Układy są standardowe, bardzo tanie i łatwo dostępne, ale wielce wątpliwe jest, żeby były uszkodzone. Na pewno ich uszkodzenie nie spowodowałoby niedziałania klawiszy START, SELECT i OPTION.

727

(51 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Jeśli wiesz, z której strony chwycić lutownicę, to najprędzej zmontujesz to sobie "na pająka" jak na rysunku. Linię A15 trzeba odciąć od FREDDIE-go (w 130XE od C025953) i w to miejsce podłączyć sygnał z wyjścia układu.
Tak Ci szkoda tych marnujących się 2kB?

728

(51 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

xxl napisał/a:

> bankowanie strony zerowej juz jest

tak, ze stosem i kawalkiem pamieci bo rozwoj MEMAC w VBXE sie zatrzymal :p

@Simius:
nie wiem czy wlasciwie uzylem slowa "przemapowac". gdyby b0 i b7 PORTB byly skasowane i w adresach pojawil sie wzor ''11010xxx xxxxxxxx" to MMU czy cokolwiek nie mogloby zgasic najwyzszy bit zeby z adresow $D0 zrobic $50 ?

Rozumiem, że cały czas jesteśmy przy pamięci RAM. Nie, MMU nie jest w stanie nic z tym zrobić, ponieważ nie ma żadnej kontroli nad linią A15 doprowadzoną do pamięci RAM. Nawet, gdyby mógł "zgasić", (czyli fizycznie zewrzeć do masy) ten bit (a nie może, bo akurat port, do którego w MMU doprowadzona jest linia A15 może być tylko wejściem) nie przydałoby się to na nic, bo skoro miałby to robić przy kombinacji ''11010xxx xxxxxxxx", to natychmiast jakby to zrobił, kombinacja zmieniłaby się na ''01010xxx xxxxxxxx", więc musiałby "gaszenia" zaniechać, co oczywiście z powrotem przywróciłoby stan ''11010xxx xxxxxxxx" i tak w kółko. Żeby tak zrobić, jak chcesz, trzeba by było wymienić MMU na GAL20V8, odłączyć A15 od FREDDIE-go i podłączyć go do dodatkowego wyjścia nowego MMU.

729

(51 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

xxl napisał/a:

uzywac ram pod rom ale od $5000

Zmapować RAM z obszaru $D000..$D7FF na $5000 przez zmianę MMU się nie da. Z prostego powodu - pamięć RAM adresowana jest wszystkimi 16 bitami adresu. Można więc ją przez MMU w dowolnym z 2kB obszarów włączyć bądź wyłączyć, ale przemapować jednego obszaru w inny nie da rady. Żeby to zrobić, trzeba manipulować bezpośrednio liniami adresowymi. Na podobnej zasadzie, jak to robi w 130XE układ C025953. Z OS ROM można to zrobić przez MMU na pewną liczbę sposobów, ponieważ do OS ROM doprowadzane jest tylko 14 (młodszych) linii adresowych, więc tylko MMU decyduje, jaki stan na najstarszych 2 liniach przyporządkować pamięci ROM. Można więc dowolny 2kB jej kawałek przerzucać o wielokrotność $4000 w dół lub w górę. Czyli np. obszar $D000...$D7FF przemapować na $5000...$57FF, ale także równie dobrze na $1000...$17FF czy $9000...$97FF.

730

(51 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Dysponując prostym programatorem układów GAL i jakimś oprogramowaniem, aby wygenerować potrzebny pattern, można zrobić sobie nawet taki MMU, żeby wywrócić całą architekturę ATARI do góry nogami.

731

(9 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

qbahusak napisał/a:

Jaki jest minimalny czas dostępu pamięci przeznaczonych dla Atari? A jaki maksymalny?
Z tego co wiem, Atari montowało 150ns, a być może i 120ns.

Ale czy pamięć 55 ns będzie działała? A jeśli nie, to czy można opóźnić sygnał odczytu/zapisu szeregiem bramek, i zadziała?

I czy pamięć 250 ns (eprom) będzie działać?

Teoretycznie cykl Atari ma nieco ponad 500 ns, a połowa nieco ponad 250 ns, więc najprawdopodobniej eprom 250 ns może zbyt późno wystawić daną. Z drugiej strony jest to czas maksymalny, więc co, będzie działać?

Ja wiem, że można to sprawdzić, ale wymaga to sporo zachodu i jest ryzykowne, a na pewno ktoś już to testował.

