601

(6 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

na W7 prof x64 też bryka, proc to i7

602

(24 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Oj od razu karetą. Problem jest taki, że przy składaniu zamówienia nie podają kosztów wysyłki :( Tudzież zaprzęgnę inną przeglądarkę, być może Chrome się syfi.
Cóż, doczytałem, że $35 to jest koszt całkowity. Okaże się...

603

(24 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

no i machina ruszyła. są już zapisy na kolejne partie, ale póki co z farnell export z uk do pl za pomocą UPS. podejrzewam, że z 50 funciaków. ktoś mnie poprawi? bo mam linka do złożenia zamówienia, ale... jeśli maszynka kosztuje 25 a shipment 50, to ... lekka kiszka.

604

(25 odpowiedzi, napisanych Scena - 8bit)

a tu jakby ktoś już próbował :)
http://www.youtube.com/watch?v=4_CZw_RI … h_response

o sorki, nie klikłem wcześniej w ostatni link

605

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

(jer - to odnośnie inicjatywy obywalelskiej)

czytam i czytam i... coś napiszę, taką pewną historię, w której brałem udział i byłem niejako spiritus movens całego zamieszania, otóż....

w Piotrkowie, jest (nie jedna) spółdzielnia mieszkaniowa, PSM (Piotrkowska Spółdzielnia Mieszkaniowa). Od znajomej tam pracującej, dowiedziałem się, o ... nazwijmy to grubych nieścisłościach, łapówach itd itp, dzięki którym przetargi na np. obsługę informatyczną wygrywa zaprzyjaźniona prezesowi firma, tak samo jest z zaopatrzeniem w papier, urządzenia (np. switch do 15 komputerów za 7 tyś zł) i pewnie wiele innych. Do tego, prowadzona jest przechowalnia dla pijących pracowników - taki pion/dział, gdzie spokojnie doczekują do emeryturki.
Było to 6-7 lat temu.
Założyłem stronką psm.xt.pl - już jej nie ma, ale nagłówek otwiera się z tytułem "przekręty w PSM Piotrków".
Z moją kobietą, która zatrudniła się tam na umowę/zlecenie oraz tą znajomą pozyskaliśmy czarno na białym dowody owych machlojek.
Na mieście rozwiesiliśmy wlepki w stylu "Kto Cię doi" i adres strony :)
Chwyciło, było sporo wejść, ale.....
Na forum Piotrkowa, objechali temat, że niby chcemy sobie wylansować stronę.... ciekawe.
Lokatorzy osiedla, którym włada PSM nie podjęli tematu, ba nawet więcej. Kobieta osobiście podreptała z papierami do pani prokurator, która mieszka w blokach PSM i jest tym samym członkiem jak wiadomo tejże spółdzielni.... i Pani prokurator zrobiła zdziwko i zapytała: A co ja mam z tym zrobić ?

Sprawą zainteresowała się gazeta łódzka, dziennik bodajże, przeprowadzili z moją połówką wywiadzik, dostali papierki, napiętnowali prezesa. Prezes udzielił również wywiadu, Rada nadzorcza kazała mu zapłacić z własnej kieszeni 1k za telefon, który kupił na "firmę". Obiecali poprawę i ....
Żaden obywatel, dojony członek spółdzielni nie pociągnął sprawy, żeby wypier.... cały ten zarząd i zrobić tam porządek.
Mnie to wisiało, bo ja mieszkałem w innej spółdzielni i to w wynajmowanym mieszkaniu, więc.... teraz mieszkam w swoim domu i na szczęście mnie to dalej wisi. Niemniej, wywołany temat umarł w krótkim czasie....

A Jer tu pisze o inicjatywach....
Jer, z mojej opowieści wynika taki morał, że skoro nie udało się to w mikroskali.... to nie uda się w makro.
Każdy pomarudzi i na tym się skończy, pomijam fakt, że może stać się totalnie nie do wytrzymania i wtedy będzie argentynka sprzed paru lat.

606

(30 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

klikłosiem

607

(30 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

a potestuję, czemu nie.

i póki co 1 strona :)

609

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

XXL - wcale nie brzmi jak SF.
I co do tego mają rodzice?
Przecież każdy ma swój rozum.
Dostali dyspenze, czyli nie ma problemu :)

bitman: ale kojarzysz aferę gruntową w naszym kraju? odzysk zagrabionych kościołowi ziem?

610

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

mk napisał/a:

nigdy nierozumialem kiedy to proboszcz lub muzulmanski mufti wypowiadal\wypowiada sie na tematy polityczne

że tak powiem, święta prawda.

