51

(11 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Przewidujesz wydanie fizyczne?

52

(4 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię pozostałe)

Kupię ZX81. Szuakłem na Allegro ale nie znalazłem :(

53

(3 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

https://www.rocelec.com/news/motorola-6800

Niestety bez 060 :(

54

(13 odpowiedzi, napisanych Różne)

nosty napisał/a:

@Adam Klobukowski - poważnie chce Ci się sądzić w tak błahej sprawie? Ostatnio wszyscy kłócą się publicznie, straszą pozwami, dociekają kto od kogo ściągnął schemat, a kto układ śrubek na obudowie rozszerzenia... Smutne to. Rozumiem jeszcze gdy chodzi o biznes, ale o hobbystycznie napisany tekst?

Opublikowano tekst który stracił na aktualności. Nie podoba mi się że świeci przy tym moje nazwisko (nie zrozumcie mnie źle, w 2016 to był aktualny tekst). Poza tym uważam że to co się stało za chamstwo i że nie powinno się w takiej sytuacji popuszczać.
Rozumiem o co Ci chodzi. ale uważam też że na demo/retro scenie obowiązują nieco inne zasady niż w 'świecie realnym'. No i każdy ma swoją wrażliwość.

55

(13 odpowiedzi, napisanych Różne)

W książce "Atari Więcej Węgla" doszło do naruszenia praw autorskich przez opublikowanie mojego artykułu pt. "Jak przeżyć z Atari ST/STE w nowym tysiącleciu" bez mojej wiedzy, zgody i rekompensaty. Nie otrzymałem nawet egzemplarza autorskiego - ten który mam zakupiłem sam nie wiedząc nawet że mój tekst tam jest.

Artykuł ten został oryginalnie napisany do specjalnego wydania Bajtka w 2016r. wydanego przy okazji jednej z edycji Pixel Heaven. Napisałem go wówczas za darmo (otrzymałem egzemplarz autorski), odbyło się to bez podpisywania żadnych umów, w szczególności dotyczących przekazania praw, na tzw. "dżentelmeńskich" zasadach.

Przedruk w "Atari Więcej Węgla", jak już napisałem, ukazał się bez mojej wiedzy i zgody. Gdybym został o to wcześniej zapytany, na pewno wyraziłbym zgodę, ba - nalegałbym na jego znaczną aktualizację, gdyż sytuacja na rynku dodatków sprzętowych do ST/STE, od 2016, się mocno zmieniła.

W związku z tym, będę podejmował kroki prawne w stosunku do wydawcy "Atari Więcej Węgla", Roberta Łapińskiego, firmy Idea Ahead.

56

(188 odpowiedzi, napisanych Scena - 16/32bit)

nowy80 napisał/a:
Adam Klobukowski napisał/a:

Co rozumiesz przez "Sposób generowania poszczególnych klatek z dema Queke dla Amigi oraz Atari Falcon jest zupełnie inny." ?

Gołym okiem wygląda to inaczej dla Atari i Amigi. Prędkość odtwarzania demo dla Amigi jest wolniejsze ze stałą prędkością. Atari robi to szybciej ale nie bardziej płynie. Być może zależy to od wielu kwestii, jak  inny sposób konwersji c2p, inna prędkość pamięci czy inaczej skompilowany kod. Tutaj musiałaby się wypowiedzieć osoba która programuje na oby tych sprzętach.

To nie jest kwestia generowania klatek tylko synchronizacji.

Cyprian napisał/a:

konwersja C2P jest taka sama, zrobiona przez Kalmsa. Nie ma szybszej dla 060 no i zarówno Amigowcy jak i Atarowcy używają jej.
Mikro, koleś który portował demo na Atari, nie zmieniał kodu, tylko dostosował go dla Atari.

Nie jestem pewien czy w tym filmie Amiga robi C2P - bo pisze że to przez RTG idzie.

57

(188 odpowiedzi, napisanych Scena - 16/32bit)

Co rozumiesz przez "Sposób generowania poszczególnych klatek z dema Queke dla Amigi oraz Atari Falcon jest zupełnie inny." ?

