726

(89 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Ja na przykład w ogóle nie patrzę na tą całą sprawę kategoriami, że ten pracował tu, a tamten przeszedł z firmy do firmy, a projekt był zrobiony tu, a sprzedany pod takim czy innym logiem.
Dla mnie liczy się fakt, że z punktu widzenia rozwoju dzieciaka, a potem programisty, patrząc przez pryzmat zainteresowań, czy nawet gier i sposobu ich działania, to naturalne w moim przypadku jest rozpoczęcie przygód na Atari 8-bit, a potem przejście na Amigę 500, a dalej to już pecety. Zawsze tak uważałem, również w czasach dawnych, choć era 16-bit mnie niejako ominęła, bo nie miałem wtedy Amigi, tylko grałem na niej u kumpli, a sam miałem trochę później od razu peceta 486.

Swoją pierwszą Amigę 500 kupiłem jakieś 4 lata temu bodajże, w tym samym czasie kupiłem swoje pierwsze Atari ST i swoje pierwsze C64. Mam więc sentymentalne ciągoty tylko do Atari 8-bit, a cała reszta sprzętów jest przeze mnie oceniana w tym wypadku chyba dość obiektywnie. I tak o ile Amigę i Atari ST zostawiłem sobie na stałe, o tyle C64 się pozbyłem, bo kompletnie mnie nie wciąga, nie kręci, nie rozumiem fenomenu tego komputera, choć rozumiem, że dla kogoś, kto jest z nim związany sentymentalnie, to może być coś fajnego. Owszem, na C64 było więcej gier, ale spora ich część była też na Amidze w lepszej odsłonie, więc również z tego względu nie mam kompletnie żadnego powodu, żeby dziś bawić się C64. Natomiast Amiga, to co innego, krok do przodu, świetne gry, inna jakość. Ale Atari ST ma też swój klimat i ja np. lubię kilka gier właśnie na Atari ST, bo dzięki AY plumka jak stare dobre Atari i do kilku gier mi to świetnie pasuje, fajniej niż teoretycznie lepsza muzyka na Amidze. Grafika z resztą też. Np. lubię bardziej grać w Monkey Island na ST niż na Amidze. Tak po prostu mam:-)

Pamiętam jeszcze jedną rzecz, choć to może być zjawisko "lokalne". U nas na osiedlu kilka osób znajomych miało Atari XL/XE i przez kilka lat trwała ta sytuacja. Nikt wtedy nie miał C64, a komoda pojawiła się dopiero dużo później niż Atari. Przy czym w zasadzie jak pamiętam, to C64 trwało dość krótko, może rok, i było to już na początku lat 90-tych. Wtedy pojawiały się też na osiedlu Pegasusy i one grami zabijały C64 i Atari i wszystko inne. Jednocześnie co bogatsi, to już powoli kupowali Amigi, więc chodziło się do tych kumpli z Amigami i nikt się tym C64 już nie interesował. Jakoś po prostu u nas tak było, że to C64 pojawiło się na bardzo krótko i nikt się chyba tą mnogością gier nie zdążył zachwycić jakoś specjalnie.

Nie ma chyba "innego źródła". Ja cokolwiek kupuję, czy to w Chinach, czy u nas, czy od handlarzy, czy z renomowanych hurtowni, to i tak przychodzi zawsze to samo. Jedyna różnica, to np. scalaki jak kupisz w renomowanej hurtowni, to wszystkie działają:-)

Z tym przeginaniem i niekontaktem, to może być pęknięta jakaś ścieżka, pęknięta przelotka, lub zimny lut w przelotce. Częsty kłopot na płytach Atari i cholernie trudny do namierzenia.

