jakis czas temu dziwila mnie postawa niektorych ludzi (nawet na forum) - jeden z forumowiczow bal sie przyjac dziecko w domu, inny mowil ze zamkniecie stomatologow nie stanowi probemu jak sie dba o zeby itp.
ale niestety taka jest rzeczywistosc, lewactwo to patologia i nie ma tu sie nad czym zastanawiac, problemem jest gdy ktos to robi nie z glupoty tylko z przekonania, taki niedziel zamykajac oddzialy w szpitalach np. oddzial paliatywny gdzie 100% pensjonariuszy wykorkuje i to wczesniej niz c19 zdazylo by sie rozwinac. masa ludzi umierala w samotnosci, normalnie tacy ludzie wiedza ze to moze byc ostatnia noc i spotykaja swoich bliskich... nie tym razem. - ich tez bym doliczyl do ofiar systemu, nie mogli umrzec jak ludzie.
myslicie ze ktos odmawia na takim oddziale np. papierosa (oficjalnie tak), jak juz po 2 miesiacach tego gnoju zaczely sie nielegalne wizyty to zadna babcia ani nikt inny nie przykladal tam wagi do "ochrony" co wiecej, starsze osoby odbieraly np. maseczke jako brak szacunku (tak.)
tylko kompletne zero moze przykladac reke do procederu lockdown ...