611

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Racja, nie można mówić, że kler jest be w całości. To są normalni ludzie. Każdemu może odbić, szczególnie jak się dopnie do stanowiska. Z założenia kler/kościół jest wysoko postawiony, więc niejednemu zapewne się wydaje, że może innym pokazać - to taki powrót do przeszłości, bo kiedyś mogli.
I powiem więcej. Teraz, ponieważ kościół katolicki przeżywa kryzys - pomimo tego, że pokazują kupę ludzi pod bramą rybą czy przy innych okazjach/miejscach - wdrażają nowy sposób pozyskiwania wiernych, czyli po pierwsze nie wystraszyć.
Znajomej trafił się nawet ksiądz, który podczas rozmowy w temacie ślubu, opowiedział znany dowcip, jak to żona umierającego męża odkryła magazyn kurzych jaj w piwnicy, a on jej wyjaśnił, że za każdy skok w bok odkładał jajko - odważny dowcip nawiązujący do tematu rozmowy ;)
12-15 lat temu, znałem księdza, chodząc przykładnie na religię, który przeżywał, że kościół jest taki a nie inny. Sam chodził pieszo albo brykał rowerkiem. Nie dorobił się fury (być może teraz tak, nie wiem) bo kiedy nie chciał wziąć pieniędzy za pogrzeb, proboszcz go wypie.....
I tak powiedzcie mi jeszcze... Jeśli ja chciałbym otworzyć oddział/filię mojej firmy to muszę mieć pieniądz/kredyt, kupić grunt, wydać kasę na budowę, tudzież wynająć piętro w biurowcu. RCC - jak to było w Białej Sukience, otwiera swoje oddziały dostając ziemię, datki na budowę, siłę roboczą w postaci wiernych - niektórzy narzekają, ale przekładają cegiełki i sprzątają 400mkw podłogi.

612

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

AS, w przypadku Koranu, jest tak jak biblią. Każdy to interpretuje jak uważa. W przypadku biblii było jeszcze ciekawiej, bo została zmajstrowana na soborze w formie w jakiej odpowiadała kościołowi katolickiemu.

Jezus też nie kazał palić na stosach, tak jak Koran nie nakazuje obrzezania kobiet.

Co do islamu, to ponoć rozchwytywana książka Moja droga do mekki, austriaka, który został muzułmaninem (Muhammad Asad) w której to książce próbował przekazać ludziom, swoją, kolejną prawdziwą, interpretację Koranu - nie tak krwawą jak obecna.

Także ja żadnego mięsa nie widzę.

613

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ale to co cytuje grey a napisał grzeniu ciężko nazwać rozważaniem.

Wcześniej poruszony został temat teizmu i ateizmu, jako wiara w boga, niewiara w boga lub wiara, że go nie ma.
Najciekawsze jest to, że samo stwierdzenie jestem wierzący nie powinno szufladkować człowieka, a w naszym, świeckim państwie, jak powiesz, że jesteś wierzący to wiadomo, że 99% społeczeństwa zaszufladkuje Cię jako katolika. Bo wiadomo, że jak pyta katolik czy jesteś wierzący, no to w co możesz wierzyć prawda?

Druga sprawa jest taka, że wiara to wiara, a sekta do której przynależysz, to drugie. Pisze sekta, bo kościół katolicki za taką uważam. Inne kościoły też są sektami, więc katolicy, nie obrażajcie się.

Trzecia sprawa, to religia. W naszym kraju, przeważa chrześcijaństwo, która jest łączona z sektą/kościołem katolickim, a przecież chrześcijaństwo to również prawosławie, protestantyzm (luteranizm, kalwinizm, anglikanizm).

Co do chodzenia do kościoła... z tzw. pisma przeświętego dowiemy się, że Jezus powiedział, że kościół jest wszędzie.

