676

(168 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

1 x 4 Mb proszę.

677

(6,129 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

wieczor napisał/a:

Horrorus, skoro trzymasz zafoliowane pudełko, jaką masz gwarancje że w środku nie ma po prostu paczki fajek, albo coś w tym stylu? :))) Zafoliowanie nawet w domowych warunkach nie jest już problemem :)

Bo jest specjalistą od rozpoznawania oryginalnie zafoliowanych gier na Atari? :P
Juz to kiedys walkowalismy.
Czemu nie spytasz eksperta od Rubensa skąd wie ze obraz jest namalowany na pewno przez mistrza, skoro nigdy go nie spotkal oko w oko? ;)

Ale zeby Cie przekonac taka "analiza": kiedys nabylem 24szt. zafoliowanych Riverraidow zapakowane byly w pudelka po 6 szt., kazde z logiem Activision, a 4 takie pudelka w duze pudlo tez oznaczone. To, oraz fakt ze 1szt. odfoliowalem i w srodku sie wszystko zgadzalo, pozwala mi przypuszczac ze sa one oryginalnie zafoliowane. Teraz kupując inny zafoliowany tytul Activision moge przez analize porownawczą folii oraz zagięć ocenic czy to oryginal czy podrobka, biorac oczywiscie pod uwage ze tytuly byly produkowane w roznych okresach. :)

BTW. Mialem kiedys wątpliwosci co do oryginalnosci carta Miner w boxie, ktory kiedys nabylem od slynnych sprzedawcow z Wenezueli. Nie gralo mi cos, byly zbyt "nowe" jak na 25 lat.
Zrobilem dokladne fotki 2 egzemplarzy i porownywalem zarowno nalepki jak i strukture wytloczen na plastiku i do tej pory nie mam 100% pewnosci. Ale wysilek podjety w dokladne podrobienie akurat takiego przecietnego tytulu bylby chyba niewspolmierny do zyskow....

678

(6,129 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

nosty napisał/a:

Ja przezyje pewnie horror za pare dni - nastawiam sie na walke o pozycje Infocomu, ktore ktos dzisiaj wystawil. Mam ladny zbior ale glownie na C64 (w przypadku tekstowek nie wybrzydzam jesli chodzi o platforme), ale wolalbym na Atari :)

No i z moimi ofertami na poziomie 30USD za gre se g... powalczylem :P
Informuje ze aktualne ceny za tekstowki Infocomu na Atari to 50 - 130USD :/

679

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

hehe przypomnialo mi sie jak kiedys w TV na Boze Narodzenie pokazywali sląską wersję historii o Jezusie i grający Jezusa wyzywał bodajże kupca w świątyni, czy innego faryzeusza słowami "Ty Żydu!" :)

680

(6,129 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

hororus - gratuluje, choc jak zobaczylem cene to wymieklem... Jak wklejalem tego linka to cena byla $10...

Ja przezyje pewnie horror za pare dni - nastawiam sie na walke o pozycje Infocomu, ktore ktos dzisiaj wystawil. Mam ladny zbior ale glownie na C64 (w przypadku tekstowek nie wybrzydzam jesli chodzi o platforme), ale wolalbym na Atari :)

Ale tez sie pochwale: wczoraj udalo mi sie wygrac na francuskim ebayu carta Topper firmy Romox za 27Euro.
Niestety drugi: Sea Chase przeszedl mi kolo nosa :/

681

(85 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Solo a mozesz sobie jednak przypomniec gdzie??
"Kompleks kinowy" to mamy chyba tylko silverscreen. Tam na pietrze jest pare automatow miedzy stolami do snookera i innymi rozrywkami. Ale zeby stare gry tam byly, to nie zauwazylem... Chyba ze stare = sprzed paru lat.
I naprawde 30 maszyn?

682

(31 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

dely napisał/a:

nie interesuje więc nie kupuję np. Przyjaciółki, kolczyków oraz Faktu.

hmmm kolczykow? to jest takie pismo? O_o

A co do dyskusji: jesli jest w balaganie to jest ok. Proponuje nie wchodzic jak ktos nie lubi.
Szczegolnie ze temat jest jednoznacznie nazwany i ciezko wejsc tam przypadkiem.

