Ja nie wygralem. Spodziewalem sie ze aukcja potrwa do konca.
Ladna cena, ja nie dalbym tyle. Gratuluje!
@mk - alerty pewnie dzialaja z jakims poslizgiem, a ta aukcja trwala raptem pare godzin.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
TURGEN 9.3.0 Kolejna wersja multiplatformowego narzędzia do zarządzania obrazami taśm.
SV 2024 WE - program imprezy Już za tydzień odbędzie się zimowa edycja Silly Venture
Nowa obudowa dla 800XL - zostało 36 dni Niewiele ponad miesiąc do końca kampanii.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
atari.area forum » Posty przez nosty
Ja nie wygralem. Spodziewalem sie ze aukcja potrwa do konca.
Ladna cena, ja nie dalbym tyle. Gratuluje!
@mk - alerty pewnie dzialaja z jakims poslizgiem, a ta aukcja trwala raptem pare godzin.
W przyszłym tygodniu wystawię parę śmieci typu ca2001 czy xf na allegro.
Bo tego używać się nie da.
KOlekcjonwać na pewno.
Chyba caly czas sie nie rozumiemy. Mylisz kolekcjonowanie (ktore mi kojarzy sie raczej z podejsciem muzealnym) ze "zbieractwem".
Zbierac mozna guziki albo temperowki. Zbierasz bo lubisz - jak popadnie.
Ale jak ktos znajdzie temeprowke z czasow Mieszka I to glupio robi strugajac na niej olowki, chocby byla lepsza od dzisiejszych chinskich podrobek.
Kolekcjoner docenia rzeczy cenne i rzadkie.
Ja _kolekcjonuje_ rzadki sprzet i gry Atari. Gdybym _zbieral_, to mialbym w domu 200 Atari 65XE.
Jacques
Ech ręcę mi opadają.
a używałeś jej że tak piszesz????
...
Takrze nie pisz pierdoł że toms 710 nadaje się do pudełka...~!(POWTARZAM SIĘ!)
No widzisz... nie zrozumiales. Post na 2 ekrany byl zbedny.
710 jakaby nie byla super i hiper, to jej miejsce jest w pudelku i w muzeum bo to zabytek polskiej mysli technicznej istniejacy w 100 egzemplarzach (dzis pewnie w 30). Kropka.
Jak pouzywasz jej jeszcze pare (nascie) lat to bedzie brudna, zniszczona i zepsuta.*
Zniszczysz unikatowy, atarowski zabytek, prawdziwy Atarowcu :P
1 egz mniej. Jak kazdy wlasciciel tak zrobi, to nie zostanie nam nic.
* edited: bez urazy. Nie sugeruje ze nie dbasz o sprzet. Ale zawsze kiedys sie zniszczy i zepsuje, chocby przypadkiem.
szkoda że zgije w pudełku u kolekcjonera niż u prawdziwego atarowca.
Nie zgnije, nie martw sie.
Ja swoje zbiory trzymam w znakomitych warunkach zeby odsprzedac kiedys takim "prawdziwym" Atarowcom jak Ty z przebitką, ktora wynagrodzi mi obrazliwe uwagi od ludzi nie potrafiacych zrozumiec ze miejsce prawdziwych zabytkow jest w muzeum.
Jakbys mial unikatowa 1000-letnia chinska waze, to robilbys sobie w niej zupe? A "Ostatnia wieczerze" powiesilbys w sraczu zeby zakryc plame na scianie? Co sie bedzie gnic w muzeum... lepiej zeby korzystali z niej "prawdziwi" milosnicy malarstwa.
Ja się też zgadzam z pkt. 11 regulaminu. Albo dyskusja o cenie jawna w wątku, albo Allegro. A nie "szemrane" licytacje na priv, gdzie nikt by nie wiedział na czym stoi.
Przeciez ten punkt jest martwy bo zle pomyslany.
