Obstawiam, że:
- C016505 16kx4 DRAM to może być pamięć RAM do któregoś modelu Atari z 16kB (np. 600XL)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Atari Font Maker V1.16.14.4 Narzędzie do projektowania zestawów znaków dla Atari właśnie otrzymało aktualizację
Ruszyła strona Silly Venture 2k25SE Party place pozostaje bez zmian.
Zmarł mOdmate Zmarł mOdmate
Grawitacja 2025 Wyjątkowy hackathon, gdzie zespoły mają 36 godzin na stworzenie gry na dowolną platformę ośmiobitową.
Forever 2025 - już wkrótce! Coroczne spotkanie entuzjastów platform takich jak Atari, Commodore, ZX Spectrum oraz innych komputerów 8-bitowych.
atari.area forum » Posty przez macgyver
Obstawiam, że:
- C016505 16kx4 DRAM to może być pamięć RAM do któregoś modelu Atari z 16kB (np. 600XL)
Ta cała animacja, która pojawiła się w Snowmanie pochodzi bodajże z lat 80-tych - pamiętam kiedyś w nieco dłuższej wersji była dawno, dawno temu emitowana w TVP1.
Pomyślcie, że gdyby tę energię, zapał i zawziętość poświęconą temu wątkowi wykorzystać w tworzenie czegoś produktywnego, to ile ciekawego stuffu by powstało :P
Generalnie zwiększenie liczby moderatorów byłoby dobrą opcją. Przynajmniej moderatorów lokalnych dla konkretnych działów, K/S/Z czy też "Miejsca w sieci".
A czy obecna wersja phpBB ma funkcjonalność, która umożliwia wysylanie requestów o członkostwo np. w grupie userów, którzy mają uprawnienia do pisania postów w tym dziale. Widziałem takie rozwiązanie na jednym forum, gdzie istniała zamknięta część forum tylko dla osób "zaufanych". Może warto pójść w tym kierunku?
Horrorus słusznie prawi.
Nosty: (Demo)scena atarowska (8-bit) umarła w 1998. Jednym słowem powstało kilka stron wojny o coś, co nie istnieje :D Z drugiej strony chyba jest w tym coś optymistycznego, skoro ludzie mają tyle zapału do pisania "o niczym", to może mają także dużo zapału do tworzenia czegoś bardziej produktywnego ;)
Pewnie nie zioło, tylko spalin ze swojej Fabii nawdychał się ;)
Turcja nie jest wcale egzotycznym miejscem dla Atari 8-bit, nawet dla sceny. Niegdyś istniała nawet grupa turecka o nazwie: TACF, gdzieś w zasobach nawet krążyły ich dema (produkcje mniej/więcej z okresu 1990-1992).
Cholernie odległy ten sztab 2009k czy w roku 2009000 (2057216) :D Chyba, że to data pojawienia się As-a na zlocie, to faktycznie realna ;)
Cosi: pewnie na Pudelku i w "Gali" o tym napiszą ;)
zgadzam się z horrorusem, że głosowanie będzie "tendencyjne" i raczej będzie pogłębiać podziały, a nie przeciwdziałać im.
Panowie, może w końcu zamknąć ten temat? Jesteśmy już dużymi chłopcami, po co bawić się w przepychanki rodem z piaskownicy? Są emaile i inne formy prywatnych kontaktów, tam można załatwiać wzajemne żale i wyjaśniać, a tego typu dyskusje publiczne przypominają przepychanki polityczne, gdzie politycy próbują się lansować przed swoimi wyborcami - pokażcie, że reprezentujecie wyższy poziom.
Czy nie lepiej tę energię i emocje wykorzystać bardziej produktywnie? :P
mi brakuje mnożenia, dzielenia, sinusów i arcustangensów, najlepiej z precyzją 16-bit minimum
a tak serio - co za haczyk został ukryty w tym pytaniu? ;)
Atari z Touch Table? ;)
Teraz generalnie obowiązuje tendencja, że produkuje się sprzęt, który szybko będzie nadawał się do utylizacji, żeby konsument w miarę szybko zakupił nowy - taką tendencję można zaobserwować wszędzie: motoryzacja, komputery, AGD, elektronika :)
Jak się w Falconie zmniejszyło prędkość zegara z 16 na 8 i bodajże cache-a wyłączyło, to nawet Tyranny by DHS działało.
Amok/Confusions powinien także działać.
