Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
atari.area forum » Posty przez andy
Simius
+1 - plyta bez eci; dla tych co sie nie znaja a wypowiadaja, proponuje doczytac post Siniusa
(...)
To ja się jeszcze raz spytam, bo chyba zostałem wywołany - skoro trzeba wlutować podstawki w miejsce układów, to co daje ich wycinka? Czy na płycie bez ECI nie trzeba lutować? Nie znam się, to może czegoś się jednak dowiem/douczę.
(...)
eee tam, budy już robiłem hydrografiką ;P
Wiem, widziałem, podziwiałem ;) Na sajt zaglądam co jakiś czas i czytam - jak chociażby o odbudowie 800XL, a w innych przypadkach przynajmniej obrazki obejrzę ;). Ale hydro jednak tak fajnie nie ściągniesz...
A ja mam nadzieję, że autor wątku, rzucając jak by nie patrzeć oskarżenie dysponuje jakimiś dowodami np. w postaci korespondencji... Bo wicie-rozumicie... żeby nie było tak, ze "szambo spłynęło, ale smród pozostał".
Oj tam klawisze - obudowę tak zrobić to było by coś ;)
Ok - to ponieważ się nie znam, to się wypowiem - skoro w miejsce wyjętych scalaków lutuje się podstawki/adaptery, to gdzie tu mowa o wycinaniu/uszkadzaniu czy szybkości demontażu? MMU i OS trzeba i tak poprawnie wylutować (przynajmniej tak wynika z instrukcji montażu). i dlaczego w takim przypadku cena usługi miała by być inna, a układy trafić do kosza?
@ Simius - A nie po to się oddaje sprzęt do fachowca, żeby ten zaproponował najlepszy scenariusz naprawy i poinformował jakie są konsekwencje?
Zresztą jak ktoś oferuje takie usługi, to chyba nie jest amatorem z kolbą do lutowania rynien, że uszkodzi płytę. A jeżeli jest, to cążkami też może ją rozwalić.
To nie klient powinien zaznaczać, że chce wymontowane części - to serwisant powinien pytać.
--ed--
O właśnie - @TMK mnie uprzedził - napisał jak powinno to wyglądać.
@Sikor - pamiętliwy jesteś ;) Ten cykl (Piszemy DEMO) ciągnął się praktycznie przez połowę numerów TA...
W demku oprócz Hudi Soft'90 pojawia się też KRAWCO Software.
Było... _tzok_ rzeźbił: http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=16768
Ja tam Ciebie rozumiem - każdy ma prawo się pomylić i postawić przecinek nie w tym miejscu co trzeba ;)
Właśnie chyba zaczyna...
Jeden woli solarium ze smarowaniem, inny zwyczajne kąpiele słoneczne na sucho ;) Dały by, ale tak jest może i wolniej ale bezpieczniej ;)
@qbahusak miał zdaje się na myśli jedynie słoneczko bez smarowania...
Zwieranie czegokolwiek nigdy nie jest zbyt dobrym pomysłem - zwłaszcza jeżeli robi to, jak napisałeś laik ;) Na innym forum pisałeś, że działa SIO2SD podłączone pod ten magnetofon... SIO2SD korzysta zdaje się z masy na pinie 4, a XC11 z obu (4 i 6). A to by sugerowało, że problem może być na pinie 6. Reszta to miernik i lutownica. A jeżeli ich nie posiadasz/nie potrafisz się posługiwać, to może lepiej zlecić naprawę (serwis rtv lub może któryś z forumowiczów).
No to ja najwyraźniej też trafiłem wybrakowany, bo w komplecie był zwykły kabel. A już na pewno nie taki jak na zdjęciu. Chociaż spierać się nie będę, że jakiś mały ferrycik tam był ;)
Skoro "na półkę", to nie lepiej zostawić w oryginale niż gdyby przyszło ewentualnie lutować? Gry i dema w większości pewnie uruchomisz, a to co nie pójdzie - na emu.
Ja akurat nie jestem zbieraczem, ale dawno temu miałem grzebane w 65XE, czego wynikiem jest podziurawiona obudowa w moim pierwszym własnym kompie i dylemat czy tak zostawić czy szukać obudowy. Tyle, że z inną obudową, to już nie będzie mój pierwszy komp. No chyba, że jako zbieracz chcesz mieć więcej niż po jednym egzemplarzu danego modelu, to wtedy tego problemu nie ma.
wiec Bozia ich pokarala
heheh
Kolejny ciekawy wniosek... Myślę, że można było użyć ciekawszego: Atari tak chciało - to kara za używanie nielegali ... :P
---ed---
@BartoszP - wychodzi na to, że jestem cyklistą, popierającym Tuska, który da się pokroić za aktualny rząd i robi wszystko co mu każe Polsat i GW (nie nie te autorstwa xxl'a), używa nielegali na C64, a moja żona klaszcze u Rubika (a przepraszam - partner nie żona, bo przecież jestem cyklistą)... Zdążyłem zauważyć zależność, o której piszesz ;) Problem w tym, ze jak ktoś jedzie tylko ironią zwłaszcza w formie pisanej, to takie wypowiedzi zaczynają być traktowane jak jego poglądy, albo przynajmniej jako "czepianie się". Być może dlatego w niektórych przypadkach mam wątpliwości czy to rzeczywiście ironia.