Mozecie mi powiedziec, kto mi zabroni napisac do sprzedawcy prywatna wiadomosc z oferta? Jesli sie dogadamy to on na kazda publiczna oferte zakupu bedzie odpowiadal "za malo" az potencjalni kupujacy dadza spokoj...
Regulamin jest potrzebny, ale zgadzam sie, ze kazdemu nowemu forumowiczowi nalezy sie wieksza doza wyrozumialosci i przyjazniejsza postawa niz ja okazal Sikor. Inaczej, dzieki takiemu podejsciu za pare lat "tylko my dwaj bedziemy koniom grzywy plesc" jak mowi poeta, i to bynajmniej nie na tym forum.
A jak nie kupicie tej stacji, to tym razem ja ja kupie, skoro ona taka unikatowa.
I schowam. Bo uzywac nie umiem.
Nie zartuje.
Dobra, Candle - pudlo 2, monster - pudlo 1. Dzieki. Zaraz podesle info na priva.
Pinek, jutro rano zrobie specjalnie dla Ciebie fotki, choc musze ciac ladnie zapakowane pudelko :P
Konsoli 7800 nie mam, sprzedalem wczesniej.
Bede jeszcze wkrotce sprzedawal ladne i dzialajace Atari 400, ze 2 sztuki ladnych ZX'ow gumiaczkow. Ale to juz raczej dla zarobku wystawie na alegro...
Sprzatania pracowni ciag dalszy...
Tym razem kazde pudlo jest dla mnie warte dużą paczke pieluch ;) czyli 50zl + 10zl wysylka.
Bez licytacji. Kto pierwszy zadeklaruje ten bierze.
Nic nie jest testowane (chyba ze pisze inaczej). I jesli ja pisze ze nie jest, to znaczy nie jest, a nie ze nie dziala ;)
Nie mam czasu na zabawe, ani odbiornika tv w pracowni.
Pudlo 1.
- konsola Sega 16-bit + 2 pady + zasilacz, czyli komplet
- druga konsola Sega 16-bit gola
- konsola Sega 8-bit + pad
- SNES + zasilacz (nie pamietam czy jest pad).
Pudlo 2.
- ZX +2 na pewno dziala i daje dobry obraz, nie wiem jak magnetofon.
- ZX +2 bez magnetofonu i na 90% nie dziala poprawnie. Dawca czesci
- ZX QL, ma wylamane kilkanascie klawiszy (wrzucilem do paczki, jednego brakuje). Wylamane to nie znaczy wyjete tylko wlasnie odlamane niestety. Stan zupelnie nieznany.
Pudlo 3.
- Atari 400. Na 90% sprawny. Kupilem jako sprawny na eBayu. Niestety poczta obeszla sie z nim podle. Ma zlamana (ale to sie da skleic) przednią belkę przytrzymującą klawiaturę (tę nad portami joyow), oraz dosc mocno połamane żeberka tylnej maskownicy (no tego sie skleic nie da).
Pudla sa zapakowane gotowe do wysylki. Nie wyjmuje, nie dokladam niczego.
Sorry Maw ale myszka zostala juz zapakowana i zaklejona w boxie dla Jacquesa.
Wiadomosci na priv poszly. Sorki za opoznienie.
Na razie ten wątek jest o niczym. Jeżeli ktoś chce zorganizować party w Ornecie w 2011, to przede wszystkim powinien zgłosić się do Rysia i zapytać go czy odstąpi termin. Wszelkie inne ruchy są wg mnie nieeleganckie. No chyba, że traktujemy Głuchołazy jako zapchajdziurę. Wtedy Rysio powinien się wypiąć i w 2012 będziemy mogli pojechać latem na wakacje z rodziną...
Swiete slowa. To wlasnie chcialem napisac tylko nie umialem tak ladnie ujac.
Zerknalem, pudelko nie jest tak piekne jak zapamietalem, ale za to w srodku oprocz styropianow jest ta kartonowa wkladka, zasilacz i oryginalna myszka.
