Przeczytałem część i nie widzę nic zabawnego.

To tak jakbym wziął teraz np Men's Health i czytam:
"3 .Koleżanka z pracy, dlaczego właśnie ona? Bo jest bliska i oswojona..."
I dopisał komentarz w stylu: "Kasia do nogi" - nie mam zamiaru nikogo urażać akurat tak wyszło z imieniem.
No k...a, przecież ten co to pisał to jakiś małolat chyba co cycka widział tylko w gazecie, a seks to słyszał co to jest tylko na biologii.
Ja rozumiem, że można się naśmiewać z tych gazet (Kosmopolitan akurat do mężczyzn podchodzi bardzo instrumentalnie, głównie jako obiekt seksu) ale należy robić to inteligentnie a nie komentarze w stylu 8 latka.

Dobrze że nie straciłem więcej czasu na ten badziew a już myślałem, że coś sensownego typu Kosmpolitan czy coś wymyśliło i wciska kobietom kit aby odciągały ich od wszelkich zajęć i mają się zajmować tylko tym co kobieta wymyśli a tu taka bzdura.

O tym nie pomyślałem a to będzie najłatwiejsze... drewniane atari i teksty, które lecą tutaj w wątku odrazu nasuwają na myśl pewien plik .mod

@Duddie czy w tej cenie 0.1USD też wliczasz amortyzacje formy? Bo w sumie tego nie zauważyłem.

Zbyt myśle nie trudno byłoby znaleźć - cena po 300USD przy 10 osobach nie jest straszna - tylko finalnie pojawił by się pewnie problem kto na koniec dysponuje formą (każdy bierze 1/10?). Ja może i bym kilka wtyków sam wziął - sprzedać nie byłoby trudno - jak już wspomniano na Atari Age a nawet na rodzimych portalach - z zyskiem oczywiście bo wypadałoby aby każdy sobie odrobił 300USD które włożył i resztę też.
Pewnie byłbym skłonny wyłożyć taką kasę ale nie w tej chwili - chociaż temat pewnie jeszcze trochę poleży aż nabierze mocy...

Dopiero teraz zauważyłem, że część problemu została już wyjaśniona.

Bo ten link jest niepoprawny - wskazuje własną galerię w przypadku gdybyśmy byli zalogowali i takową posiadali.

Wszystko fajnie, poruszyliście jednak też kwestie pinów - a ich rozumiem nie kalkujecie w kosztach wytworzenia wtyku- (tak to rozumiem w tej chwili - jeżeli się mylę to mnie poprawcie.
Jednak jaki jest koszt w takim razie z pinami? Czyli całej kompletnej wtyczki?

@conrad nie posiadam SIUPa ale w moim przypadku przy korzystaniu z przelotki RS232 > USB musiałem zawsze wyłączyć FLOW CONTROL inaczej nie działał mi AspeQT i inne takie programy.

Gdybyś chciał śledzia RS232 do płyty to służę pomocą za małe piwo :)
Też posiadam RS232 na płycie i pracuje o wiele lepiej niż na przelotce RS232 > USB, ileż się nakombinować musiałem a tutaj wpinam i działa. Na nowych płytach z reguły nie widzę już RS232 ale zawsze możesz zachomikować jakiegoś starego PC - chyba jakieś płyty EPIA posiadały RS232 a zawsze to mały PC pod ręką lub stary laptop.

Co do SIO2PC to też mam zbudowane własnoręcznie i w sumie jak się ma części to nie ma sensu kombinować.

Ja jestem chętny na stacje gdyby coś się zmieniło.

To może już lepiej zrobić całkowicie nową platformę? Mamy tutaj kilku genialnych użytkowników, chociaż pewnie na nowoczesnych układach byłoby lepiej no i ostatecznie większość mogłaby się spytać po co.

@Cyprian podejrzewam, że to jest to: http://tiffchow.typepad.com/tiff/2009/0 … ugeot.html ale nie rozumiem dlaczego tak skwitował.

Całe, poskładane urządzenie, ze wszystkimi elementami i co najważniejsze - uruchomione.
No dobra może poza WD gdyby było to bardzo drogie.