614

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

to ja jeszcze dorzucę:
pisałem, że polityk tak jak każdy z nas dba o swoją dupę i tak jest.
to, że jak pisze mono, został on wybrany do roli służenia narodowi.... to kiełbasa wyborcza. w sensie, że politycy dają swoją służalczość jako kiełbasę, żeby mogli potem sobie zrobić dobrze.
niestety, tak było, jak pokazuje historia do dziś i pewnie tak będzie.
i to, czy ja się zainteresuję polityką czy nie, nie zmieni tego prędko, bo wokół mnie (najbliżsi znajomi) też robią swoje. oczywiście możemy skrzyknąć się wszyscy i zagłosować na korwina, ale da to coś? ile w sumie oddamy głosów? 100? przeskoczy próg wyborczy?
układ się na razie nie zmieni, żadna z mało procentowych partii nie wyskoczy nagle na tyle, żeby coś zmienić. poza tym, zobaczmy, że taki tusk obiecał reformę np. krus i co ? a pan jarek chyba też co o tym bredził i co ?
i żeby się krusowcy na mnie nie rzucili - podałem to jako przykład wielu obietnic, z których nic nie wyszło.
ciekawsza obietnica, również niemożliwa - palikot i przyjazne państwo. czemu niewiele się udało zrobić? bo za dużo pracy jest. od nowa trzeba by stworzyć przepisy. wywalić ludzi z aparatu państwowego - a to przecież też są wyborcy, którzy za karę zagłosują na jarka np. czy olejniczaka, czy każdego innego poza donkiem.
dlatego reformy się obiecuje, a nie robi :)
nie sposób nie odnieść wrażenia, że liczy się dla nich własna dupa i kasa a nie los obywateli, którzy to ich wybrali - bo kiełbasa była całkiem obiecująca.
więc co pozostaje ?

a jeszcze jedno.
za sytuację w kraju nie jest odpowiedzialny kler i katolicy lub też niekatolicy (czyli ja np.).
po prostu, rząd ten i czy inny, każda formacja stająca do wyborów zabiega o głosy wyborców.
jeśli może je sobie zjednać dając łapówkę w postaci datku na kościół, to to robi.
gdyby podobne rzesze mogła zjednać w inny sposób, to wykorzystała by to również.
kościół jest w ich rękach tylko narzędziem, a że łasym na kasę .... więc przymyka oko, bo jemu krzywda nie jest - firma musi iść do przodu.

615

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Fox - może trochę za dużo wkleiłem jako Twoje słowa, ale...

Fox napisał/a:

A więc obłudnie posyłasz dziecko na religię, bo zależy ci na opinii nieudaczników i średniowiecznych tępaków?

chodziło mi o ideę. Powtórzyłeś w formie pytania stwierdzenie grzenia, także przepraszam.

Ryszard: założenie rodziny nie wymaga kursu religii, opłacenia co łaska, oraz ślubu.
Ja nie uważam wierzących za tępaków, chodzi tylko oto, żeby nie robić nic na siłę i wbrew sobie, bo tak chce np. reszta rodziny.

616

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

grzeniu: ja się wycofałem z wiary katolickiej, na rzecz żadnej konkretnej. choć, kiedyś na tv religia widziałem ojca przeora, który uważa, że to utopia.
idąc dalej, moje dziecko nie chodzi na religię, i nie będzie chodzić.
teraz bryka co prawda dopiero do zerówki, ale i tak się nie ugnę, bo zależy mi na tym, żeby - jeśli będzie chciało - potrafiło rozumnie wybrać w co chce wierzyć i czy chce należeć do tej czy innej sekty :)
i rację ma Fox, że większość posyła, większość bierze śluby, bo taka jest tradycja, wychowanie, i co na to rodzina, jak to przeżyje mamusia czy dziadek.
heh, miałem kręconą śrubę, ale się nie dałem. trzeba mieć własne zdanie i tyle. i rodzina to przeżyje. a ja jestem zdrowszy, tak to miałbym kaca, że się poddałem.
owszem, moja mama nie może przeżyć jak to będzie, jak dzieci polecą do komunii, sukienki, dupeńki itp. prezenty - bo to oto przecież chodzi. wielkie mi rzeczy, przecież mogę zrobić ot taką imprezkę z okazji zakwitnięcia krzaka róży, kupić dziecku laptopa, rower, czy co tam, bo wtedy to będzie ot taki prezent z jakiejś tam okazji, a nie skomercjalizowanej imprezy komunijnej.

dużo by o tym gadać, każdy ma to na własny pogląd, niemniej, chciałem gRzenIowi uświadomić, że świat się nie zawali i pomyśl, że to może Twoje dziecko będzie resztę wytykać palcami :) fajnie nie ? zresztą, jak napisał Fox, tępaki wytykają, mądrzy rozumieją.