683

(6,129 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Ktos ostatnio podawal ze ciezko znalezc Pitfalla 2 w boxie.
Tu jest tanio ale trzeba sie spieszyc:
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?Vi … K:MEWAX:IT

684

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

General_Specific napisał/a:

@ Atari classic

I tu cię mam, ja w przeciwieństwie do ciebie nie mam oporu przed płaceniem Michnikowi. Załączam artykuł, przeczytaj i powiedz gdzie tam widzisz nawoływanie do abolicji i ułaskawienia. Jeśli znajdziesz to pokarz, jak nie znajdziesz to przeproś

Ale wiesz ze wklejajac pdfa pozbawiasz Adama Michnika dochodow? ;)
A on przeciez musi miec kase na procesy :)

I skoro chcesz to ja wskazuję gdzie nawołuje (choc niejawnie) do abolicji dla generala:
"W przeddzień rocznicy generał Jaruzelski powiedział: "przepraszam". (...) Jaruzelskiego rozliczy historia. Wszystkich nas rozliczy historia."

NIE. Niektórych powinny rozliczyć sądy!

685

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Dopiero teraz wczytalem sie w tekst atari classic, ktory przytacza ze i 13 grudnia 1990r. ukazal sie art. na temat stanu wojennego (co akurat nie jest dziwne) i byl pewnie napisany tak by rozgrzeszac i tlumaczyc "architektow" tegoz stanu (co powinno dziwic w ustawch Michnika, a czemu dziwne nie jest, jest probuje zrozumiec i wyjasnic np RAZ w przytaczanej wczesniej ksiazce).

Z tego co pamietam, to Michnik (lub ktos z jego redaktorow) regularnie prawie co rok 13 grudnia pisze artykuly w podobnym tonie...

686

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

General_Specific napisał/a:

@Nosty
Ad1. Nie odbyło się głosowanie w tej sprawie więc Michnik nie mógł głosować przeciw. Projekt ustawy został wycofany. Co do wystąpień to poproszę o linki do źródeł. Bo na razie to podejrzewam, że powtarzasz mity z psychiatryka24.

Może faktycznie pomyliłem głosowania. Sprawdzę. Co do wystąpienia w tej sprawie, to zaraz poszukam w archiwum Sejmu, to chyba akurat łatwo sprawdzić.

General_Specific napisał/a:

Ad2. Jego prawo mieć takie zdanie, tu się akurat z nim nie zgadzam, ale rozumiem jego powody.

Wielu ludzi ma do czegos prawo i robi to zgodnie z prawem, co nie znaczy ze nie powinni za to pozniej przeprosic.
Ja nie miałem podać przykladow lamania prawa przez Michnika.

General_Specific napisał/a:

Ad3. Przejrzałem archiwum wyborczej z tego dnia i po prostu kłamiesz. Nie ma z tego dnia ani jednego artykułu podpisanego przez Michnika. Co więcej nie wydrukowano w tym numerze żadnego artykułu nawołującego do uchwalenia abolicji za stan wojenny.

Nie kłamię. Jeśli już to RAZ, ktorego cytowałem. I też nie kłamał, tylko najwyzej pomylił roczniki. Lub pomyłka jest w archiwum GW. Rzeczony artykul to "W imię przebaczenia". Wg GW z 1991-12-13.
http://wyborcza.pl/1,101404,7164844,W_i … ia___.html

Cyt.:
"Zwracam się do Posłów Sejmu Rzeczypospolitej, by uznając w imię prawdy stan wojenny za nielegalny uchwalili ustawę abolicyjną dla jego architektów, którzy byli zarazem architektami Okrągłego Stołu."

Akapit wcześniej przytacza słowa Jaruzelskiego na temat stanu wojennego i opatruje komentarzem: "Słyszę w tych słowach ton żalu za krzywdy wyrządzone podczas stanu wojennego."

I "ton żalu" wystarcza Michnikowi zeby rozgrzeszyc "architekta" i odpuscic mu winy.