Stacji 1050 na sprzedaz nie posiadam niestety.
No to rozparcelowane. Jacques dostaje pudelko i oslone klawiszy a Stryker 600 bez stacji.
Szczegoly wysle wieczorem na priva.
Teraz ide patrzec co mam jeszcze na zbyciu ;)
Jako ze moja legendarna pracownia zaczyna ostatnio przypominac sklad maniakalnego zbieracza kartonow i smieci, musze sie pozbyc jeszcze "paru" pudel niezwiazanych Atari 8-bit.
Zachowal sie u mnie oryginalny box od Amigi 500. Stan calkiem dobry, ze styropianami. Do tego jest taka plastikowa oslona na klawiature (ze sztywnego plastiku). Jak sie uda wcisnac to moge wsadzic do srodka Amige 600, sprawna, ale bez stacji dyskow.
Oddam potrzebujacemu za pokrycie kosztow wysylki (jakies 9zl?).
Nosty :) - nie umiesz czytać ze zrozumieniem?? :) -
No i po co ten drewniany humor? ;) Faktycznie czytalem, a nie zauwazylem.
Jakos w tym tygodniu ilosc snu spadla mi o 50%, a co za tym idzie mozliwosci umyslowe proporcjonalnie takoż...
Nie to zebym Ci zle zyczyl Pinek, ale jak wiesz, w najblizszym czasie czeka Cie pewnie to samo :D
"Jezyki" cz.1 za 5zl kup teraz
http://www.allegro.pl/item933427025_jez … xl_xe.html
EDITED: Sorki, pomylilem watki :/
To Dyna byla sprzedawana? 8O
A konkretnie Pin co masz na mysli?
Dokladnie - to pomysl z... no, nietrafiony, a nawet nieelegancki. Zle Wam w Glucholazach? To wlasciwym czasem zeby o tym pogadac jest jesien.
PS. Rysiek mial wlasnie gadac z burmistrzem o sponsoringu imprezy. Ciekawe jak mu poszlo...
No nic, to w takim razie zarobie dodatkowo jako swiatowej klasy ekspert od wykrywania falszywek ;)
Ja bardziej obawiam sie podrobek. Przy cenach rzedu paru tys $ moze sie to oplacac.
PS. A czemu kobiety a nie mezczyzny? ;)
nosty napisał/a:Mysle ze gdybys "odnalazl" jedyny prototyp Ikari Wariorrs to $1000 dostalbys od reki. Za autentyk sam bym tyle zaplacil nie targujac sie.
Trochę to przerażające :) Biorąc pod uwagę, że przecież nie weźmiemy swoich kolekcji "na tamtą stronę" ;) Dlatego też ostatnio dochodzę do wniosku, że lepiej jest korzystać z posiadanej kolekcji, itp. niż na nią chuchać i dmuchać (skrajnie, bo trochę trzeba ;) ) i tylko trzymac w szafie ;) Ot takie przemyślenia po ukończeniu 30-lecia Atarowca ;)
Ja oprocz adrenaliny na aukcjach i przyjemnosci kolekcjonowania, traktuje to jako lokate kapitalu. Powaznie.
Zobaczcie: http://wiadomosci.onet.pl/2133836,12,1,1,item.html
1,1mln USD za komiks. 70 lat temu w momencie wydania byl wart $0,1, 40 lat temu - $100.
Mysle, ze kiedys, za 10, 20 lat jeden z milosnikow starych gier video pracujacy jako inwestor i poszukujacy nowych mozliwosci inwestowania, zwroci uwage na rynek gier video. Albo komus wpadnie w rece news o sprzedazy prototypu jakiejs gry na Atari czy SNES za $5000. I ten ktos pomysli "czemu nie, to zupelnie dziewiczy, nienadmuchany rynek, mozna zarobic kupe szmalu". Skoro mozna juz inwestowac w antyki, monety, wina czy nawet komiksy, to czemu nie w gry video. I zacznie sie tworzyc rynek nie kolekcjonerow ale inwestorow i nadmuchiwac "bańka"... A wtedy ceny skoczą stu, tysiackrotnie.