58

(122 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 16/32bit)

"Odblokowywanie" pojawiło się generację później kiedy szeroka weszła w życie praktyka binningu - czyli testowania wyprodukowanych rdzeni i na tej podstawie określania jakim modelem (wedle prędkości) są. Czasami tych gorszych po prostu było za mało względem popytu i oznaczano lepsze jako gorsze i tak je sprzedawano. Dlatego niektóre egzemplarze dawało się overclockować lepiej a inne gorzej.

59

(122 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 16/32bit)

To co kupił tOri to konstrukcje Cyrixa, brandowane przez TI. Wedle opisu na https://en.m.wikipedia.org/wiki/Cyrix_Cx486 SX raczej nie ma 'wyłączonego koproca", za to ma inne zalety.

60

(122 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 16/32bit)

Pełne 486 ma koprocesor. 486SX nie ma.

61

(16 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

PH nie podpada pod definicję imprezy masowej (nie wystarczy być pod dachem i sprzedać 300 biletów).

62

(122 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 16/32bit)

Super. Cieszę się. Bardzo szanuję waszą pracę.

63

(1 odpowiedzi, napisanych Emulacja - 8bit)

https://github.com/classilla/6o6

64

(44 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Biorę :)

65

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Sikor napisał/a:

@Adam Klobukowski: ze spalania paliw kopalnych powstaje CO, który może sie przekształcić w CO2, ale nie zawsze tak sie dzieje (stąd czad). A teraz zastanów sie dobrze, skąd się bierze ten tlen do Ozonu? (O3). Zresztą O3 powstaje tylko (naturalnie przy burzy) przy wyładowaniach, czyli piorunach.

Ze spalania C powstaje CO2 albo CO w zależności od dostępności tlenu, i nie, CO2 nie rozpada się do CO. O3 powstaje (głównie) w wyniku oddziaływania promieniowania słonecznego na O2 (https://powietrze.gios.gov.pl/pjp/content/show/1000577).

Sikor napisał/a:

Co do izotopów - w pewnym sensie masz rację, jednak przy CO, CO2, CO3 mówimy o węglu mającym cztery wiązania, czyli najpopularniejszym. Co do CO3 - tak, tworzy się go specjalnie, chociażby do gazowania napojów (choć nie tylko - jest używany jako gaz osłonowy w spawalnictwie również). Dodaje się go w tej postaci, aby w wodzie (czytaj: dowolnym napoju gazowanym sztucznie) wytworzył się CO2 jako bąbelki (po "oddaniu" nadmiarowego tlenu CO2 się stabilizuje nieco, zmniejszając właściwości rozkładające, czy jak Wolisz razem z Lizardem - rozpuszczające,  które tworzą potem miedzy innymi sole.

Każdy C ma taką samą 'ilość wiązań'. Nie CO3 nie tworzy się i nie używa do gazowania napojów gazowanych, Najprawdopodobniej mylisz go z węglanami (https://pl.wikipedia.org/wiki/W%C4%99glany), ale to nie jest samodzielny związek chemiczny tylko część innych związków chemicznych.

66

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@tOri, @prz: ja dyskutuję na argumenty i popieram swoje pracami naukowymi. Podajcie proszę źródła swoich argumentów i prace naukowe je popierające.

@Sikor: w burzach tworzy się O3 a nie rozkłada CO2. CO3. Nie ma takiego czegoś jak 'normalny' C (ani żaden inny pierwiastek), każdy pierwiastek jest izotopem różnica bywa w częstości ich występowania. W przypadku węgla są 3 naturalnie występujące izotopy i jeden uzyskiwany syntetycznie. Z tego zresztą wiemy że nadmiarowy CO2 w atmosferze pochodzi ze spalania paliw kopalnych, bo w paliwach kopalnych dominuje inny izotop niż w ten którymi operują normalnie rośliny.
CO3 jakkolwiek istnieje, to nie powstaje naturalnie na Ziemii, może postawać co najwyżej w gwiazdach lub być tworzony syntetycznie, ale jego naturalny czas rozpadu to 1 minuta, więc nie ma wielkiego zastosowania w przemyśle i nie jest używany w produkcji napojów gazowanych - CO2 w zupełności do tego wystarczy.