BartoszP: teraz ma łatwiej, bo religię ma do rana, ale uwierz mi, że nie dam się wkręcić w owczy pęd, pogoń za tłumem itp. przecież te dzieciaki nic z tego nie kumają.
Pomyśl, że w przedszkolu, gdzie córka miała 5 lat, jakaś nawiedzona katechetka rozprawiała z nimi o aborcji. że laska była w ciąży zagrożonej, że musiała wybrać między życiem swoim a dziecka.... q.rwa, ponad pół roku dziecko budziło się z płaczem w nocy i bredziło o umieraniu, nie do końca kumając o co chodzi. kto wie co laska tam jeszcze naplotła, co zapadło w podświadomość tak chłonnego umysłu. a chodziła, bo w przedszkolu religię miała jakoś w środku dnia, więc nie było bardzo szans, żeby temu zapobiec. na szczęście po tym incydencie zmieniłem przedszkole na takie, gdzie religia była rano :)

Zbaczamy z głównego wątku, jak zwykle, jak wpada temat kleru, religii itp. :)

617

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Przecież nie musisz brać udziału w nauce religii, ani Twoje dziecko.

618

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

mono napisał/a:

a więc głosować na ludzi kierujących się zasadami, a nie na populistów.

czyli kogo, dobry człowieku ?
ja mało interesuję się polityką.
newsów nie oglądam w tv, szkoda zdrowia.
sensacyjnych wiadomości przeróżny też nie.
czasem, dociera do mnie rykoszetem jakieś info, jak mi zadzwoni zaaferowana matka, która już pobiera emeryturkę z ZUS i nic jej tego nie zabierze, więc czym tu się aferować ?
Mam 37l. wiem, że nie będę miał z ZUSu nic, bo go nie będzie. Ale kiedyś też nie było i jakoś to było.
Szczęka mi opadła, jak kiedyś moja matka mnie zapytała, skąd dawniej ludzie pobierali emerytury? I dotarło do mnie, że ludzie w wieku 55-60 lat, biorą kasę i nie wiedzą skąd ona jest, nie wiedzą też, skąd ją brali ich rodzice i nie wiedzą, że ich dziadkowie nie brali. Do tego uważają, że to oni wygrali wojnę, że za komuny było lepiej, bo każdy miał pracę itp. Nie dociera, że teraz MY za to wszystko płacimy, za to, że kiedyś "było lepiej". Skoro było, to znaczy, że teraz musi być gorzej nie? Takie są odwieczne prawa natury :)

Wracając do początku. Nie oglądam, więc nie głosuję, robię swoje. Widzę, że nie jest dobrze wokół mnie, że tak powiem, ale co ja mogę? Otóż, tak jak prawi Dely, mogę zadbać oto, żeby dobrze było mnie i mojej rodzinie.
Pin: pracodawca też mnie dymał, więc go olałem. Odeszliśmy w 5 osób i od 10 lat radzimy sobie sami. Pracy dużo, dzień, czasem noc, łikend, ale wiem za co pracuję i po co. I sprawia mi to frajdę.
I tego życzę wszystkim.

A głosować... to jak na początku zapytałem... ja nie mam na kogo i pewnie miał nie będę. Każdy polityk, dorastając do pewnego wieku, patrzy za stołkiem, teczką, furą... i za tym, żeby zarobić, zadbać o siebie i swoją rodzinę. Tak, jak każdy z nas.

619

(15 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

a ja dodam tylko, że kaspera nie wziąłbym za darmo - choć wciskają to np. na nazwa.pl.

620

(23 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

no to, że tak na przykład się podłącze.
mam aplikację, która, z różnych przyczyn (zaszłości) korzysta z projektu Toolbar2000 http://www.jrsoftware.org/tb2k.php. I pochodnemu z niego TBX i paru jeszcze innych odlotowych rzeczy, których nie ma na lazarusa, a szkoda.
Kiedyś, jak byłem mały, myślałem, że da się to w sensownym czasie przeportować, ale... okazuje się, że jednak TeBe ma rację i wymaga to takiego wkładu, że hej (albo rzeźnia i port komponentów, albo zmiana na coś innego, "prawie" jak to czego się aktutalnie używa).
Na szczęście aplikacja działa dobrze na wine, dlatego sprawę olałem.

621

(31 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię Atari)

poproszę 2*XXXL czarne

w artku pisze:
"w 2010 roku wyszła także na C64 poprawiona wersja starszej strzenlanki wydanej po raz pierwszy przez Genias w 2992 r."

Uff, powrót do przyszłości ? ;)

623

(38 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

czyżby słynny w owych czasach distal ?

624

(30 odpowiedzi, napisanych Scena - 8bit)

a bitter reality? sam początek tez kropki.

625

(254 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

No więc właśnie. Można zatem powiedzieć, że c64 jest tylko interfejsem między rozszerzeniem a monitorem.