Trochę odespałem, czas więc napisać coś os siebie.
Po pierwsze dziękuję wszystkim za przybycie. W końcu gdyby nie ludzie, z imprezy była by kicha ;) W tym roku padł rekord (bijemy je co roku jak WOŚP) - przez zlot łącznie przewinęło się trochę ok. 50 osób (może nawet ciut ponad), a w szczytowym momencie na raz było nas aż 40 ! (czyt. tyle zebrałem votek z compo)
Czas na parę greets'ów personalnych.
Moi rodzice, w szczególności mama, która odwaliła lwią robotę sprzątając party-place (przy niej wyglądałem jak marny pomocnik)
Autorzy wszystkich gier: Koala, Nosty, JKR i Paptak, Tdc, Xeen, Sikor, Miker, Cosi, Innuendo - za naprawdę fajne gry - mielismy wysyp, łącznie 8 gier
Lotharek - tradycyjnie sponsor zajebiaszczych nagród w postaci FloppyEmulator-ów USB i SD
Franklyn - pomimo napiętego harmonogramu znalazł chwilę czasu, aby wpaść do Nas i dać czadowy koncert - z niecierpliwością czekamy na nowe kawałki ;)
Maestro - bajerancki firmowy "neon"
Cedyń - za wspomożenie mikserkiem ;)
Sonar - za ogólny support, dokumentację foto i pobudkę w czwartek o 8 rano :D
Rysiek Niebezpiecznoręki - za pokazanie nam się in-persona ;)
Stuff postaram się wypuścić jeszcze w ciągu tego tygodnia - muszę się uporać z realtime textem, a wcześniej z moją alma mater.
I jeszcze jak zwykle biuro rzeczy znalezionych:
- zailacz / ładowarka do aparatu marki Canon (Tdc, Simius - w chyba mieliście Canon-y?)
(właściciele innych zgub zostali zindentyfikowani)