Oczywiście że wtórność. Latające psy, mechaniczne kilkunaściornice i jakieś "ławice 3W" latające między blokowiskami już widzieliśmy. :)

albo "Nyjność: Delirium kontratakuje"

Na emulator, chciałeś powiedzieć. :)

Ja tam się nie znam, ale w takim urządzeniu to raczej nie montowałbym pętlumów, tylko procki specjalizowane do dekodowania obrazków i jelonek wtedy bredziłby duby smalone.

There's a working emulator of 6502 and POKEY ( http://asap.sourceforge.net/ ), so half of the work is already done for you. Now it's your turn to do the second half. :)

Pytanie do tych, którzy mówią, że "działa": czy od strony wizualnej nie spsuły się subtelne szczegóły związane z zależnościami czasowymi - tj. czy wszystkie linie są jednakowej wysokości? Czy widać wszystkie 240 linii? Czy widocznych jest co najmniej 168 cykli koloru (42 znaki) w poziomie? Czy animacje synchronizowane z ramką są płynne? Jak wyglądają obrazki z przeplotem - CIN, TIP itd.? I czy zerwanie synchronizacji następuje w tych samych okolicznościach co na "normalnym" monitorze i czy tak samo się objawia?

Eh, miker mnie ubiegł, więc podsumuję tylko: wystarczyło obejrzeć końcówkę, a potem użyć google-fu.

Ups wtopa, sprawdź jeszcze raz. Link ten sam.

Napisz do sprzedającego: http://www.allegro.pl/item416974741_b_z … h_1cd.html
może jeszcze nie wyrzucił.

Tak, usuwa on drobną blokadę występującą na płycie komputera Atari, która sztucznie ogranicza (czyt. stabilizuje) jego prędkość. ;)

Dodaj jeszcze informację po rusku!