Nie ma określonego, niezbędnego minimalnego czasu dostępu pamięci. 55ns będzie działać. Maksymalny dla pamięci DRAM wynosi ok. 250ns dla XL z linią opóźniającą i ok. 200ns dla komputerów z układem FREDDIE. Jeśli chodzi o EPROM, to czasy dostepu podawane przez producenta są maksymalne, uzyskiwane w całym zakresie dopuszczalnych warunków pracy. W rzeczywistości, w warunkach normalnych te czasy są zazwyczaj znacznie mniejsze. Na przykład nominalnie 100ns nowoczesne EPROM-y typu 27C4001 czy 27C801 mają w normalnych warunkach czasy dostępu rzędu 20-25ns. Tak samo zresztą, jak szybsze wersje (45-55ns). Biorąc pod uwagę fakt, że zarówno OS ROM jak i BASIC jest sterowany samym adresem, bez bramkowania sygnałem FI2, od okresu zegara (560ns) trzeba odjąć czas ustalania adresu przez CPU/ANTIC (ok. 60-70ns po rozpoczęciu cyklu), czas propagacji przez MMU (chyba ze 20ns) i czas DATA SETUP (max. 50ns). W praktyce jakieś 400 ns. Kupa czasu. Trudno byłoby chyba znaleźć EPROM, który by się nie wyrobił.

732

(51 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

xxl napisał/a:

@Pajero, nie; chce dowiedziec sie, ktory ?uklad? odpowiada za to, ze nie mozna tych dwoch bitow skasowac jednoczesnie i przynioslo to taki efekt:
>bit7: zamapowania romu spod $d000-$d7ff na $5000-$57ff
>bit0: wlaczenie RAM lezacej pod ROM

Ściśle rzecz biorąc, można te dwa bity skasować jednocześnie, bo żadna ustawa tego nie zabrania. Ale efektu równoczesnej dostępności ROMU-u pod $5000...$57FF i RAM-u pod OS-em uzyskać się nie da.
A własciwie po co to?

733

(51 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

xxl napisał/a:

@Simius no wlasnie co sprawia ze po skasowaniu bit 0 skasowanie bit7 nie daje efektu (przelaczenie $d000->$5000)

I tu zasadniczo jedynie słuszną odpowiedzią jest "konstrukcja MMU". :)

734

(51 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Bit 0 wyłącza wszelkie odwołania do OS ROM, więc jeśli bit 0 jest wyzerowany to niezależnie od stanu bitu 7 wszędzie poza $D000...$D7FF będzie RAM (jeśli oczywiście nic nie ma w obszarze BASIC-a i kartridży)

735

(51 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Jakiego efektu oczekujesz?

736

(18 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Tak podejrzewałem. :)
Po wykonaniu zapisu do WSYNC, ANTIC ustawia linię RDY w stan niski, co sprawia, że (kiedy ANTIC nie odwołuje się do pamięci) na szynie adresowej jest adres następnego rozkazu, a na szynie danych (z uwzględnieniem zależności czasowych cyklu odczytu) - jego kod.

737

(18 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Ad.1. Starsze 8 bitów adresu mają wartość $FF, na młodszych wysyłany jest numer aktualnie odświeżanego wiersza (kolejno od $00 do $FF)
Ad.2. W trakcie realizacji rozkazu adr: STA WSYNC na magistrali adresowej pojawiają się kolejno wartości adr, adr+1, adr+2, a na magistrali danych kolejno $8D, $0A, $D4  Czasem przetykane wartościami wysyłanymi i odczytywanymi przez ANTIC :)

Nie ma po co zawracać sobie głowy liczbą bitów odświeżania. Wszystkie pamięci dynamiczne nowsze niż 4164 mają własny licznik odświeżania, wykorzystywany w cyklu "CAS before RAS". Wystarczy zbudować układ, który wygeneruje impuls CAS tuż przed RAS w odpowiedzi na niski stan sygnału REF. I wtedy nieważne, czy użyte pamięci mają odświeżanie 8- czy 12-bitowe.

739

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Adam Klobukowski napisał/a:

chodzi o obowiązek składania dokładnego sprawozdania.

Pierdu, pierdu.

No a przepisy są z 33.r, fakt środek totalitarnej sanacji ;)

Cóż w tym dziwnego? Nie słyszałeś nigdy o "przedwojennym faszyście Mościckim"? :D

A zbieranie na forum na piwo nie podpada, bo przepisów tych nie stosuje się do 'zbiórek koleżeńskich' :D

Tak, jeśli są przeprowadzane w lokalach prywatnych, w gronie znajomych. Otwarte, ogólnodostępne forum trudno jednak uznać za prywatny lokal.

740

(4 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Aktualnie w komputerze siedzi jakaś płytka z 65816 i (prawdopodobnie) jakimś GAL-em. Wlutowanym "na plecach", więc nie widać, co to. Jak przyjdzie do przyspieszania, trzeba będzie zrobić inną.