General_Specific napisał/a:

Ad4. Ktoś widział jak wynosił i niszczył? Czy to kolejny mit rodem z psychiatryka24

Wystarczy ze mial swobodny dostep. To juz jest naruszenie wszelkich zasad bezpieczenstwa. Ciekawe podejscie: najpierw samemu przejrzec a potem glosno grzmiec ze nalezy zapieczetowac i nie otwierac.

General_Specific napisał/a:

Ad5. Co do IPN'u to popieram jego stanowisko w 100%, w sensie Michnika stanowisko.

No ja sie domyslam ze popierasz Michnika stanowisko w wiekszosci kwestii, skoro go bronisz i uwazasz ze nie ma za co przepraszac. Generalnie dyskusja jest troche bezcelowa, bo mamy rozne spojrzenie na te same fakty i ich ocene. Mozna ustalić fakty i źródła, ale nie mozna sie spierac o to czy ktos powinien za nie przeprosic czy nie, czyli co jest MORALNIE (a nie prawnie) naganne lub niewłaściwe względem innych.

ŚP. prezydent Kaczynski łyknął kiedyś gładko publiczne nazwanie jego żony "czarownicą" i tez nie żądał przeprosin. Pewnie są ludzie, ktorym można dac w morde, zbluzgać i nasikac na buty i tez nie bedą żądać przeprosin, a jeszcze przyznają order :P Ciężko się o to spierac...

687

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

General_Specific napisał/a:

W załączniku masz artykuł, nie chce mi się powtarzać tych samych argumentów. A co do kajania się to za co konkretnie ma ten nieszczęsny Michnik przepraszać?

Skoro ktos podal link do ksiazki RAZ'a to moze podam częsciowo za nią:
- w 1990 roku glosowal, a wręcz zdecydowanie przemawiał przeciwko nacjonalizaji majątku po bylej PZPR (przejela go samowolnie SdRP, ktora oczywiscie jest zupelnie inną, nowoczesną partią),
- rownie stanowczo walczyl z probami odebrania przywilejow czlonkom SB,
- cyt. RAZ'a: "w tym samym roku 1990, w numerze „Gazety Wyborczej" z 13 grudnia, Adam Michnik zaapeluje o uchwalenie - oczywiście, że „jednym aktem", bo jakże by inaczej - ustawy o abolicji dla winnych wprowadzenia stanu wojennego... pardon, dla „architektów" stanu wojennego"
- "komisja Michnika" majaca nielimitowany i nienadzorowany dostep do archiwow MSW, a wg wielu majaca mozliwosci niszczenia i wynoszenia tychze akt,
- a nastepnie zdecydowany sprzeciw wobec powstania IPN'u i jego prokuratorom.

Mało?

688

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Adam - nie przesadzaj, o Michniku jest dosc faktow zeby bylo z czym "polemizowac", a nawet sie przerazic. Zwykle faktycznie dobrane jednostronnie np. przez Ziemkiewicza (min. "Michnikowszczyzna -  zapis choroby"), ale to wciaz są fakty: wypowiedzi, glosowania w sejmie, art. w GW. Nie trzeba siegac do rodziny.

Dla mnie przyznanie temu panu orderu Orla Bialego bylo jak strzal w twarz.
I to nie jest tak, ze order przyznaje sie za cos, co zrobil kiedys, a dalsza dzialalnosc sie pomija milczeniem i gruba kreską. Przy przyznawaniu takiego wyroznienia powinno sie brac pod uwage caloksztalt, jak przy beatyfikacji.

689

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

bitman, a propos: jak wyglada podzial miejsc we fancuskim parlamencie? Nie boja sie tam u Was, ze pewnego niepieknego dnia wybory wygra Arabska Unia Jednosci albo cos a la w podobie i bedzie smiesznie?

690

(31 odpowiedzi, napisanych Konsole)

Ja tez sie piszę. Przy takiej zlozonosci cena jest rozsadna.
A jaka obudowe przewidujesz do carta lynxowego??  Co do rezystorkow - sa umiejscowione dokladnie po drugiej stronie zlacza, wiec przyjalem ze sluza pogrubieniu bo i tak beda to robic, czy chca czy nie, nieprawdaz? :) A z tego co pamietam, PCB do Lynxa musi byc grubsze niz standard.

Faktycznie, jak pisze epi wartoby dodac dla developerow mozliwosc emulacji obrazu romu wprost z PC po kabelku - najlepiej przez USB.

I od razu, poki prace trwają, pomysl na maly ficzer w sofcie: fajnie by bylo zeby przy uruchamianiu carta wgrywala sie od razu domyslnie ostatnio wybrana gra. A menu wyswietlalo sie tylko przy wlaczeniu konsoli z wcisnietym przyciskiem. Bo zakladam ze jak spodoba mi sie jakas gra, to bede w nia gral x razy pod rzad, wiec bez sensu jest przelatywac za kazdym razem przez menu zeby ją wybrac.

691

(31 odpowiedzi, napisanych Konsole)

No co Wy? Zlacze wskazuje ze to do Lynxa :) Raz ze jednostronne, dwa ze pogrubione rezystorkami SMD, trzy ze ma 3 lewe i 1 prawy piny dluzsze.
Choc faktycznie ilosc ukladow scalonych na tak malej powierzchni moze zmylic
Karta to microSD.

692

(10 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

A ja mam skaner od Gzynia ale nigdy nie pomyslalem zeby akurat pudelka skanowac...
Wiekszosc nie lezy od dawna na Atarimanii?

693

(1,653 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ale ja nic nie mam do kolorow jako takich, wrecz zgadzam sie z twierdzeniem ze Atari ma marne kolory (slynny czerwony). Nie jestem atarowskim szowinistą. Faktycznie nie lubie stylistyki ZX przez te slynne kolorowe kwadraty - kiedy postac nachodzi na jakis przedmiot to nagle 1/4 bohatera zmienia kolor. Jak to pierwszy raz zobaczylem to myslalem ze ten komputer jest zepsuty ;)
Ale to nie ma nic do rzeczy: pisalem tylko o doborze barw w tej grze! Przeciez to wyglada jakby autor postawil sobie za punkt honoru uzycie tylu ilu sie tylko da, nie myslac czy ma to sens. I dokladnie wyszla jakas graficzna psychodelia z disco polo :P
Dla mnie Draconus na Atari w 4 kolorach wyglada graficznie lepiej niz Cray 5.


Choc oczywiscie w gre typu Cybernoid (a na taka mi ta wyglada) tez bym chetnie pogral na Atari...

694

(6,129 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Suspended Infocomu w wersji mask. Na razie za 112USD czyli darmo.
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?Vi … K:MEWAX:IT

Ja niestety tym razem nie powalcze :(

695

(1,653 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Dzizas... moze to i grywalne nieziemsko, ale ja bym sie dziecku bawic ZX'em nie pozwolil, zeby mu nie spaczyc gustu graficznego :P Przeciez to jest tak oczojebne ze oczy wyplywają!

696

(6,129 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Harry napisał/a:
hororus napisał/a:

Pitfalla 2 sobie nie wybaczę-szukam gnoja od ... ZAWSZE i straciłem wiarę, że można go kupić na XL/XE.

Jakiś miesiąc temu przez jakieś 3 tygodnie leżał taki na ebay.com wyceniony na 150 dolarów. I pomysleć, że kiedyś nie kupiłem tego wydania za około $20 (sprzedawał Nir Dary).

Hmmm nie wiedzialem ze to taki rarytas. Obstawialem ze jest raczej z kategorii C.
Zeby narobic Wam smaku napisze, ze mam Pitfalla 1 i 2, oraz Raiver Raid rowniez w wersji Autralijskiej: boxy sa plastikowe, takie ksiazkowe, a carty maja inne nalepki. Wieczorem cykne fotki to wkleje.

Harry napisał/a:
hororus napisał/a:

BCs quest for Tires - ta cena jest też mocno zaniżona moim zdaniem. Tej gry w oryginale w życiu nie widziałem.

Ja również nie widziałem - nie ma tej wersji na atarimania.com

A ja mam te biala wersje, choc gołą. Kupilem ją pare lat temu od wspomnianego Nir'a z Izraela, z opisem ze to rzadsze wczesne wydanie tego carta. Dalem okolo $25, nie pamietam dokladnie. Na ebayu widzialem go jeszcze 2 razy pozniej. W tym jednego kupilem i jesli dobrze pamietam odsprzedalem Gzyniowi...

