elo ziomale, :lol:
Ten tekst jest kontynuacją pobocznego wątku z Ringu o konwersji, ktory jest tutaj tutaj . Postanowilm reszte przeniesc do lepszego miejsca, ktorym wydaje sie byc TEN wątek. 8)
Poza tym skoro wiesz kim jestem - czemu nie napisales
dobra, sam tego chciales... :evil:
Koniec cyrku, panie Mikey/NG vel Fscker - uwazaj aby sie za mocno nie wczuwac w "czlowieka z lasu", bo to grozi tzw. rozdwojeniem
jazni, o co chyba w cyberprzestrzeni nietrudno ... :D
Moze i tez masz beke, ale wychodzisz na tchorza (tffuuu!!), ktory boi sie wypowiedziec w swoim prawdziwym imieniu (chodzi o te teksty na forum). Poza tym beka beką, ale chyba "przegiales pałę"... :evil:
Mam wrazenie ze masz jakas chora satysfakcje z klocenia sie i
po prostu szukasz do tego okazji. Swiadczy o tym nawet zdziwienie, ze
wyslalem poprzednia odpowiedz na priva a nie na publiczne forum.
Poza tym w miare spokojnie, qlturalnie zakonczyla sie dyskusja z Lewisem, a z Toba co jakis czas "dymy" sie powtarzaja. :o :/
Mogles na party podejsc do mnie i powiedziec, co Cie boli, itp., ale widocznie wolales przeczekac do jakiegos innego momentu zeby sie znowu przypieprzyc (?) 8O :twisted:
Skoro chcesz, zeby inni mowili Ci w oczy jak cos maja, to rob tez tak samo :!:
piszesz na forum:
"Ja juz swoje w tym temacie powiedzialem. Klotni nie zamierzam wszczynac.
Luz." - ale jednak 'ciagnie wilka do lasu', co ?
"jest to koniec mojej bytnosci na forum w takim ksztalcie jaki teraz ma ... w opluwaniu sie i dyskusjach bez sensu." - widocznie w tym jestes jednak najlepszy :twisted:
"Dajcie se po razie i szluss ... ilez mozna sluchac takich tekstow" - to ich nie zaczynaj, a tak przy okazji myslisz moze, ze nie dalbym rady dac po razie... w razie... potrzeby ? ];>
Zupelnie nie wiem skad tyle zawzietosci i zawisci (takie mam wrazenie, kiedy mi wypisujesz o mojej tesknocie do dawnej elity - moze ktos zapomnial zrobic z Toba wywiadu ?!?) u takiego pozornie spokojnego czlowieka jak Ty.
"Cicha woda", co? O tym, ze sie nie nadajesz na moderatora, mozna sie bylo szybko przekonac i dobrze ze sie sam wycofales, a nie Dely Cie wykopal, byloby wiecej wstydu. :P
Ugodzilem w Twoja dume, nadepnalem na odcisk, a moze zazdroscisz(?), ze bralem udzial w paru znanych demach, moze wciaz denerwuja Cie moje teksty, ale jak sam piszesz, forum jest dla wszystkich i kazdy ma prawo do pisania co chce. Skoro cos z tekstow mojego autorstwa sie
nie podoba, to omijaj/olewaj to - w sumie tak trzeba bylo szybko zamknac 1. dyskuje z Toba na forum. Bo im dalej z toba "rozmawiac" tym bardziej sie odechciewa, widzac Twoje "zagrania". I nie odpisuj mi tak samo, bo Ty pierwszy zaczales cala "afere". I bynajmniej sam wracasz do starych czasów, próbujesz wznowić jakąś scenową (mini)wojnę. :rolleyes:
Smieszy mnie Twoja pseudo-pewnosc siebie i bezczelnosc - bo trzeba miec talent do tego. :evil:
"Nie wiem kim jest/byl fscker" - musisz sprawdzic pewne dane (dowiesz sie jakie tutaj - pozniej). Jak widac jednak, "klamstwo ma krotkie nogi". Zaprzeczaj sobie, ja przekonalem sie, koles, ze zdarza Ci sie tutaj mowic co innego niz myslisz...
Zarzucasz mi wciaz "eliciarstwo" a sam zachowujesz sie jak BUFON- takie okreslenie uzyl nie tak dawno gdzies tam (hehe) ktos spoza sceny, a wiec raczej czlowiek obiektywny. W koncu czesto jest tak, ze ludzie probuja czasem rozwiazac wlasne problemy emocjonale, atakujac innych za to z czym sami maja klopoty. :> Dowody na to zreszta dajesz sam, nawiazujac do starszych tekstow z forum, potrafisz byc upierdliwy i niemily ale to nie powod obnoszenia sie z tym publicznie z tekstem "ja sie nie zmienie!". Przestan udawac "wyluzowanego", skoncz pisac zlosliwe teksty z ukrycia, i sprobuj ulzyc sobie gdzie indziej, moze sie wreszcie uda... ;)
Ja juz nie mam sily dysktutowac z Toba, bo to jak walenie grochem o sciane - wiec po raz ostatni pisze, ze txty fckerowskie z TH4p nie wywolaly u mnie uszczerbku "dóbr osobistych"
(a forma prowokacji swiadczy tylko o ich autorze), tylko przede wszystkim zachecily do rozpetania dyskusji nt. konwersji na forum. Kazda dyskusja z kims, kto ma inne zdanie, nie jest dla mnie "atakiem", o ile dana osoba nie wykazuje uprzedzen, co ma wlasnie miejsce w Twoim wypadku. Ty i tak wiesz lepiej, wiec bedziesz forsowal swoje zdanie - w koncu zawsze masz racje, nie? :> Czyzby to takze nie byla oznaka bufoniarstwa :rolleyes: :?:
Do (nie)zobaczenia kiedyś tam, niedoceniony intelektualisto :lol:
P.S.
Znajac Twoje niedowiarstwo i dociekliwosc, podam skad wiem o tej Twojej "dwoistosci":
banalne, po prostu numer ajpi Fsckera i Twoj, to to samo. Przyklad ?
Trzecia strona TH4
autor: TeZet/Anmk!, dnia 4.9.2003 @ 19:33
Z tego co wiem Animkomialz nie wystawiaja nic w kompotach ... a wystawianie TIPow przez osoby ktore stac na wiele wiecej wg mnie obsysysa i juz ... tak jak napisalem w skrolu ...
fscker 80.49.164.94
oraz....
EMUAPC 0.90
autor: dely/Taquart, dnia 11.12.2002 @ 06:27
http://www.atariarea.histeria.pl/index. … amp;id=360
jedyny sluszny emulator to multiplatformowy atari800 (atari800.sf.net) i juz! ;-)
mikey/ng 80.49.164.94
.......
itp., itd.,
Czas sprawdzenia - zaledwie kilka minut. :D
Poza tym nie ustrzegles sie tez calkowicie
unikniecia swojego 'specyficznego' stylu wypowiedzi. :P
Tak wiec jesli w przyszlosci znowu zapragniesz mnie czy kogos innego podenerwowac (do czego masz wielki talent) z ukrycia, lepiej sie zabezpiecz, kolego. :P :lol: