701

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

dely napisał/a:

Dlatego, że jest obywatelem i konstytucja gwarantuje mu takie samo prawo do udziału w wyborach, jak temu, który na stałe mieszka w Polsce.

Dely, Ty sie opierasz na istniejacym prawie, a dyskusja toczy sie o to wlasnie by je zmienic. Nawet konstytycje mozna w Polsce dosc latwo zmienic, wiec argument nietrafiony.
Ja chyba nie mam zdania.
Ale przypomne dla porzadku ze kiedy wynaleziono demokracje w starozytnosci, byla ona "ciut" inna od naszej: glosowac nie mogli wszyscy jak leci, tylko bodajze meżczyźni bedący obywatelami (a to znaczylo wtedy cos innego niz teraz, nie kazdy mogl byc obywatelem) i chyba tylko posiadacze majatku.
Czyli argument ze glosowac powinni tylko Ci ktorzy placa podatki jest sensowny.
Choc w czasach UE to i tak powoli przestanie miec niedlugo znaczenie kto i na kogo sobie zaglosuje w Polsce :P Pare lat temu Austryjacy DEMOKRATYCZNIE zaglosowali sobie na jednego pana, ktory byl postrzegany jako skrajna prawica i UE stanowczo poprosila Austryjakow zeby zaglosowali inaczej bo zostana zawieszeni/ukarani (szczegolow nie pomnę).

Sikor napisał/a:

Zgoda, niech będzie: niech głosują, ale jeden warunek: płacą podatki w Polsce. Będzie się nam lepiej żyło, bo będzie mniejsza dziura budżetowa.

Sikor, Twoje argumenty sa sensowne, ale jak przeczytalem to jedno zdanie to mi sie bezpieczniki przepalily. To jest jedna z najgorszych rzeczy jaką sie udalo wmówic, wsączyc ludzom do glow przez wszelkiej masci lewakow czy to spod znaku pis czy po czy sld: wmowiono ludziom ze placac wieksze podatki i majac wiecej pieniedzy w budzecie bedzie sie wszystkim "lepiej zylo"! Czys Ty widzial kiedys kogos komu sie lepiej zylo jak zaplacil wieksze podatki?? Lepiej sie zyje wtedy tylko urzednikom i tym ktorzy z cudzych podatkow korzystają. Albo idac dalej tropem Twojego zdania, nalezaloby ekstrapolowac: gdybysmy wszyscy oddali wszystko co zarabiamy do budzetu (tzw. komunizm) to zyloby nam sie najlepiej!
A w tym konkretnym przykladzie: chyba lepiej ze Ci co wyjechali za chlebem w swiat wspieraja swoje rodziny w Polsce (co liczac po calosci niewatpliwie czynia) ,niz mieliby wspierac budzet?

702

(68 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@jell - wyobraz sobie ze zawzialem sie i przeczytalem (przy ktorejs tam aktualizacji) ich regulamin choc byl dlugi i rownie ciekawy jak papier toaletowy. Ja rozumiem do czego maja prawo, i ze pomylki sie zdarzaja, a ostroznosc nie zawadzi. Tyle, ze czlowiek liczy na to ze jak zadzwoni na infolinie to sprawe wyjasni, uslyszy "przepraszam" i bedzie mial za 10min odblokowane konto. A tu sie okazuje ze siedzą tam "automaty" stosujące w podejsciu do _wlasnego klienta_ paragraf 22. Patrz przypadek Zaxona albo AS'a.

Pozatym choc pajpal nie jest monopolista to ma tak dominujaca pozycje na ebayu USA, ze bez niego praktycznie nie mozesz nic kupic/sprzedac. Dla kolekcjonerow z Europy zablokowanie konta to odciecie od zakupow.
A dla prowadzacych biznes to mozesz sobie wyobrazic. To tak jakbys chcial otworzyc sklep RTV i nie mogl przyjmowac kart platniczych bo jedyny bank w kraju odmowil Ci wspolpracy bez podania rzetelnych przyczyn i bez prawa odwolania do sądu.

703

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Adam Klobukowski napisał/a:

laoo: osoby głosujące na innych kandydatów niż ty to nie są osoby głupie, które na niczym się nie znaja i nic nie wiedzą. Oni po prostu mają inne zdanie niż ty. Egzamin ze 'swiadomosci obywatelskiej' to koncepcja totalitarna.

Adam, a co powiesz na zmiane sposobu glosowania:
kandydaci nie powinni byc ulozeni na listach partyjnych tylko wymieszani losowo. Jesli komus nie barkuje "swiadomosci obywatelskiej" ta tyle zeby chociaz zapoznac sie z nazwiskami kandydatow "swojej partii" to chyba nie powinien glosowac?

Albo jesli na powyzsza propozycje odpowiesz, ze nie musisz znac nazwisk bo glosujesz "na poglady partii a nie na ludzi" to moze inny wariant:
Przed wyobrami kazda partia wypelnia ankiete odpowiadajac na 30 szczegolowych pytan na temat gospodarki, swiatopogladu, polityki zagranicznej itp.
Na listach wyborczych nie ma zadnych nazwisk ani nazw partii tylko te 30 pytan na ktore odpowiedzi musi zaznaczyc glosujący. Glosowanie byloby dluzsze ale i ciekawsze :) I na podstawie tej ankiety glos bylby rozkladany wagowo dla poszczegolnych partii.

Tylko ze jestem dziwnie przekonany, ze przy takich zasadach, nagle wiekszosc partii mialaby identyczny program zgodny z badaniami opinii publicznej :P

704

(68 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

dely napisał/a:
nosty napisał/a:

A ja mysle, ze pajpal jest przewrazliwiony i gdy wykryja jakiekolwiek zachowania odbiegajace od normy to blokuja konto "prewencyjnie".
Ktos tu z pol roku temu opisywal jak to zablokowali konto firmowe i zażądali od niego faktur (!) i dowodow wysylki przedmiotow.

Nie rozumiem, co w tym złego? Oświećcie mnie proszę, może coś przeoczyłem. Faktury i dowody wysyłki to jakaś tajemnica? Skoro wszystko robiłeś zgodnie z zasadami to chyba w interesie przedsiębiorstwa jest wykazanie, że jesteś czysty. Paypal przecież odpowiada swoim autorytetem za poprawność transakcji i woli się zabezpieczyć.

Dely - wlasnie o tym pisalem. Dla mnie pajpal byl (nieslusznie jak sie okazuje) uslugodawcą odpowiedzialnym wylacznie za przelewy. Co bank obchodzi za co ja przelewam pieniadze albo dowody wysylki?? To tak jakby Poczta Polska przy odbiorze przelewu w okienku zazadala od Ciebie kwitow ze wyslales komus sprzedany przedmiot.
To pierwsza kwestia.

Druga to to co opisal AS - zablokowali mu konto bez powodu, na podstwie "przeczuc". I maja jego kase na pol roku bez zadnych konsekwencji.

Ja przypuszczam ze maja jakis automatyczny algorytm wykrywajacy transakcje odbiegajace od wzorca. Tzn jesli ktos operowal przez 2 lata malymi sumami a nagle wplaca 1000Eur, to wlacza sie pomaranczowy alarm i blokuje mu konto. Prewencyjnie, bo odstaje od wzorca. To samo spotkalo Zaxona w momencie kiedy otrzymal nagle wkiesze wplaty.
Ja zostalem poproszony o papiery uwierzytelniajace po znacznych wplatach, na szczescie bez blokady konta.

Nie chce wchodzic w filozofie, ale takie dzialania wpasowuja mi sie w generalna tendencje do coraz wiekszej kontroli i inwigilacji oraz "usredniania" spoleczenstwa, ktore z zewnatrz coraz bardziej przypomina bydlo hodowlane...

705

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

zaxon napisał/a:

A wierz mi na slowo ze lepszy krzyz niz polksiezyc. Wolisz katolickiego fanatyka w mocherze czy fanatyka polksiezyca  ktory wybucha zabijajac wokolo ?

Przerazajace i uwlaczające jest wlasciwie samo postawienie przed takim wyborem...

To tak jakbys byl matematykiem i ktos kazalby Ci wybierac mniejsze zlo: czy chcesz trzymac z grupą ludzi która twierdzi ze 2+2 = 5? Bo tylko oni mogą sie przeciwstawic drugiej silnej grupie twierdzacej ze 2+2=31.

706

(21 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ja tez caly czas mysle ze to fejk albo jakas dlugoterminowa akcja reklamowa, bynajmniej nie nowego Commodore...

707

(68 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

A ja mysle, ze pajpal jest przewrazliwiony i gdy wykryja jakiekolwiek zachowania odbiegajace od normy to blokuja konto "prewencyjnie".
Ktos tu z pol roku temu opisywal jak to zablokowali konto firmowe i zażądali od niego faktur (!) i dowodow wysylki przedmiotow.
Alegro ma ten sam problem: lepiej zabanowac 10 niewinnych niz przepuscic jednemu oszustowi.

Genralnie wiele osob zrobilo ten sam blad co ja: wzielo pajpal wylacznie za "bank" realizujacy przelewy i stojacy "frontem do klienta". Tymczasem w ich zasadach jest wyraznie napisane ze realizuja bardzo szczegolne patnosci, glownie za towary zakupione/sprzedane na aukcjach. Stad ich "wscibstwo". Dodatkowe problemy biora sie przy trasakcjach miedzynarodowych bo w roznych krajach jest rozne prawo bankowe i "zasady dobrych praktyk".

708

(72 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

hehehe  zwiekszenie licznika punktow: 185k? :D
czy 6502 w tej "grze na male Atari" bedzie odpowiadal choc za obsluge joysticka? :P

swoja drogą jesli sie uda skonczyc to bedziecie mogli (a wlasciwie chyba musieli) pierwszy raz w historii wydac gre na Atari na karcie SD :)

709

(36 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

bitman napisał/a:

kiedys zbieralem wszystko co popadlo aktualnie tylko to co uzywam

oto zniwo jednej niedzieli kilka lat wstecz , za grosze mozna bylo kupic na jarmarkach taki sprzet :

Noz kur... on tak zawsze!! :P Zeby tylko wkurzyc innych kolekcjonerow ;)
A jak ja bylem w Paryzu i wybralem sie na pchli targ za obwodnicą, to znalazlem jedną Sege Genesis i to jeszcze uszkodzoną :P
Swoja drogą po kwadransie tego "zwiedzania" moja towarzyszka byla bliska paniki bo w tych rejonach bialego czlowieka bylo trudno dojrzec i rejonow turystycznych Paryza to nie przypominalo. Ja za to czulem sie jak w domu: targ ze starzyzną jak u nas na gieldzie samochodowej, wokol blokowiska... ;)

710

(6,129 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

@horrorus - ostatnio toczyla sie na AtariAge dyskusja na ten temat.
Za najrzadsze 3 carty XEGS uznano raczej, oprocz boxowanych Karateki i Chopliftera jeszcze Summer Games.
Z tego co zrozumialem Choplifter jest duzo rzadszy w wersji boxowej, a dosc popularny w postaci golej, choc nie bardzo kumam dlaczego. Moze byl dokladany do jakiegos zestawu bez pudelka? Nie jestem pewien.
Cena 36 funtow za golego Crystal Castles mnie troche zaskoczyla.

Ale ceny tych tytulow boxowanych rzeczywiscie ostatnio bija rekordy. Karateka poszedl niedawno za prawie 200 funtow.

711

(72 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

XXL - jakie zapowiada? Ta gra sie nie "zapowiada" bo juz jest, od lat  ;)

Candle - jesli to bedzie konwersja 1:1, to sporym wysilkiem wielu osob stworzycie gre wygladająca i dzialajacą prawie tak dobrze jak na Amidze/ST :P
Jesli rozkminiasz cała mechanike gry, to moze fajniej by bylo stworzyc nowe poziomy nawet z istniejacej grafiki?

Niezaleznie od planow jesli uzyskales taki efekt po 3 dniach pracy to chyle czola!

@gepard

1. To nie jest dobrze postawione pytanie. Ale ja np. kupuje "legalne" gry na ST w ktore kiedys z przyjemnoscia gralem na "piratach". Taki mam kaprys w ramach hobby. Dlatego np Ishar II i III lyknalbym chetnie (jedynke mam), w rozsadnej cenie.

2. No comments

W tym zestawie jest kilka cennych tytulow (np LURE OF THE TEMPLES, ISHAR, KING QUEST IV), kilkanascie niezlych i cala reszta malo wartych (szczegolnie sportowych)

Obawiam sie ze przy cenach proponowanych przez Amiga_Rulez, nie dowiemy sie tego, ale przychylam sie do opinii Grzenia. 350zl za calosc to max.
Kiedys sprzedawalem pudlo gier na ST (boxowanych, z instrukcjami) oraz podobnie wielkie pudlo gier na Amige i chyba dostalem nawet mniej.

A ceny w sklepach sa faktycznie wysokie, ale cena wywolawcza moze byc nawet $1000, pytanie ilu jest nabywcow...

BTW. Amiga_Rulez - coz za subtelny nick na forum Atari ;) Gratuluje odwagi :)

714

(76 odpowiedzi, napisanych Zloty)

oddaje glos za pierwszym terminem.

moze skoro bunkry to zlozyc stoly z jakichs pustakow + dech, albo innych odpadow budowalnych ;)

bunkry rulez! szczegolnie jakby sie zrobilo upalnie na zewnatrz

715

(135 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Moj kolega mial CPC6128 pare lat, sporo gralismy. A i ja mialem pozniej krotki epizod z tym sprzetem. Nawet teraz tez posiadam dwie sztuki + spory zbior dyskietek. Jesli bede mial transport autowy to moge zabrac z monitorem kolor na zlot jako atrakcje, zeby kazdy mogl sie pobawic.
W UK jest duzo bardziej popularny, u nas cena zestawu z monitorem i stacja byla zaporowa.

Generalnie zawsze mialem takie odczucia, ze to najmocnieszy z popularnych 8-bitowcow ale jednoczesnie mocno niewykorzystany (przynajmniej jesli chodzi o gry). W rodzialce w ktorej my mamy 4 kolory (no, 5) on ma 16! I to krwistych kolorow! (choc z marnej palety) Hi res 640x200.  Procek bodaj 4MHz. To potega! A gry wygladaly najczesniej jak kiepsko przeportowane z innych platform :( Scroll sie czesto rwal... Duzo gier bylo bardzo wolnych.

Zastanawialem sie kiedys czy ten komputer nie mial za mocnej grafiki w stosunku do swojego procesora? Chodzi mi o ilosc danych jakie trzeba przerzucic zeby zrobic animacje.

PS. Wogole to mam deja vu ze kiedys juz prowadzilismy podobną dyskusje o tym sprzecie :)

716

(28 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ja uzywam ConTEXT'a bo "jest dobry i tani". Generalnie malo potrzebuję. Ale bardzo fajnie udalo mi sie go skonfigurowac do edycji asm:
F9 kompiluje mi kod do XEX'a. a dole mam wyswietlane podsumowanie i ewentualne bledy a klikniecie w blad przenosi do blednej linii.
F10 odpala mi wygenerowanego XEX'a w emulatorze.

Z fajnych funkcji jakie niedawno uzywalem i ktora moze byc przydatna Atarowcom: w xvi32 (darmowy edytor hex), mozna zdefiniowac tablicę konwersji znakow a potem jednym ruchem zmieniac np. wszystkie polskie znaki w pliku z windows na Atari.

717

(130 odpowiedzi, napisanych Scena - 8bit)

Dzieki za szczegolowe wyjasnienia. Faktycznie potwierdza sie ze im bardziej chcemy zaoszczedzic taktow procesora tym wiekszą iloscia pamieci musimy za to zaplacic...

