perinoid napisał/a:@Mq: nie do końca jest tak, że szczepionka chroni wyłącznie zaszczepionego - jeśli masz odporność to nawet jeśli organizm nie od razu powstrzyma infekcję, to będzie ona krótsza i mniej intensywna. Czyli będziesz zakażał w mniejszym stopniu.
To ja nie rozumiem już Twojego stanowiska, chciałbyś, żeby wszyscy się zaszczepili i uważasz, że powinni być do tego przymuszeni, ale jeżeli ktoś nie chce, to o niego się najbardziej martwisz? Przecież jego wybór, a osoby zaszczepione będą bezpieczne.
Co do tego procenta/promila osób, które nie mogą się zaszczepić z przyczyn zdrowotnych, to nie powód żeby zmuszać ogół do szczepienia, zawsze te osoby mogą ograniczać ryzyko zakażenia się, nosić w skupiskach maski FFP3, prowadzić bardziej zamknięty tryb życia, bo to za przeproszeniem i pisząc nieładnie ich pech, tak jak pechem każdego z nas jest to, na co chorujemy i społeczeństwo niekoniecznie się dostosowuje.
Więc jeżeli ktoś inny uważa szczepionkę za ryzykowną dla siebie krótko/długo -terminowo, to nie ma obowiązku nadstawiać karku i niczego nie jest temu komuś winien.
Tak jak jestem za respektowaniem przepisów dotyczących masek w momentach wzrostu zakażeń, bo to niewiele kosztuje, tak absolutnie nie uważam by ta szczepionka powinna być obowiązkowa, nie mam ochoty być królikiem doświadczalnym, po roku względnego spokoju i informacji zwrotnej od "ochotników" mogę rozważyć.