Harry napisał/a:
hororus napisał/a:

Ależ jestem wk...y

Trochę Cię rozumiem. Jeszcze niedawno uważałem, że kolekcjonowanie gier to proces długotrwały, wymagający jedynie cierpliwości. Dlatego przy cenach przekraczających $40 dolarów często rezygnowałem z zakupu nawet tych tytułów, na których mi najbardziej zależy. Ostatnie wzrosty cen przekonują mnie, że na zakup części z nich chyba już nie będę mógł sobie pozwolić.

Zrobilem ten sam blad :/ Polowalem na okazje, tylko kupno czegos po dobrej cenie dawal mi satysfakcje. Walczylem do wysokosci portfela jedynie o rzeczy unikalne, prototypy, pamiatki (zreszta wtedy rzadko wygrywalem z kolekcjonerami z UE typu Rhod). Sadzilem, ze zawsze mam czas na uzupelnianie kolekcji. I troche z reka w nocniku sie obudzilem :P

697

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Adam Klobukowski napisał/a:
nosty napisał/a:

Pozatym jak juz mowilem: Konstytucja nie jest dana raz na zawsze.

No, ale mamy taką jaką mamy, i w jakiśch ramach prowadzimy dyskusję.

Nie zgadzam sie. W ramach naszej konstytucji nigdy nie wyjdziemy z socjalilzmu, bo jest on w nią wpisany.

Adam Klobukowski napisał/a:
nosty napisał/a:

Dyskryminacja jest wtedy kiedy wykluczamy kogos z powodu cechy z którą nic nie moze zrobic chocby chcial, jak: kolor skory, plec, orientacja seksualna.
A i od tego sa wyjatki: np wiek.
Sytuacja ekonomiczna do takiej kategorii nie nalezy w wiekszosci przypadkow.

No, jak ktoś nie ma obu nóg, to na gońca się nie nadaje. Nic na to poradzić nie może, więc jest dyskryminowany?

Dobre pytanie. Szwedzi doszli do takiego punktu. Studenci pochodzacy z innych krajow, ktorzy nie radzili sobie z mowieniem po szwedzku zaczeli pozywac uczelnię ze są dyskryminowani ze wzgledu na pochodzenie bo dostają gorsze oceny na egzaminach na filologii szwedzkiej. I wygrywali!
Dodam ze oni po tych egzaminach beda mogli uczyc szwedzkiego :)

Adam Klobukowski napisał/a:
nosty napisał/a:

I jeszcze raz powtorze: dlaczego uwazasz za sprawiedliwe zeby o podziale wspolnych pieniedzy decydowal ktos kto sie nie doklada do budzetu? Niezaleznie od przyczyny.

Dlatego że takie coś, tj. cenzus majątkowy już było i się nie sprawdziło.

A kiedy sie nie sprawdzilo? A to co mamy teraz, kiedy kazdy moze glosowac i nawet nie wie na kogo, to sie sprawdza lepiej Twoim zdaniem? Dosc spojrzec na naszą "klasę polityczną"... Ja patrzac na kolejne wiadomosci powoli przekonuję sie do zalet monarchii albo wrecz dyktatury.

Adam Klobukowski napisał/a:

Czy ktoś kto jest inwalidą od urodzenia, albo został nim w pewnym momencie życia, jest według Ciebie obywatelem klasy B, tylko dlatego że nie składa się razem z innymi? To może zabierzmy prawo wyborcze kobietom, przecież one i tak na nikogo sensownego nie zagłosują ;) To może przy okazji zabierzemy je czarnym polskim 'nie-obywatelom'? Potem tym poniżej 1mln dochodu rocznie, przecież oni się tak mało dokładają... No i chorym na AIDS przecież oni i tak już tylko w jedną stronę jadą...