Niestety, można zapomnieć o legendach dem z ST(e) takich jak Flip-o/Oxygene i Brain Damage/Aggresion :(
A ja chciałbym być teraz na Malcie i oglądać na żywo Mistrzostwa Świata Strongman, które się odbywają właśnie teraz ;) Ale niestety, tak wyszło, że siedzę w domu :P
Thx, kojarzę w Głuchołaz(ów) 2008 ;)
"Eugenia"? Co to za demko?
Koleś powinien grzecznie jechać poboczem i cieszyć się, że jest tolerowany na drodze. I gówno mnie obchodzi, że ma do przejechania ileś tam kaemów. Taką se robotę wybrał i niech nie narzeka bo mało nie zarabia i jeszcze większość spore "lody kręci" na boku, na różne sposoby.
Wydaje mi się, że to jest przyczyną tego, że na polskich drogach dzieje się to co się dzieje jest właśnie egoizm kierowców i poczucie, że to "ja mam monopol na rację" i pretensjonalność. Najłatwiej krytykuje się innych ze swojego punktu widzenia, ale wydaje mi się, że żeby kogoś krytykować i potępiać trzeba dawać przykład poprawnej postawy, bo jak wymagać od kogoś czegoś, gdy samemu się wybiórczo traktuje przepisy? Podchodzenie do sprawy w sposób: "ja czasem jeżdżę 150 na 90, ale jak jest bezpiecznie, ale on nie ma prawa wyprzedzać" jest właśnie tego typu postawą. Albo sami konsekwentnie jeździmy w pełni przepisowo i konsekwentnie i wtedy mamy prawo krytykować innych użytkowników ruchu, albo spójrzmy prawdzie w oczy, że sami nie jesteśmy święci i nie tłumaczymy się "ja przekraczam tylko o 20km/h, ale Kowalski to pirat, bo przekracza o 30km/h".
Nie chwalę postawy As-a i sam tak nie jeżdżę, ale mam pytanie, którzy go tak ostro potępiają, czy nigdy w życiu nie zdarzyło się im przekroczyć dopuszczalnej prędkości?
3,5h Warszawa - Gdynia jest do zrobienia, z tymże wszystko jest kwestią potrzeb - kilka lat temu pracowałem jako "przedstawiciel" i rzeczywiście człowiek walczył o każde 5 minut, ale jak dzisiaj jeżdżę czysto prywatnie i w ramach "relaksu" nie bawi mnie taka jazda, nie mam nikomu nic do udowodnienia, cenię sobie płynność jazdy, a najbardziej bawią mnie "mistrzowie prostej", którzy na prostych depczą niemalże ile fabryka dała, po to by na zakrętach hamować do niemiłosiernie niskich prędkości, tak że tracą dystans, który osiągnęli na prostej ;)
Nie jestem tendencyjny co do regionów z których pochodzą auta, ale zauważyłem taką dziwną zależność - gdy jadę swoim tempem i widzę z tyłu, że coś jedzie szybciej ode mnie robię "marginesik", ponieważ nie jestem "psem ogrodnika" i skoro ja nie pędzę, to nie znaczy że mam innym to uniemożliwiać. Część kierowców docenia to i po prostu "dziękuje" awaryjnymi, część tego nie robi. Najzabawniejsze jest to, że Ci co nie dziękują to na ponad 90% przypadków kierowcy samochodów z numerami zaczynającymi się na W* (WE na przykład) ;) W historii iluś lat tylko raz czy dwa spotkałem się z sytuacją, że numer na W* podziękował ;)
jell: porównaj jakąkolwiek astrę/kadeta z golfem z tego samego roku - gwarantuję Ci, że ople wypadną gorzej pod kątem blacharki (porównanie aut tego samego segmentu)
Przyznam się, że jakiś czas temu, zanim kupiłem auto zastanawiałem się nad Oplem (astra/vectra), bo generalnie do Opli nic nie mam, tańsze od VW z tych samych roczników, ale właśnie ze względu na blachy zrezygnowałem z Opla.
AS: Co do ciasności Fabii - w wypadku dorosłych osób z przodu i dzieci/dziecka z tyłu OK, jest miejsce, ale proponuję się przejechać czterem dorosłym osobom np. na dystansie 300km ;) wiem, da się, ale... ;)
atari.area forum » Posty przez macgyver
Wygenerowano w 0.109 sekund, wykonano 16 zapytań