Podstawek precyzyjnych nie używam w ogóle, do niczego. Tak jak pisze Kuba, zwykłe blaszkowe podstawki są najlepsze zarówno pod scalaki nowe, z wylutu, jak i piny precyzyjne. Nie należy tylko w te podstawki wtykać nigdy zwykłych kwadratowych goldpinów, bo mają już za duży kaliber i powodują odgięcie blaszek podstawki zbyt mocne, co likwiduje ich sprężystość i nie kontaktuje to już później dobrze.

Dodam, że im bardziej współczesne są podstawki precyzyjne, tym bardziej rośnie ich "dodupność".

729

(89 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Cyprian, ale nie da się przecież ukryć, że okienkowy interfejs w aplu i potem windowsie ukradziono z ST :-)
Nie da się też ukryć, że naturalnym następcą małego Atari jest Amiga 500 :-) W każdym razie bliżej tokiem myślenia i sposobem zabawy jest mi z małego Atari do A500 niż z C64 do A500. W tym znaczeniu nie porównuję ST do Amigi, Atari ST oczywiście bardzo lubię, ale to dla mnie trochę wszechświat równoległy, a nie następca czegokolwiek.

A nie można po prostu wyłączyć muzyki? Ja po prostu wyłączam RMT jak nie chcę żeby grało. Nie bardzo rozumiem w czym problem?

731

(79 odpowiedzi, napisanych Sprawy atari.area)

Dzięki, nie zauważyłem wcześniej, przepraszam za zamieszanie i za offtopowanie.

732

(79 odpowiedzi, napisanych Sprawy atari.area)

@dely, a jednocześnie zniknęły z wątku o Bubble Shooter posty ostatnie. Tam co prawda była niepotrzebna dyskusja o wyższości Atari nad C64 kompletnie nie na temat, to jeśli to dlatego, to się korzę i nie ma sprawy, ale tak pytam orientacyjnie czy to usunięte z zamysłem, czy czasem się coś tam nie sypnęło?

733

(89 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

"Hejt" to wymysł czasów współczesnych, w czasach świetności sprzętów, o których mowa, była po prostu wojna :)

@MadChris, jak piszesz swoje pierwsze posty na forum, to najpierw proponuję trochę zagłębić się w temat, czy czasem nie ma w nim po prostu żartów, a nie zaczynać tutaj od razu od amatorskiej psychoanalizy :)

Oczywiście też miałem sąsiada z C64 i też się grało. Nawet raz zamieniliśmy się na tydzień na kompy, ale po tygodniu obaj bardzo chętnie odmieniliśmy się z powrotem na swoje maszyny. Kompleksów to tutaj raczej nikt nie ma, raczej jednak większość zamiast tego ma sentyment dzisiaj do tego co lubił w dawnych czasach i większość tu na forum właśnie tak raczej myśli sentymentalnie. Przypomnę, że nie jesteśmy na ogólnym forum retro, tylko na forum Atarowym, więc żarty w tym kierunku raczej przejdą bardziej pozytywnie niż w kierunku przeciwnym :) A po latach jak pisałem, niedawno zaopatrzyłem się również w C64, próbowałem zgłębiać, bawić się, ale mnie po prostu nie kręci, nic nie zaiskrzyło, brak sentymentu powoduje, że nie robi na mnie wrażenia ten komputerek, choć oczywiście rozumiem, że można mieć i do niego sentyment. Kończmy offtopa.

734

(79 odpowiedzi, napisanych Sprawy atari.area)

To nie u Ciebie się rozpędziło, tylko wracając do retro szybko przyzwyczaiłeś się do zegara 6502:-)

735

(79 odpowiedzi, napisanych Sprawy atari.area)

Co nagle, to po diable. Lepiej niech robi dłużej, ale za to jak w 2034 odpalicie forum, to Wam kopary opadną tak będzie zasuwać:-)

@laoo: tak, to dotyczy tej folii @jj23 jak rozumiem, ale ja dodam tylko i wyjaśnię, że ja mam po prostu coś do wysłania od kolegi ZuluGula (płytę Atari), bez związku z zamówieniem z Best, po prostu chcę się podłączyć pod Waszą wysyłkę z USA do Polski i dołożyć coś do tej wysyłki, żeby taniej było wszystkim.

