Odnośnie TVN - argument o wolnym rynku jest chybiony - rynek medialny jest koncesjonowany, wszystkie główne media mają
korzenie w poprzednim ustroju a konkretnie w służbach poprzedniego ustroju, tvn powstał z pieniędzy ukradzionych Polakom - fozz,
więc nacjonalizacja i likwidacja nie byłaby niczym niesprawiedliwym, stacja nie jest anty-pis, jest wroga Polsce.
Nie ma najmniejszej możliwości, żeby na cośtakiego pozwolono we Francji czy Niemczech.
Co do socjal-mediów i ich wolności do banowania kogo im sie podoba - zazwyczaj najpierw jest jakiś 'głośny' ban a dzień później update regulaminu... lub, jak w przypadku C19 czy globalnym banie artykułu NY Post o synu Bidena na tydzień przed wyborami, czy 'nieprawidłowościami' podczas wyborów - soc-media złamały swój regulamin powołując się na jakieś mgliste zasady, arbitralnie, subiektywnie... to jest złamanie umowy, czyli na wolnym rynku się idzie do sądu, aaaaaaallllllleeeeeeeeeee.....
te portale wylobbowały sobie status platformy a nie wydawcy, tzn. że nie ponoszą odpowiedzialności za treści umieszczane przez innych, tzn. że nie moga być pozywane za to, co ktoś tam umieści - bo wydawca byłby pozwany za to, że ktoś łamie prawo na ich platformie i musiałby redagować/cenzurować/kasować niektóre wpisy, a jako platforma nei musi.......
hmm.... ale zaraz, zaraz, przecież właśnie dokładnie to robia platformy - blokują arbitralnie - I NIE MOŻNA ich pozwać za to :D
Jakby się człowiek nie obrócił - to dupa zawsze z tyłu ;D