ooo...  czosnek +1 :)

co stuffu to wygląda w całości tak:

8bit gfx - 10 prac (C64/ZX)
8bit Music - 8 prac ( w tym 2 na pokeya)
demo - 3 prace (w tym po demku na ZX i Amige + compofiller na XL/XE)
16/32bit msx - 5 prac
16/32bit gfx - 3 prace
wild - 9 prac
game compo -  13 prac ( w tym jedna na XL/XE)

troche zajmie skompletowanie kompletu

bachoo: koniecznie na SV trzeba kontynuować wyławianie z dysków na SAM-a takich perełek jak gierca, gdzie koleś włazi do armaty by potem śmigać jak po torze saneczkarskim - ciekawie jakiego zioła użyto przy pisaniu tego tytułu ;)

szacun dla organizatorów i sponsorów za realizacje imprezy
szacun dla muzyków którzy dali się namówić na seciki

pozdro dla wszystkich z którymi gadałem i dla tych którym obiecałem pogadać a nie zdążyłem obskoczyć ich miejscówy (ekipa RetroAge etc)

yerz: napisałem do gościa od SuperCarda do Gameboya w sprawie tego urządzonka i nowej wersji carta specjalnie pod trackery ( przy okazji link z gb/gba trackerami http://chipmusic.org/forums/topic/5574/ … nths-list/  )

pozdro dla pewnego kodera z którym być może uda się zrealizować jakąs produkcje na Gameboya ( jestem już po słowie z jeszcze jedną osobą w tym temacie tak jak obiecałem)

no nie bałdzo:

Surprise by XTD/Lamers - Atari 8bit Pokey music - 1 miejsce 365pkt

http://lamers.art.pl/download/SURPRISE.7z

w archiwum *xex i wersja mp3

pół giełdy z Żaka się wczoraj spotkało na papierosku ;)

"świat jest jedną p*.* dyskietką - nie wiesz kogo spotkasz i co ten wywlecze ze starych czasów" :P

Pin, Jerzu i Aceman rulez!

4D Demo 8 rulez!

XTD na Pokeyu rulez!

Retro rulez!

dzieki wszystkim wariatom!

Sachy, jaki krasomówca :) a na koniec Pet Shop Boys spina wszystko w jeden klimat :)

Przemek olej osiedlowe pi*.*, za dwa tygodnie się napijemy na pohybel zawistnym k****...

jakbyś wiedział ilu szmaciarzy donosi do skarbówki albo wąsom to by Ci sie odechciało - dlatego olać i pruć do przodu - nawet pod prąd -  na pohybel c*** i pojebańcom - ja juz dawno przestałem zważać na ludzi-kręgle i gdy przejeżdzam obok takiego, to jeszcze drzwi otworze by takiego śmiecia zahaczyć :D

w takich sytuacjach marzy sie mozliwość rozwiązania jak w filmidle "The Purge" z tego roku ;)

a ja powiem jeszcze że ostatni sensowny robot był "Robot Demo" na Atari i tyle w temacie.

dwa dziady z grodu Kraka będą rano czy doczłapią w godzinach popołudniowych? pytam, bo nie wiem czy od rana zajmować wątrobę ;)

Jakie personalne docinki? Chyba ze masz na myśli tekst o Twoim nie pojawianiu sie na eventach. To nie docinki, to fakty. Przeca nikt ( ja po trzykroć) nie wskazuje Ci gdzie i czy masz sie pojawiać. Błędne wnioski i źle odczytane moje zamiary.
Zwyczajnie dla mnie miarodajną weryfikacją zlotu jest ilość i jakość produkcji na niej wystawionych. A tego można dokonać dopiero PO zlocie/evencie. Disowanie przed imprezą jest bez sensu. No ale, jest wolnośc słowa i ponoć (doprawdy?) demokracja w Polandzie :P

Btw. Retro Komp/Load Error to spotkanie retromaniaków i sympatyków wszystkich platform. Silly Venture to natomiast zlot Atarowców i sympatyków urządzeń firmy Atari (świadomie użyłem terminu "urządzeń" by zarysować jego zasobność). TO ZASADNICZA RÓŻNICA między tymi eventami, nad którą nie ma co dykutować w kontekście dublowania imprez.

Co do We Can. Co tu duzo mówić.... w przyszłym roku moze bardziej pasować będzie nazwa We Can't :D

Michał proponuje nie gdybać tylko wrócić do rozmowy po obu imprezach. Z tego co widzę, to bardzo mozliwe, iż okazać sie może,  że obie imprezy w żaden sposób sobie nie przeszkadzają. Bo widać popyt na retro/scenowanie jest, jesli takowe imprezy jak grzyby po deszczu wciąż się mnożą? Reasumując, jesli chcesz tylko retro płacisz 5 ziko (jak to w Gda modne) i o 19-tej wracasz do ciepłej i przytulnej chatki. Jak chcesz full service płacisz 50 ziko by poczuć atmosferę demo party wieczorową porą. Każdy robi kwerende w swoim portfelu i decyduje co chcaiłby bądź na co go stać "ad diz moment". Po co zaklinać rzeczywistość więc przed imprezami? To tak jakby "partro" pisać przed invitką ;)