Panowie, gdyby doszło do skutku załatwianie wysyłki z USA z pomocą kolegi ZuluGula, to ja prawdopodobnie będę miał też jedną rzecz od niego do przesłania, to się mogę dorzucić do wspólnej wysyłki chętnie.

738

(89 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Rocky napisał/a:

Z Pajero dokładaliśmy starań, aby Booble Shooter kolorystycznie nie zawiódł.. ekran rozgrywki to realnie jakieś 40-50 barw..

I nie zawodzi! Jest rewelacja i miodzio:-)
(a że przy okazji pokazuje wyższość nad komodą, to tylko dokłada wisienkę:-))))

739

(89 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Eee, też tak myślałem, ale tylko przez krótką chwilę. Atari na osiedlu istniało już przez kilka lat zanim pojawiły się osoby z komodami. Komodziarze w nielicznej grupie bardzo krótko się tymi komodami cieszyli, bo zaraz niemal natychmiast w tym samym czasie na osiedlu zakrólował wśród graczy pegasus, którego gry pozamiatały w chwilę moment komodę. Gracze poszli w konsole, a programiści tak jak mówisz, to częściej jednak mieli Atari, bardzo niewielu programowało na C64. Przynajmniej u nas tak było.
Ale sorry za dygresję, nie śmiećmy w wątku o grze BUBBLE SHOOTER.

740

(89 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

@tebe, nie bluźnij. Mamy paletę Atari, kropka. I przyłączam się do zdania Rocky'ego. Dla mnie C64 zawsze przegrywał i nadal przegrywa. W chwili słabości raz nawet kupiłem sobie parę lat temu C64, bo pomyślałem, że każde retro to retro. Jednak mocno rozczarowany beznadziejnością tego sprzętu pośmiałem się tylko z niego trochę, potem przeleżał dwa lata w kartonie, na koniec sprzedałem, nie żałuję, i nigdy więcej komody mieć nie zamierzam, jest mi z tym dobrze i jestem szczęśliwy, że w młodości miałem to szczęście, że dane było mi być Atarowcem, i los nie pokarał mnie żadnym komodorem z kartonowym ekranem zrobionym z opakowania po czekoladzie w środku:-)

741

(24 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

No a przemyślałeś, lub chociaż prześledziłeś na schemacie to co opisałem w poprzednim moim poście nr 17?
Że ten typ tak ma, to już ustaliliśmy, ale przecież większe ST potrafią mieć ładny obraz, więc może by się jakoś dało temu zaradzić.

@stryker dziękuję za propozycję, bardzo fajna, zostawmy ją jednak w zanadrzu jeśli nie znajdzie się cała płyta, bo nie ukrywam, że wolałbym kompletną płytę NTSC. Trochę szkoda mi przerabiać sprawną płytę PAL na NTSC, ale jeśli nie znajdę nic innego, to chętnie przygarnę te dwa układy i coś z nimi pokombinuję.
Zrób mi proszę rezerwację tych kości na kilka dni, zobaczymy czy ktoś tu coś jeszcze zaproponuje, czy nie. Informuję jednak, że gdyby miało być za free, to jednak będę chciał się odwdzięczyć jakoś mimo wszystko:-)

Nie wiem czy to u nas wartościowe, czy nie, pewnie ze Stanów da się ściągnąć lub wymienić z pocałowaniem ręki, bo tam z kolei PAL potrzebny ludziom, u nas raczej na pewno NTSC mało popularne.

Ale do rzeczy: potrzebował bym płytę Atari XL/XE dowolną rewizję w wersji NTSC.

Potrzebna mi jest taka płyta, bo piszę dużą grę, która ma działać zarówno na PAL jak i na NTSC, a pod emulatorem jednak jest sporo rzeczy, które nie do końca działają tak jak powinny, co chwilę mam z tym jakieś problemy i muszę koniecznie robić testy na prawdziwym sprzęcie.