718

(130 odpowiedzi, napisanych Scena - 8bit)

Eagle napisał/a:

Sorki za słabą grafę, ale envision dawał mi w kość i G2F też :)

Do edycji fontow i przedewszystkim map polecam EnvisionPC Reborn
http://atarionline.pl/forum/comments.ph … e=3#Item_8
Zmiany w stosunku do oryginalnej wersji są tak rozlegle ze trudno je spisac. Jakub Husak praktycznie w locie poprawia i dodaje nowe funkcje na zyczenie.

Moglbys napisac w jaki sposob wydajnie animujesz duszki? Tzn domyslam sie ze za pomoca buforow, ale 10kB? Kazda klatka animacji to osobny bufor?

"w stanie idealnym, co najmniej jak nowym" - ciezko bedzie spelnic ten warunek, malo mam rzeczy w lepszym stanie niz nowym boxowanym :D

720

(8 odpowiedzi, napisanych Sprawy atari.area)

Jesli uzyje w poscie cudzyslowu (a uzywam akurat prawie w kazdym), to nie jest wyswietlany blad tylko w 9 przypdakach na 10 (bo chyba nie zawsze) moj post jest publikowany uciety na pierwszym cudzyslowie!
Bardzo prosze o wylaczenie tego kretynskiego mechanizmu. Po co to wogole jest zrobione??! Dely nie lubisz cudzyslowow? :P

721

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

grey/msb napisał/a:

Czy to jest miejsce do rozważań czy Bóg istnieje, czy nie - kolego Grzeniu?
Dla mnie koniec tematu.

Chcialem zauwazyc ze akurat nie bylo tu wogole (lub prawie wogole) rozwazan o tym czy Bog istnieje :)
Raczej dyskutowalismy o zachowaniu osob wierzacych i niewierzacych wzgledem drugiej grupy i spoleczenstwa. A to juz jest dobry temat do dyskusji.

A ze na AA... Temat o gospodarce i emeryturach w balaganie jakos nikomu nie wydal sie niewlasciwy, wiec czemu religia w balaganie budzi zastrzezenia? Dlatego ze istnieje pojecie /obraza uczuc religijnych/ i niektorzy sie tej obrazy dopuszczaja?
Prawde powiedziawszy ja tego pojecia nigdy nie rozumialem, moze dlatego ze w/w uczuc chyba nie posiadam. Ale staram sie nie obrazac ludzi ktorych szanuje, wiec uwazam na slowa.

Natomiast zaluje, ze za obraze logiki, praw ekonomii i matematyki nie ma kary dla popierajacych lewice :P
Bo wypowiedzi niektorych politykow obrazaja moje poczucie zdrowego rozsądku....

722

(46 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

bitman napisał/a:

p.s
nosty : zbierasz soft pirat dyskietki , kasety .... itd ???

Nie zbieram (choc np Dely chyba zbiera :). A co to ma do rzeczy? Akurat w tym wątku nigdzie nie pisalem o piractwie. Nie wszystkie przerobki frimeware sa motywowane checia uruchamiania pirackich programow.
Chetnie bym wgral sobie Linuxa do mojego ipoda, zeby moc odtwarzac inne formaty albo prosciej ladowac piosenki. Ale nie moge, bo producent celowo zaszyfrowal frimeware w tym modelu.

723

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ech... no widzisz. Ty znow mowisz o wierze, a ja myslalem ze rozmawiamy o logice :)
Ja probowalem tylko wykazac LOGICZNY fałsz Twojego rownania, a co za tym idzie twierdzenia ze ateisci tez w cos koniecznie wierzą.
To oczywiscie jest prawda co piszesz, ale nijak sie ma do istoty sporu.
A co do tego czy brak wiary w Boga jest stanem podstawowym, to powiedzmy ze ja jestem "pozbawiony łaski wiary" i na tym zakonczmy.

"W końcu to nie przypadek, że od zarania ludzkości, ludzie tłumaczyli sobie powstanie świata głównie, i na początku tylko, w aspekcie wiary w różne bóstwa."

A propos tego jak zaczyna sie to zdanie to jest na to znana "cieta riposta" o muchach i ich ulubionym posilku :P Nie zacytuję, bo w kontekscie tematu dyskusji bym Cie obrazil. Ale argument typu "w koncu to nie przypadek ze od zawsze..." jest wart tyle co "wszyscy wiedzą ze...".

