Wiec po kolei: Robienie nowego dosa na fajlsystemie Sparty nie ma sensu, bo spartow jest jak mrowkow - i co niby mialby poprawic taki nowy dos?
teoretycznie i najprawdopodobniej jest to prawda. Napisałem, że format SDX jak dla mnie stanowi "MINIMUM" - czyli nie twierdze, że jest to konieczność. Minimum najczęściej oznacza to, że może być jedynie lepiej, lecz nic poniżej. :twisted:
Dlatego zalezy mi na dosie z systemem AtariDos, ktory bylby rewelacyjny i ze zwyklymi dyskietkami niesparty, jak i hdd.
paranoja...
Na potrzeby "zwyczajnych" sytuacji - czyli podstawowy config ze stacją, + jakiś ext ram itd. format AtariDOS w zasadzie jest zupełnie wystarczający. Jakakolwiek sytuacja - w której używamy HD - wyklucza na dłuższą metę użycie tego formatu - i to nie tylko ze względu na ograniczenia wynikające z ilości wpisów w katalogu. Sam fakt - biorąc pod uwagę konstrukcję formatu, jak i jego obsługe, która w większości przypadków powoduje kosmiczne straty czasu ... Dlatego myśle, idąc dalej; nowy dos = raczej całkiem nowy format + obsługa dotychczasowych (pomijając oczywiście rzeczy typu obsługa formatu Dosa XE - i innych tej klasy wynalazków :D ). Jako ciekawostke powiem, że na dotychczasowych partycjach mających po oczywiście (niestety) 16MB miewam nawet do ok. 1200-1400 plików. W formacie podobnym do AtariDOS jakoś sobie tego nie wyobrażam. . ;)
Przeciez NowyMyDos z CP mialby tylko jedna wade: 64 pliki na katalog i nic wiecej! A ilez zwyklych progow by pod nim dzialalo? Zadnego X win.com, configow itp. Sorry, ale jak widze, ze zeby odpalic jakis prog musisz zmienic konfig, zrestartowac itp., to jest to antyreklama SDX, mimo, ze wiem, ze to jest potega!
(co to jest win.com ?? :lol: )
... to najlepiej NowyDużyMyDOS bez możliwości konfiguracji . :lol: (to dla jaj)
... to spróbuj odpalić SYZYGY_5 z dysku 720kB (SZG_5 ma więcej niż 64 pliki :lol: )
i tu też się nie zgadzam "NowyMyDOS" siedząc w ramie po primo; zajmował by najprawdopodobniej znaczną jego ilość, a jeśli nie - to być może (może bardziej może :D :D , niż być :twisted: ) nie posiadał by wielu przydatnych rzeczy - które można znaleźć w "nielubianym" :twisted: przez Ciebie okropnym Spartadosie (którego jedną z zalet jest to - że siedzi na Crt). Czyli - bardzo upraszczając rzecz; ścieżka poszukiwań, pliki wsadowe (+parametry), oprogramowanie pomocnicze (czego do SDX jest cała tona)- czyli wszelakiego rodzaju soft do obsługi różniastych urządzeń - które to można spotkać w Atarowym sprzęcie - w moim przypadku BARDZO cenię sobie ARCCLOCK - zegar RT; pod żadnym nowym dosem nie zrezygnuje z tego wynalazku (co nie zmienia faktu, że zależy to od autora N.M.D.). Możliwość zapisu pliku z aktualną datą i czasem bardzo się genaralnie przydaje; i choćby i z tego powodu jestem w stanie nie "przejść" na nowy DOS w momencie, gdy okaże się że nie obsługuje on wspomnianego zegarka.
Sprawa następna to masa poleceń zewnętrznych dla operacji typu sortowanie katalogu (bardzo przydatne wbrew pozorom), cleanup, killdir (kasowanie drzew podkatalogów), QE - E: na 320%, dopalator do IDE i tona innych mniej, lub bardziej przydatnych rzeczy. Po prostu nie chce mi się wierzyć, że jeden osobnik napisze to wszystko tak, jak do wspomnianego SDX pisało ileśtam dziesiąt ludzi, przez ileśtam lat. Tylko nie mówcie, że przecież można sobie coś naprawić dla przykładu ręcznie (przy użyciu czegoś na kształt watsona - dla przykładu mając do czynienia z "awarią" systemu plików) - w chwili, gdy coś na HD się popieprzy. Wszystkiego najlepszego - np. przy 1100 plików i 80 subdir. 2 tygodnie - :P i po awarii.. heh :lol: :lol: . X.COM zupełnie mi nie przeszkadza; i nie stanowi on żadnego argumentu na korzyść "NowegoMyDOSa". Generalnie częstotliwość problemów, które spotykam po stronie SDX stanowi iloraz tony "niepotrzebnych" sterowników, których używam do normalnej pracy pod SDX; hehe i z czym czasem próbowałem odpalać coś na kompo .. :lol: :lol: niekiedy można to nazwać lenistwem z mojej strony :twisted: - czyli - "a może odpali". Wasko - spróbuj odpalić SDX w trybie banked + ssdxbnk ustawionym na coś, co nie skoliduje z większością softu bez bank sel.. ;- i nagle okaże się, że problemów nie ma, lub jest ich bardzo mało - lub niewspółmiernie mniej w stosunku do korzyści. Po prostu możliwości Sparty (X) stanowią jakiś komfort pracy i ciężko byłoby zrezygnować (jak już wspomniałem) z niektórych wyżej wymienionych możliwości - przynajmniej posiadając HDD - bo jak wspomniałem W ŻADNYM PRZYPADKU nie upieram się, ze format AtariDOS jest zły w przypadku PODSTAWOWEJ konfiguracji ... ufff. ale się naprodukowałem; i tak pewnie same głupoty .. ;)
PS. Casper - modyfikacja formatu MyDOS raczej sensu nie ma. Zajmij się lepiej HiDOS'em i nowym formatem.. ;)