Płytę mogę [Kupić/Zamienić(na coś)/Pożyczyć], choć pożyczenie w ostateczności, bo potrzebuję na dość długo taką płytę, a też w przyszłości zamierzam dalej robić gry, więc najchętniej chciałbym mieć swoją.

W grę wchodzą rozsądne propozycje, nie mam aż takiego ciśnienia z tym, żeby wydawać wielokrotność rzeczywistej wartości na złom elektroniki użytkowej:-)

Czy ktoś pomoże?

PS. Jak się tu nie znajdzie, to będę ściągał ze Stanów przez kogoś zaprzyjaźnionego z atariage, więc może gdyby ktoś coś jeszcze potrzebował ze Stanów, to można by połączyć wysyłkę.

PS2. Ewentualnie jak ktoś miał by chęć opisać jak przerobić na identyczną z oryginalną płytę PAL na NTSC, to w sumie taka rzecz też wchodzi w grę. Mógłbym wtedy też pójść np. na wymianę koniecznych elementów, mam np. sprawne GTIA PAL do zaoferowania.

744

(113 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

@_tzok_: nie rozróżniam cenowo w tym przypadku że jest złocona. Taką akurat po prostu mam, płyta leży, nie mam ambicji zarobienia na niej, cena ma być w granicach rozsądku normalna, jak było u x_angela, ale ja po prostu nie pamiętam po ile sprzedawał, nie chce mi się szukać, na pewno się dogadamy.

@Santyago: płytę mam jedną, _tzok_ jest pierwszy, ale zobaczymy też czy x_angel jeszcze coś ma, bo jak tak, to pewnie sam będzie chciał sprzedać swoje, nie będę mu tu wtedy w paradę wchodził:-)

745

(113 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Jak by xangel nie miał, to ja mogę odsprzedać swoją. Mam tą ostatnią wersję całą złoconą, leży mi w szufladzie już chyba ze dwa lata, chciałem robić, ale nie robię, nie wiem czy się kiedyś za to w końcu wezmę, więc oddam bez bólu za cenę taką samą jak u xangela była (nie pamiętam jaką, lub się dogadam na jakąś wymianę, lub coś w ten deseń).

746

(127 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Nooo, Panowie, czapki z głów! Zajebiste, zarówno jako gierka, jak i techniczny wycisk grafy. Gratuluję!

747

(251 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 16/32bit)

Gratulacje, że projekt ruszył i tak szybko znalazłeś błąd:-)

Natomiast mi się coś jeszcze na ostatnim zdjęciu rzuciło w oczy:-) Szafkę masz zajebistą z pudełek od zapałek na rezystory, jestem pewny, że robiliście w podstawówce na "zetpetach" w 86 roku i wtedy jeszcze nie wiedziałeś do czego będzie służyła:-)

748

(251 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 16/32bit)

No to może jednak jakiś kondensator?:-)

749

(251 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 16/32bit)

x_angel napisał/a:

TOSy prawdopodobnie da się przełączać między 1.04 i 2.06 - GAL od IDE powinien to obsługiwać, jak w c't IDE

Czyli co, dałeś c't IDE na płycie od razu?

x_angel napisał/a:

Co do ginącego obrazu - normalnie w TOS-ie jest obraz, jak odpalam grę lub demo z dyskietki, to giną sygnały z Shiftera.

A to może problemy z zasilaniem jakieś? Może jak rośnie zapotrzebowanie na moc, to siada zasilanie i prądu brakuje? Nie widzę na tej Twojej płycie ani jednego kondensatora elektrolitycznego dużego, może trzeba by gdzieś dołożyć w newralgicznych punktach?

750

(127 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Zapowiada się miodnie. Trzymam kciuki za ukończenie ze wszystkimi wspomnianymi upiększeniami:-)