724

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

atari classic napisał/a:

Tak więc wychowując dziecko na A-syriuszoserowca wpajasz mu pogląd, że Syriusz nie jest zbudowany z sera, czyli kształtujesz jego sposób myślenia w dokładnie odwrotnym kierunku niż wychowując go w wierze w fakt, że Syriusz (lub inne gwiazdy) są zbudowane z sera. Dla małych, wychowywanych dzieci (bo o nich była mowa w duskusji), wiara w to, że Syriusz jest zbudowany lub nie z sera jest równie abstrakcyjna jak wiara lub nie w boga. Tak więc proszę bardzo wskazać mi brak logiki w powyższym wywodzie. Tylko prosiłbym o wskazanie konkretnego miejsca, a nie o ogólniki.

Abstrakcyjny przyklad z A-syriuszoserwocami byl wlasnie po to zebys zrozumial swoj blad.
Jeszcze raz zapytam: czy Tobie ktos "wpajał" poglad ze Syriusz nie jest zbudowany z sera zeby Cie wychowac na A-syriuszoserowca? Chyba nie. A jednak nim zostales. Pewnie wogole nie bylo w Twoim domu rozmow o Syriuszu z sera, prawda? Tak samo ja gdybym byl ateistą, nie musialbym "wychowywac dziecka na ateiste" (w domysle "w wierze ateistycznej") - po prostu nie ma o czym rozmawiac. Bo brak wiary w Boga jest stanem podstawowym tak jak brak wiary w milion innych rzeczy.  To wiara i TYLKO wiara wymaga "wpajania" i "ksztaltowania" bardzo mlodych ludzi (bo juz z ciut starszymi nie idzie tak latwo, prawda? :P )

"brak wiary w cos = wiara ze to cos nie istnieje" - to jest konkretne miejsce gdzie robisz logiczny blad. To jest logiczna nieprawda.

Brak wiary oznacza - BRAK wiary. Bo są ludzie ktorzy poslugują sie w swoim rozumieniu swiata nauką. I nie, to nie znaczy ze wierzą w naukę :) Doszukiwanie sie u innych konieczniej wiary w cos jest czestym bledem ludzi wierzących.

725

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

atari classic napisał/a:

brak wiary w jakiegokolwiek boga = wiara że bóg nie istnieje.

To nie jest prawdziwe i jest niezgodne z logiką.

atari classic napisał/a:

Z greki - teizm pochodzi od bóg, ateizm od nie bóg.
Wychowując dziecko na ateistę wpajasz mu pogląd, że bóg nie istnieje czyli kształtujesz jego sposób myślenia w dokładnie odwrotnym kierunku niż wychowując go w wierze w jakiegokolwiek boga. Myślę, ze prościej się nie da, a każdy czytający nasze argumenty ma swój rozum i sam zdecyduje kto ma problemy z logiką.

To prawda: Ty masz problemy z logiką.

Myślę, że mało który człowiek wierzy że gwiazda Syriusz jest zrobiona z żółtego sera. Wg Twojego rozumowania, wszyscy Ci ludzie którzy w to nie wierzą (a więc pewnie i Ty), są A-syriuszoserowcami i musieli zostac specjalnie wychowani w tej niby-wierze. Została im ona specjalnie wpojona w dzieciństwie, tak?

Mozesz, nomen omen UWIERZYC, ze dla wielu ludzi fakt istnienia/nie istnienia Boga jest rownie nieistotny co fakt istnienia/nieistnienia gwiazdy zrobionej z sera? Po prostu to jedna z nieskonczonej ilosci rzeczy nieistniejacych, ktore czlowiek jest w stanie sobie wyobrazic.  To jest wlasnie ateizm. 
Jesli ateista musi zainteresowac sie Bogiem w wychowaniu dziecka to tylko dlatego, zeby ochronic je przed wszechobecną w naszym życiu, kulturze i mediach promocją Boga (przepraszam wierzących, nie wiem jak to inaczej nazwać), wlasnie po to by zachowac jego neutralnosc az bedzie moglo samo swiadomie oceniac informacje.