741

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Adam Klobukowski napisał/a:

Simius: wykroczeniem, owszem, niewielka różnica. Ale kara się jej moim zdaniem należy, choćby przykładowo.

Ja zaś myślę, że totalitarne lewo powinno być martwe. Bez względu na to, czy akurat w danym przypadku chciałbyś je instrumentalnie zastosować, bo nie lubisz osoby lub osób w stosunku do których miałoby być zastosowane.

Simius: tu na forum to nie jest zbiórka publiczna.

Obawiam się, że się mylisz. Internet jest medium publicznym i ogłoszona w nim zbiórka jest publiczna. Ustawa stanowi, że wszelkie publiczne zbiórki podlegają temu przepisowi, co znaczy, że nieistotne są jakiekolwiek inne cechy takiej zbiórki poza tą jedną - że jest publiczna.

W tym prawie chodzi o to żeby cwaniacy nie naciągali ludzi.

Nie. W tym prawie nie o to chodzi. Bo żeby karać cwaniaków naciągających ludzi, wystarczą zwyczajne przepisy dotyczące oszustwa. Tu chodzi o chęć kontroli wszelkich obszarów życia publicznego przez totalitarny, faszystowski reżim.

742

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Adam Klobukowski napisał/a:

Simius: Kodeks Wykroczeń, art. 57.

Czyli nie jest przestępstwem. A wykroczeniem też pewnie nie, bo zdolny adwokat dałby radę przekonać sąd, że Sobecka jest osobą najbliższą Ojca_Dyrektora. ;) Inna sprawa, że ten przepis, w części dotyczącej tego przypadku, jest zwyczajnie głupi, bo nieegzekwowalny. Gdyby Sobecka publicznie nie pochwaliła się, że zapłaci, nikt nie miałby szansy się o tym dowiedzieć. Równie skutecznie mogliby wprowadzić przepis regulujący kierunek podcierania się.

Co do zbiórek publicznych, to chodzi po prostu o to żeby zbiórka była prowadzona transparentnie i było z niej rozliczenie. Jakoś WOŚP i Caritas nie mają co roku problemu z uzyskaniem zgody na zbiórkę.,

Nieważne, o co chodzi i nieważne, czy ktoś miał kłopoty. Sam pomysł, żeby jakieś ministerstwo decydowało o tym, czy my tu, na forum, bądź co bądź, publicznym, możemy sobie zrobić ściepę na piwo, czy nie możemy, ma charakter totalitarny. Transparentność i rozliczenie to już nasza sprawa, a nie ministerstwa.

To zwykła pomyłka. Pamięci 44256 mają 9-bitowe odświeżanie.

744

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

grzeniu napisał/a:

Może teraz opozycja raczy się odezwać...

Zaraza jest wszędzie:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sobecka- … omosc.html

Przez takich ludzi nasza Polska jest rozkradana. Ręce opadają ! Wielki wrzód musi pęknąć.

Fakt. To granda, że przez takiego Rydzyka Polska nie ma już prawie majątku, a przy tym bilion zł oficjalnego długu plus dwa biliony nieoficjalnego. Gdzie ten łobuz przepuścił taką kasę? Musi w kasynach w Monte Carlo.

745

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Adam Klobukowski napisał/a:

Sobecka popełniła w ten sposób przestępstwo, ciekawe czy ją pociągną do odpowiedzialności.

Zapłacenie za kogoś grzywny jest przestępstwem? Tego nie wiedziałem. Z którego artykułu?
BTW. Nie sądzisz, że prawo (a właściwie lewo) , które wymaga uzyskania zgody MSWiA na publiczną zbiórkę pieniędzy jest z gatunku totalitarnych?

746

(4 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Nic strasznego. Eksperymentalne, istniejące w jednym egzemplarzu. rozszerzenie RAM na jednym 4MB module SIMM. Konfigurowalne (razem z 4 do wyboru, flaszowalnymi OS-ami) w prosty sposób, programowo, przez protokół I2C, do postaci 0kB-64kB-128kB-192kB-256kB-512kB-1024kB (XL/XE)- 1984kB (Axlon) + 2048kB pamięci liniowej dla 65816. Aktualnie  w fazie testów. W perspektywie powiększenie do 16MB, po stronie pamięci liniowej, być może także przyspieszenie zegara przy dostępie do segmentów wyższych niż 00h. Niekoniecznie przewidziane do powielenia.

747

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

grzeniu napisał/a:

Żyrinowski jest bardziej uczciwy od Kościoła, który obiecuje durniom życie po śmierci :-)

Człowiek narodowości prawniczej uczciwy? Toż to oksymoron :)

748

(486 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

stryker napisał/a:

Simius -  Karinka jest ustawiona na PDVREG 7 (tak twierdzi Candle)
A IDE+ ? I gdzie tam ewentualnie można coś "zmienić"

Trzeba zmienić dwa zaznaczone na rysunku układy: 74HCT138 i 74HCT139, odpowiednio na 74HC138 i 74HC139.

