Akurat Amaurote niedawno ukazała się w wersji poprawionej...

Ma problemy życiowe, możliwe, że w październiku się zakończą, zgłoście akces w tamtym wątku na AAge albo przez PM, jak będzie miał możliwości to odpowie. Może się zdarzyć, że ktoś z kolejki zrezygnuje, itp.
No chyba, że lokalnie coś się wydarzy, ale...
Tu pewnie nie zajrzy... ;)

Pin a dlaczego Ci nie działają te nielegale?

Kart super. Dla takich przebłysków geniuszu warto żyć.
Myślę, że pogodzicie to ze Spartą bez problemu.

A co do VBXE - to z USA to $165 z przesyłką - lotharek, śmiem wątpić, że od Ciebie będzie poniżej $200. I kto to kupi jak na tę ograniczoną liczbę około 20 sztuk ciężko było znaleźć chętnych, a dwóch już sprzedało swoje niewyprodukowane egzemplarze. I to jest właściwy problem.

Czyli zadrutowany docisk można by dodatkowo potraktować takim klejem albo dichlorometanem (przed czy po drutowaniu) i powinno być? Wytrzyma mechanicznie?

Ja nieśmiało zastanawiam się dlaczego, skoro wszyscy robią miniaturowe wersje, ani jedna z nich nie jest na Micro SD? Ile mniejsza mogłaby być płytka...

No, one, ewentualnie mogły przyspieszyć pokazanie objawów autyzmu, ale nie go wywołać...
Profesor Majewska - o jakże "znaczącym" dorobku publikacji fachowych - na forach jest traktowana jako oszołomka. Wszystko zależy od tego jak wszędzie, jaki krąg samouwielbiających się na nim się udziela i do jakiego stopnia merytokracja tam panuje.
Resztę napisał Adam Kłobukowski.
Moje Skrzaty też szczepiliśmy skojarzonymi. Pomijając ilość ukłuć, to są to po prostu szczepionki nowej generacji - Wy chyba też wolicie nowszej generacji procek w swoim pececie, nie?
Te pierwsze były po 3x220zł i pneumokoki (bo mają iść do żłobka) po 360, u mnie razy dwa Skrzaty.
Dla np. dzieci poniżej 2500g wagi urodzeniowej Sanepid daje gratis szczepionkę na pneumokoki, ale jest starszej generacji i zawiera mniej szczepów (10 zamiast 13) niż w aktualnej wersji komercyjnej.

Rotawirusy to inna bajka, daj dziecku do ust szczepionkę za kilkaset złotych, a ono od razu ją wypluje. I co, zadziałała, czy nie miało co zadziałać i wywalasz kolejne kilkaset złotych na jedną porcję...

I o takie coś chodzi. Jest szum, to dodatki robią kolejny szum.
Czyli jest zabawa.
A że nie posłuży to jako desktop, a kilka razy droższe posłużą to inna bajka.
Takiego Beagle bym nie kupił, a na R/Pi mogłem sobie pozwolić. I mam zamiar się pobawić nim (jak i zamontować Ultimate, Stereo i VBXE, i nimi też się pobawić, ale na to trzeba mieć czas.)

Ano, podpięcie kabla SIO do CA powoduje przyciszenie z dodatkowym szumem (subiektywnie) audio na wyjściu.
Ale jak zamiennie, to nie powinno być problemu, będzie ładnie widać w audacity.
Czy będzie szybciej  niż przez APE/AspeQT to inna bajka.
Ogólnie fajna, niestandardowa zabawka.
Program na PC też będzie taki prosty?
Patrząc na to co jest "nakombinowane" w toolsach Fuji do obróbki waw do cas w turbo...

Bo moje jeszcze leży i czeka na czas.
A da się to zacisnąć bez zaciskarki? 29 zł na jednorazowe zaciskanie 4 pinów to trochę mało się opłaca.
I ile trwa takie zaciskanie - bo w sumie cały czas się dziwię, że te kabelki nie są zaciśnięte...

A w instrukcji brakuje mi (albo jestem ślepy) informacji, które kości mam wyjąć i które złączki, i jak w nie włożyć.

W opisie dla XE (22) jest powtórzony kawałek o dodaniu rezystorów w wersji XL.

Może OT, ale potrzebowałem (do sprawdzenia, że Toms Turbo korzysta z Clock In i Out i nie działa z 1050-2-PC) wyjąć piny z wtyczki do kabelka kupionego w USA i one się połamały przy tych zabawach. To ich wytrzymałość odpowiednia jednak będzie konieczna... A tu widzę, że będzie je na co ew. wymienić, bo lutowanie nie było zbyt przyjemną zabawą.

Inna cena pewnie na party, jeśli w ogóle.
Mnie zastanawia dlaczego wyjścia akurat RCA - dużo miejsca w obudowie zajmują, chociaż, może pod przejściówkę do gniazda Euro w TV. Bo do głośników komputerowych to mały jack lepszy się wydaje, a audiofilstwo tutaj chyba aż takiej roli nie gra.