mikey: nie pomyliło mi się, dobrze pamiętam że chodziło wtedy o Action, bo Sparty wtedy jeszcze nie miałem (dopiero po kilku latach dostałem ją od KMK).
Oczywiście nie chciałem tu detronizować carta ze spartą - bo to był naprawdę wspaniały produkt.
Ale jak to jest:
- czy cart z Action! przełączał banki ?
- a czy cart ze spartą robił coś podobnego ?
Zenon/Dial napisał/a:Kasy nie potrzebuję (choć każdy grosz <kłos>) na wagę złota.
To szkoda że na robieniu cartów z Action nie da się zarobić :(
Pamiętam jak kiedyś Draco wrócił z jakieś imprezy i mówił że takie carty chodzą w cenie złota :)
A z tą wagą złota to nie ma co przesadzać - w końcu pieniądz to nie wszystko :)
Zenon/Dial napisał/a:Po prostu lubię lutować. Sama przyjemność.
Ot i to własnie rozumiem, co prawda wielbicielem lutownicy to ja nie jestem, ale jednak przyjemność zrobienia czegoś z niczego to jedna z najfajniejszych przyjemności w życiu !
Zenon/Dial napisał/a:Lepiej mieć gotowy w zapasie, sprawdzony, przetestowany
Ot i rozsądne podejście. Wielu mogłoby się od Ciebie uczyć !
Musisz jeszcze pamiętać że takie traktowanie klienta jest bezcenne !
... jak sobie pomyślę jak fachową poradę można otrzymać w hipermarketach... ostatnio mam już taką zabawę: nic nie kupuję ale jak już gdzieś jestem to zaraz zapytam się o to co mnie interesuje - czasami można być świadkiem fantastycznych mądrości (np. o dublowaniu się systemów THX we wzmacniaczu, karcie dźwiękowej i głośnikach i wiele innych !).