Po wymianie Pokeya nadal to samo. Nie podejmuje transmisji danych z portu SIO. Jakieś sugestie, pomysły?

SIO2SD działa poprawnie. Jest to jednak goła płytka z kabelkiem. Muszę pomyśleć o zamknięciu tego w jakiejś "puszce".

Oczywiście, bez podstawki ani rusz ... :) Jeśli już uda się bezboleśnie wylutować ...

Wygląda, jak do tej pory, że rację mają wszyscy ...
Mój inicjalizer zadziałał tak jak sugerował willy. Odpaliłem, włożyłem inną dyskietkę i zainicjował ją, nadał nazwę, wybrałem nawet kolor tła. Następnie dodałem gry. Po zbootowaniu tej dyskietki ukazały się śliczne serduszka :( i gry niestety nie udało mi się wybrać i odpalić.
Problem pewnie leży w niezgodności jakiejś. Wybrałem jednak DOS II+D, a do kompletu Micro-DOS IID.
Czyli jaki DOS powinien być użyty do tego inicjalizera?
Co do PicoDOSa to nawet nie wiem co ściągnąć i jak zacząć, zostawię go sobie na później.
Jeśli ktoś dysponuje instrukcją - bardzo poproszę.
Następne testy z ALLbootem, najpierw coś poGooglam, bo styczności nijakiej nie miałem.
Najbardziej zależy mi na maksymalnej zgodności, nie gryzieniu się tego wszystkiego, bo fachowiec zemnie marny, no i na prostocie. Micro-DOS IID taki wydaje się  być. Ale cóż...

Nieco poczytałem o Pokeyu. Chyba faktycznie jest głównym podejrzanym. Mam inną niesprawną A800XE, choć nie mam pewności, czy Pokey jest w niej sprawny. Spróbuję jednak podmiany. Czy do awarii komputera mogły się przyczynić eksperymenty z podłączaniem CA2001 i SIO2SD (nowa, szybsza wersja) oraz kilkugodzinne formatowanie/kopiowanie ? Boję się o podłączoną obecnie A130XE, na której kontynuuję próby uporządkowania kolekcji dyskietek.

Sprawdzałem 3 urządzenia w gnieździe SIO, a także 3 różne cartridge w stosownym porcie. Gniazda po stronie Atari w dobrym stanie, ale również zostały przeczyszczone. Awaria miała charakter raczej nagły. Wcześniej z Atarką wszystko było ok, używałem jej dość często.

Witam po przerwie,
Wymieniłem na razie MMU, włożyłem inną kostkę w podstawkę, ale brak jakichkolwiek efektów. Teraz, o ile znajdę innego FREDDY'ego, spróbuję zrobić to samo z nim.
Niestety, wymiana FREDDY'ego również nie przyniosła żadnych efektów. Po włączeniu natychmiast rozpoczyna się test ROMu i RAMu, jest 7 czerwonych kwadracików i w ogóle jakoś mniej kwadracików RAM. W innych 130 jest ich więcej.
Może inne pomysły? Uzbroiłem się w większą ilość podstawek więc jestem gotowy na kolejne "czyny". :)
pozdrawiam

Dłuższy czas pozwoliłem mu na robienie tego testu w kółko. Nie zauważyłem jednak, aby któraś z kostek nagrzewała się nadmiernie. W ogóle żaden z IC nie nagrzał się jakoś za bardzo. Czy fakt, że zaznacza kilka kostek w teście na czerwono, musi świadczyć o uszkodzonych pamięciach, czy też może to być sprawka innego podzespołu?

Już lecę dalej kombinować. Wiem, że piski to program, bo ostatnie 48 godzin nasłuchałem się tego do bólu, ale to były inne trochę piski. Wiem ile ładuje się RiverRaid w normalu i jak piszczy. Ale to, uwierz mi, nie był River Raid. :)
Acha. Jeszcze potrzebny mi jakiś loader-wykrzyknik, bo mam tylko w cas-ie, a przydałby się jakiś dyskowy, czy coś w tym stylu.
Mam coś takiego w atr-e - BOSS I. Jak za pomocą tego wrzuciś loader-wykrzyknik na taśmę?

MM: Poniżej znajdowały się posty obrażające użytkownika, mające niewiele wspólnego z tematem. Bakcyl40 w imieniu Sikora przepraszam, On sam nie będzie mógł przeprosić przez tydzień z powodów obiektywnych.

Podsumowując...
Chciałem nieco się pobawić, nagrać kilka gierek - po prostu "liznąć" temat. Po czym okazało się, że nie tylko należy "liznąć", ale wręcz "zassać", i to łącznie z okrężnicą zstępującą. W ciągu ostatnich dwóch dni uparcie "jechałem" z kopierami, także tymi w turbo (mam magnetofon T2000 i cart). Efekt: 2 skutecznie wgrane krótsze gry z cas-a w normalu (na jakieś 10), a także w podobnej proporcji w turbo 2000 (z atr-a przez SIO2SD). Nadal nie mam pojęcia jak można nagrać coś z lepszą skutecznością i o co tu naprawdę biega... Widocznie teraz nikt tego nie robi (znaczy nie używa magnetofonu), więc i pomóc nie ma komu. Przez 2 dni się naatarowałem, więc na jakiś czas starczy.
dziękuję za dobre chęci i pozdrawiam :)

Cóż, pól dnia i pół nocy upartych prób z grami w cas, czyli The Great American ... oraz Tajemniczy Zamek II i zawsze na końcu ładowania do Buldoger Copy wyskakuje ERROR - OUT OF MEMORY. Najpierw używałem 800XL, później wyciągnąłem 130XE. Zawsze to samo. Uprzednio z sukcesem wgrałem na kasetę loader-wykrzyknik. Cas-a odpalam za pomocą APE. Co robię źle? Program jest do bólu prosty. Poradźcie, proszę.

Witam ponownie,
Dotychczasowe próby nie powiodły się za bardzo. Mam problem z odpaleniem większości tych programów, bo są zapisane jako xex. Nie bardzo potrafię też stworzyć działającego atr-a z tymi kopierami. Czy któryś z magnetofonowych kopierów dodaje automatycznie loader? A może ktoś podeśle obraz dyskietki z zestawem niezbędnego softu? Jestem pewien, że robiłem to kiedyś przy pomocy programu hacker albo corwin, ale nie pamiętam zupełnie jak się do tego zabierało. Chcę nagrać gierkę na kasetę w normalu.
A może jakiś łopatologiczny opis dla opornych ? :)
liczę na cierpliwego atarowca
pozdrawiam