67

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

tOri napisał/a:
Adam Klobukowski napisał/a:

CO2 jest bardzo stabilnym związkiem chemicznym i nie rozkłada się samoistnie w warunkach jakie mamy na Ziemi (no chyba że weźmiemy pod uwagę geologiczne skale czasowe). To co wyemitowaliśmy do atmosfery pozostanie tam zawsze (z punktu widzenia człowieka) chyba że wymyślimy metodę na jego usunięcie w skali przemysłowej.

Zgadza się - CO2 jest bardzo stabilny, ale nie w cyklu fotosyntezy, gdzie jest używany w syntezie i jest bardzo efektywnie rozkładany. Bilans O2/CO2 jest zawsze na korzyść O2 (zgadnij dlaczego). Odpowiednia ilość roślin w odpowiednim miejscu na Ziemi załatwiłaby sprawę przemysłowego usunięcia dwutlenku węgla, ale (!) usunięcie dwutlenku węgla jest praktycznie niemożliwe ponieważ to zniszczy życie roślinne powodując w miarę malenia stężenia jego powolne zamieranie. W obecnym składzie atmosfery CO2 stanowi ponoć 0,04% (400ppm) i spokojnie może wynosić 500ppm albo i 600ppm. Granicą normatywną jest ponoć 1000ppm, ale to jakieś sztuczne liczby mające związek wyłącznie z polityką. Dla człowieka dwutlenek węgla jest NIEZBĘDNY w procesie oddychania - Dwutlenek węgla jest odpowiedzialny transport tlenu. Między innymi...

Pytania zasadnicze - PO CO USUWAĆ CO2? BO? PO CO BRAĆ UDZIAŁ W TYM OSZUSTWIE I POTĘŻNYM SKOKU NA KASĘ?
Serio? Nie widzicie w tym oszustwa na skalę ogólnocywilizacyjną? Opłacanie składnika atmosfery? To brzmi jak niesmaczny żart.

tOri

Odpowiednia ilość na roślin na Ziemi nie pomoże w ograniczeniu ilości CO2 - nie musisz zgadywać, odsyłam do linka który wklejałem kilka postów wyżej. Nikt nie mówi o całkowitej eliminacji CO2, ale o zbilansowaniu jego emisji przez człowieka i wyniszczenie biosfery. Emisje człowieka wywołują jego gwałtowny wzrost w atmosferze, co powoduje szybkie ocieplenie, porównywalne tylko z katastrofami w skali planetarnej. Klimat naturalnie nie zmienia się tak szybko. To nie jest oszustwo, to są fakty.

68

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Sikor napisał/a:
Lizard napisał/a:

Poproś panią od chemii, aby wyjaśniła nam, jakie warunki muszą być spełnione, aby dwutlenek węgla sam się rozłożył. Czy te warunki są z nami na powierzchni Ziemi?

Heh... Spało się na chemii jak widze...

Na szczęście dwutlenek węgla dobrze rozpuszcza się w wodzie, a jednocześnie potrafi z niej się uwolnić. W ten sposób z pomocą mórz i oceanów reguluje swoje stężenie w atmosferze. Ten duet – woda i dwutlenek węgla – funkcjonuje niezwykle sprawnie, gdyż w ciągu ostatnich 3,5 mld lat klimat na Ziemi zawsze sprzyjał życiu, choć kilkakrotnie nasza planeta zamieniała się w lodową kulę.

Cytat powyżej może z kiepskiego źródła (https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk … -nr-1.read), ale nie chce mi się szukać podręcznika do podstawówki. Oczywiście reakcja nie jest natychmiastowa, tym niemniej tak to wygląda. Dla równowagi jeszcze wikipedia: https://pl.wikipedia.org/wiki/Dwutlenek_w%C4%99gla

Rozpuszczanie się w płynach to nie rozkład. CO2 jest bardzo stabilnym związkiem chemicznym i nie rozkłada się samoistnie w warunkach jakie mamy na Ziemi (no chyba że weźmiemy pod uwagę geologiczne skale czasowe). To co wyemitowaliśmy do atmosfery pozostanie tam zawsze (z punktu widzenia człowieka) chyba że wymyślimy metodę na jego usunięcie w skali przemysłowej.
Do tego rozpuszczalność CO2 w wodzie zmniejsza się wraz ze zwiększeniem temperatury i już niedługo oceany zamiast wchłaniać nadmiarowy CO2 produkowany przez człowieka zaczną go emitować.