To zupelnie niemerytoryczna i emocjonalna wypowiedz z ktora nie moge dyskutowac.
Dalej uwazam ze prawo do glosowania oparte na obiektywnym wyznaczniku ekonomicznym nie jest dyskryminacją.
Jest dopuszczalne jesli za jedną z podstawowych funkcji panstwa zaliczymy podzial pieniedzy wspolnych.
Czy inwalida nie moze pracowac? Wiekszosc moze.
A czy inwalida moze zagrac w NBA? Nie moze i jakos nie krzyczy ze jest dyskryminowany.

698

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Adam Klobukowski napisał/a:

Prawo wyborcze nie jest przywilejem, ale podstawowym prawem, przynajmniej w demokracji. Ograniczenie tego prawa to ograniczanie demokracji.

Nie masz racji jak slusznie napisal XXL . Prawa wyborcze ogranicza sie wiezniom i nieletnim. Jakos to nie łamie Art 32 Konstytucji. Nalezy odrozniac zasady od dyskryminacji.
Pozatym jak juz mowilem: Konstytucja nie jest dana raz na zawsze.

Adam Klobukowski napisał/a:

Dyskryminacja, to nadawanie 'cech' któryś ktoś nie ma, na podstawie tych które ma. (np. nie zatrudniamy murzynów bo murzyni są głupi).

Nie, to nie jest definicja dyskryminacji tylko stereotypow (jest Rosjaninem wiec duzo pije).

Dyskryminacja jest wtedy kiedy wykluczamy kogos z powodu cechy z którą nic nie moze zrobic chocby chcial, jak: kolor skory, plec, orientacja seksualna.
A i od tego sa wyjatki: np wiek.
Sytuacja ekonomiczna do takiej kategorii nie nalezy w wiekszosci przypadkow.

I jeszcze raz powtorze: dlaczego uwazasz za sprawiedliwe zeby o podziale wspolnych pieniedzy decydowal ktos kto sie nie doklada do budzetu? Niezaleznie od przyczyny.

XXL napisał/a:

@nosty, tak daleko bym sie nie posuwal. osoba ktora stracila prace rejestruje sie, jest ubezpieczona, jakis tam procent zasilku jest pozerany przez 'system' - ci nadal powinni miec prawo glosu

Ales przywalil! Czyli to ze ja Ci dam w prezencie, za nic moja kase, a czesc z niej odbiore jako podatek, bedzie oznaczalo ze jestes platnikiem podatku? :)
To wogole chory pomysl jesli sa podatki od zasilku z budzetu.

XXL napisał/a:

poza tym nie mozna dopuscic do tego zeby z powodu tylko pogladow pozbawiac kogos mozliwosci glosowania - zbliza sie czas wyborow to ciach zwolnie sqrwiela ;-)

Ciekawy pomysl :)

XXL napisał/a:

natomiast jesli ktos jest tzw. menelem z wyboru

I tu sie roznimy. Zasada: kto nie placi podatku nie glosuje jest obiektywna, weryfikowalna a wiec wszyscy sa traktowani rowno wobec prawa i mozna to sprawdzic.
Twoje pomysly powoduja ze KTOS (lub URZAD) musialby oceniac czy obywatel jest menelem a jesli jest to czy z wyboru itp. itd. I przez te uznaniowosc szybko wdepniesz w bagno.

699

(72 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

wieczor napisał/a:

To już niedługo... Wkrótce jedyną słuszną będzie ta z małego Atari :D

Wypraszam sobie!
O ile zaciskajac zeby moge sluchac, ze gra chodząca na VBXE bedzie "na Atari", to stanowczo nie bedzie ona na MALE Atari :P
Atari + VBXE jest to co najmniej SREDNIE Atari ;)

700

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

dely napisał/a:
nosty napisał/a:

Nawet konstytycje mozna w Polsce dosc latwo zmienic, wiec argument nietrafiony.

A pamiętasz, kiedy ostatnio była zmieniona, skoro tak łatwo ją zmienić?

Na razie nie, ale polska tfu! "scena" polityczna coraz bardziej sie przeksztalca w system dwu-trzy partyjny. Jesli proces sie utrzyma to za pare lat pojedyncza partia lub koalicja 2 partii moze miec na tyle mocną pozycję zeby wpisac do konstytucji nawet to ze lysi nie glosują ;)

dely napisał/a:

Według mnie Konstytucja jest bardzo dobra i nic tam specjalnie nie należy zmieniać.

