nie zauważyłem aby uczestników PGA obchodziło kto zorganizował dane stoisko tylko ile jest wolnych stanowisk z których można skorzystać i zagrać (stali w kolejkach aby zagrać, albo w przypadku premier gier stoiska były zakryte i wprowadzali ludzi w limitowanej ilości), gry i możliwość zagrania w nie bardziej ich intersowała aniżeli scena, scenowanie czy portal który to zorganizował, tarzających ze śmiechu ludzi nie widziałem
pewnie uśmiech u osób nie związanych z tematem mogły wywołać inne pawilony które opanowali miłośnicy gry Go, Mahjong, Warhamer itp., były kursy rysowania Mangi, coś dla maniaków Star Wars i ogólnie SF, w innym pawilonie toczyły się rozgrywki "sceny" Paintballa, czyli zorganizowanych "scenowców" zasypujących się gradem kulek z żelatyną spożywczą, chowających się za nadmuchiwanymi przeszkodami
tak że targi PGA dotyczyły szeroko pojętej rozrywce związanej z wszelkimi grami, nie tylko komputerowymi i nie tylko na te najnowsze komputery
co niektórzy tutaj szukają dziury w całym przedsięwzięciu którego podjął się Kaz i spółka, przedsięwzięcie którego nie odważyli się nawet podjąć