No ja je%^e... bo inaczej tego wątku się opisać nie da. Ludzie, czytaj Grey się starają, poświęcają czas swój, rodziny, kolegów :P, żeby zrobić PARTY.
Piszę PARTY, a nie nasiadówę ze znajomymi przy "pywku". Ja lubie SV właśnie za dawny czar, pełen nowych dem, grafik, muzyk. Potwierdzenia, że MÓJ komputer potrafi naprawdę wiele. SV potrafi na tyle mnie pobudzić, że znajduje czas, żeby zrobić jakąś w miarę ładną stronę, załatwić hostingi i cosia przygotować na kompo. Nie chce włazić Greyowi paluchem w odbyta /z paznokciem, bo bez może lubi:P/ ale dzięki niemu coś mi się chce. Ma chłopak zaangażowanie. To dzięki niemu robie strony, plakaty na SV, grafiki do ST-Computera, chce mi się wracać do Atari.
A Sikor??? Twoje "pARTY" to ja robię w biurze co 3 miesiące. Pijemy, wspominamy "ja kto drzewiej było zajebiście" ale z tego nic nie wynika. Co najwyżej kac na drugi dzień, albo nalot żony na biuro w poszukiwaniu męża. Hi ExiterEl - comodorowcu TY :P
Tak więc Greyu!!! Rób zlota i nie patrz na te małe, zawistne glizdy typu, "chłop, żywemu nie przepuści".
Chcę zlotów z produkcjami, muzykami i całą otoczką Dobrych Produkcji. **j... może być nawet "otoczka" z niedomytego scenowca...
To jest PARTY z muzyką na maxa, toną kontentu i takim Atari jaki mi się zapamiętał sprzed lat.
SIKOR - goń się do swojego bajora z tymi sondami!!!