749

(486 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

To zależy, jak na to spojrzeć. Można by raczej powiedzieć, że to 65816 ma kłopoty z IDE+. Problem polega na tym, że 65816 ma 24-bitową szynę adresową, ale tylko 16 bitów adresu wyprowadzone jest wprost na nóżki procesora. 8 najstarszych bitów adresu (numer segmentu) przesyłane jest po magistrali danych. Oczywiście, teoretycznie nie dzieje się to równocześnie z danymi, ponieważ adres wysyłany jest w pierwszej połówce cyklu zegarowego, a dane - w drugiej połówce. Teoretycznie. W praktyce dochodzi do konfliktu danych, ponieważ w systemie Atari jest parę elementów, które nie czekają z dostępem do magistrali danych na drugą połowę cyklu, tylko wysyłają dane od razu, kiedy tylko na magistrali adresowej pojawi się ich adres. Ponieważ adres pojawia się już po kilkudziesięciu nanosekundach od początku cyklu, więc krótko potem na magistrali danych pojawiają się dane z zaadresowanego urządzenia. W systemie ze zwykłym procesorem nie ma z tym żadnego problemu. Jeśli jednak zamiast 6502 jest 65816 (nie ma tu znaczenia, czy jest jakaś pamięć liniowa, czy jej nie ma) to dane z wywołanego urządzenia zderzają się z numerem segmentu wysyłanym przez procesor, co powoduje przepływ dużych, szybkozmiennych prądów przez linie danych, masy i zasilania. Zakłócenia generowane przez te prądy przenoszą się na inne sygnały - adresowe i sterujące. Jeżeli na to nałoży się jeszcze spadek napięcia od dużego prądu pobieranego przez dysk twardy, poziom tych zakłóceń (zagrożone są przede wszystkim linie adresowe) przekracza dopuszczalny margines i zakłóca współpracę z dyskiem. Z problemem można walczyć na różne sposoby. Najlepiej zlikwidować przyczynę. Przyczynę można zlikwidować na dwa sposoby. Oba kłopotliwe i pracochłonne. Po pierwsze - można zmienić układ podłączenia procesora 65816 na taki, jaki jest rekomendowany przez producenta, czyli zawierający bufor separujący procesor od magistrali danych w pierwszej połowie cyklu. To rozwiązanie byłoby najlepsze. Po drugie - można dokonać zmian w sterowaniu tych elementów w systemie, które są uzależnione tylko od adresu, a nie od fazy cyklu. Chodzi tu o OS ROM, BASIC ROM, kartridże i, niestety, także ROM i RAM wewnątrz IDE+. To rozwiązanie jest najkłopotliwsze, bo wymaga najwięcej przeróbek. Można też spróbować walczyć z problemem objawowo, czyli zwalczając skutki. W tym przypadku chodzi o zwiększenie marginesu dopuszczalnych zakłóceń. To rozwiązanie jest najprostsze, ponieważ wymaga tylko wymiany dwóch układów scalonych z zastosowanej serii HCT na serię HC, ale ponieważ nie likwiduje istoty problemu, a tylko go przypudrowuje, nie jest stuprocentowo pewne. W jakichś specyficznych, trudnych do przewidzenia, warunkach może dać o sobie znać. Opis podam później, bo w tej chwili komputer z dokumentacją jest bardzo zajęty i powiedział, że nie ma czasu na głupoty.
Co do drugiego  pytania, to odpowiedź brzmi - "a kto to może wiedzieć?". Pod warunkiem, że będą ustawione na różnych bitach PDVREG, oba powinny być widoczne i działać. A jak będzie w rzeczywistości, to zobaczysz, jak podłączysz.

750

(6 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

qbahusak napisał/a:

Rozumiem, że czasem nie wystaczy, ale częściej wystarczy. Zależy od epromka.
Rezultatem jest brak efektu, czyż nie? Nie ma innych efektów, bardziej spektakularnych?

Rezultat też zależy od epromka. Niedawno miałem do czynienia z programatorem, w którym coś się spaprało i programował z VCC=5V. Trafił do mnie, bo osoba programująca OTP M27C4001, więc typ całkiem niestary, powzięła co do niego pewne podejrzenia po tym, jak kilka scalaków udało się poprawnie zaprogramować, a kilka nie (w przybliżeniu pół na pół). Te, które się zaprogramowały niepoprawnie, nie dały się już "doprogramować". Nauka z tego taka, że epromów OTP, nawet młodych, lepiej nie programować przy VCC=5V, jeśli nie ma się ich zbyt wiele.