Prowokacja? W tym sensie, że celowo miałbym wymyślić teorię o późnej produkcji i następnie "wykreować" poszlaki? Narysować numer seryjny, datownik? Zapewniam, że to wszystko istnieje realnie, ten sprzęt to fakt.
Ten egzemplarz naprawdę mocno odstaje jakością od innych, znanych mi 800xl. Co najmniej znacznie obniżono Q.C. produkcji. Jest to intrygujące. Tylko pytanie, w którym roku nastąpiło. Nie wcześniej, niż w 1985, bo jest już na etykiecie Atari Corporation. A więc już za Tramiela. Według mnie jednak znacznie później. Nie wcześniej, niż pod koniec 1987, bo taką datę ma Antic i GTIA. Nie są wlutowane, to fakt, można uważać, że komputer był w naprawie i tam włożono scalaki z późniejszymi datami. Jednak seriala i stempla daty z kartonu raczej by przy tej okazji nie zmieniano na wyższy :)
Zadajcie sobie pytanie, ile widzieliście kompów z numerem AT91... Ja jeden, a wszystkie znane mi egzemplarze (PALowskie) mają numery typu AT83, AT84, AT88 (najwyższy powszechnie występujący). Innych nie znam, a trochę się tego sprzętu przecież przewija. Seriale AT83 i AT84 to Atari Inc., AT88 to już Atari Corporation.
Moja teoria jest taka - to jest jakas krótka seria, może tysiąc, może 2 tysiące kompów, dotrzaskanych w znacznie późniejszych czasach, może na specjalne zamówienie, prawdopodobnie z wykorzystaniem resztek z magazynów, niekompletnych płyt etc, które uzupełniono czym popadło i sprzedano. Może ktoś kupił okazyjnie jakieś komponenty od Atari, które miały trafić na złom i wyprodukował kompy.
A może, jak pisał PIN, naprawdę przymierzali się do wznowienia na krótko produkcji w czasach, gdy zbliżał się upadek muru berlińskiego i zaczynały otwierać się rynki wschodniej europy? Może puścili jakąś małą próbną serię, zrobioną z tego, co było pod ręką? Może to jakaś seria "beta"? Pilotażowa? Może to coś takiego, jak rozliczne "dzikie" klony Atari 2600?
Podrabianie różnego towaru było i jest powszechne, myślę, że ktoś spokojnie mógł podrabiać i 800ki.
Według mnie jest to ciekawa i warta głębszego zastanowienia się sprawa.