A Ty Eru nie napiszesz demka?...

Czytam i czytam i oczom nie wierzę...

W moim przekonaniu sprawa wygląda tak:
1) pomysł konkursu był bardzo fajny (nareszcie coś innego niz sklejanie chrupków), choć to był raczej performance niż konkurs
2) nagroda żałosna - next time nie powinno być mniej niż 100 zł
3) sposób przekazania nagrody - poniżej krytyki (choć osobiście tego nie widziałem)

Jedym słowem mamy problem organizacyjny. Za rok niech zajmie się tym ktoś bardziej odpowiedzialny i wtedy powinno być wszystko ok ;-)

A co do obrazy moralnej co po niektórych to Piguła ma rację. Zarzygane kible, walające się wszędzie pety i zachowanie osób upojonych jest dużo bardziej naganne niż lekko erotyczny konkurs w miłej atmosferze.