Zauważ, że w tematach, gdzie ludzie piszą lub próbują pisać rzeczowo o jakimś problemie nie próbując używać ironii (choćby nowy playerek, czy problem ze sprzętem), tam nie ma takich przepychanek czy niedopowiedzeń. Ponadto zawsze łatwo można wykręcić się "ironią" żeby odwrócić sens swoich wypowiedzi. Nie ważne, że była tak wysublimowana, ze nikt jej nie złapał - to można też użyć jako "argument".
Hmm... ciekawe wnioski wyciąga xxl... Czyli jak ktoś nie neguje wszystkiego co robi i reprezentuje sobą rząd, to znaczy, że popiera rząd, głosował na niego i da się za niego pokroić?
A to zależy co kto lubi :)
@Pin - Z tymi 50% to chyba przesadziłeś... Jak bym miał obstawiać do dałbym zdecydowanie... więcej. No chyba, że wliczasz wszelkich "udawaczy" co to np. noszą maskę na brodzie czy udają lekarzy na pseudo konferencji narciarskiej, albo tych co niby do cioci w odwiedziny przyjechali.
@Candle - jeżeli mowa o dokładnie tym wykresie, do którego dałem link, to popatrz od początku. Wtedy widać, że do jakiegoś czasu to działało - chyba tak mniej więcej do wakacji, dopóki ludzie nie zaczęli olewać podstaw. I zdaje się, że niestety lepiej to już było. A z VAT chyba jednak nie trafiłeś ;)
@syscall - masz rację - hodowanie grzyba na szmacie i izopropanol na łapy to kretynizm, tylko że te przykłady to nie to samo co używanie maski, rozsądna higiena i trochę dystansu. A jak miałbym się czepiać, to gdzie widziałeś zalecenie o używaniu zagrzybionej szmaty i izopropanolu (zwłaszcza na gołe ręce)? I to poprzednie zdanie jest to dokładnie takim samym uproszczeniem jak twoje stwierdzenie ;)
"A gdyby tu było przedszkole w przyszłości... i wasz synek mały przechodził... eee w przyszłości. ... ".
Za mało możliwości podałem? Wcześniej było "chcieli zapisać" a teraz, że starsza osoba sobie nie poradzi. No tak to można zawsze, na wszystko i na każdego narzekać. Z bankiem też ma problem ze względu na wybór online, telefon czy stacjonarnie? Jakoś nie widzę w tym wątku narzekania na banki z tego tytułu. A jeżeli mimo to sobie nie może poradzić przy tylu możliwościach, to może wypadało by jej po prostu pomóc jako syn, sąsiad czy po prostu człowiek.
PS. Co do wiedzy - wierzysz w cuda, że wszystko jest tak scentralizowane, że leci z jednej bazy? Bo ja mam wrażenie, że jednak nie leci.
---ED---
ktoś analizował % udział pozytywnych wyników we wszystkich dziennych testach ostatnimi czasy? śmiem twierdzić, że bez względu na wynik dobowy jest to 23% - pewnie mafia VATowska
Tu możesz sobie to sprawdzić, a nawet zrobić porównanie z innymi krajami https://ourworldindata.org/grapher/covi … untry=~POL
Nie trafiłeś:
A. Zmarnowałoby się gdyby był celebrytą szczepionym "na już" ... ale termin był na "za tydzień" więc szczepionka nie zmarnowałaby się
Nie o to chodziło - nie miałem na myśli "jego" dawki, tylko ogólną pulę.
B. Po telefonie "do przyjaciela" okazało się, że jednak jest miejsce w punkcie szczepień w Bielsku ...
C. Zaskakujące, że "centrum logistyczne szczepień" proponuje Gliwice komuś kto mieszka w Bielsku i jak sie okazuje są jednak dostepne szczepienia.
Można by się spodziewać, że miasto tej wielkości będzie centrum szczepień dla okolicy a nie, że trzeba jeździć po tyle kilometrów. Przecież w każdym powiecie miały być co najmniej po dwa punkty szczepień z ponadświetlną przepustowością szczepień.
A co w tym dziwnego, skoro "przychodnia" dysponuje własną pulą a rejestracja online własną?
D. Argument o zmuszaniu ... słaby ... to niech mu zaproponują Szczecin albo Suwałki ... może zakładają, że zrezygnuje i w ten sposób szczepionka "wyrobi się" dla kogoś innego a ta osoba trafi karnie na koniec listy. Przecież mógł ale zrezygnował? Nieprawdaż?