69

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

macko76 napisał/a:
Adam Klobukowski napisał/a:

Jasne. Przed 1990 wszyscy opływaliśmy w tanie wysokiej jakości produkty gospodarki PRL, których nadwyżki był szeroko eksportowane na cały świat :D

Co do jakości było z nią rozmaicie natomiast większość osób było na nie stać.Pozwoliliśmy się zastąpić min. Chinom.
Rozmawiamy o sali produkcji a nie jakości, bo to materiał na osobny temat.

Jasne, stać było. Tylko że w sklepach nie było.

70

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Jasne. Przed 1990 wszyscy opływaliśmy w tanie wysokiej jakości produkty gospodarki PRL, których nadwyżki był szeroko eksportowane na cały świat :D

71

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

macko76 napisał/a:
Adam Klobukowski napisał/a:

Nie tak znowu duży, bo prawdziwe pompowanie CO2 do atmosfery przez człowieka zaczęło się z końcem IIWŚ.
Roślinki, owszem lubią CO2, ale zarówno go pobierają z atmosfery co emitują, tworząc tzw. szybki cykl węglowy (jest jeszcze wolny, związany z erozja skał). Emisje naturalne bilansują się, emisje człowieka ten bilans stale zaburzają, a do tego jeszcze mamy wylesianie i o znacznie mniejszą ilość roślin do pochłaniania CO2 niż jeszcze sto lat temu. Co więcej wiemy że nadliczbowy CO2 w atmosferze pochodzi z emisji człowieka z powodu tego jaki izotop węgla emitujemy my (rośliny emitują inny). CO2 jest wielkim problemem, bo nie ma żadnego szybkiego mechanizmu jego usunięcia z atmosfery - to co emitujemy pozostaje tam na zawsze (z naszego punktu widzenia). Inne gazy cieplarniane albo szybko się rozkładają (metan), albo szybko są z atmosfery usuwane (para wodna która pełni rolę wzmacniacza efektu robionego przez CO2).

Myślę że w skali Polski wystarczyłoby przywrócić naturalny ekosystem - lasy liściaste. Produkcja przemysłowa od lat 90'tych prawie nie istnieje.
W skali świata to i tak nieistotne.

Produkcja przemysłowa w Polsce jest dziś wielokrotniw większa niż w 1990 (https://www.bankier.pl/gospodarka/wskaz … em-m-m-pol)
Zalesienie nie wystarczy, bo żeby wchłonąć nadwyżkę produkowaną przez człowieka potrzebne jest zalesienie takie jak było za Mieszka I. Hint: dziś używamy tego miejsca do innych rzeczy. (https://naukaoklimacie.pl/aktualnosci/n … -droga-375)

72

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

macko76 napisał/a:
gabor napisał/a:

Aż strach pomyśleć jakie cierpienia musiały przeżywać rośliny przed rewolucją przemysłową...

A jaki niby rewolucja przemysłowa miała wpływ na emisje co2 ?
W porównaniu z innymi problemami co2 jest kompletnie nieistotne.

Nie tak znowu duży, bo prawdziwe pompowanie CO2 do atmosfery przez człowieka zaczęło się z końcem IIWŚ.
Roślinki, owszem lubią CO2, ale zarówno go pobierają z atmosfery co emitują, tworząc tzw. szybki cykl węglowy (jest jeszcze wolny, związany z erozja skał). Emisje naturalne bilansują się, emisje człowieka ten bilans stale zaburzają, a do tego jeszcze mamy wylesianie i o znacznie mniejszą ilość roślin do pochłaniania CO2 niż jeszcze sto lat temu. Co więcej wiemy że nadliczbowy CO2 w atmosferze pochodzi z emisji człowieka z powodu tego jaki izotop węgla emitujemy my (rośliny emitują inny). CO2 jest wielkim problemem, bo nie ma żadnego szybkiego mechanizmu jego usunięcia z atmosfery - to co emitujemy pozostaje tam na zawsze (z naszego punktu widzenia). Inne gazy cieplarniane albo szybko się rozkładają (metan), albo szybko są z atmosfery usuwane (para wodna która pełni rolę wzmacniacza efektu robionego przez CO2).

73

(69 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 16/32bit)

Z chęcią zakupię.

74

(9 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię Atari)

400

75

(9 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię Atari)

300.