między dyskami utraciłem jego kopie, a na maila napisanego do autora do dzisiaj nie otrzymałem odpowiedzi, dlatego zwracam się z prośbą, czy ktoś ma go w posiadaniu i czy mógłby mi podesłać ?

Potwierdzam, jakość tego obrazu jest dobra, a jednocześnie nie ma wrażenia jakby się oglądało obraz z ekranu PC-ta i odpalone Atari800Win - jak coś zapraszam do mnie, pokażę jak to działa w rzeczywistości :)

Jest zdefiniowanych ileśtam różnych plansz, które co jakiś czas się powtarzają, za to w wypadku dalszych etapów gry przybywa "przeszkadzajek".

Słuszne podejście... najpierw środowisko, żeby soft miał na czym powstawać. A gdy jest środowisko i nowe możliwości, to i z ciekawości człowiek coś spróbuje naklikać. No i jeszcze trzeba mieć 816 "pod maską".