Można odpowiedzieć tym samym: "słabe". Możesz skorzystać z tego co zaproponowano lub z systemu online lub zgłosić się lokalnie - gdzie ci wygodniej i gdzie będziesz miał lepszy termin i miejsce. Możesz też zrezygnować. Wybór masz, ale nikt nie zrobi tego za Ciebie. Może czasami warto się trochę zainteresować tematem chociażby tu: https://pacjent.gov.pl/aktualnosc/senio … w-covid-19, a nie tylko narzekać . Ja Ciebie nie przekonuję - chciałem tylko wyjaśnić, że mocno uprościłeś cała sytuację, chcąc wykazać jej absurd.
E. Weź bon, weź ... może choć raz się na coś załapię dzięki twojej łaskawości. O ile nie będzie imienny.
przemilczę
@mono - możemy szydzić, żartować czy co tam jeszcze, ale tak jak pisałem wyżej - centrum logistyczne nie jest jedyną alternatywą.
Sąsiada dzisiaj chcieli zapisać na szczepienie ... mieszka w Bielsku a wyznaczyli mu punkt w Gliwicach .. nieźle ... tylko 90 km.
Z bonem żywieniowym miałby przynajmniej zapewniony posiłek regeneracyjny podczas podróży :)
Ciekawe spostrzeżenie, bo:
1. o ile mi wiadomo to nadal nie jest to obowiązek więc co najwyżej sam mógł chcieć, a nie jacyś "oni"
2. nie wyznaczyli, tylko zaproponowali najbliższy wolny punkt - tu też nikt nikogo nie zmusza... lepiej jak by stwierdzili "przykro nam bardzo ale w Pańskim dużym pokoju nie ma możliwości zaszczepienia przez najwyższe 3 lata"? Jego wybór jak bardzo mu zależy i czy woli wcześniej się przejechać na koniec Polski, czy czekać na termin w pobliżu.
3. czy lepiej, żeby szczepionka w Gliwicach poszła do kosza (to również Twoje pieniądze), czy może jednak, aby skorzystał z niej potencjalny chętny np. ze Szczecina?
PS. Widzę, że bardzo Ci zależy na tym bonie. Jeżeli faktycznie będzie i będę mógł wziąć, to mimo że miałem go olać, mogę jednak wziąć dla Ciebie ;)
@xxl @as - a w nadal w koło to samo o tych maseczkach...
Inside?
o to chodzi http://atariki.krap.pl/index.php/Inside ?
osoba ktora choruje lezy w lozku, wiec zarazi najwyzej opiekuna, osoba zaszczepiona z falszywym poczuciem bezpieczenstwa przechodzac lekko zarazi 100x wiecej osob.
Jasne... leżała w łóżku, tam się zaraziła i nie łaziła wcześniej zarażając. I dlaczego tylko 100x więcej, a nie od razu 1024x ;)
opieram sie na takich samych badaniach jak rzadowi "eksperci" :D
+ obserwacja
Kalemu ukraść krowa - źle
Kali ukraść krowa - dobrze
Czyli jak xxl coś powie to jest to prawda objawiona, ale jak ktoś inny, nawet opierając się na identycznych założeniach to kłamstwo i bluźnierstwo. Aaa już łapię - doprowadzając do absurdu i naciągając podstawy dążymy do udowodnienia, że ten inny kłamie bo przecież ja kłamię, a obaj opieramy się na "identycznych" założeniach... Tylko skąd wiadomo, na jakich założeniach się oni opierają i że są identyczne z porównywanymi? Manipulacja level master+... Niezłe... szacun dla tego pana ;)
@Jacques - to wiedza "z palca 2021" i właśnie zostałeś sprowadzony do odpowiedniego poziomu - teraz wchodzi doświadczenie ;)
---
Zapomniałem, że miałem się tu nie wypowiadać... Moja-niedobra, więcej nie będę ;)
A przypadkiem Q6 nie jest od luminancji, a od chrominancji nie są Q7,Q8,Q9?
Jeżeli po podmianie tranzystora obraz z ciemnego zrobił się "żyleta" to chyba Q6 jednak działa.
Ja bym na początek spróbował wrócić do stanu wyjściowego tzn. przywrócił C109, zobaczył jak wygląda obraz i ewentualnie dopiero szukał dalej poczynając od R66 i CR4.
Jak by co to schemacik jest np. tutaj http://www.jsobola.atari8.info/dereatar … /600xl.zip (gif nr 3)
Jak dla mnie w skali 1-10 ten odcinek zasługuje co najmniej na 11 ;) Zagrał bym w taki symulator ;)
atari.area forum » Posty przez andy
Wygenerowano w 0.015 sekund, wykonano 59 zapytań