-jak ktoś ogląda Tvn turbo to polecam "Top Gear" stare volvo 740 diesel , kolesie uwodownili że w aucie nie ma ani grama ropy ( nie wiem czy ktoś z was bawił się później w odpowietrzanie itd... ) nalali przetworzonego
oleju z frytek oraz na ok. 20 litrów dolewali jakieś 100ml denaturatu .
Auto jeździło i w wyścigu z 2gi takim samym wygrało .
Szkoda że nie wzieli obydwu aut na hamownię ( przed nalaniem oleju z frytek i po ).
Od siebie dodam że jak ktoś najele oleju z frytek do baku a w aucie w którym będzie silnik VAG np. 1.9 tdi 150 kuuni ( arl ) to może szykować conajmniej 10k pln na jego remont...
Tyczy to się to też hdi, cdi itd..
Takie zabawy można uskuteczniacz z polonezem 1.9d ..
Diesel musi być naprawdę stary - 0 elektroniki ....
Nawet nie chce mi się pisać o tym że ropa smaruje pompo wtryskiwacze czy takie tam...