I zgadnijcie, kto wtedy bedzie mogl najwiecej zarobic lezac na emeryturze pod palmami? :D
Moze jeszcze to pomoze:
http://tiny.pl/hgh7t
To może "prototyp" Shadow Of The Beast lub Flimbo's Quest? ;)
Prototyp SOTB na cartridgu to ja Ci moge wykonac na jutro :P
Przeciez prototyp zwykle nie jest w pelni ukonczona gra, prawda? ;) XEX jest do sciagniecia.
http://www.youtube.com/watch?v=yzWEpMl_kro
po ile takie prototypy chodza? w miesiac czasu pisania mozna taki prototyp 'odnalezc' ;-)
Mowisz i masz:
3 prototypy ParkerBros, w tym jeden gry, ktora nigdy nie zostala oficjalnie wydana: Preliminary Monty.
Poszlo za $405. Ja obstawilem snipem $350 i bylem bardzo zawiedzony ze przegralem. Jak ochlonalem i przypomnialem sobie ze od miesiaca mam dodatkowa osobe na utrzymaniu to uznalem ze moze dobrze sie stalo ;)
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?Vi … K:MEDWX:IT
2 prototypy od Activision: Kaboom! i River Raid.
Poszly za $206.
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?Vi … K:MEDWX:IT
Mysle ze gdybys "odnalazl" jedyny prototyp Ikari Wariorrs to $1000 dostalbys od reki. Za autentyk sam bym tyle zaplacil nie targujac sie.
Czyli bardziej oplaca sie sprzedac 1szt. prototypu niz 200szt. nowej gry :P
Ale potem zawsze juz musialbys sie ogladac po zmroku przez ramie czy nie dybie na Ciebie komando oszukanych kolekcjonerow ;)
Dobra, powiem inaczej. Nie twierdze ze ta gra nie istniala, ze prace nad nia nie byly prowadzone. Mowie ze gdyby ktokolwiek, gdziekolwiek ja dzisiaj mial (chocby w czesci) to bysmy o tym wiedzieli. Czyli obecnie nie istnieje. Ale to nie znaczy ze nie odnajdzie sie jutro.
Ale jak chcesz jej teraz "szukac"?
Wez pod uwage, ze powazni kolekcjonerzy w USA, maja wieksza mozliwosc dotarcia do bylych pracownikow Atari (ba, sam kiedys korespondowalem z jednym, od ktorego nabylem panel do COSMOS'a). Gdyby mieli zaciecie detektywistyczne, to juz bysmy wiedzieli o losach kazdej gry wydanej czy nie.
I jeszcze 3 kolejne egzemplarze (nr 4, 5, 6) wersji rozszerzonej Bomb Jake na eBayu:
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?Vi … 0498986345
http://cgi.ebay.com/Bomb-Jake-game-Atar … 0499137990
http://cgi.ebay.com/Bomb-Jake-game-Atar … 0499145774
Zapraszam.
Sikor, nie ma co szukac. Ta gra nie istnieje.
Wystarczylo zapytac Rhoda. Zreszta przeciez jest wyraznie napisane "Prototypes, jeux annulés ou jamais réalisés".
On umiescil na tej stronie pudelka wszystkich gier jakie wyszly na XEGS, oraz zrobil na "fotoszopie" wg swojej fantazji cartridge gier nieistniejacych i prototypow. To nie znaczy ze je ma w kolekcji, albo chociaz widzial.
Zreszta prototypy niezwykle rzadko wygladaja tak elegancko ;)
Koniec zagadki.
atari.area forum » Posty przez nosty
Wygenerowano w 0.103 sekund, wykonano 17 zapytań