A wg mnie jest koszmarna! Po pierwsze wprowadza takie magiczne pojęcia jak np. "sprawiedliwość SPOŁECZNA". Po drugie wiekość praw jest przez nią przyznawanych z zastrzeżeniem że "ich zakres reguluje stosowna ustawa", lub "wyjątki precyzuje ustawa" lub coś w ten deseń.
Przyklad: Artl 68: "Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa."

A jak ustawa określi ze ten zakres to jedno badanie na rok, to co? :P

Po trzecie w końcu, jesli zwykly obywatel czyta konstytucje to ma wrazenie ze wszystko rozumie. Jest napisana prostymi slowami. Tymczasem jesli Trybunał Konstytucyjny po miesiącach badania zgodności jakiejś ustawy z konstutucją nie potrafi zgodnie stwierdzic czy jest ona zgodna czy nie, to albo mamy prawo do d... albo sedziowie Trybunalu dzialaja z pobudek politycznych.


dely napisał/a:

A jeśli ktoś nie pracuje bo nie może (jest chory, niezdolny do pracy), nie chce (jest żulem) lub się uczy, to też nie może głosować? Przecież nie płaci podatków. Hm, może do parków też takich nie wpuszczać, na wszelki wypadek do autobusów też nie :P

A dlaczego mieliby glosowac?
Trzeba sobie zadac pytanie czym jest panstwo, na co są zbierane podatki. I w zasadzie niezaleznie od tego czy opowiesz sie za modelem liberalnym (minimalna rola panswa: administracja + obrona wewnetrza i zewnwtrzna) czy za modelem w ktorym wiekszosc podatkow jest redystrybowanych (darmowe to i tamto, zasilki, zapomogi, emerytury) to dla mnie sprawiedlimywm wydaje sie by o rozdziale wspolnych pieniedzy decydowali tylko Ci, ktorzy sie w danym roku "zrzucili".
Czyz nie praktykuje sie na zlotach, ze votki do glosowania dostaja tylko Ci, ktorzy wplacili za wjazd? :P

Zauwaz ze nie moze tu byc mowy o dyskryminacji!
Po pierwsze zadna ustawa nie mowi o zakazie dyskryminacji z powodow ekonomicznych czy majatkowych. Praktycznie caly nasz system opiera sie (lub raczej powinien sie opierac gdyby byl kapitalistyczny) na takiej "dyskryminacji"! Bogaty moze sobie kupic wiecej niz bezrobotny. Moze pojechac w I klasie, a biedniejszy w II. To motywacja zeby sie starac pracowac i bogacic. Przeciez nie oburzasz sie ze jak ktos nie ma pieniedzy to nie moze sobie pozwolic na I klase w pociagu?
Po drugie ten zakaz glosowania nie dotyczylby jakiejs grupy spolecznej. Jesli strace prace i przejde na zasilek to od tego momentu nie glosuje. Jesli zaczne placic podatki to moge znow isc na wybory. Wszyscy sa dalej rowni wobec prawa.

Przyklad z autobusem jest od czapy, to bylaby zwykla dyskryminacja.

dely napisał/a:
nosty napisał/a:

Austryjacy DEMOKRATYCZNIE zaglosowali sobie na jednego pana, ktory byl postrzegany jako skrajna prawica i UE stanowczo poprosila Austryjakow zeby zaglosowali inaczej bo zostana zawieszeni/ukarani (szczegolow nie pomnę).

I słusznie. UE nie prosiła Austriaków wcale, po prostu jej członkowie zawiesili stosunki z tym krajem po tym kiedy Jorg Haider zaczął mieć wpływ na rząd. Nie ma się co dziwić, skoro opowiadał takie banialuki za które w innych krajach (np. w Polsce czy w Niemczech) poszedłby pewnie siedzieć :)

UE miala oczywiscie takie prawo. Moga powiedziec ze: z takim czlowiekiem bawic sie nie chcemy, mamy inne cele. Ale UE popiera calym sercem demokracje. A myslalem ze w demokracji to co jest dla niej "sluszne" okresla wiekszosc przez glosowanie :P